1. Takie wyzwanie na lata, że po wbiciu 85 poziomu pewnie będzie możliwe docieranie do dalszych komnat w trybie aktywności niż obecnie. Będzie więc można za kilka lat próbować zdobywać karty inkarnacji.
2. Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź. W walce z tym bossem nie chodzi twórcom instancji o atrybut.
3. Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź. Wyjaśniłam o co mi chodzi z rozdawajką nagród. Wyjaśniłam też, dlaczego resetowanie się poziomu ma dla mnie sens. Dropienie kart też jest w pewnym sensie nagrodą.
4. Co do tego też się wypowiedziałam. Poziom n-ty w obu trybach jest tak samo ciężki i to ma jak najbardziej sens. Jedyne co bym widziała, to ogólne obniżenie skalowania poziomu trudności (powiedzmy tak, by czwarty był jak obecny drugi, szósty jak obecny trzeci itd.) Z drugiej strony mam wrażenie, że inkarnacja nie przypadkowo jest tak późno w instancji - ona ma być trudnym wyzwaniem. I nie, nie tylko raz, za każdym razem ma nim być.
5. No już napisałam że się zgadzam, więc nie wiem, po co dalej komentujesz.