Ja tam miałem: Rózge gothar, Szate, sandały i kaptur kapłana oraz perłowe spiny, a w gemach 4xdefmag 4xatak magiczny.
Ale skoro jestes wojem to polecam:
Włócznia pośpiechu (chyba najlepiej będzie), jaszczurzy set, a w dodatkach perłowe spiny.
Ja tam miałem: Rózge gothar, Szate, sandały i kaptur kapłana oraz perłowe spiny, a w gemach 4xdefmag 4xatak magiczny.
Ale skoro jestes wojem to polecam:
Włócznia pośpiechu (chyba najlepiej będzie), jaszczurzy set, a w dodatkach perłowe spiny.
Czy mógłby mi ktoś poradzić jakie zdolki na anioła dnia brać a ekwo *jakby ktoś chciał wiedziedzieć* to mam takie- Rękawice statusów,Muszelkowy kaptur +2,peleryna lewiatana,buty lewiatana,pierscien gothar a lvl 63
https://mfo3.pl/r/b9e0d4fa9 (prawie się udało 3k hp jej zostało tylko nwm co zrobić z tymi porażeniami,może gem turkus co daje odporność na paraliż?)
No i jaszczurkowe eq chyba jest lepsze od lewiatanowego. No i dodatek na 58lv musowo
Czy odpowiednie eq na anioła dnia które teraz mam będzie dobre- Jaszczurza maska,szata,buty i perłowe spinki? i buława potępienia
EQ może być, ale musisz sam sprawdzić czy Ci odpowiada. Wysoki stan HP prosi się o utrzymywanie regeneracji cały czas. Na anioła dnia dorzucę podpowiedz: dopóki masz na sobie paraliż nie użyje Aurory. Wiem,że to dość oczywiste, ale zobacz sobie moją walkę. Anioł użył Aurory tylko raz bo cały czas miałem paraliż, a wg mnie lepiej mieć dwa razy paraliż z porażenia niż Aurore, która jak by nie patrzeć blokuje użycie osłony magicznej.
No i anioł dnia pokonany! * https://mfo3.pl/r/b98f35742 * teraz anioł nocy czekam na podpowiedzi typu eq,zdolki,gemi
EQ Jaszczurza Maska, Zbroja Olbrzyma, buty jakie chcesz, Perłowe spinki. Taki zestaw daje Ci 75% odporności na zatrucie. Gemy obrony i obrony magicznej by wyrównać statystyki i reszta Gemy HP. Z racji mieszanego ataku najlepszym wyjściem jest regeneracja. Gdy Anioł Nocy ma mobilizacje używasz osłon, gry jej nie ma osłon magicznych. Gdy ma mobilizacje możesz się leczyć do max HP, gdy jej nie ma leczysz się do 80% max HP (w przeciwnym razie użyje drenażu). Zdolności takie same jak przy Aniele Dnia.
No sorry, ale nie licz, że uśpienie Cię ominie. Nawet z 75% odporności sobie pośpisz. Nabijanie atrybutów pod bossa to wg mnie podstawa przygotowywania się do walki. Ja postawiłem w walce z Aniołem Nocy na dużą ilość HP (3300) i ciągłą regeneracje. Jak widać pykło.
No cóż, nabić włócznię to akurat podstawa.
"Nie walczę już z nikim,
Nie walczę już o nic."
No niestety,narazie brak środków na trenowanie włóczni więc sobie odpuszczę puki nie będzie 25% włóczni a po zat ym anioła nocy tłuke z jakieś 1000 z czymś ale napewno ma dużo mmm...szczęścia więc będom częste chybienia ale mam pewny cios jakoś to powinno pójść
Ostatnio edytowane przez piwkooo ; 16-07-2015 o 22:13