Lokacje z automaczynym wpisem na arene w trybie auto-pvp.

Propozycja z mojego postu tego tematu. https://forum.mfo3.pl/showthread.php...826#post102826

Dokładnie mówiąc to proponuję w niektórych lokacjach wstawić automatyczny wpis do areny.
Gdybym myślał o lokacji gdzie wrzucić automatyczny wpis to chyba byłaby to mapa świata. Wychodzisz na miasto i klikając na "arena" dostajesz wypis graczy w przedziale lvlowym i rankingowym. Zapis byłby tylko do walk auto-pvp, bez zbędnego czasu na przygotowanie. Szybka walka, po której dostaje raport. Wypisać można się tylko po wyjściu z lokacji.
Wydaję mi się, że po przegranej walce nie powinno cofać do miasta, bo byłoby to zbyt brutalne z racji tego, że nie trzeba się wiele wysilić, by kogoś zaatakować (w mf2 jednak trzeba było wskoczyć na pole i liczyć, że przeciwnik się nie ruszy). Dodatkowo jakieś blokady czasowe pomiędzy walkami z jednym graczem byłyby ok. Osobiście nie wiem czy mapa świata jest dobrym miejscem, bo zbytnio nie chodzi tam wiele osób, ale lokacje ze zbieractwem czy czymś podobnym też są w porządku.


Walki automatyczne spadły na trzeci(?) plan w tej grze, a jest to przecież jeden z głównych cech świata MF. Dlaczego? Nie wiem, ale sugerując się postem Tomiego to atakowanie graczy na mapie jest zmuszaniem do walk i krzywdą dla słabszego gracza (przez 6 lat nie miałeś z tym problemu).
Za dużo wygodnych opcji dla tych co grają na fabułę (uwielbiam te stwierdzenie, jakie to jest zajebiste w grach typu mmo) i ogólnie rzecz biorąc praktycznie możliwe jest przejście całej dotychczas stworzonej fabuły bez ani jednej walki. To jest nielogiczne w RPG, a jak ktoś nie lubi walczyć to niech pogra w tetrisa.
Nie twierdzę, że MF3 jest lipny, ale zbyt dużo uwagi zostało poświęconej na aspekty fabularne, a PvP zostało potraktowane z mniejszą uwagą i teraz powoli coś rusza z tym, ale póki nie będzie swobodnych walk, gdzie wystarczy tylko moja chęć na walkę to cały czas tak będzie.

Cytat:

---

PvP zostało potraktowane z mniejszą uwagą

---

Tylko wtrącę, ze zostało potraktowane z dużą uwagą, ALE z założeniem, że walczą głównie osoby, które tego chcą i o zbliżonych umiejętnościach.

Cytat:

---

przez 6 lat nie miałeś z tym problemu

---

miałem, stąd założenie j/w.

Ale temat dobry - jestem ciekawy co sądzą inni.

Dla mnie mogło by być, byle proste walki bez statusów i zdolności. Nie każdemu chce ustawiać się super skomplikowany skrypt.

Przecież mało kto bywa na mapie świata - raczej w każdej lokacji poza miastami :>

Cytat:

---

Tylko wtrącę, ze zostało potraktowane z dużą uwagą, ALE z założeniem, że walczą głównie osoby, które tego chcą i o zbliżonych umiejętnościach.

---

A wyszło niestety tak, że chyba 10% osób z około bariery levelowej walczy. Sam dzięki Twojemu postowi zacząłem walczyć w tym trybie, bo sądziłem, że tych żetonów uzbieram. Zapisany na arenę jestem jakieś 3 dni non-stop, ale dziś tylko dwie walki. Moim zdaniem trzeba, albo zmusić graczy, by w pewnych lokacjach te walki się odbywały płynnie, albo pokazać, że walki auto wcale nie są takie straszne, a sam skrypt nie jest wielce trudny. Dlatego liczę na jakieś bonusy dla graczy walczących, które zachęcą innych. Unikaty są dobrym pomysłem, ale może pomyśleć nad czymś innym? Bustery w zdobywaniu expa? Większa szansa na zdobycie ekwipunku z minibosssa? Żetony mają duży potencjał, ale moim zdaniem to właśnie walki powinny być głównym sposobem na ich zarobienie (minimum 90% całej gry) i dobrze, że została wprowadzona poprawka u ryb.
Osobiście uważam, że lokacje z zapisem automatycznym na arenę są potrzebne. Gra staję się za bardzo wygodna i spokojna, a nie tędy droga.

