Napisał Kekashi
chciałbym ,żeby tak było ,niestety ta gra to portal społecznościowy dla forumowców. Nie wiem czy 10% to pvperzy w całym mfo . Zdecydowana większość ,to gracze którzy graja na fabułę (co rok upejdt) więc powoli ,a dokładnie. Forumowe gwiazdy ,seriale ,historie ,romanse... Proponuje wprowadzenie w profile forumowe większej ilości zdjęć oraz możliwość oceniania takowych ,przynajmniej będzie śmiesznie. POZDRAWIAM FORUMOWCÓW ,BOMBERÓW ,RYBAKÓW ,KOWALÓW i GRZYBIARZY
Terens, nie spinaj, Nikt Ci nie karze grać pod fabułę. Każdy gra pod co tam sobie chce. Ja na przykład od PvP wolę TvT. Nie gram pod żadną fabułę bo to bez sensu czekać rok na upka. Ale trzeba akceptować innych i jeżeli grają tak to widocznie tak im sie podoba. Co nie znaczy że nie możesz tych graczy atakować bo oni grając w tą grę muszą się liczyć z tym że są tu również tacy jak ty czyli gracze PvP. Bez sarkazmów, niestety w każdej grze, na jaką nie wejdziesz znajdą się tacy co grają na walki a tacy co grają na fabułę. Większość ludzi wybiera fabułę ponieważ jest ona dużo prostsza niż opanowanie pvp.
Proponuję zamknąć ten temat, bo kłótnie graczy do niczego nie prowadzą. Gracze pvp próbują nawrócić graczy pve i odwrotnie.
Skoro gra polega tylko na walkach, jak to wcześniej pisano, to po co minibossy, uni stworki, etc.?
Tak samo, skoro gracie pve, to nie znaczy, że wszyscy również tak grają.
Jeżeli coś zostało stworzone, to po to, żeby z tego korzystać. Dlatego więc, tak jak pisał Coni, najlepiej zostawić wszystko bez zmian.
Po waszych kłótniach można wyciągnąć tylko jeden wniosek: świat wirtualny stawiacie ponad realny (nie zdziwiłbym się, gdybyście mniej rozpaczali po śmierci babci, lecz straceniu ranku).
Pozdrawiam wszystkich, którzy tak samo jak ja mają tą grę w dupie. Dziękuję, dobranoc.
Ostatnio edytowane przez Tuhajbej ; 01-03-2013 o 16:16
Powinno pozostać tak jak jest, bo jest dobrze. Ciągle mówicie o przewadze grupy 4 graczy. Przecież nie atakujesz ich z nożem na gardle? To ja mogę wam wypominać przewagę EQ, co w przeliczeniu na levele daje to dużą przewagę w walce, ale czy to ma sens? Nie.
Czy lokację gdzie dozwolone są bójki mają wyglądać w ten sposób, że ekipa agresorów zawsze ma wygrywać? Bo atakuję przecież jeden z najlepszych graczy.
Niekorzystne kolejki dla agresora, dają defensorowi szansę odparcia ataku.
Dziekuję za brak jakiejkolwiek tolerancji, w skutku minusowanie mojej opinii.
Ostatnio edytowane przez Paranormal Heskey ; 01-03-2013 o 15:46
Łamiecie sobie głowy, a nie zdajecie sobie sprawy, że Wasz ikarowy lot może okazać się jedynie puszką Pandory.
Czuję się jak na wieży Babel, być może przez to, że wstaliście lewą nogą i macie muchy w nosie?
Macie wypisane na czole gruszki na wierzbie, a administracja nie ma zamiaru wykonywać syzyfowej pracy, bo i tak wszystkim dogodzić nie może.
Salomonowy wyrok:
Nic nie ruszać.
Jak narazie jedyne obiektywne podejście co do tego bezsensownie ciągnącego się wątku.
Bo jak narazie można opisać to w ten sposób:
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
Ostatnio edytowane przez Paranormal Heskey ; 01-03-2013 o 15:57
Czytałem ten cały temat jeszcze raz, i wywnioskowałem że większość ludzi którzy chcą wprowadzić 'bójki grupowe' piszę że ludzie którzy grają PvE 'płaczą' bo raz czy dwa razy padną. A teraz pytanie brzmi: Czemu oni założyli ten temat? Otóż to w tym samym dniu Soad i jego ekipa padli parę razy atakując na naszą grupę.
https://mfo3.pl/r/124461167
https://mfo3.pl/r/124466185
https://mfo3.pl/r/124469335
Tylko 3 przegrane i już chcecie zmieniać cały system mfo po to żeby następnym razem z nami wygrać? A co jakby się to zmieniło i byście przegrali? Co jeszcze byście wymyślali żeby tylko wygrać?
Dalej podtrzymuje żeby zostało tak jak jest.
Ostatnio edytowane przez Draak Kapix ; 01-03-2013 o 16:09 Powód: brak 1 raportu
Narzekacie, że PvP nie istnieje itp, a tak naprawdę wszystko jest pod to robione: jest arena, wszystkie lokalizacje z mini bossami są z opcją bójek, dali wam igrzyska śmierci, i na dodatek żetony za walki rankingowe. A co do atakowania grupy przez jedną osobę to jest dobrze.
