Rework gry / energii

[Altair]

Cześć wszystkim,
z mfo mam do czynienia już blisko 13 lat, w mniej lub bardziej aktywny sposób. Pamiętam dobre czasy gdy przesiadywałem w mfo2 godzinami ze znajomymi, ale niestety nikt z nich nie dotrwał do mfo3 pomimo tego, że gra wskoczyła na wyższy poziom, rozbudowując rozgrywkę poprzez zdolności, różnego rodzaju statusy itp. Dlatego nie rozumiem dlaczego nasze kochane MFO nie odniosło sukcesu, pomimo tego, że bije na głowę największą konkurencję tj Margonem dosłownie wszystkim prócz energii...

Wiem, że to w pewnym sensie znak rozpoznawalny tej gry, dlatego nie proponuję jej usunięcia lecz zmiany... Nowy gracz wchodzi do gry i chce zapoznać się z grą, ale jest on ograniczony do bardzo krótkiej rozgrywki, nie zdąży zbytnio zainteresować się grą, aby ta go wciągnęła na dłużej. Dokładnie taki sam mam problem, gdy próbuję namówić znajomych do gry, zawsze słyszę te same słowa "gierka spoko, ale przez tą energię,a raczej jej brak to mi się nie chce grać", "to jest tak, że chcesz pograć, ale nie możesz, bo nie masz energii".

Dodatkowo mamy bardzo specyficzny czas, który powinien zostać wykorzystany na rzecz MFO. Jest rok 2020, mamy pseudo pandemię i wszyscy spędzamy w domu 2 razy więcej czasu, szukamy rozrywki w postaci różnych gier, ale MFO oferuje zbyt krótką rozgrywkę ograniczoną w 90% do kilkunastu minut jeśli nie robisz wątku fabularnego.

Oto mój pomysł na zmianę:
1) Proponuję usunięcie poboru energii za walke ze zwykłymi potworami (tak aby można było walczyć z nimi bez ograniczeń), jednocześnie, aby uniknąć sytuacji, że ktoś w jeden dzień wbije maksymalny poziom, proponuję o zmniejszenie expa, złota i AP.

2) Dodanie mini questów w postaci zabicia danej ilości potworów lub przyniesienia danej ilości przedmiotów do NPC(tak jak w przypadku wymiany itemków w Nordii / Azarad kruszony lód, pazury wilkołaka itp) oraz większej ilości questów głównych (fabularnych)

3) Energię pobierałyby interakcje do questów np przełączenie dźwigni, otwieranie skrzynki, skok na trampolinie itp (z racji tego, że nie jest dużo takich rzeczy, można ograniczyć odnowienie energii np do 15 minut za 1 pkt), walki z mini bossami, unikatami, bossami fabularnymi,handel, portale.

4) Co z unikatami, mini bossami, przecież ludzie będą je farmili bez końca !? No właśnie o to w tym chodzi, żeby ożywić grę, żeby ludzie mieli cel przesiadywać w grze, żeby ożywić rynek. (Itemki i tak dropią bardzo rzadko, najczęściej raz na 10 walk albo nawet rzadziej, także myślę, że droprate'u nie trzeba byłoby zmieniać, zwłaszcza, że 90% idzie do kowala i ludzie nie chcą ich sprzedawać)

5) Prowizja - jeśli chodzi o gold to jesteśmy okrajani na każdym kroku, co do Auction House'u jeszcze rozumiem i jestem w stanie to zaakceptować(szczerze mówiąc to można by ograniczyć ją do 5%), bo podobny zabieg jest stosowany w wielu grach, ale nie rozumiem dlaczego mamy płacić prowizję przy Handlu z graczem lub przy wpłacaniu do depozytu(jeśli admini się martwią o "usługę premium" to wystarczy drastycznie zmniejszyć darmową pojemność depozytu i zostawić powiększenie za MFki (gracze f2p będą mogli wykupić MF na targu za gold i powiększyć depozyt jeśli będą chcieli)

Myślę, że rework energii sprawiłby, że więcej osób zostawałoby z nami na dłużej, więcej osób byłoby aktywnych w ciągu dnia i gra na nowo by ożyła. Jest tutaj bardzo duży potencjał, który niestety się marnuje.

Piszcie śmiało swoje opinie, uwagi i wskazówki, to wszystko to są moje luźne sugestie, które trzeba byłoby przetestować.

[Hubiot]

Wszelkie zmiany tego typu (jak usunięcie systemu energii) powinny dotyczyć tylko nowego servera.

