Napisał
DEWASTATOR Leon Full
I chyba tylko tyle wystarczy z posta Miserisa. W sensie mógłbym mu odpowiedzieć na to wyżej, ale to byłyby w sumie bezcelowe przepychanki słowne (chyba że ci bardzo zależy na tej odpowiedzi, to mimo wszystko odpowiem). Teza tam jest jasna - nie ma argumentów za wprowadzeniem eventa Walentynkowego. To do niej się odniosę. Gość chce ode mnie argumentów za wprowadzeniem eventa Walentynkowego. No to jedziemy.
1. Niedobór rozrywki wśród części graczy - cel rozrywkowy: Cel rozrywkowy to najbardziej oczywista rzecz, po co się tworzy w ogóle nowe rzeczy? Po co zaproponowali Wielkanoc w 2015? Po co proponowano zmiany w evencie Świątecznym? Po co jakieś update? Po co istnieje w ogóle taka gra jak My Fantasy Online i po co istnieje jakiśtam internet, telewizja itp? Rozrywka. Gracze cierpią z jakiegoś powodu na niedobór rozrywki w MFO w evencie walentynkowym. I wiem co powiesz - nie muszą grać w MFO, nie muszą korzystać z eventa, jest masa rzeczy do robienia na tym evencie. No fajnie, ale żeby o tym gadać musimy cofnąć się do pytania - czemu służą eventy w różnych grach i ogólnie. A służą temu by w klimacie danej gry spędzić jakąś okazję i ew. okoliczne dni. Najważniejsza w nich jest dobra zabawa. A czy zawsze jest spełniony warunek dobrej zabawy? Nie dla wszystkich. Część graczy bawi się dobrze przez to że mają te śluby, instancje i tak dalej. Reszta oczekuje expowiska i globala. Bo to dla nich jest realny event, dobra zabawa. Bo na tym się nie nudzi. Bez tego dla nich event jest niekompletny. I będzie zawsze dla jakiejś grupy graczy. Można to łatwo naprawić, dając te expowiska i globala, nie ma żadnych przeciwwskazań do tego. I potencjalny kontrargument: Dla jakiejś grupy graczy ta gra będzie niekompletna bez annihilatorów, pornografii w MFO itp, - fajnie, ale to nie jest absurdalny i nierealny pomysł w przeciwieństwie do tamtych, za to bardzo oczekiwany przez jakąś grupę graczy. Im będzie tego brakowało niezależnie od tego czy mogą wyjść z MFO czy nie.
2. Trudności niektórych graczy w spędzaniu eventu - cel naprawczy A. Cel naprawczy, czyli naprawienie tego że jakaś określona grupa graczy chce korzystać z tego eventa mimo wszystko i wykorzystać go w jak największym stopniu, ale narzeka na nudę przez 10h. I powiesz: mogą wyjść z gry. No fajnie, ale są grupą, która CHCE wykorzystać eventa. No to niech nie płaczą o to że się nudzą jak chcą wykorzystać eventa - a może chcą po prostu poprawy swojego stanu. Grupa ludzi która chce korzystać z eventa w dużym stopniu obrywa tylko za to że są tą grupą. Oczywiście możnaby to zmienić dodając expowisko i globala, nie ma ku temu przeciwwskazań. Nie myśl o annihilatorach i innych absurdach. Po dodaniu byłoby łatwiej na pewno grać im w eventa.
3. Uznaniowy global - cel naprawczy B (global only). Tutaj argument dotyczy tylko globala, ale cel naprawczy w globalu jest naprawdę mega istotny dla kolejnej grupy graczy, globalopogromców. Oczywiście tego nie zrozumiesz, nie jesteś globalopogromcą. Ale tutaj istotne jest to że global (czyli torty) jest mega uznaniowy, losowy, zależnych od czynniku ludzkiego w aż dwóch aspektach. Jest to mega irytujące dla wszystkich globalopogromców. Utrudnia to polowanie na nie. Gdyby pojawił się normalny global, nie byłoby tego problemu, bo globalopogromcy znaleźli by sobie nową, niezależną od tamtych czynników rozgrywkę.
To są takie 3 argumenty. I być może za chwilę powiesz że to nie są dobre argumenty, bo nikt ci grać nie każe. W ten sposób jednak można zanegować każdą propozycję jakichkolwiek rozszerzeń. Nastawienie graczy o których wspomniałem nie zmieni się. Chcą poprawy swojego stanu, a nie przestania grać. Mogą to otrzymać albo nie. Nie ma jednak realnych przeciwwskazań do tego aby nie dostali poprawy swojego stanu. Chyba że jakieś są, czekam.
Dobra, tutaj mamy argument ,,nie chce mi się" - więc reszcie graczy też nie ma prawa się chcieć. Kolejny raz można zanegować dosłownie wszystko i nic - bo mogłoby ci się nie chcieć zrobić update Amaterasu. Mogłoby się nie chcieć zrobić jakiegoś wątku w grze, questu z Zakapturzonym. Ale Leon, to jest cały rok! No to ograniczając się do eventów - mogłoby ci się nie chcieć robić Grobowca w Halloween, mogłoby ci się nie chcieć robić eventu Wielkanocnego, eventa Bożonarodzeniowego i wielu innych rzeczy w tej grze. A co do poczucia straty - ważniejsze od niego jest jednak to aby jak najwięcej osób miało coś dla siebie, a nie tylko niektórzy, aby inni nie mieli poczucia straty.
A z dwojga złego brak rozrywki może bardziej zniechęcać do gry, niż jej nadmiar, szczególnie że nie byłoby jej aż tak mega dużo. A potrzebuje jej parę określonych grup ludzi, jedne większe, inne mniejsze. Może też być odwrotnie, wprowadzenie tych zmian zachęcić kogoś do gry.