Zenobia
Ty potrafisz w bardzo przejrzysty sposób ująć sedno sprawy, i w zupełności się z Tobą zgadzam. Często grupy o których wspomniałaś czekają na kogoś kto jest AFK. lub też mają w grupie mały lvl itp. i w momencie ataku nawet nie zdąży sprawdzić kto atakuje i jak się przygotować. Dla graczy którzy chcą bić się grupowo są przewidziane pojedynki TvT gdzie każda ze stron wie kto atakuje, przygotowuje się i walka jest "sprawiedliwa" można się też dogadać, że atakują się na zmianę :P.
Niestety nie zawsze "trzeba" wygrywać a normalnym jest to, że atakujący ponosi większe ryzyko gdy atakuje na grupę - dokładnie widząc kogo atakuje.
Gdy była mowa o odbójkowaniu kilku miejsc aby małe lvle mogły spokojnie zapoznać sie z grą -to high lvle były przeciwko bo to nic nie zmieni, mówili. I okazało się po zmianach, że faktycznie prawie nic się nie zmieniło dla nich, bo mają jeszcze wystarczająco dużo miejsc do bójek, ale nie bo przecież jak to ja atakuje i zawsze to ja muszę wygrać.Autorzy tej gry zrobili ją dla nas (tzn. dla was ).
Myślę, że jest kilka sposobów aby zaspokoić to wasze ego
A więc tak:
1) Jak zaatakujecie i okaże się ze przegracie to powinie wyskakiwać "błąd w grze"
2) Tomi powinien zrobić, że high lvl-e zawsze wygrywają
3) Tomi powinien dawać codziennie po kilka annihilatorów high lvl-ą.
4) To właściwie już jest możliwe: atakowanie np. na Uroczej Polanie grup 30-40 lvl-i.
5) Atakowanie na grupy 3 osobowe i sabotowanie jak na igrzyskach.
Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś propozycje to piszcie koledzy na pewno będą zainteresowani.
Po głębszym zastanowieniu się stwierdzam, że te bójki są Amelinowe poprostu.
Zapraszam na YouTube.
Ostatnio edytowane przez Metrix ; 01-03-2013 o 16:26
może inaczej pvp jest ,ale patrząc po ilości pvperów ,jest złe bądź mało zachęcające . Rankingi od dawna zdominowane przez te same osoby. o TVT nie wspomne ,wystarczy zobaczyć szukaj> drużyny. W mfo jest popularne są tylko rozmowy o pvp/tvt ,co do igrzysk jak widzisz wyglądają jak wyglądają ,raczej nie przypomina to ani pvp ani tvt .
Ja jednak uważam, że można zrobić tak by grupy wchodziły, jeżeli jest mała różnica leveli np. suma lv po jednej stronie =>3 od drugiej, przy dodatkowym założeniu, że minimalny i maksymalny lv nie rożnią się od siebie o ponad 2, co powinno zapobiegać atakom 2x50+ na 50 w grupie z low levelami.
Jednak prostszym rozwiązaniem jest to:
Zenobio, AGRESOR NIE MOŻE PIERWSZY PRZYJĄĆ POMOCY, JEŻELI NIE MA PRZEWAGI OBROŃCA - jest taka blokada. Jak atakuje grupę jest ona automatyczna - może przyjąć, z pewnymi ograniczeniami, dlatego w niektórych przypadkach lepiej walczyć samemu z 30-40 lv niż przyjmować pomoc.
Niniejszym, skończyłam z tobą rozmowę, ponieważ nie rozumiesz zupełnie o czym pisze. Poza tym sadzisz do mnie jakieś przytyki o plebsie, więc gdzie ja ci do stóp dorastam. zamykam sie w sobie i wyrzucam klucz.
Propozycja w OP jest doskonale logiczna i zdrowy rozsadek dyktowalby wlasnie taki stan rzeczy. Jednakze ta zmiana, wprowadzona na prosbe mniejszosci, raczej nie bylaby uzasadniona w obliczu takiego sprzeciwu ze strony wiekszosci graczy.
Lady Karen z całym szacunkiem do Ciebie ale sama pomyśl jak to by miało wyglądać, atakuje grupa 52-ich lvl ( z eq co najmniej +5 bo o takich tu mowa) wcześniej się odpowiednio przygotowując na z góry upatrzoną ofiarę, przeważnie o mniejszych lvl-ach.
Grupa (ofiara) czeka aby ubić m.bosa ale kolega poszedł akurat siusiu , po powrocie ubrany na m.bosa jest w bójce, jaki jest sens takiej bójki jedyny możliwy "agresor" zawsze musi wygrać.
A widziałeś kiedyś antylope ,która zabiła tygrysa ?Lady Karen z całym szacunkiem do Ciebie ale sama pomyśl jak to by miało wyglądać, atakuje grupa 52-ich lvl ( z eq co najmniej +5 bo o takich tu mowa) wcześniej się odpowiednio przygotowując na z góry upatrzoną ofiarę, przeważnie o mniejszych lvl-ach.
Grupa (ofiara) czeka aby ubić m.bosa ale kolega poszedł akurat siusiu , po powrocie ubrany na m.bosa jest w bójce, jaki jest sens takiej bójki jedyny możliwy "agresor" zawsze musi wygrać.
Widziałem stado antylop zabijające tygrysa.
W temacie zrobił się syf, zresztą jak zawsze. Zamykam.
"Nie walczę już z nikim,
Nie walczę już o nic."
