kto to woja sa?
Podgląd wydruku
kto to woja sa?
2012 - woje płaczą, bo bryza daje tylko oslonę fizyczną "buuu przewaga magów"
2021:
Wojownik ma:
- Klątwę krwi - zżera przeciwnikowi dużo hp, nie da się uodpornić
ALE PRZECIEŻ MACIE KRWAWY SZAŁ!!!
Mag używa zdolności krwawy szał.
Wojownik i cyk defensywne natarcie xd
Mag musi się uleczyć i ma wuja ze swojego skupienia i jeszcze krwawienie do tego XD
Mag myśli sobie, może go spowolnię i wykorzystam jakoś dubla.
Wojownic, haha taki wuj, cyk karakol xd.
A to tylko zdolności, nie wspominam już o broniach.
Co ci testerzy robią na testowym?
Wojownik też może używać doładowania.
Klątwa Krwi - 12 użyć, koszt 216 MP. Przy hicie ~1000 leczy 1200 HP i ma 40% szans na nałożenie równo 4 krwawień (przy modyfikatorze z lucka równym 1). Załóżmy, że wejdzie 4 razy i mag statystycznie przy każdej turze z krwawieniem będzie mieć 3000 HP. Z powodu krwawienia mag traci 3600 HP. A więc wojownik używa 216 MP dla bonusu ~4600HP. Jest to praktycznie krańcowy wynik, najbardziej opłacalny dla strony wojownika. Gorzej dla maga zwyczajnie nie może być.
Są zdolności dające podobne value za tę cenę. Leczenie 1 na maksymalnej gwiazdce to w przeliczeniu 4320 gwarantowanego HP za 216 MP! Normalnie OP, zwłaszcza że Leczenia mogą użyć wojownicy.
A będąc już całkowicie poważnym, ten koszt 216 MP dla wojownika to bardzo dużo. Kiedyś wojownik nie musiał w ogóle używać mikstur many, wystarczyły 3 odnówki. Obecnie nie dość, że przy ogromnej gamie zdolności trzeba sobie ładować manę z potki minimum kilka razy (np. Atronis używa miksa many 3 nawet 4 razy na walkę) to jeszcze potrzebuje proporcjonalnie wysokiego maks. MP. W Devos dla wojownika 100 było już całkiem duże, a teraz cała topka gra 140-160 MP. Wzrost o minimum 50% w porównaniu do poprzedniego update. A koszty dwóch maksymalnych Leczeń wzrosły o... 14 MP. Przypominam, że jeszcze całkiem niedawno w PvP u wojownika maks. MP zwykle pozwalało na użycie 2 maksymalnych leczeń z rzędu, a więc obecnie byłoby 100 MP. A więc wojownik ładuje nawet 30 punktów statystyk w manę, do tego ładuje ją sobie do 4 razy na walkę po to by uzyskać value 4600 z 1 zdolności albo żeby skontrować zdolki maga, który w końcu archaicznie ma wysokie MP pozwalające mu je rzucać.
Nie wspomnę, że zdolności wojownika potrzebują jakiegoś tam lucka żeby działać. To kolejne kilkadziesiąt punktów statystyk zaoszczędzonych u maga. No i zresztą istnieje opcja założenia 1 itemka w luck przy sporej przewadze przeciwnika. Takie 30-40 pkt. szczęścia wypłaszczającego przewagę robi bardzo dużo.
Jeżeli chodzi o zdolności wojownika, to problem leży gdzie indziej. A konkretnie w Wilczych Rękawicach.
Problem leży w tym, że osoby odpowiedzialne za PvP nawet nie podejmują dyskusji z graczami. Jak można twierdzić, że istnieje jakikolwiek balans skoro w użyciu dla wojownika są tylko 3 bronie: wilcze rękawice, kryształowa włócznia oraz topór walkirii. Wprowadzanie niezdejmowalnego statusu dla jednej profesji i zdolności, które pozwalają odpowiedzieć na każdą ripostę też jest niezdrowe. Argument z MP na 80 poziomie to fraszka, bo zdecydowana większość ubierze dodatek z MP - krasnoludzki amulet lub pierścień many, ostatnia zmiana dobitnie pokazała, że ten update jest pomieszany, bo nie pamiętam sytuacji, aby ktokolwiek chcący walczyć PvP kiedykolwiek ubierał nieunikaty. Polecam przejrzeć temat ze szczęściem ile trzeba mieć przewagi aby zbić 10% celności z samego profilu rękawic. Bardzo chętnie zobaczę kogoś kto używa buławy na 80 z powodzeniem.
