Strona 3 z 17 PierwszyPierwszy 1234513 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 45 z 241

Temat: Propozycje nowych Questów

  1. #31
    Demoniczna Dusza
    Konto usunięte
    "Ostatni Palladyn"
    a)
    -My
    -Ostatni Palladyn
    -Jeździec Chaosu

    b) Dotarliśmy do miasta Devos, ale okazuje się, że nie mamy wstępu do podziemi, a od ludzi dowiadujemy się, że z podziemi jest wejście do świątyni niebieskiego smoka. Udajemy się do burmistrza miasta, zapytać dlaczego nie możemy tam wejść. On odpowiada, że w podziemiach jest wiele niebezpiecznych potworów, ale to, że jesteśmy dość silni możemy mu udowodnić w pewien sposób. Wyjaśnia nam, że jest ostatnim z palladynów, istot stworzonych przez pewnego nieżyjącego już czarodzieja z tajemniczego czerwonego pyłu w celu obrony miasta Devos. Naszym zadaniem jest zdobyć jeszcze ten pył, żeby stworzyć nowe istoty. W głębi sali w ratuszu jest specjalny teleport, który przenosi tylko do przedsionka chaosu. Nie ma tu żadnych potworów, trzeba przejść tylko długą komnatę, na końcu której jest jeździec chaosu pilnujący skrzynki. Kiedy go pokonamy wracamy do miasta, a Palladyn z czerwonego pyłu tworzy 10 nowych istot i pozwala nam wejść do lochów.

    c)
    Jeździec Chaosu
    9000hp
    Atak fizyczny toporem/magiczny pociskiem śmierci 1*****
    Zdolności:
    -Aura Śmierci*
    -Wir Śmierci*
    -Dotyk śmierci*
    -Super odporność*
    -Bryza***
    -Normalizacja**

    Przedmioty:
    -Mikstura życia lvl 3 X2
    -Mikstura odnowienia 1 X1


    Super odporność - zwiększa wszystkie odporności i atrybuty o 25% na 10 tur
    Aura śmierci - takie samo działanie jak w przypadku aury żywiołów
    Wir śmierci - atakuje z atrybutem śmierci, może nadać statusy zombie, uśpienie
    Atrybut śmierci - bez możliwości treningu zawsze mamy go na -25%

  2. #32
    Demoniczna Dusza
    Konto usunięte
    Dwa nowe questy dodane.

  3. #33
    Demoniczna Dusza
    Konto usunięte
    "Niebieski Kamień"

    a)
    -My
    -Thanarg
    -Ork Sierżant

    b)
    Po wyjściu z Eliar kierujemy się do groty Gothar, żeby stamtąd dojść do Devos. Jednak okazuje się, że przed jaskinią jest Orkowa Kotlina. Atakują tam potwory Orkowie, na końcu przejścia broni Ork Śierżant obok, którego stoi tajemniczy niebieski kamień. Zaczynamy walkę z nim, a wtedy pojawia się Thanarg z Natiusem, Serafinem i Rapsem. Mówi: Świetnie walcz z nim, a ja w między czasie pójdę dalej i wezmę ten kamień! My pytamy: Co on Ci da? On na to: Ten kamień daje dużą moc, po pierwsze wzmacnia to moją władzę nad Demonem Ciemności, kiedy już dojdzie do odrodzenia, po drugie dzięki niemu Serafin i Raps będą szybko zwiększali swoją siłę.
    Więc walczymy z Orkiem, po walce okazuje się, że Thanarg zniknął, więc próbujemy go dogonić. Jednak przed jaskinią pojawia się wróżka, która informuje nas o tym, że przed wejściem do Jaskini musimy pokonać Zielonego Smoka. Nasza podróż jest znowu opóźniona...

    c)
    Ork
    1600 hp
    atak fizyczny toporem
    Zdolności:
    -Mobilizacja*
    -Cios Krytyczny*

    Ork Sierżant
    8000hp
    atak fizyczny toporem

    Zdolności:
    -Mobilizacja*
    -Krytyczny Cios*
    -Trujący Atak***
    -Normalizacja**
    -Leczenie 1*****

  4. #34
    Demoniczna Dusza
    Konto usunięte
    Proszę o komentarze, ewentualnie jakieś oceny, bo trochę to jest pracy pisanie tych questów.

  5. #35
    Omitek Powrót
    Konto usunięte
    "Syreni Atak"

    a)

