Chodzi o to, że na razie są lokacje pod fabułę, są też dla tych którzy lubią bójki i niech jedno nie wchodzi na drugie.
Chodzi o to, że na razie są lokacje pod fabułę, są też dla tych którzy lubią bójki i niech jedno nie wchodzi na drugie.
Moim zdaniem genialny pomysł. Przy takim rozwiązaniu krwawe rzezie (w których zresztą sam często uczestniczę) by się rozładowały. Gracze chcący zadymy przestaliby się kumulować w jednym miejscu i całość stałaby się bardziej sensowna i zamiast jednej niekończącej się bójki w wiekowym lesie mielibyśmy sporadyczne bójki na większej ilości map. Nie zapominajmy też, że wysokie lvle często siedzą na chacie "handel". Wystarczy tam napisać w czasie bójki i masz sporą szansę, że ktoś chociażby z nudów przyjdzie z pomocą.
@Anty
Więcej takich pomysłów
Bardzo dobry pomysł. Martwi mnie nastawienie pod tytułem - każdą możliwą bójkę przegram, po każdej bójce stracę itemek,
Jedyne akceptowalne PvP dla takich graczy, to kiedy ktoś zaatakuje gracza o poziom niżej (albo nawet na tym samym poziomie tylko z poza przedziału ranku)
wtedy 4 osoby na co dzień grające tylko PvE, nagle zaczynają lubić PvP, kiedy drużyna agresora to 1x41 a obrońcy 4x41. Najlepsze są teksty typu "Masz teraz za swoje , jak śmiesz traktować lokację z bójkami jako lokację gdzie można kogoś atakować, to tylko taki błąd w grze"
Określenie, że ktoś gra "na fabułe", to taki eufemizm dla " Ktoś nie potrafi rozdać statystyk dlatego za swoje największe osiągnięcie w grze traktuje pokonywanie bossów sposobami krok po kroku opisanymi na forum..."
Ostatnio edytowane przez Szlug ; 15-04-2012 o 16:06
Napisał Terens
zawsze pozostaje utrzymanie 50 punktów rankingowych i wzywanie SOS
ktore ma sie ni jak do pewnych sytacji , ale juz byl oddzielny temat ...
czyli krotko mentalnosc graczy ...Nie ma szans.
Większość z tych graczy chciała by, żeby w ogóle PvP nie było, bo to jest tak. Jak ktoś przegra, to zamiast się zmotywować i zwiększać swoje umiejętności, woli iść na łatwiznę i odciąć się od PvP całkowicie.
wlasnie to wczesniej pisalem, ze bedzie dlarankerow beda przykoszani a beda ciepiec "zwykli" ludzie ;/Według mnie za bardzo chcecie postawić tą grę pod pvp, tak jak już pisałem i tak jest duża interakcja pomiędzy graczami.
to nie zmeini ze ludzie nagle pojda gdzie indziej sie bojkowac...oim zdaniem genialny pomysł. Przy takim rozwiązaniu krwawe rzezie (w których zresztą sam często uczestniczę) by się rozładowały. Gracze chcący zadymy przestaliby się kumulować w jednym miejscu i całość stałaby się bardziej sensowna i zamiast jednej niekończącej się bójki w wiekowym lesie mielibyśmy sporadyczne bójki na większej ilości map.
Dobra, krótko zwięźle i na temat.
Ostatni mój post w temacie PvP.
Jak gra nie będzie zachęcać do PvP, to PvP nie będzie nigdy. Amen.
A jak gra nie będzie zachęcać do pve, to upadnie, bo to jest kluczowa część jakby nie patrzeć. I tyle.
Jak może nie zachęcać do PvE ? Co Ty w ogóle piszesz ? TO jak mam wbijać poziomy ? Nosząc zakupy babci Telimenie ?
Dwójka nie zachęcała i faktycznie upadła, te setki graczy na wysokich poziomach to bug i tak na prawdę grało w to 20 osób, a reszta kont to były boty sterowane przez Administracje.
tu sie zgodze... ale czy musi "zmuszac" ludzi do walk ?, zachecac, a zmuszac to co innego ...Jak gra nie będzie zachęcać do PvP, to PvP nie będzie nigdy. Amen.
Bójkami nie wbijasz poziomów. Nie wiem czego tu nie rozumiesz, bo napisałem to jasno kilka razy. Większość graczy jest nastawiona pod pve, jeśli wszędzie w kluczowych miejscach będą bójki utrudni im to przejście i wiele osób po prostu się podda, przestanie grać.
Jestem na nie. Bójki staną się zwykłym mordobiciem z wyzwiskami. Niepotrzebnie zaogni to atmosferę gry. Zabraknie spontaniczności w pomaganiu bicia minibossów.
Kilka faktów:
1. Grający pve i tak nie ominą bójek.
2. Najwięcej osób, które deklarują się jako gracze pve tłuką ludzi w wiekowym lesie.
3. Gdy wejdą żetony pvp, nawet przegrany coś zyska.
4. Najbardziej zniechęcają do pvp noobki z wiekowego lasu.
5. W mfo2 i w mymafii pomysł się sprawdził, ba, mfo2 nawet jest uważana za lepszą grę.
6. Gracz typowo pve może wezwać pomoc.
Pokaż mi lokację z minibossem oprócz samotnego wzgórza, gdzie nie ma możliwości bójek.
Edit: Napisałem jakieś pierdoły , procent szkodzi.
Niepoprawnie zrozumiałem pomysł Antka , za co przepraszam.
Co do samego pomysłu mam mieszane uczucia , ale wolałbym , żeby chociaż "chowanie się" przy portalach i kratkę po wejściu do lokacji zostało usunięte.
Ostatnio edytowane przez SystemOfADown ; 15-04-2012 o 17:05
Tutaj nie chodzi o stworzenie nowych map, tylko na zezwolenie bójek na większej ilości istniejących już lokacji.
Pomysł bardzo dobry. Często jestem świadkiem akcji jak 40 lvl bije o nawet 2 mniejsze i zaraz spieprza na drugą mapę gdzie go nikt nie zabije.
Odpowiedź z cytatem