Warto dodać, że obecnie magowie grają pod minimalne MP czyli na poziomie 200~ które było grane już za Devos, bo ładują wszystkie punkty w atak. Obecnie w Nordii według gry minimalne MP maga z rózgą to 250 (osobiście nie widziałem takiego maga), a minimalne rozdane punkty to 180MP bez rózgi. Zatem problemem jest też mana u magów, którzy ją totalnie olali, bo chcą mieć ogromny atak i ich dużo częstsze ładowanie many też powoduje, że często na tym tracą. Dodatkowo fajną kontrą na klątwe krwi jest uzdrawiający pocisk, którego mało kto używa :) Często widziałem walki, gdzie mp woja było tylko 20 mniejsze niż mp u maga, było to w okresie gdy rózga arktosa była zbugowana, ale chyba większość magów mentalnie uważa, że danie punktów w MP zamiast w atak to strata, a niestety jest na odwrót
Co do słów pirata, to nie przesadzałbym z tym, że w użyciu są trzy bronie: jest kilku wojów którzy biją buławą, a miecz vs mag jest poprostu mniej opłacalny. Bronie bazujące na lucku u woja są zbyt łatwo kontrowane i wojowi obecnie znacznie ciężej uzyskać na tyle duży luck, żeby z nich korzystać. Aczkolwiek fakt, że rękawice są najczęsciej grane, ale to przez, że mają fajny pasyw, dodatkową mane i celność, są poprostu wygodne. Też nie podoba mi się fakt, że jest kilku wojów którzy nie mają żadnego atrybutu a radzą sobie zarówno z magami jak i z wojami.
Klątwa krwi w broni atrybutowej to katorga i ciągłe ładowanie many, sam już z niej zrezygnowałem bijąc chociażby buławą bo sama liczba ładowań many pomijając odnówki przy mp = 118 wynosiła 6/7 miksów by użyc wszystkich zdolności. Widzicie ciągle klątwe, bo dużo osób gra pod rękawcei i nie wymyśli sobie nic swojego jak np: cios buławy (bo grają pod atry 0%) lub jakieś ogniste ataki które są równie mocne, tylko każdy jedzie 1:1 jak inni
Z używanymi broniami jest tylko jeden problem, właśnie Wilcze Rękawice. Co do innych, powiedziałbym że ludziom brakuje wyobraźni, bo np. Mieczem Arktosa dałoby się zdominować PvP auto całkiem łatwo.
Dlatego nie mówiłem o bonusach z gemów. 30 pkt. statystyk można tracić nie tylko w statystykach, ale i przez dobieranie eq. Pierścień Many 95 pkt. statystyk, w tym 35 samej many. Taki Wilczy Wisiorek dla przykładu również ma 95 pkt; w tym 0 many. Ludzie poświęcają sporo szczęścia czy szybkości, by mieć te 35+ pkt. w manę i móc normalnie używać zdolności. Magowi wystarczy <45 pkt. many w bazie by mieć jej 200 limitu i móc swobodnie korzystać z 5 zaklęć, wtedy można zakładać unikaty z dobrymi statystykami. Wojownik żeby móc grać pod zdolności potrzebuje tych itemków, a więc ma zaniżone defy/ataki/speedy. Widać to bardzo mocno w walkach mag vs woj, różnica dmg jest ko-lo-salna.Cytat:
Argument z MP na 80 poziomie to fraszka, bo zdecydowana większość ubierze dodatek z MP - krasnoludzki amulet lub pierścień many
No i tak czy siak pierek many jest stanowczo zbyt silny w porównaniu do innych itemów z maną, jak i zwykłych unikatów. Buty z Głębin, Magmowy Hełm czy ów przyzwany wcześniej Krasnoludzki Amulet są przez niego przyćmiewane. Trochę dziwne że nieunikat ma bazę punktów równą unikatom (albo nawet wyższą od dodatków w defa).