    -Kupiec Marek
    -My
    -Rycerz Hubertus



    b) W Urkaden kierujemy się do Kupca Marka [stoi tak bezczynnie to chcialem zrobic z chlopa pozytek ]. Pytamy się go, czy możemy mu jakoś pomóc, a on odpowiada, że od miesięcy poszukuje Syrenich Łusek. Mówi nam też, że łuski, których on szuka są tylko na Królowej Syren. Wychodzimy więc na poszukiwania łusek, po drodze spotykając Rycerza Hubertusa, który też poszukuje łusek. Zaoferował nam pomoc z pokonywaniem zwykłych syren i pomoc z Królową Syren. (Królowa występuje co 200 walk z syrenami [nie zapominajmy, że Hubertus też je wyłapuje, więc mamy walk x2, ale na pomaganie mu nie tracimy energii]). Rycerz ma takie same eq i staty jak my, ale jako że jest tylko NPC'em wszystkie statystyki "wyjściowe" dzielą się przez 2, więc jak my walimy 800 on wali 400, jak my mamy 150 obrony on ma tylko 75. Ale mu się zawsze trafiają 2 syreny. Ma suer-inteligentny skrypt, drenaz, wode święconą, antidotum... Z każdej królowej wypada nam 1 łuska, jak zbierzemy 15 idziemy do Marka, on nam daje 2 unikaty losowe na level 31 wzwyż. Łuski i Królowa zaczynają się pojawiać jak rozpoczneimy quest, a jak zbierzemy 15 on sie auto-kończy, łuski i królowa też.


    c)

    Krolowa Syren [miniboss]

    Bardzo dużo HP, sporo many, mało szczescia, sporo speeda, +50 do lodu, auto-bariera na 5 tur, wali tak standardowo

  6. #36
    Demoniczna Dusza
    Konto usunięte
    Tak jak już inni mówili wymyślaj questy do nowych lokacji, bo już nie będą dodane rzeczy z tego miasta. Poza tym po co nam łuski syren skoro łuski żółwia dają lepsze przedmioty? I ostatnia sprawa pomaganie zawsze zabiera enę. Na pewno nie będzie takiego questu.

  7. #37
    Doktor Lewatywa
    Konto usunięte
    Eliar Tomi ma już pewnie w głowie, albo i nawet kawałek zrobione
    Najlepiej skupcie się na Azarad, jest dużo czasu do doszlifowania pomysłów, a tam w v2 było mało do roboty, więc można się popisać wyobraźnią.

  8. #38
    "Latająca Magia"
    a) My
    {Strażnicy
    Żywiołak Ognia
    Lodu
    Wiatru
    Ziemi} Występują w drugiej części questa
    Ukryty Mag
    Karczmarka Ornelia
    Ogniki

    b) Tego questa rozpoczynamy w Devos. W karczmie Ornelia mówi nam o pokazie "Latającej Magii" która co roku odbywa się w Nordii.
    Jednak w tym roku nie pokaz nie odbędzie się, ponieważ Jakiś Potwór porwał Ukrytego Maga(organizatora pokazów). Ornelia daje nam podpowiedź że potwór powędrował na most. Gdy tam dojdziemy zauważymy ogniki*4 które są wszystkiemu winne.Walczymy z nimi. Po pokonaniu Mag teleportuje nas do karczmy gdzie rozmawiamy z Ornelią o uratowaniu pokazu. Dostajemy od Maga nagrodę: bilet na pokaz "Latającej Magii" oraz gem szybkości i zdolność(wymyślcie sami)
    Po dotarciu do Nordii spotykamy Ukrytego Maga który rozmawia z Żywiołakami o tym że potrzebują kogoś do sędziowania. Wtedy zgłaszamy się na ochotnika. Jednak Żywiołaki nie były pewne więc poprosiły byśmy zawalczyli z strażnikami. Po ich pokonaniu odbywa się pokaz, a my cieszymy się z nagrody którą dostajemy: Gem atak fizyczny/magiczny 2, Hp+ 2 i pas żywiołów.

    c) Ogniki*4
    HP: 5078-5637
    Atak magiczny (Ogień 3 *)
    Atak fizyczny o atrybucie włóczni
    Zdolności:
    Ognisty Atak*
    Trujący Pocisk***
    Klątwa Umarlaka*
    Drenaż*
    Skupienie Ognika*****(Skupienie+Pomyślność na 7 tur)
    Mega Leczenie 1*
    Osłona mag/fiz
    Możemy zdobyć:
    Osłona mag/fiz
    Ogień 3
    Zbroja Ognia
    Hełm Ognia
    Buty Ognia
    Pas Ognia
    Strach Mocy
    Podpalona Różdżka
    UWAGA!!! Przy uzyskaniu przez ostatniego ognika 500-800 HP Uśmierca się SAM nadając tym samym status Paraliż na 3 tury, Ogniki są barbarzyńcami więc mogą atakować się nawzajem

    Strażnik*2
    HP 4000
    Atak o Atrybucie pierwszego strażnika-miecz, drugiego-topór
    Zdolności:
    Mega Leczenie 1**
    Mega Refleks*
    Mega Pomyślność*
    Furia Strachu**
    Mobilizacja*****

    Możemy zdobyć:
    Kolczuga
    Buty na kołach
    Amulet Ochronny
    Mega Pomyślność
    Mega Refleks
    Magnetyczny Miecz
    Podkuty Topór

  9. #39
    QSQ
    Konto usunięte
    No to debiucik w propozycjach na bossy Quest, to tak, aby było wszystko o nim wiadomo, a więc przepraszam, że nie zachowam żadnej nutki tajemnicy.

    Nazwa Questu: Poszukiwania syna Tatjany


    a) NPC Tatjana - jako matka porwanego Cypriana
    NPC Romuald - jako świadek naoczny zdarzenia

    b) Quest rozpoczyna się w Eternii, dokładnie w Gospodzie "Pod Błyskawicami".

