Tomi - przeciętne EQ, ale rege na start jest
W takim razie zrobię test. Dzisiaj mamy czwartek, godzina 16:05. Jak do końca tygodnia na postaci 40 lv (którą zapiszę właśnie na arenie auto bez przerwy itd.) nie będę miał jakiejś solidnej liczby walk - to znaczy, że coś jednak jest nie tak.
Problem w tym, że to musi być decyzja bardziej zbiorowa - jedna jaskółka wiosny nie czyni. Ale fajnie, że ktoś chce jednak spróbować. Daj znać jak poszło.Napisał musaraj
Tomi - przeciętne EQ, ale rege na start jest
W takim razie zrobię test. Dzisiaj mamy czwartek, godzina 16:05. Jak do końca tygodnia na postaci 40 lv (którą zapiszę właśnie na arenie auto bez przerwy itd.) nie będę miał jakiejś solidnej liczby walk - to znaczy, że coś jednak jest nie tak.
Jesteśmy na etapie, gdzie żetonów jest za dużo (no i ryby za dużo ich dają). Dlatego gracze nie czują teraz potrzeby aby walczyć PvP.
Jeśli żetony będą towarem deficytowym, to będzie i więcej walk pvp.
Sam spodziewałem się, ze zacznę szybko walczyć pvp, ale jak zobaczyłem że za ryby + questy zdobyłem 400 żetonów (a jeszcze fabuły nie przeszedłem) to się zacząłem zastanawiać nad tego sensem.
Sklepik z żetonami może mieć promocje, ale wolałbym aby nie było to EQ, już prędzej takie rzeczy jak np zdobywanie AP czy walka z dodatkowym minibossem na arenie.
Jakby ludzie codziennie bili takiego minibossa i płacili za walkę z 20 żetonów - to by czuli potrzebę ich zarabiania.
Innym pomysłem byłoby włączenie za żetony np +25% do zdobywanego gold, AP czy exp
Miniboss za żetony to całkiem dobry pomysł.
Jeszcze przy okazji - od czego zależy, czy mogę zdobyć żetony, czy nie?
Za opcją z mini bossem jestem za ale 20żetonów to trochę mało biorąc pod uwagę, że ten mini boss był by w mieście czyli eny się nie spala. Mogło by być to np 40-50 żetonów.
Także "za". Zresztą, uważam za idiotyzm wykluczenie z walk między graczami zdobywania/tracenia doświadczenia za walkę. Na wyższych lv w MFO2 był łatwy wybór. 5-10 dni expienia albo 10 walk (wygranych) z graczami i kolejny poziom. A teraz trzeba wypruwać sobie flaki łażąc po mapie i zabijając tysiące potworów, bo nie ma innej możliwości zdobycia expa. Walki TYLKO o ranking są na porządku dziennym, wszyscy boją się, że stracą 3000G albo jakiś przedmiot, i walczą tylko o rank BO MOGĄ! W MFO2 nie było innego wyjścia, a mimo wszystko 95% graczy walczyło ze sobą! Teraz jest to nie więcej niż 20% Admini, zastanówcie się, czy nie poczynić kroków, żeby przenieść udany system pvp z MFO2 czyli:
- Walki na mapie wszędzie poza miastem
- brak czasu na "przygotowanie się" do walki
- ganianie za potencjalnym łupem
- walki manualne jako DODATEK do walk automatycznych, a nie odwrotnie! (jedyna możliwość walk na mapie to auto)
- tylko miksy hp/mp i walka, bez statusów (jeżeli chodzi o walki na mapie)
- żadnej pomocy/bójek czy innych wymysłów, po prostu walki między graczami!
- walki na mapie i arenie o EGIR, ew. pojedynki między graczami na innych zasadach
Przy takim rozwiązaniu ważniejsze staną się walki pomiędzy graczami. Płakanie w stylu "ale ja gram na fabułę": niech sobie będzie, jakoś to było w MFO2 i nie było z tym problemu, a dlaczego? bo takich osób było 5%.
Moja propozycja: Wprowadzić zreformowany system PVP i dać możliwość resetu darmowego wszystkim, żeby mogli przygotować się do nieustannych walk z graczami, bo będzie ich multum.
@EDIT:
Za mało minibossów w grze już jest?Miniboss za żetony to całkiem dobry pomysł.