Cytat:

---

Nie każdemu chce ustawiać się super skomplikowany skrypt.

---

W takim razie po co są opcje walki w auto i sam skrypt? Nie chcę znowu podkreślać, ale to cały czas jest My Fantasy i albo ma się skrypt albo go się nie ma. Proste. Dodatkowo istnieje dział Projekt MF i każdy ma prawo tam zapytać o pomoc.
Zostały dodane już pomoce dla początkujących i jeśli nie potrafią co niektórzy wysilić się, by rozróżnić znaki mniejszości i większości to jest problem. Druga sprawa, że skrypty w porównaniu do inteligencji w mf2 są o wiele bardziej przejrzyste i stworzyć coś własnego jest kwestią kilku minut.


Małe zainteresowanie tematem, a liczyłem na burzę mózgów.

Cytat:

---

Małe zainteresowanie tematem, a liczyłem na burzę mózgów.

---

Szczerze mówiąc też na to liczyłem, bo naprawdę jestem otwarty na propozycje - ale bardziej w stronę zachęcania graczy niż zmuszania. Gdyby wszyscy, którzy są w jakimś stopniu zainteresowani PvP zapisali się na arenę to było by z kim walczyć.

Odnośnie całej tej sytuacji ze zmuszaniem - zdaję sobie sprawę, że naprawdę fajne jest polowanie na takich nieprzygotowanych graczy o niskich umiejetnościach - tyle, że jest to frajda mocno jednostronna. Ja to obrazowo widzę tak:

Jest grupa wilków, która stoi za krzakiem i czeka, aż po ścieżce obok przejdą owieczki i po kolei je atakują. Owieczki, jak to owieczki ani walką zainteresowane, ani do niej przygotowane, ani w niej biegłe - za każdym razem dostają łupnia i są konsumowane. Zabawa owszem przednia - dla wilków i wcale tu nie ironizuję, bo tak rzeczywiście jest. Problem w tym, że z czasem owieczek zabraknie lub będą omijały dane miejsce szerokim łukiem. Pisząc miejsce mam tu na myśli nie tylko daną lokację, ale i grę - to już nie te czasy gdzie gracz zaciska zęby i gra dalej - jak jest za bardzo nękany to zmienia grę (ma setkę innych do wyboru) i panuje zasada - za trudno -> nie gram (niestety, albo stety tak "nowe" pokolenie graczy zostało przyzwyczajone). Takich graczy jest coraz więcej (większość) i cóż można na to poradzić.

W związku z powyższym uważam, że PvP powinno rozgrywać się głównie pomiędzy wspomnianymi wilkami - to one powinny wyjść na środek łąki (arena) i powiedzieć "ja tu rządzę - i czekam na chętnego kto sądzi inaczej". I tu zaczyna się problem - wilki nie bardzo mają chęć na walkę na takich zasadach, bo to już nie takie fajne - raz, że innych wilków niewiele (realna liczba graczy nastawiona na PvP), dwa, że walka z nimi ciężka i często można przegrać. Inna sprawa, że co bardziej ciekawskie owieczki potrafią same się poprowadzić na rzeź - widać na arenie w okolicach minimalnego ranku, ale taka owieczka już "wyżej" nie będzie dostępna, bo poza minimalny rank nie wyjdzie - więc nawet gdyby można było kosić owieczki do woli to nadal ranku się na tym nie zdobędzie. Owszem można znieść widełki rankingowe, ale wtedy to już nie jest rank tylko wskaźnik "ile owieczek mi się udało pokonać". Naprawdę nie wiem czy to dobra droga.