    Nazwa:  fdfd.jpg
Wyświetleń: 1155
Rozmiar:  19.0 KB

    Legenda:
    1- NPC Tatjana - siedzi zrozpaczona
    2- NPC Romuald - świadek naoczny zdarzenia

    Akcja przebiega tak:


    Przy stole siedzi zapłakana Pani, kiedy do niej podchodzimy próbując zagadać
    Pytamy się: "Witam, dlaczego jest Pani smutna?"
    Wtem ona nam odpowiada: "Proszę, odejdź, nie zadawaj żadnych pytań, ja chcę mojego Cyprianka"... Nic nie mogąc więcej zrobić odchodzimy... Przy wyjściu z pomieszczenia(w którym znajdowała się Tatjana) stoi starszy człowiek (Romuald), będąc już blisko niego (ok. 2 kratki), ten "bierze" nas na bok i...
    zaczyna rozmowę: "Witaj, młodzieńcze, nie zaczepiaj Tatjany, rozpacza ona nad stratą swojego Cypriana"
    W ten nasza postać zadaje pytanie "Kim jest Cyprian i co się z nim stało?"
    (Romuald) Jest on jej jedynym synem. Został porwany przez straszliwe wilki z pobliskiej Wilczej Groty.
    (Nasza postać pozostaje przed wyborem) - 1 opcja - Muszę ratować własnego brata, nie mam czasu na nic.
    2 opcja - Również straciłem bliską mi osobę, wiem co czuję Pani Tatjana i zrobię wszystko co w mojej mocy, aby uratować jej syna.
    (Romuald) Nie będzie to łatwa wyprawa, dlatego przyjmij ode mnie tę o to kość, która należała kiedyś do króla wilków. Mój dziadek mi ją podarował, może Tobie się przyda. Powodzenia.
    (Ja) Dziękuję, ruszam w drogę.

    Kość może to być przedmiot fabularny.

    Rozmowa dobiegła końca, Romuald wychodzi z Gospody (jest to ostatni raz kiedy go widzimy).

    My ruszamy do Wilczej Groty Nazwa:  34_0.jpg
Wyświetleń: 1436
Rozmiar:  80.8 KB

    Po wejście po drabince, schodząc w dół i w lewo spotykamy wreszcie bossa o nazwie "Stary Wilk" (koło niego stoją 2 wilki), a za nim jest Cyprian. Podchodzimy do Starego Wilka i wyciągamy kość (którą dostaliśmy od Romualda) wtem Stary Wilk wraz ze swoimi dwoma pomocnikami rzuca się na nas i zaczyna się walka (jest to walka z bossem o którym napiszę więcej później). Po wygranej walce podchodzimy do chłopca, niestety chłopiec jest wycieńczony...umiera...przed śmiercią zdążył zerwać tylko swój medalion, który dostał od ojca i wręczył go NAM.

    (można tu wprowadzić ciekawą animację śmierci i naszej reakcji)

    Dostaliśmy przedmiot fabularny Medalion Cypriana, a straciliśmy Kość.

    Wracamy do Gospody, podchodząc do Tatjany wyciągamy z kieszeni Medalion Cypriana i wręczamy go jej, on rzuca się nam w ramiona i zaczyna płakać, my mówimy coś w stylu, że nie dało się nic zrobić, wilki, które go porwały dostały za swoje i już więcej czegoś podobnego nie zrobią. Zapłakana Tatjana w podzięce za starania i wysiłek NASZ, wręcza nam jakiś przedmiot (nie mam pomysły na dany przedmiot - PRZEPRASZAM)... I po tym wybiega z Gospody i tyle ją widzieliśmy. (w późniejszych etapach gry można by ją gdzieś dać w jakimś mieście, bądź Romualda)

    To na tyle z tym questem, uważam, że jest on całkiem ciekawy, dopiero w połowie pisania spostrzegłem, że ma on wątek podobny do Minotaura z Urkaden, niestety nie miałem pomysłu jak to zmienić, ale sądzę, że to nie problem i będzie wydawał się również ciekawy.


    c)

    BOSS:

    Stary Wilk - gdyby quest powstał, to zostawią administracji wszelkie działania na temat tego bossa... Dobrze, aby był gdzieś tak do pokonania na ok. 17-19 lvl. Chociaż inne też są dopuszczalne ...Do tego konieczne jest aby walczył on wśród swoich 2 pomocników wilków (normalne wilki jak w tej jaskini)...


    Dziękuję, to była moja pierwsza propozycja na temat QUESTU. Może kiedyś zobaczymy go w grze xD...


    EDIT///////:

    Tak mógłby wyglądać Stary Wilk (Ten na górze, trzeci od lewej)

    Nazwa:  chara08_a5.gif
Wyświetleń: 1563
Rozmiar:  14.8 KB

    EDIT 2//////:

    Propozycja innego wyglądu Starego Wilka

    Nazwa:  225-loup Garou 01.jpg
Wyświetleń: 1777
Rozmiar:  15.7 KB
    Ostatnio edytowane przez QSQ ; 19-11-2011 o 16:16

  10. #40
    Raven the Saber
    Konto usunięte
    Zaznaczam że jestem nowy , czytałem tylko solucje

    Po queście w Ukraden.

