A ja jestem na nie. Ponieważ to ty (załóżmy) mnie atakujesz ja mogę nawet nie mieć full hp bo jestem po walce, po drugie jak ktoś wspomniał wiele osób ma inne eq, gemy, zdnolonśći pod ludzi a inne pod potwory. Ty już jesteś przygotowany i musisz się liczyć z tym że zaraz ktoś przyjdzie z kumpli lub przechodniów i mi pomorze. Tak już jest. Lecz można by było zrobić to w pojedynkach to co napisałeś, ale nie w bójkach. Takie moje zdanie na ten temat.
Walczyłeś kiedyś w bójkach?? Tam każdy zaczyna z full hpNapisał Bear Gryls
Ale nie ma opcji przebrania się i zawsze taka walka jest nieuczciwa, właśnie po to jest opcja wezwania pomocy..
No, a czy tak było na MFO2??
Ale to jest MFO3.
A czym się to różni?
Jak nie widzisz różnicy między mf2 a mf3, to nie mamy o czym gadać.
Jak nie umiesz powiedzieć czym to się różni, to nie mamy o czym gadać.
Niczym nie różni się zaatakowanie gracza na MFO2 jak i na MFO3.
Ostatnio edytowane przez QSQ ; 16-04-2011 o 17:15
1. W tym mfo nie ma remisów, czyli nie wyjdzie się obronną ręką z walki poprzez remis, co tak dużo ratowało razy mi dupe.
2. Skoro nie ma remisów ,a potków jest mniej ,to każdy punkt w każdą statystykę się liczy ponieważ to czy będziesz bił o 50 więcej może zaważyc o wyniku bójki ,a ja np latam teraz na eq by nabić gemy z dziurawą zbroją w dodatku z gemem wiatru **
Tak trochę po za tematem, ale bywają remisy, spójrz - https://mfo3.pl/game/report.php?bid=...id=8023&vtid=0
SOS z założenia miało mocno utrudniać polowanie. Punkty zdobywane w walce z nieprzygotowanym graczem wypaczały ranking.A jak było na MFO2?? Polowało się i atakowało bez przygotowania
Problem z rankingiem trzeba rozwiązać inaczej, bez ograniczania możliwości systemu pomocy. Terminu ważności rankingu nie chcecie (choć mechanizm dotyczyłby wszystkich bez wyjątku). To może walki o ranking TYLKO poprzez arenę (i turnieje)?
Ale nie są spowodowane ilością tur tylko śmiercią dwóch stron, czyli trzeba walczyc na poziomie przeciwnika.
A w mfo2 wystarczyło przetrwać 30/50tur. i miałeś remis.
https://mfo3.pl/game/report.php?bid=...id=8023&vtid=0
Macie kolejnego gracza który prosi o pomoc (równe lvle) kiedy już wie, że przegra...
Nom, to powinno działać na innych zasadach.
Proponowałem Coni'emu remis na samym początku walki, kiedy jeszcze nie było wiadomo kto wygra. Wziąłem pod uwagę, że może nie być przygotowany, nie mieć miks/eq. Coni go nie chciał. Dopiero po długiej, równej walce, kiedy ocknął się, że wtopi, wezwał SOS.
Ma teraz takie prawo, a to jest nie fair, co sam przyznał. Moim zdaniem trzeba coś z tym zrobić.
PS.
Coni, a Ty jak uważasz? Bardzo mnie to interesuje. Rozmawialiśmy wczoraj na temat naszej walki, ale nie bierzemy tego pod uwagę, ona jest tylko przykładem we wczoraj poruszonej kwestii : )
Ostatnio edytowane przez AcTiVe ; 17-04-2011 o 08:01
AcTiVe na czacie wspominałeś, że dobrym pomysłem, byłby pomysł minka, czyli brak możliwości wezwania pomocy po 3-5 rundach.
Odpowiedź z cytatem
