Tak już jest od dawna.
Średnia cena spadła, kiedy dane mini-bossy były w modzie. Teraz gdy podaż jest znacznie mniejsza ludzie i tak wystawiają po starych cenach, bo nikt nie chce kupować powyżej średniej (dziwne, bo jakoś na punkty MF wszyscy się rzucają i gotowi są płacić nawet 100k/szt). Dochodzą do tego jeszcze targowi nieogarzy, którzy wystawiają przedmioty za totalnie nieopłacalne ceny (więcej by dostali od NPCa).
Macie propozycje jak to zmienić?
A jak to chcesz zmienić? Cena jest taka ile kupujący są w stanie zapłacić za daną rzecz, a jak jest duża podaż to wiadome, że dużo eq jest w obrocie, a mało chętnych na nie. I nawet eny nie opłaca się marnować, aby takie coś wystawiać na targ. A niektórzy nie wiedzą, że lepiej wyjdą jak sprzedadzą u NPC i wystawiają za bezcen na targ
Ale co ci to przeszkadza? Ich strata nasz zysk. Chcesz by dolna cena była odgórnie ustalona jak przy mfach? Bez przesady. Głupi traci mądry zyskuje. Dobrze jest.
[SIGPIC]https://pokazywarka.pl/baho0i/[/SIGPIC]Wszystkie błędy są celowe...
Nikt ode mnie nie kupi przedmiotu, jeśli na targu znajdzie go w cenie niższej niż ja sprzedam u NPCa. Dolny limit nie jest głupi, powinien wynosić minimum 2x cena sprzedaży u NPCa i przynajmniej nie byłoby takich kuriozalnych sytuacji.Napisał sic
I dolny limit by zapobiegł celowemu zaniżaniu cen poprzez przesyłanie jednego itemka kilka razy po 1g.
Ostatnio edytowane przez Doktor Lewatywa ; 26-02-2015 o 13:39
Dolny limit jak cena sklepowa w sumie nie jest takim głupim pomysłem.
Ceny zbliżone do wartości u NPC to już wynik ilości przedmiotów - kupujemy tam gdzie najtaniej. Średnia cena "Refleksu" spadła już poniżej wartości u NPC i to samo dzieje się z innymi zdolnościami ~30.
Jak już to cena sklepowa + 10%, a można by dać nawet +15%,bo się płaci energię i trzeba czekać, o raz by był minimalny zysk. W dodatku byłoby to zabezpieczenie dla aukcji, w których cena wzrosła np. dla aukcji 7-dniowych, co jest możliwe.
Ogólnie jest przeciwko ograniczeniom w handlu, selekcja naturalna jest najlepsza.
Jak ktoś jest głupi niech traci, tyle w temacie.
zostawmy wolny rynek
Popieram obu przedmówców.
też nie rozumiem problemu, sprzedawajcie w sklepach, będzie mniej tego w grze zalegało i ceny wzrosną, a takie trzymanie za rączkę przez całą grę zatraca jakiegoś ducha "rywalizacji"
Co to ma być? Pytam, co to ma znaczyć? Tego wrogom nie można wybaczyć.
Uprawnienia