    "Nie uniknione przeznaczenie"

    -My
    -NPC Amorja

    Po pokonaniu serafa udajemy sie do domu rodzinnego porozmawiać z matką.

    Matka " (nasze imie) Co z Natiusem ? Czemu jeszcze go nie uratowałeś?
    My "Przepraszam byłem zbyt słaby...a moc Thanaraga jest nie ludzka .
    Matka "Gdyby tylko twoj ojciec żył...napewno by wiedział co teraz zrobić."
    W tej chwili wchodzi mistrz solidus.
    "Przepraszam ale przypadkiem słyszałem waszą rozmowe , nie wiem czy jest to prawdą ale podobno jest sposob na ponowne spotkanie zmarłej osoby. Kiedyś moj dobry przyjaciel po utracie żony próbował raz jeszcze się z nią spotkać. Spędził na to całe swoje życie aby znaleść sposob .... może z nim prozmawiasz? Udaj się do Langeburg i zapytaj o Atistiesa."

    Udajemy się do Langenburg i znajdujemy Atistiesa . Po rozmowie z nim dowiadujemy się ze jest sposob na połączenie świata żywych i umarły jednak potrzebujemy 2 przedmiotów ktore łączą dwa światy. Posiadamy pierścien Herolda , ktory może być medium odpowiadającym za świat żywych drugim przedmiotem musi być przedmiot ktory jest powiązany ze światem zmarłych.

    Dostajemy cynk że można poszukać takiego przedmiotu w Grocie śmierci (chyba nie ma takiej mapy jeszcze :P )
    Udajemy sie do groty i znajdujemy przednimot "czaszke updałego" ktorej może pilnować jakis miniboss

    Po powrocie do rodzinnego miasta udajemy sie nad grób ojca .
    2 przedmioty zaczynają miedzy sobą reagować i przed nami pojawia sie nasz ojciec.

    Herald " Kim jesteś ? CZy ty jesteś....!? NIEMOŻLIWE !"
    My "Ojcze , to naprawde ty?" i TU nie wiem co napisac bo w fabule nie ma informacji czy zyl za naszego zycia czy tez nie :P mozna tu cos pokombinowac

    Mozna tu cos wpisac rozczulajacego


    koncowa wymiana zdan.

    My " Gdybys tylko żył ! Nie musiałbym dzwigać tego brzemienia sam..."
    Herald " Głupcze ! Życiu zawsze trzeba stawać na przeciw! A teraz pokaż mi jak bardzo wyrosłeś"

    Walka z Bossem : HERALD

    i tu w statach i atakach daje pole do popisu adminom

    Nagroda - > pierścien heralda aktywuje swoje moce ( jakies bonusy)

    nie wiem co o tym sądzicie :P
    Ostatnio edytowane przez Raven the Saber ; 16-11-2011 o 10:50

  11. #41
    QSQ
    Konto usunięte
    Nazwa:  arkadia.jpg
Wyświetleń: 1304
Rozmiar:  20.1 KB

    Legenda:

    1 - event na Mikołaja
    2 - Quest w Azarad


    Ad. 1

    Była o tym wzmianka w tym temacie https://forum.mfo3.pl/showthread.php?7046-Wyspa. Postanowiłem, że napiszę tutaj mój punkt widzenia "przyszłości tej wysepki"

    Nazwa Wyspy - "Laponia" (tak ta sama, w której przebywa Mikołaj )

    Wysepka byłaby oblodzona przez cały rok, dostać na nią mogli by się tylko wysoko poziomowi gracze (tak od 50).
    Jak można byłoby się tam dostać?? - Uważam, że najlepszym sposobem byłoby zrobienie jakiegoś statku, który kursuje w czasie Mikołajek, tym samym wprowadzenie barierki poziomowej.
    Czy to coś kosztuje?? - Tak, kosztuje to rok grania bez żadnych przewinień (bez kary), czyli bez bana W innym wypadku kapitan statku, mówi, że nie może nas wziąć w swoje szeregi, ponieważ jesteśmy "złymi ludźmi" (nie mam obecnie tego słowa na języku).
    Na v2 Mikołaj był zawsze w Lange, czy to oznacza, że gracze z niższym poziomem nie dostaną prezentu?? - dostaną, ponieważ w mieście "Lange" mogłyby przebywać Elfy/skrzaty Św. Mikołaja, jako jego pomocnicy mogli by rozdawać przedmioty, ale mniej wartościowe niż sam Mikołaj.

    Moim zdaniem, jeżeli wyspa ma stać pusta, to można by wprowadzić taką ciekawą rzecz Gracze, będą jak najszybciej chcieli wbić 50 przed świętami (może nawet administracja zyska na tym - masowymi kupowaniami pkt energii).

