Napisał
Solerin
To akurat prawda. Jednak Ci co sa przeciwko argumentuja to w ten sposob - Nagradzani powinni byc gracze, ktorzy ciagle walcza pvp, a nie Ci ktorzy swojego czasu wbili, a teraz pierdza w stolek. Gucio prawda, bo gracze, ktorzy wbili ten ranking jakos na niego zasluzyli. I nie, nie mowie o graczach, ktorzy zdobyli go wtedy, kiedy za atakowanie mniejszych w miejscach do bojek zdobywalo sie ranking, tylko Ci ktorzy odbyli chociaz jedna walke o rank w kazdym upku i mysle, ze to bylby najlepszy pomysl. Chce mi ktos wmowic, ze gracz ktory ma 200 pkt i ciagle przegrywa/wygrywa, ale walczy non stop bardziej zasluguje na top1 niz Ksiliath? Smieszne.
EDIT: Rylai to niech bedzie ranking "Aktywni gracze PVP", a nie takie cos. Ten ranking ma wylaniac NAJLEPSZYCH graczy w PVP, a nie najbardziej aktywnych ;]