Napisał
GoldenkoPL
EDIT: Kim Chi nie wiem czy wiesz, ale każdy ma prawo do bicia Amaterasu, nie tylko doświadczeni gracze.
Każdy ma prawo do bicia Amaterasu i ja tego nie neguję, ale nowicjusz nie jest w stanie bić Amaterasu, skoro dopiero wbił 65 poziom i wciąż zapoznaje się z grą. Bije spokojnie 1x Krab Pustelnik nieświadomy tego, że na Amaterasu gracze czerpią tak ogromne profity (na 1 punkt energii przypadający profit wynosi ponad 2000% więcej!).
I tworzy się ogromna przepaść między takim nowicjuszem, a doświadczonym graczem bijącym Amaterasu.
Napisał
GoldenkoPL
Coś, co po długim biciu respi się długi czas.
Nie wiedziałem, że Amaterasu respi się raz tygodniowo.
30 minut to faktycznie straaaaaasznie długi czas.
Napisał
GoldenkoPL
W porównaniu do Necrona drop jest dużo lepszy
No właśnie, sam potwierdzasz, że w porównaniu drop Amaterasu w porównaniu do Necrona jest o wiele lepszy. Ja powiedziałbym, że drastycznie większy.
Napisał
Jeahok
Ok, ankieta nie była wzorowa xD
Dorzuciłem "nie"
Nie wprowadziłem takiej opcji w ankiecie, bo przewidziałem właśnie takie sytuacje, że ktoś napisze:
Kod:
"nie, bo głupia propozycja (nie powiem dlaczego, ale głupia)"
~Hatson,
albo
Kod:
"nie, bo nachapałeś się już w styczniu w zeszłym roku i nie biłeś Amaterasu przez ostatni rok, ale się nachapałeś to innym też daj, bo maniaczę 15 godzin dziennie i mi to na rękę"
~Skuzz,
albo
Kod:
"ble ble kim chi trollujesz (nie powiem dlaczego bo mam 12 lat i nie mam co robić więc gram 15 godzin dziennie i nie umiem się elokwentnie wypowiedzieć na ten temat więc napiszę że trollujesz i jeszcze cię zwyzywam na głównym czacie w grze żeby się popisać przed innymi"
~GoldenkoPL
A nie wiadomo, czy admini się tymi ankietami nie sugerują, skoro w większości tematów nic nie piszą.
Poza tym dodam:
Dziwne, że nikt nie potrafi odnieść się z jakimś rzeczowym komentarzem do przykładowo postu lilanny, albo mojego najdłuższego posta z pierwszej strony, a wolą się przyczepiać, że nie uwzględniłem jednej sytuacji na nieskończenie wiele możliwych w swoich obliczeniach. Strasznie dziwne.