    Do tego wpadłem na pomysł "zgubienia 50 prezentów przez Św Mikołaja". Prezenty byłby by porozrzucane po całym świecie, mógłby je podnosić tylko gracz z poziomem co najmniej 50 i z "czystym sumieniem". Przedmiot jest tylko jednorazowy do podniesienia, jeżeli jakiś gracz go weźmie, to inni już nie będą mogli. Dlatego będzie to tzw. wyścik szczurów, kto zbierze więcej prezentów i dostanie nagrodę od Św Mikołaja

    Ad. 2

    Z racji tego, że Azarad w v2 posiadał mało questów, to ja postanawiam dać parę propozycji co do questów (obecnie tylko jeden, bo do szkoły się spieszę)...

    Quest nosił by nazwę "Poszukiwacz zaginionych przedmiotów"

    a)

    NPC - Robinson - jako ten, który zgubił parę drogocennych przedmiotów
    NPC - Krystek - pomocnik w znalezieniu najlepiej ukrytego przedmiotu
    Mroczny Las - tak mógłby się nazywać ten las zaznaczony na screenie

    b) Nie wiem, czy w Azarad będzie jakaś gospoda czy coś, nie ważne. Stałby tam gdzieś NPC Robinson, gdyby się do niego podeszło, to rozpoczęło by się następujący dialog:

    (Robinson): Witaj, przybyszu. Nie chciał byś zarobić??
    (Ja): Witaj, mędrcze. O co chodzi??
    (Robinson): Otóż parę dni temu wypiłem za dużo i wracając do domu, przez Mroczny Las zgubiłem tam 5 cennych dla mnie przedmiotów. Gdybyś mi je przyniósł to mógłbym Ci to wynagrodzić pieniężnie.
    (Ja) (mamy teraz 3 opcje do wyboru):
    1. Nie ma sprawy, pomogę Ci. Szykuj pieniążki.
    2. Pomogę Ci, znajdę te przedmioty, ale zrobię to zupełnie bez interesownie.
    3. Nie mam na to czasu, znajdź innego głupca, który będzie Ci chodził zimą po ciemnym lesie, albo po prostu sam sobie szukaj tych przedmiotów.


    Wybierając opcję:

    1. rozmowa ze starcem toczy się dalej (jednak nagroda pieniężna będzie nie za duża)
    2. rozmowa toczy się dalej (starzec za naszą bezinteresowność i tak da nam nagrodę, będzie to liczba dukatów większa niż w przypadku pierwszym, do tego parę mikstur odnowienia i regeneracji, do tego może być coś jeszcze)
    3. opcja ta zakańcza rozmowę.

    Załóżmy, że wybraliśmy opcję 1 lub 2.

    (Robinson): Weź o de mnie, tą "łopatę" i ruszaj do Mrocznego Lasu. Przedmioty mogą być zakryte śniegiem, za pomocą tej łopaty, będziesz w stanie je odkopać.

    Nie wiem czy łopata to dobry pomysł, jakaś odśnieżarka do śniegu, czy coś xD...Nie mam pomysłu Ale to mało ważne.

    (Ja): Zatem nie tracę ani chwili dłużej. Muszę się pospieszyć, aby wrócić za nim się ściemni.

    W tym czasie Robinson wychodzi z Gospody. Kiedy wyjdzie, nasza postać udaje zdziwioną, wybiega z Gospody i krzyczy: "Czego ja mam w ogóle szukać??". Lecz nikt nie odpowiada. Zaczynamy poszukiwanie skarbów.

    Jak mamy zwrócić przedmioty skoro Robinson wyszedł z Gospody i nie wiadomo gdzie jest?? - można by wprowadzić automatyczne pojawienie się Robinson'a w Gospodzie po odnalezieniu ostatniego przedmiotu.

    No to ruszamy do Mrocznego Lasu. Przedmioty mogą być wszędzie (na ziemi/na gruncie). Jednak były by one pod górą śniegu (4 z przedmiotów, były by widoczne, jako wypuklenia w śniegu)... Jeśli chodzi o ostatni, to pomógłby nam a w tym Krystek (można by zrobić z niego małe dziecko, które bawi się w lesie). Podchodzimy do niego i zaczynamy dialog:

    (Ja) Cześć młody, co Ty tutaj robisz o tej porze, wracaj do domu.
    (Krystek) Jak będzie mi się chciało to wrócę. Hmm... widzę Ciebie tutaj pierwszy raz, kim ty jesteś i co ty tu robisz??
    (Ja)Nazywam się "nick postaci". Pomagam Robinsonowi w poszukiwaniu jego przedmiotów, został mi tylko jeden i nie mogę go znaleźć.
    (Krystek) Wiesz co?? Chyba widziałem, niedawno coś co mogłoby Ciebie zainteresować. Idź w prawo tam znajdziesz stare drzewo, 5 kroków w dół od starego drzewa, 3 w prawo i jeden do góry. Tak, właśnie tak. Tam coś leżało w śniegu, ale nie miałem czym tego odkopać.
    (Ja) Dzięki za pomoc. A ty wracaj do domu, bo się przeziębisz.

    No to idziemy w to miejsce o którym nam powiedział Krystek (dopiero po rozmowie z nim, wcześniej nie było to możliwe) odkopujemy ostatni zagubiony przedmiot. Czyli jedyny przedmiot, gdzie nie było żadnego pagórku ni niczego. Był najlepiej ukryty i bez pomocy Krystka byśmy go nie odnaleźli.