[Altair]

Wszelkie zmiany tego typu (jak przeniesienie się z gry ograniczonej przez energię na "dostępną" całodobowo) powinny być brane pod uwagę tylko jakby istniał nowy server.

To też nie jest najgorszy pomysł, wszyscy zaczęliby od nowa, tylko mógłby być jeden problem tzn. co jeśli nowy serwer przyćmiłby obecny z ograniczoną energią ?

No i jeśli powstałby taki nowy serwer potrzebna byłaby jakaś reklama, również wśród graczy Margonem.

[Antybristler II]

Generalnie za bardzo trzeba by było zmieniać grę pod to. Chyba wszystkie walki musiałyby być manualne, żeby to miało sens + duuuużo wolniejsze pojawianie się z powrotem potworów na mapie. Osobiście właśnie sobie cenię tę grę, że nie trzeba w niej spędzać dużo czasu (chociaż z każdym upkiem się to zmienia).

Początek gry jest na chwilę obecną dobrze zrobiony (moim zdaniem), aczkolwiek dałbym do zdobycia w jakiś sposób niedługo po opuszczeniu dilli ze dwa napoje energetyczne, żeby zatrzymać graczy, których właśnie boli ta energia. W sumie to można by zrobić nawet jakiś drop tego napoju, ale z ograniczeniami farmienia (np max 10 butelek na konto) - nie oszukujmy się, wbicie maksymalnego poziomu dla kogoś nowego to parę miesięcy expenia, więc i tak te napoje wielkiej różnicy nie zrobią. Nawet dałbym z 10mf za aktywację maila - wiele gier rozdaje na początku punkty premium. Mogłoby to stworzyć okazję do nadużyć - robimy konta i skupujemy golda za MFy - ale samą tę usługę też bym zlikwidował. Nic mnie tak nie odstrasza jak gra, która od początku atakuje opcją zapłać za złoto :/ Poza tym ta usługa zabiła handel MFami na targu, który był bardziej sprawiedliwą wersja takiej wymiany realnych pieniędzy na złoto w grze. Prowizja też zrobiła swoje. Zgaduję, że handel złotem poza grą istnieje i jest narażony na oszustwa. To był krok w bardzo złą stronę.

[Antybristler]

Kiedyś pisałem że MFO3 jest w rzeczywistości grą płatną, mimo że reklamuje się jako darmowa, a granie bez inwestycji MFów jest upokarzające.
Podsumowując: żadnych zmian nie będzie, jak komuś warunki gry nie odpowiadają - nie ma obowiązku grania w MFO3, można w inne gry grać.

[Clover]

Energia jest dosyć specyficznym tworem, nie ma szans na takie zmiany, bo jest na nie za późno. Jedyna opcja to, tak jak wspomniał xani, nowy serwer. Innymi słowy mfo4, czy mfo3,5.

- - - - - - - - - -

To też nie jest najgorszy pomysł, wszyscy zaczęliby od nowa, tylko mógłby być jeden problem tzn. co jeśli nowy serwer przyćmiłby obecny z ograniczoną energią ?

No i jeśli powstałby taki nowy serwer potrzebna byłaby jakaś reklama, również wśród graczy Margonem.

Jeśli przyćmi stary, to obecne mfo3 skończy jak mfo2 pewnie, nic wielkiego.

- - - - - - - - - -

Generalnie za bardzo trzeba by było zmieniać grę pod to. Chyba wszystkie walki musiałyby być manualne, żeby to miało sens + duuuużo wolniejsze pojawianie się z powrotem potworów na mapie. Osobiście właśnie sobie cenię tę grę, że nie trzeba w niej spędzać dużo czasu (chociaż z każdym upkiem się to zmienia).

Początek gry jest na chwilę obecną dobrze zrobiony (moim zdaniem), aczkolwiek dałbym do zdobycia w jakiś sposób niedługo po opuszczeniu dilli ze dwa napoje energetyczne, żeby zatrzymać graczy, których właśnie boli ta energia. W sumie to można by zrobić nawet jakiś drop tego napoju, ale z ograniczeniami farmienia (np max 10 butelek na konto) - nie oszukujmy się, wbicie maksymalnego poziomu dla kogoś nowego to parę miesięcy expenia, więc i tak te napoje wielkiej różnicy nie zrobią. Nawet dałbym z 10mf za aktywację maila - wiele gier rozdaje na początku punkty premium. Mogłoby to stworzyć okazję do nadużyć - robimy konta i skupujemy golda za MFy - ale samą tę usługę też bym zlikwidował. Nic mnie tak nie odstrasza jak gra, która od początku atakuje opcją zapłać za złoto :/ Poza tym ta usługa zabiła handel MFami na targu, który był bardziej sprawiedliwą wersja takiej wymiany realnych pieniędzy na złoto w grze. Prowizja też zrobiła swoje. Zgaduję, że handel złotem poza grą istnieje i jest narażony na oszustwa. To był krok w bardzo złą stronę.

