Ulepszenie Igrzysk Śmierci

[Samael]

To ktoś kto chce wygrać igrzyska jak się postara i weźmie się w garść to wygra

"Dołączył 16-08-2015"
Jesteś tu krótko, dlatego tak ci się wydaję. Uświadamiam cię zatem, że mfo nie działa w taki sposób. Osoby, które zaczęły grać w początkowej fazie gry dorobiły się takich majątków, że nie da się z nimi obecnie rywalizować (no chyba, że kupując mfy).

[Vejmal]

Brak argumentów na dalszą dyskusję posuwa Cię do przypomnienia daty dołączenia na forum czy nwm gdzie ? Otóż mogę Ci uświadomić że mfo3 gram od samego początku tak jak każdej wersji. Mam kilku letni staż, z tym że zrobiłem sobie małą przerwę. I wiem że wszystko się da, wystarczy chcieć A Ty dalej piszesz że Ci, którzy się dorobili czegoś ciężką pracą i wygrywanie igrzysk mieli w planach - muszą zostać skarceni. No bo jak to tak żeby ktoś ciągle ktoś wygrywał

Na tym zakończę swoje wypowiedzi, admin ma tutaj więcej to powiedzenia chyba

[Lonely]

Istnieje różnica między sportem zawodowym a grą przeglądarkową czyli zabawą. Sport polega na biciu rekordów i osiąganiu sukcesów, gra polega na zabawie.
Jeżeli pewna grupka osób zdominuje igrzyska za bardzo to popsuje zabawę innym graczom. Pamiętam, że już miesiąc po wprowadzeniu Igrzysk przestałem na nie chodzić bo zrozumiałem, że nie mam szans na wygraną z osobami, które grają 24h/dobe, mają wuchtę pieniędzy i EQ na które ja nie mam szans, poza tym te grupki osób umawiały się na teamspeaki i zyskiwały przewagę. Saboty, na które tak narzekacie były odpowiedzią na tych graczy, którzy za bardzo zdominowali igrzyska. Jakiś czas "odpoczynku" od igrzysk po zwycięstwie jest dobrym i nieinwazyjnym rozwiązaniem zachęcającym innych graczy do rywalizacji w której nie będą z góry skazani na pożarcie.
Przecież doskonale wiecie jak to teraz wygląda, grupa najlepszych graczy dogaduje się między sobą kto tym razem ma wygrać Igrzyska Śmierci, czy tak powinno być? Nie wydaje mi się.
Prawdę mówiąc zapomniałem już, że te igrzyska nadal co tydzień się odbywają (bardzo dawno na nich nie byłem), bo zrozumiałem, że i tak zawsze wygrywają te same osoby i to w dodatku ustalone wcześniej między sobą. Po co chodzić na takie igrzyska? A może po prostu ja inaczej rozumuję pojęcie zabawy, może wam odpowiada taki system, taka gra na takich regułach. Róbcie co chcecie, ale propozycja opisana w tym temacie jest według mnie warta przemyślenia i wcale nie tak szkodliwa dla tych, którzy często wygrywają.. oczywiście oni będą się buntowali, bo to przecież ICH Igrzyska ; )

Istnieje również różnica między grą przeglądarkową a kadencjami prezydenckimi
Skoro gra jest zabawą,to nie wykluczajmy nikogo z tej zabawy

[Clover]

Istnieje również różnica między grą przeglądarkową a kadencjami prezydenckimi
Skoro gra jest zabawą,to nie wykluczajmy nikogo z tej zabawy

dokładnie, też tak uważam

[CiekawskiLegend]

Skoro gra polega na przyjemności, a pewna grupka osób coś dominuje. To ktoś kto chce wygrać igrzyska jak się postara i weźmie się w garść to wygra i wtedy dopiero mu będzie przyjemnie. W grach jak we sporcie liczy się determinacja i rywalizacja. Słabeusz zawsze odpadnie jeśli nie ogarnie się. To co Ty robisz teraz to nie wiem co ma na celu. Wiesz, w życiu o wszystko trzeba walczyć, nie ma prezentów za dwie lewe ręce A jak się igrzyska nie podobają bo wróg jest zbyt wymagający.. to można sobie zawsze odpuścić. Wybór masz w sumie zawsze


Pomyśl że tym co robisz możesz odebrać im przyjemność i zabawę, którą dotychczas dawała im ta gra. Wszystko działa w dwie strony.