Właśnie dlatego szukam przede wszystkim takich rozwiązań, które by spowodowały, że wilki zechcą "pogryźć się we własnym gronie". Najlepiej coś prostego i genialnego ;)

tomi zrób taki mini event że przez jeden dzień dla osób zapisanych na arenie i toczących pojedynki bedzie przewidziana nagroda dla każdego kto stoczył minimum 10 walk bez znaczenia czy wygra czy przegra 10mf / unikat / lub złoto oraz dla osoby która zdobędzie najwięcej żetonów 30mf prze jeden dzień oczywiście .. moze ludzie przekonają się ze walki nie są takie złe i "za darmo" będą chcieli walczyć moze spowoduje to przyrost osób zapisanych na arenie. Chyba warto zaryzykować. ja osobiscie nie preferuję walk automatycznych wole manualne ;) jeśli walki auto były zrobione w taki sposób ze postać uzywa tylko leczeń i mixów to tez sporo osób by się na to pisało bo na prawdę nie kazdemu a nawet mi nie chce sie układać skomplikowanych polecen w skrypcie wykorzystujących masę zdolności

Powiedzmy, że mamy takie propozycje:
a) coś pożądanego w sklepiku za żetony (unikaty w jakimś ograniczonym zakresie i czasie)
b) wspomniany wyżej event z nagrodami za same walki na arenie (do dopracowania) - musiał bym sprawdzić z jackiem czy to da się wykonać "od ręki" czy trzeba będzie coś przerabiać w silniku.
c) uproszczone walki auto (bez zdolności)
-----
a poza tym ewentualne zmiany w plusach

event to nie raczej nie problem nie znam się na tym ale wystarczy ustawić npc gdzieś w mieście i wyrazić chęć udziału od tej pory jesteśmy zapisani do walk auto lub manual lub do obu równocześnie i nie możemy sie wypisać do czasu trwania eventu jedynie wylogowanie by nas wypisało ale tylko do czasu ponownego zalogowania jakiś prosty skrypt na liczenie wygranych walk itp. potem u npc można by było odebrać nagrodę ;) ale mówię że nie znam się na tym od technicznej strony wiec nie wiem czy to jest łatwe czy nie bardzo do zrobienia ;)

A może w następnym upku wprowadzić jakiś event fabularny którym byłaby "arena gladiatorów" (?). Gracz musiałby stoczyć jakąś liczbę walk o rank i wtedy na takiej arenie mógłby walczyć z mini-bossem. To jest pomysł do dopracowania i jeśli się podoba to mogę go rozwinąć.

EDIT: A może na arenie zdjąć blokadę żetonów od 31 lvl?

Cytat:

---

EDIT: A może na arenie zdjąć blokadę żetonów od 31 lvl?

---

Ale przecież nie ma takiego limitu - limit jest od pewnego progu ranku - 2x minimalny na dany lv

Tak, o to mi chodzi tylko widocznie źle się wyraziłem. Walki na arenie byłyby łatwym zarobkiem na żetony.

-event by dobrze wyglądał w postaci np co tygodniowych walk na zasadzie że każdego aktywnego gracza system zapisze do walki automatycznej w przedziale lv , jedna walka na tydzień to nie tragedia
-wg mnie dobrym założeniem było by powiązać postęp w fabule z walkami o ranking , min poziom od którego jest przyznawany ranking to połowa max dostępnego przy aktualizacji. Nowe miasta i tak nie będą szybciej robione jak co pół roku to nie jest problemem z dojściem do wymaganego minimum .
Sklep za żetony w którym można kupić np strój , jakiś ekwipunek będący alternatywna dla tych co ich nie stać na wydawanie setek k złota , czy tam powiększyć depozyt na złoto czy przedmiot ( tyle że przelicznik był by większy nie 50 żetonów tylko np 70 , taniej by wyszło kupić za mf ) nikt tego nie będzie zdobywał w jakiś wielkich ilościach to nie odbije się na kupowaniu mf , albo buster typu 2x exp /ap/złoto przez 100 energii
-uproszczone walki jak najbardziej za

Cytat:

---

Napisał Ashiro

Tak, o to mi chodzi tylko widocznie źle się wyraziłem. Walki na arenie byłyby łatwym zarobkiem na żetony.

---

Problem w tym, że trzeba zachować umiar z tą "łatwością" - brak progu to łatwe wyłudzenia. Trzeba wziąć pod uwagę, ze jeśli żetony staną się zbyt cenne to doprowadzi to do tego, że nie wygrane będą celem walk tylko nabijanie sobie żetonów. Granica jest cienka - żetony powinny głównie zwracać koszta.

