Mag vs Woj devos

[Atronis]

Pies zgodze się z Tobą w 100% jeżeli chodzi o element zaskoczenia, bo sam wole takie walki niz klepanie się po 400 do skończenia miksów. Ale mi chodzi jedynie o walki auto. Owszem można w nich również zaskakiwać, ale zazwyczaj się skończy to szybko dla jednej ze stron i małą ilością żetonów. Problem leży po stronie tego ze magowie mają zdecydowanie większy dmg w walkach, a wojowie do tego chybiają. Skoro według niektorych mag = woj, to dlaczego wielu graczy grających wojami staje się teraz magami?

[Czitosik]

Nie widze sensu tego tematu. Wszystko ma swoje mocne i słabe strony, a walki PvP akutalnie są na takim poziomie, że nawet nie ma co porównywać...

[Pies Na Baby]

Ponieważ po kilku przegranych walkach wojownikiem doszli do pochopnego wniosku, że magowie są uprzywilejowani przez ich dostęp do narzędzi którymi do tej pory dysponowali tylko wojownicy, "a do tego nie chybiają", tak jak niektóre osoby wypowiadające się w tym temacie. Przecież to było wałkowane wielokrotnie. Zaklęcia kosztują manę, którą trzeba ładować. Jeżeli woj chybia więcej razy niż mag ładuje manę w ciągu walki, to znaczy, że ma za mało szczęścia/celności, nic mniej, nic więcej. Oczywiście mag może się ubrać pod szczęście i uniki, ale wtedy pozbywa się jednej karty atutowej(najczęściej szybkości i obrony) na rzecz innej i jest to normalna kolej rzeczy. Dlatego teraz dostosowywanie się do realiów walki jest bardziej istotne i dlatego sytuacja walk PvP w tej grze ma szanse ulec poprawie.

[musaraj]

Pies zgodze się z Tobą w 100% jeżeli chodzi o element zaskoczenia, bo sam wole takie walki niz klepanie się po 400 do skończenia miksów. Ale mi chodzi jedynie o walki auto. Owszem można w nich również zaskakiwać, ale zazwyczaj się skończy to szybko dla jednej ze stron i małą ilością żetonów. Problem leży po stronie tego ze magowie mają zdecydowanie większy dmg w walkach, a wojowie do tego chybiają. Skoro według niektorych mag = woj, to dlaczego wielu graczy grających wojami staje się teraz magami?

Bo są naiwni i chcą prostej gry - przynajmniej tak obstawiam

Z pobieżnej analizy broni - Pajęcza Włócznia to świetna kontra na unikera - po każdym chybieniu mag oberwie statusem/krytykiem z jakiejś zdolności. Mag półhiter bez szczęścia z kolei nie będzie miał wiele do gadania przeciwko Włóczni Pośpiechu - każdy krytyk to szybszy przeciwnik. Warto też pamiętać o tym, że nie trzymając defów na sensownym poziomie (w BAZIE) Topór Magii Wiatru może robić problemy - trzeba wiedzieć, że na 50 lv Miecz Magii Lodu był słaby tylko z jednego względu - Orkowy Topór go świetnie zastępował i nowe miksy nie dawały tej przewagi co Magicznej Włócznia na 40.
Jest też Pajęcza Buława, której nie mogę ocenić ze względu na to, że nie jestem pewien, czy po krytyku wzmacniany jest cios rozumiany jako atak, czy także zdolności bazujące na ataku (Krytyczny, Trujący, etc.)
Mag, który nie ma dużo ataku napotka za to problemy... od Astralnego Miecza (przy mniejszych obrażeniach przeciwnika większa regeneracja).

Z tego wynika prosty wniosek - mag jest jednostrzałowcem. Pierwsze dni regularnej gry PvP na 65 lv przyniosą sporą przewagę magów, bo trudno się poprawnie przygotować na maga, do tego wszyskie rózgi właściwie są w grze łatwe do uzyskania (najtrudniejsza jest Koralowa, ale jednocześnie jest to najmniej użyteczna w PvP), wojownik dalej ma problem ze zdobyciem użytecznych w PvP broni na 60 lv. Potem jednak inteligentni wojownicy wyjdą na szczyt tabeli.

Jeszcze jedno odnośnie różdżek - Jaszczurza i Czarcia są strasznie demonizowane - to zabójcze uzbrojenie przeciwko nadmuchanym wojom, szczególnie tym, którzy wołają, że mag ma lepiej, bo nie musi dawać w szczęście - tacy wojownicy zazwyczaj sami mają małą bazę szczęścia. W praktyce, Jaszczurza czy Czarcia wcale nie nałożą statusu tak często wojownikowi, który ma dużą bazę szczęścia - do tego Klątwę czy Spowolnienie da się przetrzymać, a Ogień trzeba po prostu nabić

[MasterOfPuppets]

Nie powinno stawiać się w rozważania o balansie PvP żetonów.

Co do reszty pies podjął najważniejszą kwestie. To Pvp jest bardziej zbliżone do tego na 40lv, a nie do tego na 50lv.
Przy czym zdaje sie, że aktualna sytuacja jest delikatnie głebsza jak ta na 40lv.

Zobaczymy jak potoczą się dalsze losy magów i wojowników. Duża liczba magów z pewnością ułatwi szukanie ewentualnych kontr. Duża liczba magów sprawi, że w statach bedzie sie bardziej chcialo uzyskac przewage vs mag. Co da pewien luz wojownikowi.

[Yogi]

Nie powinno stawiać się w rozważania o balansie PvP żetonów.