Chociażby w Devos: Buty Oświeconych (przed nerfem), Górniczy Hełm, Wyklęty Diadem, Wyklęty Płaszcz, Wyklęty Sygnet.Cytat:
nie pamiętam sytuacji, aby ktokolwiek chcący walczyć PvP kiedykolwiek ubierał nieunikaty
https://mfo3.pl/r/b9b6e2be0 TOP1 PvP manu vs TOP2 PvP manuCytat:
Bardzo chętnie zobaczę kogoś kto używa buławy na 80 z powodzeniem.
Ja mam sporo many w bazie, bo zrobiłem mały błąd przy resecie. W rezultacie prawie każdy mnie dubluje i ma większy atak.Cytat:
Warto dodać, że obecnie magowie grają pod minimalne MP czyli na poziomie 200~ które było grane już za Devos, bo ładują wszystkie punkty w atak. Obecnie w Nordii według gry minimalne MP maga z rózgą to 250 (osobiście nie widziałem takiego maga), a minimalne rozdane punkty to 180MP bez rózgi. Zatem problemem jest też mana u magów, którzy ją totalnie olali, bo chcą mieć ogromny atak i ich dużo częstsze ładowanie many też powoduje, że często na tym tracą. Dodatkowo fajną kontrą na klątwe krwi jest uzdrawiający pocisk, którego mało kto używa Często widziałem walki, gdzie mp woja było tylko 20 mniejsze niż mp u maga, było to w okresie gdy rózga arktosa była zbugowana, ale chyba większość magów mentalnie uważa, że danie punktów w MP zamiast w atak to strata, a niestety jest na odwrót
Piękny ranking auto na 80 poziomie, dominacja jednej profesji.
To pewnie dlatego, że magowie nie potrafią grać. Wojownicy specjalnie dają fory używając zdolności, które im się nie opłacają, a te sieroty i tak przegrywają.
Tylko n00by używają kryształowej włóczni. Jedynym wyborem dla woja jest włócznia turniejowa. Ona jest tak potężna, że można wgrać auto z magiem bez używania klątwy krwi. Ogólnie nazwa "włócznia turniejowa" powinna zostać zmieniona na "jedyna słuszna włócznia", to po prostu lepiej wygląda. Jeśli chodzi o wilcze rękawice to problem jest w tym, że one są rękawicami. Nie ma innych rękawic na 80lvl do pvp. W Devos były pośpiechu i koralowe (obydwie były grane).
Są zatrute rękawice ale one są na 73lvl więc z automatu mają tragiczny dmg, dodatkowo nakładają zatrucie którego jest mnóstwo, a szczególnie można je ładować w mega silne nieunikaty, więc dopóki te rękawice nie zostaną w jakiś sposób zmienione to drugich rękawic nigdy nie zobaczymy[*]
Chyba zrobiłem głupio, że jestem wojownik
Załącznik 13958
Załącznik 13959
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości czy opłaca się grać magiem.
W tym problem, że nie ma mitycznej równowagi.
Ja jestem jednym z tych graczy walczących pvp. Chcę powiedzieć, ze woj pod rękawice to Rak MFO, trzeba go wyciąć. Jak jeszcze mają jakieś atrybuty nabite to jest szansa na wygraną (jak ma miecz a ja włócznię, to nie będzie walczył rękawicami). Ale woj bez atrów, ze statami pod rękawice jest nie do pokonania (chyba, ze przez woja pod rękawice).
mag lepszy bo woje mają bronie które mogą dawać różne staty a mag może nimi pewnie uderzać zdolką której woj nie może mieć a broń niezawsze będze na lvl który mają
Nwm czy ktoś to wspominał, ale mag bardziej musi się męczyć jeśli chodzi o osłony magiczna taka jasność. Nie zawsze wypada z wywerna i dodatkowo trzeba mieć z 65 lvl żeby solowac żółwia dopiero.
Źle to z argumentowałem trochę mi się pomieszało powtarzając w głowie, że magiczne i maga się czepiałem. Nawet drobnostki mogą być odczuwane chciałem tylko dopełnić jasność i fakt zdobycia tych przedmiotów, które na początku zawsze się ma problem, bo dlugo zajmuje takie zapasy robić, zeby miec jak wszyscy starsi po 200+, taka duza ilość to dopiero znaczenie, trochę w tej grze, a ta mała różnica szybko się ukaże w oczy po iluś tam czasu, że okarze się iż gracz ma z 300 osłon i 215 magicznej. To samo z kamykami i runami, które mają swoje odchylenia. Przyznaje fakt, że wtedy to bez znaczenia jednak to na pewno jest po prostu odczuwalne.