    No to wracamy do Gospody. Po drodze Krystka już nie ma tam gdzie przedtem(w ten nasza postać staje i myśli) "Pewnie poszedł do domu i dobrze, bo się jeszcze rozchoruje"

    Jesteśmy już w Gospodzie, tam spotykamy Romualda i zaczynamy z nim dialog:

    (Ja) Romualdzie znalazłem Twoje przedmioty, ale zupełnie nie wiem do czego one służą.
    (Romuald)
    (Po wybraniu pierwszej opcji)Nie ważne, nie interesuj się. Bierz pieniądze. Żegnam
    (Po wybraniu drugiej opcji)Kiedyś się dowiesz, teraz nie mogę nikomu o tym powiedzieć. Dziękuję bardzo za pomoc. Mimo wszystko muszę Ci coś podarować.

    No i dostajemy nagrodę od Romualda. Może to być kasa (nie wiem ile w tedy będzie już nas interesowało. Do tego parę ciekawych miksturek ;]...

    Po wszystkim Romuald wychodzi z Gospody i tyle go widzieliśmy (może kiedyś się jeszcze pojawi, bo w końcu wspominał, że coś szykuje)


    KONIEC - trochę się rozpisałem, quest nawet ciekawy, dobrze wykorzystany byłby lasek, zawsze można by w pierwszej lokacji wprowadzić te przedmioty, a w następnych jakieś mini bossy itp
    Ostatnio edytowane przez QSQ ; 17-11-2011 o 16:21

  12. #42
    QSQ
    Konto usunięte
    Quest "Zbierz wełnę dla(nazwa NPC od uzbrojenia w Devos)"

    Nazwa:  aaaaaa.jpg
Wyświetleń: 1097
Rozmiar:  20.2 KB

    a)

    NPC - (nazwa NPC od uzbrojenia w Devos) - nie wiadomo czy będzie to mężczyzna czy kobieta
    NPC - Janek - ten, któremu pomagamy zwabić owieczkę do zagrody

    b)

    Aby przystąpić do questu musimy:
    -Mieć wykonany quest na zwabienie owieczki do zagrody Janka w Dilli
    -oczywiście dostęp do Devos :P

    QUEST:

    Rozpoczynamy w Devos, dokładnie u NPC, który handluje uzbrojeniem. Podchodzimy do niego i rozpoczynamy rozmowę, on oczywiście wita nas jak w każdym mieście i pozostawia opcje do wyboru:

    (pierwsza opcja) - Uzbrojenie na poziom (nie wiem jaki tam będzie)
    (druga opcja) - Zwoje zaklęć i zdolności
    (trzecia opcja) - Pomoc (ta opcja nas w tej chwili interesuje)
    (czwarta opcja) - Na razie nic, dziękuję

    (Jeżeli nie miałoby się wykonanego questu z Jankiem, to opcja trzecia, by się nie wyświetlała)


    Wybierając opcję trzecią rozpoczynamy rozmowę:

    (NPC) Mógłbyś pomóc mi młody człowieku?? Potrzebna mi jest pilnie wełna z 10 czarnych owiec. Niestety muszę pilnować mojego sklepu i nie mam czasu wybrać się po ten materiał.
    (Ja) 1. opcja - Nie mam obecnie czasu. (rozmowa się kończy)
    2. opcja - Oczywiście, że pomogę. Powiedz mi tylko co mam zrobić.
    (NPC) Mój syn w Dilli zajmuje się hodowlą owiec, pójdź do niego.
    (Ja) Jest Pani matką/Pan ojcem Janka?? Miły chłopak. Ostatnio pomogłem mu zagonić owcę do zagrody.
    (NPC) To dobrze. Jak się już znacie, to będziecie mogli się lepiej dogadać. Ja wracam do pracy, proszę pospiesz się, to pilne.
    (Ja) Do zobaczenia.

    Ruszamy teraz do Janka do Dilli. Podchodzimy do niego i zaczynamy rozmowę:

    (Ja) Cześć, Janek.
    (Janek) Cześć.
    (Ja) Twoja mama/Twój tata prosił/a mnie, abym przyniósł jej/jemu wełnę z 10 czarnych owiec.
    (Janek) O kurcze... Niestety, posiadam tylko wełnę z 2 owiec. Proszę o to one.
    (Ja) Dziękuję, powiesz mi jak i gdzie zdobyć kolejne?

    No i tutaj są 2 opcje (bardzo ważne):
    Aby zdobyć wełnę można by wrzucić jedną owieczkę (z czarną wełną) do zagrody Janka.

    A drugą opcją jest zrobienie nowej lokacji np. w miejscu zaznaczonym nr. 3 na mapie Arkadii, albo nowa lokacji idąca gdzieś z Dilli. Wtedy w którejś z tych lokacji, postawiło by się 8 czarnych owieczek w różnych miejscach i podchodząc do nich znikały by one jak Mroczne Zjawy, w drodze do Smoka Mroku dając nam (do plecaka w pole przedmioty fabularne, albo w jakieś inne) wełnę, każda dawała by jedną. Żeby nie pozostawić potem lokacji pustej, można by tam wprowadzić potwory "Dziki" dawały by one troszkę więcej niż mewy, mniej niż dwugłowy wąż, były one już na v2.