A to jest całkiem dobry pomysł. Nie raz widzę boosty dla pierwszych postaci w grze, takie coś by mogło przytrzymać tych graczy, którzy błyskawicznie się wykruszają.
Co do usługi złota: przecież na targu wciąż wyciągasz więcej złota. To prowizja zabiła handel mfami, a nie usługa.

[Violetta Valery]

Mi bardziej przeszkadza to, że energia odnawia sie tak szybko, i zamiast nolajfić 24/7 lejąc bossy i ględząc na czacie, muszę od nolifienia odbierać czas na exp (zwłaszcza na eventach)

Ja byłbym za tym, aby zwiększyć dropy exp złoto, kosztem wolniejszego odnawiania i mniejszego limitu eny
(Aczkolwiek aktualny system nie jest zły- jest ok.)

[Altair]

Czyli podsumowując, wam się podoba to, że gra ma 50-150 graczy online naraz, że rynek jest praktycznie martwy i nie chcecie żeby gra tętniła życiem ?

- - - - - - - - - -

Generalnie za bardzo trzeba by było zmieniać grę pod to. Chyba wszystkie walki musiałyby być manualne, żeby to miało sens + duuuużo wolniejsze pojawianie się z powrotem potworów na mapie. Osobiście właśnie sobie cenię tę grę, że nie trzeba w niej spędzać dużo czasu (chociaż z każdym upkiem się to zmienia).

Dlatego pisałem, żeby zmniejszyć exp gold i ap, wtedy nie trzeba robić walk manualnych. Poza tym można zrobić tak, żeby główny exp był z questów, a nie z potworków tak jak np, jest to w World of Warcraft. Brałbyś 5 questów naraz "zabij 100 bandytow" drugi "przynies 15 opasek bandytów" coś w tym stylu i można zbalansować to otrzymywanym expem, tak żeby expiło się tak samo wolno jak w chwili obecnej, bez potrzeby walk manualnych.

[Antybristler II]

Co do usługi złota: przecież na targu wciąż wyciągasz więcej złota. To prowizja zabiła handel mfami, a nie usługa.

Ale nowy gracz w pierwszej kolejności zauważy tylko usługę bezpośredniego złota za MF. Możnaby tam chociaż dopisać o istnieniu sprzedaży MFów na targu, która zajmuje więcej czasu, ale i więcej się zyskuje.

[Bukłak]

Skoro z jakiegoś powodu chcesz wydłużyć czas expienia (zamiast 15 minut na energii np. godzina bez ograniczenia energią) to jaki to ma sens?
Efekt będzie ten sam a jedynie gracze będą bardziej zniechęceni nudnym bieganiem po expowisku przez godzinę.
Dodatkowo w ten sposób dajesz przewagę graczom typu no-life i oszustom automatyzującym grę.
W przypadku MFO dodatkowo dochodzi problem powolnego rozwoju gry i relatywnie niewielkiej zawartości gry. Twoje propozycje przyśpieszą dojście graczy do "ściany" w postaci oczekiwania wielu lat na kolejny update.

Energia nie jest problemem gry tylko jej zaletą. Skoro tak porównujesz do margonem to proszę:

1. Tutaj expisz 15 minut dziennie przez co nie zdążysz się tym znudzić / zmęczyć. I nie musisz rywalizować o potworki z innymi. W margo expienie polega na ściganiu się z botami które obsadzają wszystkie opłacalne expowiska przez całą dobę.
Usunięcie energii i zmniejszenie ilości expa za potwora da ten sam efekt - plagę botów. Ograniczona energia jest najlepszym zabezpieczeniem przed botami i wyrównuje szanse wszystkich graczy.
2. Po 15 minutach expienia masz sporo aktywności pobocznych. mini bossy, zbieractwo, etc. zabierające znacznie mniej energii. Chcesz żeby minibossy nie miały ograniczeń? Popatrzmy jak to wygląda w margonem, wszelkie E2, herosy, itp. są 24h na dobę obstawione przez boty. Zabicie E2 do questa wymaga zwykle kilkunastu prób żeby uprzedzić bota.
Do tego w margo ekonomia gry jest zniszczona przez koparki golda i nastawienie twórców gry na pay to win. Jeśli w margo chcesz coś osiągnąć to MUSISZ bocić, ewentualnie biegać cały dzień po grze w towarzystwie botów.