Czy można by w końcu zrobić coś po tylu latach z balansem rózga maga vs broń wojownika? Przecież to absurdalne, że z tytułu lepszej broni mag na każdym lvl otrzymuje ok. 5% ogólnych statystyk totalnie za friko ;]
Czy ktoś z testerów potrafi w ogóle liczyć?
To kiedy nerfimy magów?
Żygać mi się chce od 100% przegranych z dobrymi magami i 100% wygranych z wojami xd
Nie wiem jak wy tam macie na 80, ale na niższych to jest patola z tymi darmowymi statystykami maga i konsekwentnie nerfionym wpływem szczęścia. Równie dobrze moglibyście zrobić oddzielną arenę dla maga i woja.
Załącznik 16180Załącznik 16181
Na moje wojownicy nawet dobrze sobie radzą mimo przewagi magów, w top 5 na 40 i 50 poziomie jedynymi magami są postacie Burmestera.
To sugeruję ci z nim powalczyć wojem i zobaczyć jak wygląda mag na niższych lvl. Ja osobiście na mojej postaci mam póki co 0% porażek z wojami i 8 czy 9 z magami, czyli już ponad 50%. Serio... 0 porażek do coinflipa, a obrony mam prawie zawsze po równo, więc nie ma mowy o jakiejś specjalizacji. Topka z przedziału 40-50 jest zresztą totalnie niemiarodajna bo prawie nikt nie nastawia się na czyste pvp (Burg i Guzik wyjątki) jako, że całkowicie nie ma z kim walczyć. Wszyscy tracą ranking z powodu nieaktywności.
Burmestera tak między nami to wojem się nie da zabić (biłam na niego w średnim +6,5 na slot z delikatną przewagą atry i żadnych szans nie miałam), ale to jednostkowe, a nie reguła. Można wygrać z magiem, ale jest to bez porównania trudniejsze niż wygrana z wojem, bo mag ma potężną ilość dodatkowych statystyk z rózgi. Im wyższy lvl tym się to wypłaszcza, bo przyrost many nie jest wprost proporcjonalny względem kosztów zaklęć, ale na lvl 20-40 zysk statystyk jest bardzo mocno odczuwalny. Jak spojrzysz na wojowników z wymienionych przez Ciebie poziomów i zerkniesz na ich walki to żaden nie ma wygranych walk z wyekwipowanymi walkami poza lvl 30. Jeśli wygrywają to dlatego, że mają przewagę ekwipunku lub walczą z magami na bardzo specyficznych lvl, gdzie wojownik otrzymuje tymczasową przewagę eq, która częściowo równoważy straty bazowe statystyk (np. lvl 30, 36 i 38), ale na innych omija się magów szerokim łukiem.
Poza tym ponieważ mag jest tak silny na niskich to nie potrzeba im stosować umiejętnego doboru eq i magowie są absurdalnie leniwi, natomiast woj cały czas kombinuje co też w niewielkim stopniu równoważy dysproporcję. Podam jako przykład weterana na 30 lvl, gdzie NIKT (sic!) z magów nie stosował lodu z oszronioną ani nie nałożył płomiennej zamiast Gryfiej lub Kobrzej, ani (aczkolwiek tu nie mam naturalnie pewności) też nałożenia gryfiej peleryny zamiast ogrzego. Nic, totalnie nic. Jak bozia stworzyła tak magus podchodzi do każdego woja w tym samym zestawie eq - niczym robot. Wojowie mieszają, mag nie ma takiej potrzeby.
https://mfo3.pl/r/b6e7aee08Cytat:
To sugeruję ci z nim powalczyć wojem i zobaczyć jak wygląda mag na niższych lvl. Ja osobiście na mojej postaci mam póki co 0% porażek z wojami
Chyba wszystko co wymieniłeś nie jest efektywne.Cytat:
Podam jako przykład weterana na 30 lvl, gdzie NIKT (sic!) z magów nie stosował lodu z oszronioną ani nie nałożył płomiennej zamiast Gryfiej lub Kobrzej, ani (aczkolwiek tu nie mam naturalnie pewności) też nałożenia gryfiej peleryny zamiast ogrzego. Nic, totalnie nic. Jak bozia stworzyła tak magus podchodzi do każdego woja w tym samym zestawie eq - niczym robot. Wojowie mieszają, mag nie ma takiej potrzeby.