    (Janek) 1. opcja (zależy od miejsca owiec) W mojej zagrodzie jest jedna czarna owca. Trzymaj ten przedmiot, służy on do ściągania wełny z owiec. Po jej zdjęciu, kolejna będzie rosła godzinę.
    2. opcja (zależy od miejsca owiec) Musisz wybrać się do "tutaj nazwa lokacji". Trzymaj ten przedmiot, służy on do ściągania wełny z owiec. Jak jakąś spotkasz, podejdź do niej.

    Otrzymujemy przedmiot, którym będziemy mogli ściągać wełnę.

    (Ja) Dziękuję, ja biorę się do roboty. Cześć.
    (Janek) Do następnego razu.


    Teraz idziemy do tych owiec w danej lokacji, bądź co godzinę podchodzimy do tej jednej i jak zbierzemy 8 , będziemy mieli już 10 to wracamy do NPC w Devos.

    Podchodzimy do NPC i rozmawiamy.

    (znowu musimy wybrać opcję trzecią)

    (NPC) Posiadasz tą wełnę??
    (Ja) opcja 1. - Tak proszę, o to wszystkie 10, które potrzebowałaś/eś
    opcja 2. - Nie, jeszcze nie mam.

    Opcja druga wyskakiwała by cały czas, gdyby nie miało się 10 w logach.

    Po wybraniu opcji pierwszej:

    (NPC) Dziękuję Ci bardzo, wreszcie będę mogła zacząć pracę nad moim nowym projektem odzieżowym.
    (Ja) Nie ma za co. Życzę powodzenia. Do widzenia.
    (NPC) Poczekaj jeszcze chwilkę. Trzymaj, o to zbroja, którą sam/a zaprojektowałem/am i wykonałem/am.
    (Ja) Dziękuję bardzo, jeżeli jest tak samo wygodna jak ładna, to będę ją nosił. Do widzenia.
    (NPC) Do widzenia, wpadaj tutaj czasem.

    Otrzymałeś "nazwa zbroi".

    Nie mam pomysłu na zbroję... Może - owcza zbroja?? ;] Całkiem ciekawie, ale to już zostawiam administracji ;] Oczywiście nie musi to być zbroja, może to być inna część ekwipunku. Równie dobrze może to być jakaś czapka... Wełniana Czapka (jeśli takiej nie ma). Najlepiej uzbrojenie i do tego coś wspólnego z tą wełną.

    Dziękuję, to był mój kolejny pomysł na quest. Posiadam jeszcze parę ciekawych pomysłów, ale to kiedy indziej


    EDIT///////:

    Propozycja wyglądu owcy (na samym dole, druga od lewej - animacja)
    Nazwa:  chara07_b2.gif
Wyświetleń: 1119
Rozmiar:  12.8 KB
    Ostatnio edytowane przez QSQ ; 17-11-2011 o 22:17

  13. #43
    Piękny quest.
    Janka można umieścić w dużej ilości questów dla zabawy.

  14. #44
    QSQ
    Konto usunięte
    Quest: "Uratuj statek przed syrenami"

    Jako, że mój pomysł jest związany z wodą/portem/statkiem, to najbardziej będzie on pasował do miasta Folhord.
    Quest odbywałby się na statku, do którego dojście byłoby przez rynek w tymże mieście. Wraz z moim pomysłem wprowadzona byłaby nowa lokacja, dlatego wymyślę potworki do tej lokacji, jak i NPC'ków których bym tam widział.

    Akcja rozgrywać będzie się na statku (pokład, -1, -2).

    a)

    Załoga statku (z którymi przeprowadzamy rozmowę potrzebną do questu):

    *NPC - Kapitan Kępka
    Nazwa:  dadada.png
Wyświetleń: 978
Rozmiar:  3.4 KB - propozycja wyglądu postaci po uratowaniu
    Nazwa:  dadada.png
Wyświetleń: 920
Rozmiar:  629 Bajtów - propozycja wyglądu postaci związanej (dokładnie była by przywiązana do jakiejś belki)

    *NPC - Majtek Pirkus
    Nazwa:  dadada.png
Wyświetleń: 953
Rozmiar:  3.3 KB - propozycja wyglądu postaci, która wybiega ze statku

    Załoga statku (która jest otumaniona przez syreny i na każdą naszą "zaczepkę" reagują słowami "Wielbić naszą Panią. Królowa Syren jest najukochańsza"):

    *NPC - Bosman Kazik
    Nazwa:  dadada.png
Wyświetleń: 955
Rozmiar:  3.3 KB

    *NPC - Marynarz Władek
    Nazwa:  dadada.png
Wyświetleń: 954
Rozmiar:  3.2 KB

    *NPC - Marynarz Maniek


    *NPC - postacie których byłoby wiele, bo w końcu to duży statek, mieliby oni różne nazwy, a wyglądali by tak:


    Potwory na statku (ze względu na to, że jest to propozycja nowej lokacji):

    *Potwór - Syrena - pojedynczo występowała by na pokładzie i na poziomie -1, podwójnie zaś na poziomie -2


