jeżeli Twoim argumentem jest tylko to, że wszyscy są nienormalni, zapewne nieNapisał Hydra
jeżeli Twoim argumentem jest tylko to, że wszyscy są nienormalni, zapewne nie
Buławę też mam na minusie, a jakoś walki wygrywam.
Sam w sobie ten miecz nie jest jakiś mega zabójczy, ale za bardzo premiuje ultra deferów.
Deferów premiują Koralowe Rękawice
Buławy są słabe, soada w buławie prawie ubiłem ostatnio
Tu sie zgodze z Antkiem, "problemem" tego miecza jest to ze jego pasyw calkowicie zalezy od naszej postaci. Z koralowymi jest inaczej, bo i speeder z wysokim atakiem nie pozwoli zadac sobie 3 atakow pod rzad, na defera nie ma sensu bo uleczyc sie za 300 w specyficznej sytuacji to nic wielkiego. Lucker z hardcorowym unikiem tez nie dopusci do 3 atakow. No i auto raczej nie powalczymy. Miecz oferuje pasyw ktory, jesli gramy wlasnie ultra deferem, dziala i na luckera, na speedera, na hitera tez. To jest plus tej broni, zadnego innego nie ma (poza tym magicznym +10% celnosci nad wlocznia).
Co do bulawy, ona jest silna tylko na papierze. Kryty to niebezpieczenstwo odbicia za pierdyliard, dodatkowo na luckera z unikami kiepski pomysl, bo co z tego ze wpadnie kryt raz na 5 atakow, jak po krycie chybimy dwa razy. Co innego topor, on jest slaby na papierze, ale jakby sie tak zastanowic to niezla kosa. Ponizej polowy mp mamy w walce zalozmy, polowe walki. Wiec wychodzi "na czysto 6.5%" wieksze obrazenia, do tego taktyki, wychodzi spokojnie 10%, a kontry na to tez nie tak latwo znalesc.
Toporek jest dużo silniejszy niż Buława (i włócznia w sumie też), tylko jego trzeba umieć używać. Nieraz widziałem wojownika, który używał HP ataku, kiedy miałem poniżej 50% MP.
Ogółem Czarci ma w normalnej walce lepszą pasywkę niż Astralny, ale przegrywa w dwóch aspektach.
Po pierwsze - trzeba myśleć, kalkulować. Liczyć MP przeciwnika albo siłę swoich ciosów, wiedzieć kiedy rzucać sobie mobilkę, kiedy zatruwać itd. Miecz się zakłada i się bije póki się da.
Po drugie - Toporek, tak jak włócznia, też jest delikatnie poszkodowany przez PvE. Gargulce+Demon i Harpie - ja np. przez 3 miechy łaziłem z Toporem 25% i taki Kubaz sporo przez to cierpiał.
Dla mnie te 30% to ogromny bonus do obrażeń, ale to znowu - papier only.
O ja... Wiedziałem że cośmi się popieprzyło
Ostatnio edytowane przez musaraj ; 18-08-2015 o 20:05
13%
"Nie walczę już z nikim,
Nie walczę już o nic."
https://mfo3.pl/r/b86c4e629
Taktyka była testowana, więc było w niej parę podstawowych braków, do tego brakło silniejszego EQ - w praktyce powinienem był mieć Mythrilową Zbroję i nieco więcej gemów HP, Refleks wśród zdolności... Ale te chybienia, jedno trafione zatrucie i wszystko moje? Sama radość.
Swoja droga to ciekawe, ten miecz jest pierwszy od chyba goblinowego, ktory sie do czegos nadaje. No bo kappana (ostatnio wygralem walke w profilu na maga bo przeciwnik uzywal tej broni, zamiast bic po 1300 bil mnie po 750), magi lodu (uzywany tak czesto jak toporek wiatru), ten tam paralizujacy (swietny pasyw 10/10), antymagi (kij byl o niebo lepszy na magow), normujacy (przy mozliwosci posiadania calych dwuch statusow cudowna bron), i dopiero goblinowy, przynajmniej regeneracja, no i z eq sie komponowal. Jesli moje wyliczenia mnie nie myla w Nordii bedzie silny topor i wlocznia.
Zbędny hejt na miecze
Kapłana był spoko jak się pod niego ustawiło (w sensie miecznik), tylko cierpiał a)z włócznią, b)z magami, bo wszyscy mieli nabity miecz na rumcajsów. Był o tyle mocny, że na tamtym lv miało się dużo HP i defów, a mniej ataków
Magii Lodu z tego powodu wyszedł właśnie słabo.
Bastard byłby spoko, gdyby EQ na woja nie miało z miejsca 25% Paraliżu, z podbiciem do 50%, gdzie na tamtym etapie rozdawnictwo odporności w EQ było minimalne. Do tego Pika była potężna, wiele bym dał żeby zobaczyć jeszcze broń z tak mocną pasywką :O
Antymagii z kolei pomylił się z levelem, powinien być na 50, a Magii Lodu na 40
No i Banicki bardzo fajny mieczyk, tylko bardzo losowy :/ Statystycznie to powinien zdjąć przynajmniej jeden status zaraz na wejściu i pozostałe gdzieś pod koniec lub w ogóle, ale kto go tam wiedział. Jak trafił to wygrywał walkę
Goblinowy wcale jakiś mocny nie był, a już na pewno nie będzie
W next upku liczę na różdżki o właściwościach banickiego miecza i piki :P
Ee... Różdżka potępienia?
"Nie walczę już z nikim,
Nie walczę już o nic."
Różdżka potępienia drenuje mp, a pika tylko zabierała, w dodatku więcej.
zależnie od posiadanej many przeciwnika
Potępienia to kompletnie inna historia, ona ma znaczny minus w statach, ale jednocześnie zmieniony build (te durne uniki) no i jeszcze kawałek przyswaja. Do tego Antek wskazał, że Pika zjadała tej many dużo, dużo więcej. 13 MP na 40 poziomie przy pełnym MP maga. A Potępienia na 60 6 MP. Cool.
Dowolna broń o pasywce Banickiego teraz byłaby bardzo mocna, bo operuje się na kilku statusach, często układa z nich jakieś kombinacje, stara się ogrywać normy itd... Taki nowy Banicki zdjąłby bez problemu ze 3 statusy w ciągu walki, to jak 3 dodatkowe normy. Masakra.
Jeszcze do 40 lv - była potężna pika, zjadająca magowi wuchtę MP przy celnym ataku. A mag miał Wampirzą Różdżkę, odnawiającą MP i zwiększającą chybienia. Piękny zestaw ^_^
Nom banicki teraz to bylaby kosa. Ale wtedy? Dwie bariery dwie regenki - jedna norma + szalone 10% szans na zdjecie statusu. Ah ta oplacalnosc. Dla mnie osobiscie najciekawsze sa bronie jak rozga garu czy rekawice statusow. Brak glupiego nawalania po glowie, trzeba troche pomyslec. Swoja droga przydal by nam sie jakis ogranicznik do tych rekawic. Zobacze jak to bedzie w praktyce, ale na 65lv w eq luckowym + perlowy pierek mamy na start 3 statusy, przed dublem bryza i na dublu 3.2 hita, w najgorszym przypadku, pomyslnosci -> szansa na kryta. Przynajmniej jest ograniczenie ze tylko na ataki dziala, na zdolnosci byloby zbyt kolorowo. Antybristlerowa klawiatura nie nadazalaby z tworzeniem tematow jakby szczesliwe ciosy lecialy za 4k (bo ograniczenie).
Ps. Bryza jeszcze, wof
Odpowiedź z cytatem