Okej, tylko że nie każdy ma zamiar wydawać swoje oszczędności na to, aby się dobrze bawić w grze...

[Samael]

Brak argumentów na dalszą dyskusję posuwa Cię do przypomnienia daty dołączenia na forum czy nwm gdzie ?

Are you kidding me? Are you serious? To nie był atak. Czy ty naprawdę odebrałeś to jako atak personalny? Boże, ręce opadają.
Jakie brak argumentów? Widzę cię pierwszy raz, widze datę dołączenia więc wywnioskowałem, że jesteś nowym graczem nie znającym realiów tej gry. I choć najwyraźniej myliłem się w kwestii twojego bycia nowym graczem, to z twoją nieznajomością realiów gry trafiłem w dziesiątkę.

A Ty dalej piszesz że Ci, którzy się dorobili czegoś ciężką pracą i wygrywanie igrzysk mieli w planach - muszą zostać skarceni. No bo jak to tak żeby ktoś ciągle ktoś wygrywał

Ty zupełnie nie czytałeś tego co napisałeś, nie brnij w to.

Na tym zakończę swoje wypowiedzi,

Tak, tak będzie najlepiej. Ewentualnie przeczytaj jeszcze raz wszystko ze zrozumieniem. Nie trzeba się zgadzać z drugą osobą, ale wypadałoby rozumieć o co drugiej osobie chodzi. A ty zupełnie nie rozumiesz mojego punktu widzenia i próbujesz manipulować moimi wypowiedziami. Nie przejmuj się, po prostu przeczytaj jeszcze raz, albo kilka razy.

Istnieje również różnica między grą przeglądarkową a kadencjami prezydenckimi
Skoro gra jest zabawą,to nie wykluczajmy nikogo z tej zabawy

To było porównanie mające na celu udowodnić, że wykluczenie kogoś na jakiś okres z Igrzysk nie koniecznie jest karą, tak jak się przyjęło rozumować to w tym temacie. Gdyby taki zapis istniał w regulaminie Igrzysk od początku, to nikt nie traktowałby tego jako kary.

[Vejmal]

Po co wydawać pieniądze na grę ja się was pytam Admini dali możliwość zarobku poprzez targ, można mfy nabyć/sprzedać. Więc po co oszczędności pakować ? Trzeba mieć trochę pomyślunku i małymi kroczkami zarabiać. Nic samo nie przyjdzie, wiadomo kto włoży kasę, będzie mógł coś szybciej kupić niż ten co jeszcze zbiera, ale cierpliwym życie bardziej popłaca.

Samael widzę pobudziłem twoje zmysły pisarskie :P Każdy Ci piszę że ten twój postulat jest trochę nijaki, bo chcesz aby Ci co są dobrzy w tym co robią na siłę mieli przerwę i dali innym grać, tym którzy są słabi i sobie nie potrafią poradzić ze względu na wysoki poziom w igrzyskach i wysoki poziom lenistwa. Nie wiadomo jak z Tobą rozmawiać, skoro przykłady dostajesz oparte na życiu i masz je gdzieś. To znaczy że problem tkwi w Tobie i Ty się musisz zmienić a nie gra : )

[Lisu aka wróciłem]

Po co wydawać pieniądze na grę ja się was pytam Admini dali możliwość zarobku poprzez targ, można mfy nabyć/sprzedać. Więc po co oszczędności pakować ? Trzeba mieć trochę pomyślunku i małymi kroczkami zarabiać. Nic samo nie przyjdzie, wiadomo kto włoży kasę, będzie mógł coś szybciej kupić niż ten co jeszcze zbiera, ale cierpliwym życie bardziej popłaca.