Margonem to fatalny przykład, ta gra jest siedliskiem patologii i oszustów. Jeśli MFO limitem energii odstrasza boty i no-lify to świetnie. Tym lepiej dla społeczności graczy.

A co jest głównym problemem MFO? Powolny rozwój gry, co z tego że jest limit energii skoro nowy gracz w ciągu kilku miesięcy wbija max lvl i ma w perspektywie 5+ lat czekania na ciąg dalszy gry. Ale na to nic nie poradzimy...

[Squadron]

graczy więcej nie będzie, pomysł słaby

[Altair]

Skoro z jakiegoś powodu chcesz wydłużyć czas expienia (zamiast 15 minut na energii np. godzina bez ograniczenia energią) to jaki to ma sens?
Efekt będzie ten sam a jedynie gracze będą bardziej zniechęceni nudnym bieganiem po expowisku przez godzinę.
Dodatkowo w ten sposób dajesz przewagę graczom typu no-life i oszustom automatyzującym grę.
W przypadku MFO dodatkowo dochodzi problem powolnego rozwoju gry i relatywnie niewielkiej zawartości gry. Twoje propozycje przyśpieszą dojście graczy do "ściany" w postaci oczekiwania wielu lat na kolejny update.

Energia nie jest problemem gry tylko jej zaletą. Skoro tak porównujesz do margonem to proszę:

1. Tutaj expisz 15 minut dziennie przez co nie zdążysz się tym znudzić / zmęczyć. I nie musisz rywalizować o potworki z innymi. W margo expienie polega na ściganiu się z botami które obsadzają wszystkie opłacalne expowiska przez całą dobę.
Usunięcie energii i zmniejszenie ilości expa za potwora da ten sam efekt - plagę botów. Ograniczona energia jest najlepszym zabezpieczeniem przed botami i wyrównuje szanse wszystkich graczy.
2. Po 15 minutach expienia masz sporo aktywności pobocznych. mini bossy, zbieractwo, etc. zabierające znacznie mniej energii. Chcesz żeby minibossy nie miały ograniczeń? Popatrzmy jak to wygląda w margonem, wszelkie E2, herosy, itp. są 24h na dobę obstawione przez boty. Zabicie E2 do questa wymaga zwykle kilkunastu prób żeby uprzedzić bota.
Do tego w margo ekonomia gry jest zniszczona przez koparki golda i nastawienie twórców gry na pay to win. Jeśli w margo chcesz coś osiągnąć to MUSISZ bocić, ewentualnie biegać cały dzień po grze w towarzystwie botów.

Margonem to fatalny przykład, ta gra jest siedliskiem patologii i oszustów. Jeśli MFO limitem energii odstrasza boty i no-lify to świetnie. Tym lepiej dla społeczności graczy.

A co jest głównym problemem MFO? Powolny rozwój gry, co z tego że jest limit energii skoro nowy gracz w ciągu kilku miesięcy wbija max lvl i ma w perspektywie 5+ lat czekania na ciąg dalszy gry. Ale na to nic nie poradzimy...

Trochę racji w tym jest. Dlatego ten aspekt z energią tutaj wygrywa, zupełnie o tym nie pomyślałem, bo nigdy nie miałem z tym do czynienia.

Ale co do aktywności pobocznych "po expieniu" się nie zgodzę, bo po prostu na większość nie masz energii, zwłaszcza na 80 lvlu, gdy wszystkie minibossy na maksymalny poziom trzeba respić mobkami. Może w takim razie warto zmienić to aby Monkenstein Arktos Gigant i Fenris respiły się tak jak reszta minibossów po północy ?

No i druga sprawa, można by jakoś rozdzielić energię na różne postaci ?(powiedzmy na każdej kolejnej nawet niech się odnawia dwa razy dłużej tj. 3,36 na pierwszej, 7,12 na drugiej, 14,24 na trzeciej itd.) Jestem osobą która lubi grać obiema klasami, ale w chwili obecnej nie mogę poświęcić tej uwagi drugiej postaci, bo całą energię muszę zużyć na główną postać, a po 15 minutach nie mam co robić.