Co do reszty pies podjął najważniejszą kwestie. To Pvp jest bardziej zbliżone do tego na 40lv, a nie do tego na 50lv.
Przy czym zdaje sie, że aktualna sytuacja jest delikatnie głebsza jak ta na 40lv.

Zobaczymy jak potoczą się dalsze losy magów i wojowników. Duża liczba magów z pewnością ułatwi szukanie ewentualnych kontr. Duża liczba magów sprawi, że w statach bedzie sie bardziej chcialo uzyskac przewage vs mag. Co da pewien luz wojownikowi.

czy to jest normalne ?
ludzie przechodza z wojownikow na magow ?
i wy tego nie widzicie, tylko olewacie taki problem ? bo jak to sie mowi "nic sie nie stalo"

[SystemOfADown]

czy to jest normalne ?
ludzie przechodza z wojownikow na magow ?
i wy tego nie widzicie, tylko olewacie taki problem ? bo jak to sie mowi "nic sie nie stalo"

Ludzie, czyli kto? Bo ja jak na razie widziałem tylko mopa, który od początku planował być magiem.
Parafrazując : Myślisz, że zrobił staty pod upka, a on zrobił upek pod staty xd

[Yogi]

Ludzie, czyli kto? Bo ja jak na razie widziałem tylko mopa, który od początku planował być magiem.
Parafrazując : Myślisz, że zrobił staty pod upka, a on zrobił upek pod staty xd

nie mowie o mopie, tylko innych ,
z tymi co rozmawialem to od jakiegos czasu pozmieniali juz na magow, a juz nastepni chca przechodzic

[MasterOfPuppets]

czy to jest normalne ?
ludzie przechodza z wojownikow na magow ?
i wy tego nie widzicie, tylko olewacie taki problem ? bo jak to sie mowi "nic sie nie stalo"

A coś się stało?
Pierwsze wojownik stracil swoją przewagę z 50lv. Drugie mag dostal lepsze rozgi. Trzecie zdaje sie, że brak nowych potków do leczenia bardziej sprzyja magowi. Po czwarte w koncu mag ma wystarczajaca ilosc slotow by uzywac pechowej/porazenia itp.

Dodatkowo nie mozna reagować paniką. Nie wiesz na ile robiące reset maja słuszność w ocenie mav/ woj. Itp
To pvp jest młode wzgleden tego w Eliar. Pewne wzorce z tamtego upka mogą być błędnie zachowywane.

---------------
Soad bo jednak chcialem sobie po 2.5roku pograć troche magiem
(to w eliar nie bylo fajne)

[SoShy]

nie mowie o mopie, tylko innych ,
z tymi co rozmawialem to od jakiegos czasu pozmieniali juz na magow, a juz nastepni chca przechodzic

To taka tragedia wg Ciebie? Chcą, to niech zmieniają profesję. W Eliar dużo osób resetowało się na wojów i nikt z tego tragedii nie robił.
Teraz nagle płacz, bo różdżki dają coś, co broń wojów dawała od dawna. Poza tym większość graczy jest w fazie robienia eq. Później sytuacja na pewno się unormuje.

[NieZabijajMnie]

Przy eliar też trochę magów zmieniło się na wojów z tego co pamiętam.
Jest płacz bo mag nagle przestał być przeciwnikiem bijącym 7 zaklęciami i by w 8 ruchu załadować manę robiąc sobie przerwy na leczenie, czyli idealnie przewidywalnym. Nagle mag zaczął zaskakiwać, bo może nadać jakiś status.
I nagle jest problem.... Bo jaszczura rózga śmie mieć podobny % nadania statusu co zatruta włócznia... No jak że tak można. A czarcia to zło w czystej postaci...
Magowie powinni bić i niczym nie zaskakiwać, bo zaskakiwanie to domena wojowników, a mag ma być przewidywalny.

[malpaxd]

Ok w poprzednim upku przewage miał woj, pozatym wojowie niedawno był darmowy reset więc mieliście szczęsie ;p.

[stolec]

Według mnie na chwile obecną mag ma dużą przewagę (aby nie pisać że "ogromną"), nie chce mi się argumentować czym zyskuje mag, ponieważ inne osoby dobrze podsumowały i wypowiedziały się co do przewagi... ale wszystko może się zmienić w zależności od kucia eq i farta.

[Scarlet Blade]

Krótko mówiąc, sytuacja jest analogiczna do pvp na 40lvl, brak nowych miksów przez co mag-hiter jest kłopotliwym przeciwnikiem. Wojowie muszą się wykazać trochę większą inwencją zarówno w walkach manualnych jak i automatycznych, oraz bardziej zatroszczyć się o szczęście, bo w poprzednim upku ten problem rozwiązywały buty gothar. Równie dobrze wszyscy możemy grać magami i problem sam się rozwiąże, ale chyba nie o to chodzi, prawda? Bądź dalej płakać i pocieszać się tym, że "mag jest dla dziewczyn i gejów". Moim zdaniem, pvp na 65 zapowiada się na znacznie ciekawsze niż w poprzednim upku, bo większy nacisk jest kładziony na element zaskoczenia oraz elastyczność, przez co walka na miksy będzie należeć do rzadkości. Będzie to z pewnością bardziej zajmujące niż bicie się po 400 do ostatniego miksa.
Jeśli zaś chodzi o osąd która klasa ma lepiej w tym upku, to zaczekałbym do momentu aż zapoznamy się ze wszystkimi możliwościami bulidów i zdolności, bo jeszcze na to za wcześnie. Jeżeli rzeczywiście okaże się, że wojowie są w tak rozpaczliwym położeniu jak opisujecie, to wtedy będziemy mieli lepszy zarys tego jak można temu zaradzić. Póki co, proponuję wstrzymać się z takimi osądami.

Popieram