Samael widzę pobudziłem twoje zmysły pisarskie :P Każdy Ci piszę że ten twój postulat jest trochę nijaki, bo chcesz aby Ci co są dobrzy w tym co robią na siłę mieli przerwę i dali innym grać, tym którzy są słabi i sobie nie potrafią poradzić ze względu na wysoki poziom w igrzyskach i wysoki poziom lenistwa. Nie wiadomo jak z Tobą rozmawiać, skoro przykłady dostajesz oparte na życiu i masz je gdzieś. To znaczy że problem tkwi w Tobie i Ty się musisz zmienić a nie gra : )

akurat Samael na razie pisze tylko prawdę. ale tak naprawdę nie wiem, czy tygodniowa przerwa coś zmienia. gdyby igrzyska wygrywała jedna osoba to ok, pomysł dobry, ale to jest kilka osób. więc tydzień nic nie zmienia, ale już więcej to zło z tej strony, że nie powinno się wyłączać z igrzysk kogokolwiek, no bo nie zostanie nikt. ta propozycja nie jest zła, jest tylko trochę nieprzemyślana.

[Vejmal]

Nikt nie mówi że kłamie, bo może i grupka osób wygrywa i inni nie mają polotu wtedy, ale tak czy siak wykluczać kogoś bo jest za dobry ? Dyskryminacja taka trochę, dlatego mi to nie pasuje. Co innego jakby igrzyska podzielić na jakieś przedziały wg. ilości wygranych, albo tak jak jest z rangami - w zależności od pkt. jesteś przypisany do danego przedziału. To byłoby zdrowe i każdy walczyłbym na swoim poziomie umiejętności.

[Alvi]

Nikt nie mówi że kłamie, bo może i grupka osób wygrywa i inni nie mają polotu wtedy, ale tak czy siak wykluczać kogoś bo jest za dobry ? Dyskryminacja taka trochę, dlatego mi to nie pasuje. Co innego jakby igrzyska podzielić na jakieś przedziały wg. ilości wygranych, albo tak jak jest z rangami - w zależności od pkt. jesteś przypisany do danego przedziału. To byłoby zdrowe i każdy walczyłbym na swoim poziomie umiejętności.

Najpier musi wejsc ranking tvt bez niego nie podzielisz tych z lepszymi umiejetnosci od tych z gorszymi chyba ze raporty ktos bedzie sprawdzac.

[CloudNine]

Nikt nie mówi że kłamie, bo może i grupka osób wygrywa i inni nie mają polotu wtedy, ale tak czy siak wykluczać kogoś bo jest za dobry ? Dyskryminacja taka trochę, dlatego mi to nie pasuje. Co innego jakby igrzyska podzielić na jakieś przedziały wg. ilości wygranych, albo tak jak jest z rangami - w zależności od pkt. jesteś przypisany do danego przedziału. To byłoby zdrowe i każdy walczyłbym na swoim poziomie umiejętności.

Większym problemem są saboty, które uniemożliwiają wygraną innej osoby, niż ci mocniejsi gracze.

[Xardassos]

Taygen, no prawda jest taka ze słaby gracz nie wygra nawet jakby by nie było sabotów. Ja mam propozycję do Igrzysk Śmierci żeby odbywały się w Soboty, myślę ze dzięki temu na iś było by też więcej graczy.

[Lisu aka wróciłem]

Taygen, no prawda jest taka ze słaby gracz nie wygra nawet jakby by nie było sabotów. Ja mam propozycję do Igrzysk Śmierci żeby odbywały się w Soboty, myślę ze dzięki temu na iś było by też więcej graczy.

Wieksza czesc "ogarnietej" spolecznosci mfo chodzacej na igrzyska to szkoly srednie i wyzsze, dla studentow sobota odpada bo imprezy, znajomi, cokolwiek. Dla szkol srednich w sumie tez. Mlodsza czesc graczy w soboty wieczorem zwykle siedzi na dworze, "starszyzna" odpoczywa po tygodniu pracy z rodzina, znajomymi. Niedzielny wieczor zwykle jest wolny, a zawsze bardziej wolny niz sobotni, wiec nie bardzo.

Ps. Ludzie wyjezdzaja na weekendy gdzies, w niedziele wieczorem najczesciej sa juz w domu

[Vejmal]

Lisu czyli prawda jest taka że człowiekowi nie dogodzisz, bo każdy ma zawsze coś do zrobienia

[Lisu aka wróciłem]

Lisu czyli prawda jest taka że człowiekowi nie dogodzisz, bo każdy ma zawsze coś do zrobienia

"Jeszcze sie taki nie urodzil, coby kazdemu dogodzil." Za to urodzil sie taki co dogodzil wiekszosci, a mianowicie wprowadzil igrzyska w niedziele wieczorem, to chcialem przekazac poprzednim postem.