A ja porusze nie co inny kontekst.
Cały czas administrację obchodzą gracze którzy nie walczą i nie będą walczyć , w ten sposób zapominacie o ludziach którzy toczą walki. Dla nich nic nie zostało wprowadzone jako zachęta do dalszych walk. Nawet nie widac ich w rankingach. Ktoś wywalczył sobie ponad tysiąc punktów rankingowych i będzie widoczny w topce przez 3 dni to Śmiech. Klikam na rankingi i patrzę 1 miejsce postać co nawet 400 pkt nie ma. A Ci co naprawdę już coś osiągnęli zostają pominięci. Dawny sposób rankingowy był lepszy. Po wprowadzeniu tego i tak nie wiele sie zmieniło. Powinniście bardziej szanować graczy którzy naprawdę wykazują zapał do walki. I organizacja turnieju nie była by głupim pomysłem , jakiś unikalny out dla zwycięscy nie zubożył by administrację. Z waszych testerów aktywnie walczą tylko dwaj . Wiec to chyba też o czymś to świadczy.
Czyli podsumując zadbajcie też o tych którzy walczą.

nie widziałem , wcześniej tematu bo nie interesuje mnie przeglądanie forum. WSZYSTKO CO ma na zamyśle zwiększenie liczby walk powinno byc wprowadzone. temat jak najbardziej na plus

Nabiłem 380 pkt na auto na arenie. Przez 3 dni tylko dwóch graczy zawalczyło ze mną, a na arenie jestem cały czas zapisany. Nie wiem jak można kisić ten ranking, który w takiej liczbie nie daje kompletnie nic. No i żetonów zbierać nie mogę, a głównym odbiorcą żetonów są osoby walczące powyżej 31 lvl.

A jak będzie z turniejami? Kiedy można się ich spodziewać?

Cytat:

---

Napisał El Fortuno

A ja porusze nie co inny kontekst.
Cały czas administrację obchodzą gracze którzy nie walczą i nie będą walczyć , w ten sposób zapominacie o ludziach którzy toczą walki. Dla nich nic nie zostało wprowadzone jako zachęta do dalszych walk. Nawet nie widac ich w rankingach. Ktoś wywalczył sobie ponad tysiąc punktów rankingowych i będzie widoczny w topce przez 3 dni to Śmiech. Klikam na rankingi i patrzę 1 miejsce postać co nawet 400 pkt nie ma. A Ci co naprawdę już coś osiągnęli zostają pominięci. Dawny sposób rankingowy był lepszy. Po wprowadzeniu tego i tak nie wiele sie zmieniło. Powinniście bardziej szanować graczy którzy naprawdę wykazują zapał do walki. I organizacja turnieju nie była by głupim pomysłem , jakiś unikalny out dla zwycięscy nie zubożył by administrację. Z waszych testerów aktywnie walczą tylko dwaj . Wiec to chyba też o czymś to świadczy.
Czyli podsumując zadbajcie też o tych którzy walczą.

---

Wszystkie propozycje, które zwiększą liczbę walk, ale z drugiej strony nie wprowadzą nowych problemów są jak najbardziej pożądane i są realizowane. Ukrycie rankingu miało być "karą" za nieaktywność i chomikowanie rankingu. To też nie jest zdrowa sytuacja, że raz nabijasz pkt i spoczywasz na laurach, a przy tym możesz odmawiać walk i nikt nic ci nie może zrobić. Co ciekawe, o ile przymuszanie graczy niezainteresowanych PvP do walk się często przewija jako propozycja, to propozycja zmuszenia takich właśnie chomików zawsze kończy się ostrymi protestami - a to można bez większego problemu wprowadzić.

Do całego tematu trzeba chyba podejść bardziej kompleksowo - najpierw ustalić pewne ogólne zarysy i założenia, a dopiero potem szukać konkretnych rozwiązań pod te założenia.

Bo jeśli przykładowo dla osoby "A" naturalne jest, że powinno się stać na danym poziomie (czy wręcz go cofać), a dla osoby B jest to patologia, którą należy zwalczać to nie da się znaleźć wspólnego stanowiska.