1. Pojechanie lodem vs rękawice magii ognia trochę mija się z celem, bo woj może mieć 25% ognia i lodu bez straty na niczym. (matematycznie jest na plus, ale jest to dość niebezpieczna walka).
2. Nałożenie gryfiej zamiast ogrzej -> zbyt duże ryzyko, że woj zmieni sobie na broń zwykłą i mamy instant lose.
W tym wypadku najskuteczniejsze są uniki.
Wydaje mi się, że jedynie 40lv jest mocno skierowany w stronę maga, przez absurdalnie silną wampirzą różdżkę.
xD
Woj jest obrzydliwie silny - jedyny poziom na którym woj przegrywa to 45. Cała reszta jest deklasacją.
Akurat trochę walczyłem postacią w tym przedziale +/-2 miesiące temu.
Statystyki z postaci Mo Fan (walki manualne - skrypty były pisane na kolanie, dlatego kompletnie nie oddają potencjału):
vs mag 6:0
vs woj 11:2
obie porażki były tylko i wyłącznie z mojej głupoty (kto by się spodziewał, że akceptowanie walki 40v42 może być tak niemądre)
To, że biegasz z piką i każdy mag musi mieć ją nabitą, wcale nie oznacza że "mag jest op".
To, że wojownicy zwykle nie nabijają piki na maks, bo mogą nosić ją sami, wcale nie oznacza że "mag jest op".
Mag jest op tylko na 45 poziomie, gdzie woj nie ma dostępu do broni o powiększonych obrażeniach, a magowie mają wyższe gwiazdki na zaklęciach.
Woj ma pikę, która jest silniejsza niż wampirza rózga. Problem polega na tym, że włócznię da się nabić, mag zawsze może korzystać z pocisku.
Korzystanie z piki to 3iq move, na auto bierzesz bastart i czeka, wtedy nagle połowę skryptów ludziom wysadza xD
https://mfo3.pl/r/b6e7aee08 przecież przegrałaś z wojem, po czym zwyzywałaś przeciwnika na PW. Teraz stwierdziłaś że nie walczyć, a oskarżyłaś Soada o wbicie atrybutu na Ciebie. Balans na 40 poziomie
O tak, widziałam Twoje walki jak porównywałam klasy. Same magusy od 40 co latają bez eq z wyjątkiem Cyjana ;]
Nie biegam tylko z piką, ale z piką i czekanem (karmazynową +6 btw. też), co nie ma większego znaczenia bo nawet OP, OP pika na maga ma gorszą pasywkę niż wampirza rózga. Nawet +25% atry z czekana niewiele daje. Totalnie pojęcia nie masz o pvp więc się nie wypowiadaj.
@ Sensei Owszem, tę walkę jako jedyną pominęłam bo była trochę niemiarodajna. Nie do końca byłam przebrana, miałam sporą stratę w atry i fatalne RNG. No, ale nawet jeśli ją liczyć to masz 1 woja vs 50% magów ;]
- - - - - - - - - -
W przypadku Weta ryzyko było jedynie 50-50 bo nie miał mp na broń atrybutową - jedynie obie pary rękawic.
Może mieć... ale nie miał. Teoretyzowanie. Śmigał na -16% lodu non stop. Nawet oszronionej nie miał kupionej czy gemów (gemy zresztą są za dużym ryzykiem). ŻADEN mag nie dostosował się, a miał pewnie z 50 walk z nimi na tym 30. Bo po co skoro magus to jest autoplay niewymagający mózgu?
Jedyna pociecha, że mag dostanie po łapkach już wkrótce, ale to co się odwala z rózgami to przechodzi ludzkie pojęcie.
Btw. czy ty naprawdę zasugerowałeś uniki dla maga na 30 przeciw rękawicom? Chyba ci ten 80 za mocno wszedł :D
Zgadzam sie z wszystkimi powyzej i rowniez uwazam, ze mag powinien dostac sporego boosta albo woj nerfa.
Tak.Cytat:
Btw. czy ty naprawdę zasugerowałeś uniki dla maga na 30 przeciw rękawicom? Chyba ci ten 80 za mocno wszedł
Najskuteczniejszą obroną przed broniami magicznymi są uniki, nawet jeżeli są rękawice(szczególnie jak przeciwnik ubierał mniej lucka)