Daruj sobie naprawdę, bo równie dobrze moglibyśmy ci teraz odpisać, że gratulujesz fajnej zagadki mopowi tylko dlatego że wygrałeś.Napisał Denol
Nie zaniżaj poziomu. Wygrałeś, wszyscy ci gratulują, ale może już się nie odzywaj bo z geniusza, który rozwiązał tą beznadziejną zagadkę staczasz się na poziom lokalnego głupka takimi postami jak ten powyżej.
Ale taka prawda, płaczecie bo nie wygraliście. Jakby była trudniejsza to byłby płacz, że za trudna.
Nikt nie płacze o to, że nie wygrał, tylko o to że zagadka była nieprzemyślana co nie podlega dyskusji, sam autor to przyznał.
Nigdy się wszystkim nie dogodzi xD
I'm the voice in your head. The Dark One's powers inside you.
Mówisz tak, bo wygrałeś Zgadzam się.
Zagadka jak dla mnie była w porządku, gratuluję Denolcio.
dzięki ^^
Już wam tłumaczę co ma "divide inferno et impera" do rozwiązania.
Otóż w przełożeniu na polski wychodzi mniej więcej. Dziel piekło i rządź.
Jeżeli piekło podzielimy przez nasz wynik poprawny to wyjdzie nam 666/6566760 co daje nam 1/9860 więc jeżeli na ten właśnie ułamek spojrzymy jak się go pisze (tzn kreska pozioma, nad kreską licznik, pod kreską mianownik) to wychodzi nam, że u góry jest 1 a na dole, 9860 więc ty jesteś tym 1 NAD 9860 pozostałych. Więc nimi rządzisz.
Podzieliłeś piekło (przez wynik) i na końcu rządzisz bo jesteś ten JEDEN NAD RESZTĄ.
Niby wyssane z palca, ale still better then MOP's story
i odpowiadam odrazu: nawet nie głowiłem się nad zagadką bo myślałem, że będzie tak dobrze zrobiona, że nie warto próbować jej rozwiązać. Tylko w pogrubionym miałem racje
Inicjatywa jednak jest dość fajna i takie rzeczy - jak ktoś pisał wcześniej - w których nie trzeba zbierać/krążyć są fajne.
Bididididid!
Pomysł na zagadkę bardzo fajny, ale wskazówka 'dziel piekło i zwyciężaj' bardzo nietrafiona. Dodatkowo, gdyby nie ten wątek, to słowa Khaar'amana były nie do zanotowania (powinna być zatrzymana animacja w celu odczytania tekstu). Mimo wszystko, liczę na następne, zawsze jakieś urozmaicenie od zbierania wszystkiego co popadnie.
PS. Wg mnie logiczna była zamiana słów na numery pieśni (29, 10, 34), następnie numerów pieśni na kręgi piekła (czyli części Boskiej Komedii, tj. 8, 6, 9). To dawało liczbę podzielną przez 11 (liczba godzin, na które księga się zamykała). Teraz tylko divide kręgi inferno przez liczbę 11 i wychodzi 79. Rozwiązanie 869 11 79.
Zagadka zarąbista była, jednakowoż trochu mi przypominała zagadkę Michałato.
Przyszedł, rzucił 3 liczby z chyba czteroma kropkami i tyle. (Potem tak samo jak MoP rzucał podpowiedziami co jakiś czas xD)
Do tego tak samo jak MoP nas zmylił "dzieleniem", tak samo owy Michał zmylił nas mówiąc, że rozwiązaniem jest bodajże lokacja.
Zamiast czegoś takiego wolałbym, jakby zagadka była do rozwiązania samemu, jak ktoś to określił "po nici do kłębka".
Btw. czemu osoby nie zaglądające na forum zostały w tej kwestii gorzej potraktowane? (zero podpowiedzi od MoPa)
Jeśli już dajecie podpowiedź, to w widocznym miejscu.
- - - - - - - - - -
A właśnie: Czemu księga zamykała się akurat na 11 godzin?
Bo 11 to średnia wieku w mfo.A właśnie: Czemu księga zamykała się akurat na 11 godzin?
Było dokładnie tak: Zagadka - zadana przez samego Lwa, obecnie DEWASTATORA - brzmiała 14.22.12. (albo 10.18.8) i chyba jeszcze jakaś randomowa kropka gdzieś była zaplątana. Metoda rozwiązywania była następująca:
Cyfry trzeba było zmniejszyć (albo zwiększyć) o 2. Czemu akurat o 2 - nie wiadomo. Wg autora zagadki, żeby nie było za łatwo
Następnie zamienić zgodnie z alfabetem na liery, powstawało L.T.J.
Teraz ta najłatwiejsza cześć - te litery to pierwsze słowa wyrazów "lcs to ja". To było oczywiste, niestety osoba która dotarła na ten etap zostawała z hasłami:
Lennon To John
Less Than Jake
Lamy To Jaki
Ledzeppelin to jełopy
Latający Talerz Jakiś
Liquidate The Jews
Ewentualnie biorąc pod uwagę, że lew to zadał;
Lew To Ja
Jednak odpowiedzią był "lcs to ja", co było niesamowitym wyznaniem. Nikt na to nie wpadł, a takie mądre forum mamy. Ja osobiście strzelałem w "Lama to ja"
Still better than księga dusz
A to nie było J. T. L.. ? (Ja To Lcs)Było dokładnie tak: Zagadka - zadana przez samego Lwa, obecnie DEWASTATORA - brzmiała 14.22.12. (albo 10.18.8) i chyba jeszcze jakaś randomowa kropka gdzieś była zaplątana. Metoda rozwiązywania była następująca:
Cyfry trzeba było zmniejszyć (albo zwiększyć) o 2. Czemu akurat o 2 - nie wiadomo. Wg autora zagadki, żeby nie było za łatwo
Następnie zamienić zgodnie z alfabetem na liery, powstawało L.T.J.
Teraz ta najłatwiejsza cześć - te litery to pierwsze słowa wyrazów "lcs to ja". To było oczywiste, niestety osoba która dotarła na ten etap zostawała z hasłami:
Lennon To John
Less Than Jake
Lamy To Jaki
Ledzeppelin to jełopy
Latający Talerz Jakiś
Liquidate The Jews
Ewentualnie biorąc pod uwagę, że lew to zadał;
Lew To Ja
Jednak odpowiedzią był "lcs to ja", co było niesamowitym wyznaniem. Nikt na to nie wpadł, a takie mądre forum mamy. Ja osobiście strzelałem w "Lama to ja"
Still better than księga dusz
Mi wyszło J. T. L.. ale nie rozszyfrowałem.
- - - - - - - - - -
A co jeśli to było "Ja To Lew"? Też pasuje. Więc może big cheer dla mnie.
Uprawnienia