Czy administracja ma w planach organizować jakiś turniej ?

Syndrom 'chomika' nie występuje na v3 po prostu ludzie nie mają z kim walczyć. Weźmy pod uwagę Ksiliath która w swoim przedziale rankingowym ma obecnie 2 graczy . A co się stanie jeżeli oni spadną poniżej tysiąca punktów rankingowych? Ksiliath zostaje bez przeciwników. I stwierdzenie że chomikuje ranking jest prawidłowe? Po prostu nie ma nikogo w swoim przedziale rankingowym. Więc dlaczego nie ma jej być widać w rankingach jak nie posiada możliwości stoczenia walk o punkty?

Cytat:

---

Napisał El Fortuno

Czy administracja ma w planach organizować jakiś turniej ?

Syndrom 'chomika' nie występuje na v3 po prostu ludzie nie mają z kim walczyć. Weźmy pod uwagę Ksiliath która w swoim przedziale rankingowym ma obecnie 2 graczy . A co się stanie jeżeli oni spadną poniżej tysiąca punktów rankingowych? Ksiliath zostaje bez przeciwników. I stwierdzenie że chomikuje ranking jest prawidłowe? Po prostu nie ma nikogo w swoim przedziale rankingowym. Więc dlaczego nie ma jej być widać w rankingach jak nie posiada możliwości stoczenia walk o punkty?

---

Akurat ona nie jest takim chomikiem, ale nie powiesz mi, że ten problem w ogóle nie istnieje. Ja kiedyś proponowałem zamianę takiego ukrywania na opcję auto-zapisu na arenę - wtedy wiadomo, że ktoś jest dostępny i gotowy do walki, a tylko brak przeciwników sprawia, że tego nie robi. Auto-zapis na arenę w ogóle jako pomysł tego tematu mi się podoba - ale właśnie nie dla wszystkich graczy, tylko tych, którzy już jakieś pojęcie o PvP mają.

Jeśli chodzi o turniej - systemowe ciągle czekają na realizację, turniej "ręczny" z tego co wiem ma wkrótce organizować jeden z graczy.

Kolacja z auto zapisem na arenę mogą występować przy jednym z mini bosów .
Jeśli zostanie zorganizowany turniej z miła Checia wezmę w nim udział.
Proponował bym przy dużej frekwencji turnieju i bezproblemowości organizacji przynać jakiś fajny out zwycięscy (artefakty się już przejadły)
A i Jakbyś mógł to kopnij w Dupsko testerów niech dadzą przykład innym żeby walczyć.(praqu i blond tylko walczą)

"Słabsi" (niekoniecznie w tym sensie) gracze nie walczą, bo są świadomi, że przegrają, wręcz są tego pewni. Aby takich zachęcić należałoby zmienić ich punkt świadomości w stronę nieświadomości - może wygram, jednak za dużo losowości wszystko zepsuje. Inna opcja to - nic nie stracę - czyli totalny zwrot kosztów, nie wiem czy na najniższym rankingu zwracane są w całości koszty po przegranej walce, więc tutaj też nie będę więcej pisał. Następna opcja - tylko fabuła, odpowiedź oczywista, ale chwila, zostało postanowione, że na samym pvp nie powinno się wyżyć, to czemu na samej fabule da się wyżyć? Przy tej opcji sporo typowo fabularnych graczy może odejść, chociaż obecnie gra ich jakoś specjalnie nie wyróżnia.
Czyli wejście na czyjąś świadomość lub totalny zwrot kosztów po walce (najlepiej jeszcze na +, bo stracili czas...). To się tyczy graczy niewalczących. Można co prawda zrobić jakieś questy poboczne, w których należy stoczyć kilka walk z innymi graczami i myślę, że z tym nie byłoby problemu.