[Dakard]

Nie wiem dlaczego zakładasz, że graczy nie ma, bo nie ma co w grze robić. Graczy nie ma z inny powodów - rzadkie aktualizacje, słaba reklama itp. Mnie osobiście gry, które dążą do tego aby eventu nie dało się w całości zrobić bez 10h dziennego grania bardziej zniechęcają i prędzej czy później kończę z taką grą. A niestety prawie każda gra tak zaczyna robić. I tutaj jest pierdyliard aktywności, które jak chciałbyś wszystkie robić to byś musiał pewnie z pół dnia poświęcić.

[Bergsteiger]

IMO właśnie tak powinno być, że jest masa aktywności, głównie niezajmujących energię a własny czas, które żeby w pełni realizować trzeba poświęcić cały dzień. Mówię tu o dodawaniu we wcześniejszych miastach masy różnych roślinek i innych dupereli do zbierania (nawet bez ceny w postaci energii), tak samo jak więcej jakichś codziennych aktywności. Jak jakiś gracz zaczyna swoją przygodę, po kilku dniach dochodzi do Langeburga czy Urkaden i tam jego harmonogram wygląda: 3 dni expienia -> boss i kawałek fabuły -> 3 dni expienia itd. to oczywiste że nic go nie ciągnie by w to zagrać, aż w końcu w ogóle o grze zapomni. Ja jestem za znaczącym rozwojem wczesnych miast. Czemu Nordia musi być bardziej rozbudowana od Langeburga? Można dodać tam sporo aktywności, które w jakiś sposób przyciągną graczy do codziennego logowania. Jest to właśnie wcześniej poruszone darmowe zbieractwo, jakieś mini-aktywności jak rolnictwo (sic!), daily-questy, expowiska w stylu tych eventowych itd. itd. Jak gracz się przywiąże do gry na etapie Langeburg/Urkaden, to wtedy są spore szanse że dojdzie nawet do 80 poziomu, to powinien być priorytet a nie robienie 20 czy 30 bossów w nowym mieście, do którego się expi pół roku.

Oprócz tego jestem za zwiększeniem dziennego odnawiania się energii do 500 i podniesienia darmowego podstawowego limitu energii do 250. Można też rozważyć podnoszenie się limitu o 2 pkt. za poziom.

[Altair]

Nie wiem dlaczego zakładasz, że graczy nie ma, bo nie ma co w grze robić. Graczy nie ma z inny powodów - rzadkie aktualizacje, słaba reklama itp. Mnie osobiście gry, które dążą do tego aby eventu nie dało się w całości zrobić bez 10h dziennego grania bardziej zniechęcają i prędzej czy później kończę z taką grą. A niestety prawie każda gra tak zaczyna robić. I tutaj jest pierdyliard aktywności, które jak chciałbyś wszystkie robić to byś musiał pewnie z pół dnia poświęcić.

To wymień mi wszystko co mogę robić po zmarnowaniu 350 pkt na wymianę dwóch mini bossów dziennie powiedzmy Arktosa i Giganta (liczę trochę więcej eny bo na arktosa trzeba zebrać kostki lodu i zdarzają się wipe'y). Drugiej postaci za 50 energii nie rozwinę w ogóle.

Teraz mamy event na który idzie ok. 220 energii na dzień, więc można zrobić event, wymienić jednego mini np Arktosa i nie mogę nic więcej zrobić. Dodatkowo wszystko jest to ograniczone tym, że muszę jedną rzecz zrobić rano a drugą dopiero wieczorem, nie mogę jej zrobić w ciągu dnia bo jeszcze energia się nie odnowiła. Wymień mi proszę wszystko co mogę robić, bo na dobrą sprawę mój gameplay na 80 lvlu wygląda tak, że rano w pracy wchodzę do wiochy mikołaja, otwieram kalendarz, zabijam gremliny i grinche > skończyła się energia i następny raz kiedy się loguję do gry, żeby móc cokolwiek zrobić to jest godzina 18-20, mam wtedy ~170 energii i jestem w stanie zrespić jednego minibossa. Na tym kończy się moja dzienna przygoda w grze która zajmuje mi łącznie około 30-40 minut. Bez wymiany mini mogę zapomnieć o eq i jego ulepszeniu, żeby w końcu móc pograć sensowne PvP, a nie wspomnę o dokończeniu fabuły.