Ostatnio edytowane przez Levusek ; 26-07-2012 o 16:28
[SIGPIC][/SIGPIC]
Pomóż zwierzakom w schroniskach
za sama fabułę gdzie jestem przed duchami i hersztem to mam 104 żetony to ryby zdecydowanie za duża dają , to gdzie benerit masz nadmiar żetonów , łowić nie zamierzam bo mi się to nie opłaca
Żetonów póki co jest w grze dosyć mało - może z 50 osób ma więcej niż 200 -> ci co jednak trochę walczą + rybacy (kilka osób), które poświęciły na to naprawdę dużo czasu. Fakt, za rybki jest za dużo i będzie to zmniejszane. Za samą fabułę 40-50 lv to pewnie nie więcej niż 200-250 można zdobyć - i to wyciągając na maxa (każdy potwór zabity 1000 razy). PS. Mam już 718 żetonów na postaci i zaraz stuknie lv 17 ;]
Po pierwsze faktycznie dobrym pomysłem jest wprowadzenie czegoś za żetony. Odnośnie ryb nie będę się wypowiadała bo rozmawiałam już z paroma graczami po rozpoczęciu upka, że to troszkę przesadzony pomysł i mnie poparli. Od początku upka zawalczyłam na głównej postaci 3 walki co i tak jestem pełna podziwu, że się tyle udało chociaż 2 z antymagiem były. W sumie za walki 70 żetonów zdobyłam + fabuła jakieś 200 + za ryby ze 100, ale jak to ja wytraciłam wszystkie na ulepszanie
Mam przestać pisać o tym co myślę, czy ktoś się zainteresuje?
Na razie widzę tylko dyskusję o tym jak to jest za dużo/za mało żetonów w grze, zamiast o tym, po co powstał ten temat.
[SIGPIC][/SIGPIC]
Pomóż zwierzakom w schroniskach
Cofanie się do tyłu.
Jedyne co bym poparł to po części walki auto na mapie i jakaś możliwośc manipulacji tym. 1min na przygotowanie musi być ,bo tu postac w złym eq jest skazana na porażke tym bardziej na auto.
Ale reszta propozycji to cofanie się do tyłu robienie MFO 2.3.
Sam taki byłem tyle ,że system tej wersji spodobał mi się na 40lv
Póki co próbujemy znaleźć rozwiązanie inne niż zmuszanie, a do tego sprowadza się Twoja propozycja. Rozwiązanie dobre na serwer PvP. W mfo2 nie walczyło 95% osób, nie walczyło nawet 50% - po prostu większość graczy występowała od czasu do czasu w roli ofiary dla tej mniejszości, która rzeczywiście chciała walczyć.
Minibossy na arenie do niczego dobrego nie poprowadzą. Trzeba stworzyć takie środowisko do PvP, by gracze mieli chęć walczyć tak jak w MF2, czyli bez większego celu. Wcześniej wystarczyło wyjść za miasto i dosłownie 3 sekundy i był raport w wiadomościach, a teraz nawet na specjalnie stworzonej arenie trzeba czekać te 60 sekund w walkach automatycznych... Po co?
Patrząc na wszystkie lata wstecz, to najwięcej problemów adminom sprawiała ilość walk przy większym levelu. Im był większy tym trudniej o walkę, a tutaj jest to jeszcze bardziej rażący problem. Levusek proponuje, by to walki auto były głównym sposobem pvp, ale niestety z upa na up jest to co raz trudniejsze, a to głównie dzięki zdolnościom, których jest w uj i nie wiem czy ilość poleceń w skrypcie pozwala na wrzucenie wszystkich (co znaczy, że więcej graczy nie będzie walczyło, bo nie ogarniają dobrze skryptów). Gdyby mnie ktoś się pytał to wywaliłbym esoesy i na każdą mapę dał bójki.
Drugą propozycją jest automatyczne wrzucenie gracza na arenę w kategorii auto-pvp w danych lokacjach. Po prostu wchodzisz i jesteś zapisany i nie masz możliwość wypisania, póki nie wyjdziesz z lokacji. Nie ma żadnego czasu na przygotowanie i czy inne pierdoły, czyli tak jak w MF2, bo nie ma co się oszukiwać system walk tam był o niebo lepszy niż jest tutaj.
Gdzieś ta mobilność i prędkość gry się zgubiła. Szkoda.
[SIGPIC]https://forum.mfo3.pl/image.php?type=sigpic&userid=2435&dateline=1426333 822[/SIGPIC]
Chcieć, nie chcieć, ale walczyli, mówię tu o ludziach, którzy brali udział w walkach. Tam walczyli wszyscy, trochę z przymusu, ale na pewno CHCIAŁO walczyć więcej osób niż w MFO 3
[SIGPIC][/SIGPIC]
Pomóż zwierzakom w schroniskach
Serwer PvP może być.
Nie do końca. Ci co chcieli walczyć, walczyli w pojedynkach, turniejach. Ci, co atakowali na mapie to byli ci, którzy chcieli wygrać - bo mieli przewagę. A w pojach mogłoby się okazać, że wcale nie chcą. A ci, co byli na mapie atakowani - muszę mówić, ze nie chcieli walczyć?
Uprawnienia