Odnośnie graczy chcących walczyć, to:
-turniej (regularny, systemowy - w grze), nad systemem można się jeszcze zastanawiać, np. co miesiąc: na początku miesiąca turniej mistrzów - walki auto (czas 1-3 dni), walki manualne - ważne, żeby nie były w tym samym dniu co auto - wbrew pozorom zwiększy liczbę chętnych (czas 3-7 dni), w środku miesiąca turniej klasyczny - lub nawet co 2 tyg ta wersja - auto, uderz, lecz (manualną też można, ale nie widzę tu kompletnie potrzeby, chyba strata czasu i nuda);
-codzienne tracenie % rankingu, w momencie kiedy normalnie respią się minibossy traciłoby się również pkt rankingowe zależnie od posiadanych, aby mieć ranking należałoby systematycznie walczyć - można wbudować jakieś opcje wakacyjne - nie możesz walczyć na x czasu i nie tracisz ranku - oczywiście z limitami, aby zyskiwać coraz to więcej żetonów należałoby systematycznie walczyć;
-możliwość walki z co najmniej 10 graczami w obie strony na listach rankingowych (20 graczy wokół nas na liście), ta opcja odniesie się raczej do samej topki, bo na niższych miejscach będzie to znikoma ilość - i tak moglibyśmy z nimi walczyć;
-można zrobić coś typu jakiś tam gracz zdobył coś tam (nazwijmy 'x') i dzięki 'x' ma pewne tymczasowe profity (na czas posiadania 'x'), może to być swój pokój w mieście, większy zysk złota z potworków, bierny zysk złota, etc., aby dany gracz stracił 'x', należy go po prostu zabić, można go atakować na arenie w walce automatycznej i/lub manualnej - podczas walki manualnej profity z 'x' nie działają (np. żeby nie przeciągał walki zdobywając biernie złoto), po zabiciu gracza z 'x', zabójca otrzymuje 'x', itd., minus taki, że jakoś specjalnie zwiększać walk nie będzie, ale coś stałego powinno być, nie zabicie gracza przez dłuższy czas może zacząć sprawiać problemy (można zrobić limit czasowy posiadania 'x'), no i ogólnie ta opcja jest dość skomplikowana w realizacji - raczej nie warto;


Odnośnie samej propozycji ode mnie neutral, muszę się jeszcze nad tym zastanowić, jeśli na mapie świata mało będzie tajemniczych przejść to prędzej przejdzie, ale i tak wyjście z miasta będzie równoznaczne z kilkoma śmierciami, przechodzenie z miasta do miasta będzie bardzo uciążliwe, gracze zaczną marudzić, że teleport 5 eny drogi, chcą za 3 eny, bo boją się wyjść z miasta...

A jeśli broniący by mógł wybrać rodzaj walki manualna/automatyczna? Wtedy broniący robiliby skrypt, żeby wykorzystać brak skryptu przeciwnika, co zmuszałoby każdego do zrobienia skryptu i w ten sposób może większej ilości osób spodobałyby się walki?

Cytat:

---

Napisał Koridor

Czyli wejście na czyjąś świadomość lub totalny zwrot kosztów po walce (najlepiej jeszcze na +, bo stracili czas...). To się tyczy graczy niewalczących. Można co prawda zrobić jakieś questy poboczne, w których należy stoczyć kilka walk z innymi graczami i myślę, że z tym nie byłoby problemu.

---

Nie pomyślałeś o sztucznych walkach.

W tym jest problem - masz kumpli = masz kogoś, kto pomoże zrobić questa, więc nawet w jeden dzień możesz stoczyć 50 pewnie wygranych pojedynków.

musiałyby to być walki o ranq, gold itp. ;]
wtedy byłoby mniej tych sztucznych walk
albo lepiej, do jakiejś lokacji byłby wstęp od x pkt rankingowych :)
przecież ne każdy by robił sztuczne walki, niektórzy robiliby to normalnie, a niektórym z nich może walki by się spodobały :)

Cytat:

---

Napisał Potencjalny Nabywca

Nie pomyślałeś o sztucznych walkach.

W tym jest problem - masz kumpli = masz kogoś, kto pomoże zrobić questa, więc nawet w jeden dzień możesz stoczyć 50 pewnie wygranych pojedynków.

---

Byłem świadom pisząc to. :P
Masz znajomych, masz walki, chcesz mieć walki? Szukaj znajomych? (xD)To w końcu chodzi o same walki czy o zysk z walk i rankingi?
Oczywiście do questów powinny być walki rankingowe, ale myślę, że w tym momencie było to szczegółem.

Lokacje od x pkt ranku też niezły pomysł.