    *Potwór - Przeklęta Syrena - pojedynczo na poziomie -1 (blisko zejścia na -2 i przy Kapitanie), do tego na -2, a podwójnie, blisko Królowej Syren


    b) Quest jak już wspominałem byłby w Folhord, obok rynku. Pierwsze co robimy, to kierujemy się w stronę statku, kiedy jesteśmy już blisko. To widzimy wybiegającego ze statku (po kładce) Majtka Pirkusa krzyczącego "Ratunku, pomocy, syreny opanowały statek !!!!! Niech ktoś nam pomoże!!". Pirkus podbiega do nas i zaczyna do nas mówić "Pomóż nam, proszę, syreny opanowały nasz statek, Kapitan został związany pod pokładem. Ja nie potrafię go uwolnić. Chłopcze, zrób coś z tym!!" i odbiega gdzieś w drugą stronę.

    (W tym momencie pojawia nam się w dzienniku informacja o queście.)

    No to nie mamy wyjścia Wchodzimy na pokład statku (na całym statku widujemy NPC'ków, których opisałem wcześniej). Wszyscy wydają jednakowe odgłosy, mówią to samo (napisałem wcześniej co dokładnie). Kiedy nasza postać pierwszy raz to usłyszy, to się zastanawia "Co się z nimi stało?".

    Wracając do questu, to schodzimy na poziom -1, tutaj jest przywiązany do belki kapitan statku. Podchodzimy do niego i próbujemy go rozwiązać. Jednak nie dajemy rady. Nasza postać się zastanawia "Potrzebuję czegoś ostrego, aby przeciąć te liny" (pojawia się nowa adnotacja w dzienniku, w tym queście)... W którymś miejscu na statku (nie wiem jak by statek wyglądał) będzie ukryty jakiś sztylet, którym można przeciąć linę. Załóżmy, że znaleźliśmy ten sztylet i wracamy do Kapitana. Rozcinamy linę i zaczynamy rozmowę:

    (Kapitan Kępka) - Dziękuję za uratowanie, ale lepiej stąd uciekaj, bo Królowa Syren jest bardzo niebezpieczna.
    (Ja) - Pomogę wam uwolnić się od tej złej bestii.
    (Kapitan Kępka) Będę Ci wdzięczny jak będziesz mówił trochę głośniej. Mam założone słuchawki, są to ochraniacze, abym nie został opętany przez Królową Syren tak jak reszta załogi.
    (Ja) Powiedz mi co mam robić.
    (Kapitan Kępka) Jeden pokład niżej znajduje się siedziba Królowej, pójdź tam i pokonaj ją. Ale najpierw przyjmij te nauszniki, dzięki którym nie otumani Cię ona swoim głosem.
    (Ja) No to idę wyzwolić ten statek.
    (Kapitan Kępka) Powodzenia, dzielny młodzieńcze.

    Otrzymałeś nauszniki. (bez tego nie dało by rady podejść do Królowej Syren, więc gdybyśmy najpierw zeszli na -2 poziom, to blokowało by dojście do Królowej na parę kroków i nasza postać myślała by "Bliżej nie mogę już podejść, bo będę chodził jak załoga tego statku, muszę coś wykombinować.")

    Schodzimy na poziom -2, dochodzimy do Królowe Syrenj i zaczynamy walkę. Po wygranej jest jakaś animacja (nie mam pomysłu jaka, np. zrobienie się wody z syreny)... Po tej animacji przenosimy się automatycznie na pokład statku, gdzie są zebrani wszyscy, wraz z każdym członkiem załogi, nawet Majtek Pirkus. Wszyscy nam gratulują, jest taka jakby uczta, coś tak jak na statku zbiera się cała załoga, w tym wypadku są podziękowania i gratulacje dla nas. Na koniec podchodzi do nas Kapitan Kępka i dziękuje nam osobiście obdarowując nas drobnym prezentem (coś ciekawego, nie mam pomysłu co)...prezent można byłoby dopracować, np. jakieś tańsze kursy statkiem gdzieś, czy coś innego, o to mogłaby już zadbać administracja, gdyby pomysł został wprowadzony Po wszystkich został by to zwykły statek z normalną już załogą (nie mówili by tego co przedtem)...Jednak wszystkie syreny (potwory) by pozostały, oprócz tej Królowej. One nie są same w sobie straszne i nie zamroczą załogi.


    c)

    Boss - Królowa Syren (nazwa mogłaby być lekko inna, chociaż ta najgorsza nie jest)

    Wygląd i wszystko pozostawiam wyobraźni administracji

    KONIEC

    Wszystkie wyglądy to są propozycje, zawsze można by było dać inne, chociaż uważam, że dobrałem dobrze ;]



    EDIT/////:

    Nowe propozycje co do wyglądu syren...

    *Boss - Królowa Syren


    *Potwór - Syrena



    *Potwór - Przeklęta Syrena



    2 EDIT/////:

    Druga Syrena mogła by nosić nazwę "Zabłąkana Syrena".
    Ostatnio edytowane przez QSQ ; 18-11-2011 o 19:03

  15. #45
    UP:
    Syrenki są już w grze

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •