Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 19

Temat: Opinia o bossach od Devos

  1. #1

    Opinia o bossach od Devos

    Hej, po raz kolejny chciałem zebrać Wasze opinie na temat!

    Co ma się składać na ocenę? Wasze odczucia, 'fajność bossa' etc. Uprzedzam, że wobec bossów, które pokonywało się już dawno temu, zanika trochę wrażenie po tym jak się 'męczyło' boss oraz szukało drogi do pokonania go.

    Tak więc proszę o ocenę w skali od 1-10 bossów(można wrzucać swoje notki jak coś):

    Kalvador #1
    Zmora
    Lewiatan
    Karmazyn
    Anioł Dnia
    Anioł Nocy
    Raps#2
    Strażnik Wyspy
    Arena walk od 1 do 20(pomijać można te których się nie kojarzy)
    Kheer'aman
    Vivi
    Sarin
    Troll Górski
    Z góry dzięki za opinie!

  2. #2
    Your Nightmare
    Konto usunięte
    okej, więc od początku:
    kalvador #1- na początku świeżość, no bo normalne pvp z bossem, niezbyt trudny, ale też nie za łatwy- taki normalny- daję 7
    zmora- okropność, bardzo trudny boss, chyba najbardziej znienawidzony w grze- daję 2
    lewiatan- przyjemny boss, bo można hiterzyć- 7
    anioł dnia- łatwy boss, który jednak może zaskoczyć- 6
    anioł nocy- imo trudniejsza wersja, aczkolwiek jest fajnym wyzwaniem- 5
    raps#2- ... drugi po zmorze znienawidzony boss, chyba głównie przez Fargo- 3
    strażnik wyspy- kolejne pvp z bossem, poziom trudności imo taki sam jak kalvador- 7
    arena- bardzo ciekawe wyzwanie oraz sowicie nagradzane, całej arenie daję bezdyskusyjną 10, ale wymienię najtrudniejsze bossy stamtąd (przynajmniej w moim odczuciu):
    -grainne- ah, ileż nerwów straciłem przez jej klątwy- 4
    -gustaw- okropieństwo, ale po dłuższym czasie grania już nie taki straszny- 5
    -viviene- nawet na hita trochę się męczyłem- 5
    -zack- łatwiej zdjąć na hita niż uzdrowicielkę, ale wciąż trudny, nie mówiąc o normalnym biciu- 5 również
    -berserker- nawet nie ubierając defa, a nabijając sam atr, może cię łatwo wykończyć- wystarczy być nieostrożnym i zostawić nawet 1400 hp- 4
    -kheer'aman- trochę kopia walki z rapsem#2, lecz nieco ciekawsza i z dobrym wynagrodzeniem dla low lvli- 8
    -vivi- specyficzny boss, można się nadziać na wybuch, nieco podobny do gustawa- 6
    -sarin- tego bossa, podobnie jak zmorę i rapsa, również nie lubię- pewnie przez to, że trzeba zbierać gazy i kwiatki, a wystarczy, że da więcej słodkich podmuchów niż mamy serum i trzeba czynności powtarzać od nowa, jednak sama walka z nim nie należy do najtrudniejszych- 5
    -troll górski- raczej nie miałem z nim na żadnej postaci kłopotów, natomiast z tego co słyszałem, to niektórzy tak. mnie boss się podobał, łatwo można było go zabić ze względu na małą szybkość i obronę- 7
    Ostatnio edytowane przez Your Nightmare ; 26-12-2017 o 12:28

  3. #3
    Użytkownik
    Dołączył
    07-01-2015
    Postów
    20
    Każdy na swój sposób jest "fajny"
    do moich ulubionych bym zaliczył Zmorę, Vivi i Gustawa Rapiera tym by dał 9 pkt.
    reszcie która też jest spoko daje po 6

  4. #4
    Antybristlerka
    Konto usunięte
    Kalvador #1 - w porządku boss, który spełnia swoje zadanie, w dodatku ja proponowałem taką formę 8/10
    Zmora - wielu graczy jej nie lubi z powodu trudności, mnie natomiast nie podoba się fakt, że trzeba szukać o niej informacji poza grą 6/10
    Lewiatan - miałem przypadek znajomej, która przez zdolność wodny bąbel nie mogła go pokonać na 65lv, biła tylko ogniem, eq nawet dobre. Ktoś powie, że mogła się lepiej przygotować, ale pamiętajmy, że w tę grę grają również słabsi gracze, którzy po porażce mogą się zniechęcić, a lewiatan jest w dodatku bossem fabularnym. 6/10
    Karmazyn - pamiętam, że magiem strasznie się z nim męczyłem, natomiast wojownikiem poszedł jak po maśle. #przewagawojuf 6/10
    Anioł Dnia - boss jak boss 8/10
    Anioł Nocy - jw 8/10
    Raps#2 - bardzo fajny boss polegający na współpracy z npcem, punkcik odejmę za zbyt wielką nieprzewidywalność 9/10
    Strażnik Wyspy - nie mam uwag 8/10
    Arena walk od 1 do 20(pomijać można te których się nie kojarzy)
    Gustaw Rapier przebija trudnością wszystkie następujące po nim bossy, chyba nie powinno tak być...
    Kheer'aman - chyba nie mam uwag, a strategię poznajemy w grze, wiec ok 8/10
    Vivi - nie cierpię bossów polegających na liczeniu tur, jednak jeszcze z nim nie wygrałem, więc pozostawię bez oceny
    Sarin - ciekawy pomysł z odtrutką 9/10
    Troll Górski - mam z nim złe wspomnienia, bo musiałem zmieniać atrybuty, ale wiem również, że miał być wyzwaniem dla znudzonych graczy, a w innych warunkach będzie się go biło na spokojnie parę leveli później 8/10

  5. #5
    tetrax
    Konto usunięte
    Kalvador #1 - 8/10
    Zmora - przez dużą losowość walki - 4/10
    Lewiatan - 9/10
    Karmazyn - ciekawy, podobał mi się - 9/10
    Anioł dnia oraz Anioł nocy - 7/10
    Raps #2 - współpraca z npc fajna, aczkolwiek Fargo nie ogarnia, nawet jeśli mu pisać co ma robić, niestety też spora losowość - 7/10
    Strażnik wyspy - 9/10
    Arenę walk na razie pominię, ale sam pomysł 10/10
    Kheer'aman - 6/10
    Vivi oraz Sarin - nie biłem na razie z premedytacją, ale odważę ocenić sie oba na 8,5/10
    Troll górski - 10/10

  6. #6
    Użytkownik
    Dołączył
    31-03-2011
    Postów
    3,648
    W przeddzień 3. rocznicy wprowadzenia Devos (wersja dla pesymistów: 3. rocznicy niewprowadzenia Nordii) zbierasz opinie nt. bossów w Devos? To nie zwiastuje dobrze tej grze i administracji...

    Ad rem.
    Wszystkie bossy były w miarę do zaakceptowania, dla mnie, z wyjątkiem Vivi, którego do dzisiejszego dnia nie ubiłem. Tego typu bossów się wystrzegać. Ja mam z nim problem a co dopiero dzieci 10-letnie... Gra winna być w miarę łatwa, wtedy się chętniej gra (i finansowo wygląda to dla admina lepiej) a jak chce tworzyć niewykonalne questy i niezabijalne bossy to może się to skończyć katastrofą, którą obecnie obserwujemy.

    Można sobie zgłaszać błędy, pisać propozycje to wszystko jest przez wiele lat nie realizowane. Np. zgłaszana przeze mnie propozycja dołączenia (przez SOS) do walki ZAWSZE z pełnym HP. Zaakceptowana przez admina kilka lat temu, do dzisiaj niezrealizowana.

    Kończąc, życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2018.

  7. #7
    Kim Chi
    Konto usunięte
    Cytat Napisał Antybristler Zobacz post
    Wszystkie bossy były w miarę do zaakceptowania, dla mnie, z wyjątkiem Vivi, którego do dzisiejszego dnia nie ubiłem. Tego typu bossów się wystrzegać. Ja mam z nim problem a co dopiero dzieci 10-letnie... Gra winna być w miarę łatwa, wtedy się chętniej gra (i finansowo wygląda to dla admina lepiej) a jak chce tworzyć niewykonalne questy i niezabijalne bossy to może się to skończyć katastrofą, którą obecnie obserwujemy.
    Widzisz, a wystarczyło rzucić okiem przez 2 minuty na poradnik.

  8. #8
    Użytkownik Avatar Leonardo
    Dołączył
    21-05-2012
    Postów
    681
    Prawda jest taka, że wszystkie bossy są akceptowalne.
    Niestety brakuje o nich informacji, bądź są one niejasne - brakuje podstawowych wskazówek (nawet w formie ciekawostek fabularnych - ot w drodze do lewiatana, widzimy jakieś zniszczenia - nasza postać komentuje to w taki sposób, że "coś" co dokonało takich zniszczeń musi posiadać niewiarygodną moc, więc będzie lepiej jeżeli przygotuję się na lodowe ataki oraz zdolności pozwalające mi kontrolować przebieg walki (może powinienem również zajrzeć do biblioteki, aby sprawdzić jakie istoty żyją w tym regionie?). Albo, że na wieży widnieje symbol księżyca, powinienem zapoznać się z tym co on oznacza (informacja w dzienniku, idziemy do biblioteki gdzieśtam i zdobywamy informacje, że to symbol fizycznej siły, który był stosowany przez kult włóczników z Devos, którzy cechowali się wysoką odpornością na ogień, dzięki upadłemu bóstwo któremu oddawali cześć czy inne pierdoły)).

    Wymyślanie i zrealizowanie czegoś takiego jest banalnie proste. A zawsze dodaje to trochę fabuły, przygotowuje gracza na starcia (nawet tych toporniejszych ciut uświadomi)


    Owszem jest forum. Ale czy naprawdę kluczowe do przygotowania się do trudniejszego bossa, jest przeglądnięcie poradnika na forum?

  9. #9
    Antybristlerka
    Konto usunięte
    A i jeszcze dodam, że bardzo mi się nie podoba pomysł z wchodzeniem negatywnych statusów pomimo odporności. Nie tylko w bossach, ale w ogóle. Jaki użytek z odporności mamy w takim razie?

  10. #10
    Użytkownik Avatar Nattat
    Dołączył
    07-03-2016
    Postów
    1,051
    Kalva - zwykłe pvp, łatwo go zabić na odbicie - 7,5/10
    Zmora - niby taka zmora ale jak się zauważy kiedy używa koszmaru (albo popatrzy na forum) to już nie. Mimo wszystko całkiem spora losowość i wkurw...rzenie jak padłem a ten ściek miał 200 hp - 7/10
    Lewiatan - po paru próbach na 58 całkiem łatwo można ubić. Wystarczy uważać. - 7,5/10
    Karmazyn - wciąż nie ogarniam kiedy on daje te ślepoty i klątwy ale jak nie daje to całkiem łatwy (tu chyba bariery zwiększały szansę na to czy jakoś tak) - 8/10
    Raps #2 - Kapitan Fargo naucz się ukladać skrypty. Jak się przewidzi co ten autysta zamierza odpierniczyć w walce to ubijalny. 7/10
    Anioł Dnia - no całkiem łatwy bossik przyjemnie się go biło. - 8/10
    Aniol Nocy - nawet nie pamiętam co to robiło, ale wiem że się wkurzałem. Chyba drenaże, mobilki i 1100200 dmg na hita. - 7/10
    Strażnik Wyspy - no taki sobie. Niby trudne i męczące pvp ale można go ubić łatwo z odpowiednią taktyką - 8/10

    Arena:
    Collen p... na strzala - no na strzała ale normalna walka to fajna w sumie - 8,5/10
    Melisandre - fajna rozgrzewka. Już trochę większy poziom trudności, ale sama walka przyjemna. Normalne pvp - 8,5/10
    Logan Wszechstronny - pierwszy boss, antyhiterowy. Jak zwykłe bossy. Leczyć się i bić - 8/10
    Barry Mocnoręki - calkiem fajny boss. Trzeba uważać na dość mocne hity, ale do ubicia na spokojnie. - 8,5/10
    Nehari - przyjemnie mi się z nim walczyło. Anty wypad+[nazwa_zdolki_dla_hiterów] ale rękawice statusów op. - 10/10
    Nisu - no łatwiejsza niż Collen w sumie. Rajot gejms... Rajot... kochane gejms... - 8/10
    Tellus - myślisz że już wygrałeś walkę? Źle myślisz. Ma jeszcze leczenie i potki. Podobało mi się to - 9/10
    Rwhelddd - Rhewllyd normalne pvp, jakiś tam mały element zaskoczenia, ale całkiem prosta - 8,5/10
    Efrix - jak ja jej k**** nienawidzę. Skacze jak dzika małpa i pomimo posiadania nabitego toporka i ognia to i tak ma Cię na 2 strzały. Jednak jaka to radość w końcu ją ubić. Wymagająca, ale sama mechanika bossa ciekawa. - 7/10
    Kalvador #2 - Wystarczy trzymać manę na odpowiednio wysokim poziomie i się odpowiednio zadefić. Całkiem prosta walka.
    Grainne - nienawidzę jej bardziej od Efrix. Więcej mi manę zabieraj i więcej klątw rzucaj na mój tłuszcz. Wystarczyło w sumie uważać, ale i tak cfg - 6/10
    Variablis Młody - ciekawa walka, zmiany form i tak dalej. Kilka razy było blisko i mogłem zabić, ale zawsze popełniałem głupi błąd. Więc wziąłem rękawice statusów i go ubiłem. Jednakże co widać po mojej walce ma błąd w skrypcie. - 9/10
    Viviene Uzdrowicielka - Bez info z forum (może jeszcze za muszelki, nie wiem, nie sprawdzałem) skąd ktoś ma wiedzieć by bić ogniem? No ewentualnie na hita. Sam boss w sumie ciekawy - 8/10
    Beztroski George - 11:30 GoldenkoPL. Mocno bije, ale wystarczy się zadefić. Najpierw nie mogłem go ubić, bo miałem na sobie gemy defa magicznego, jak zmieniłem na normalne to łatwy bossik - 8,5/10
    Fauna i Muszun - Bicie bossa z petem, mega leczeniami i tak dalej. Ciekawy boss i element utraty właściciela/zwięrzątka w walce sprawiający, że dostajesz mocne hity jak cholera (taka choroba) - 9/10
    Gustaw Papier (ale nieśmieszny żarcik) - wojem z bułką potępienia łatwo, jeszcze wyliczyć dubla i na wypad za bramę + [zdolka_dla_hitera]. Ale magiem to już w sumie nie wiem. - 7,5/10
    Szalony Mike - za łatwy w porównaniu do rapiera, ale przynajmniej nie trzeba było się wkurzać tak bardzo - 8,5/10

    Ktoś to w ogóle jeszcze czyta?

    Tempus - jak osłabi to ukamienuje. Należy uważać na duble i go nie denerwować bo zmieni w zombie i ukamienuje. Ubiłem za drugim podejściem. Wystarczy uważać i nie dać się ukamienować. - 9/10
    Zack: Niby taki kozak, praktycznie final boss, ale na hitera to nawet ja bez ataku ubiłem - 8/10
    Jednooki Berserker - niby słabe hity za ~600 ale nagle nie wiadomo skąd, kiedy i gdzie dostaniesz trującym atakiem za 1500 i nie żyjesz. Pozdro. Elo. Trzeba przyhiterzyć, ale nie za mocno. - 8/10



    Upek Urka:

    Kheer'aman i zjawy - z tym Merlinem nawet spoko się biło. Ciekawa mechanika bossa. Ubiłeś duchy to dostaniesz od Kheer'amana hity za w c... i jeszcze więcej.
    Najpierw myślałem: A tam boss z urka to 65 lvlem z troll eq ubiję. Myliłem się, bo mocno bił, ale w końcu się udało. 9,5/10
    Vivi - randomowe hity, no okej, da się wytrzymać, wybuchy da się wyliczyć, ale ile razy nie zwróciłem uwagi na bombę czasową i padłem. Nosz... jeszcze te gniewne pociski. No jednak ciekawy boss, fajne wyzwanie i to, że trzeba było trzymać hp na niskim poziomie, ale nie za niskim i czasami się mocno wyleczyć. - 8/10

    Wyklęta Góra:

    a te bossy to jakieś antynattatowe
    Troll Górski - Mocne hity, zmniejszanie max hp, furia trolla czyli jeszcze mocniejsze hity, randomowe kryty, leczenie hp po użyciu furii no ja pweuyfhsahdhuh. Wymagający boss... imo zbyt wymagający - 6/10
    Sarin - walka z bossem ciekawa i fajna. Mechanika zdejmowania słodkiej trucizny spoko. Ale zdobywanie serum, padanie na sarinie, padanie na mobach próbując zdobyć serum to koszmar. Pół godziny zbierania składniki na 3 sztuki serum, żeby paść w pierwszej lepszej walce z Sarinem. No i przechodzenie przez wodę po padnięciu aka strata 4 pkt eny a padało się 1100200 razy. Pozdrawiam. Walka: 9/10. Zbieranie składników, padanie, padanie, tracenie eny na przechodzenie przez wodę i padanie: 3/10 i to tylko dlatego, że sam pomysł ze zbieraniem serum był spoko i że jak będzie nordia to nie będzie takiej marnacji eny nawet mając ten 65 poziom, bo będzie checkpoint w Nordii.
    Ostatnio edytowane przez Nattat ; 26-12-2017 o 23:49

  11. #11
    Mam dość casualowe podejście do wszelkich walk, bo nigdy nie chce mi się ogarniać jakichkolwiek taktyk na walki.

    Z tego względu dla mnie bardzo pożądane byłoby otrzymanie taktyki na tacy i tylko konieczność zastosowania się do niej, pilnowania się. Takie bossy lubię - jak wiem co mam robić, co robi boss i po prostu muszę się pilnować, a walka jest długa i łatwo coś pominąć / pomylić się.

    Natomiast w kwestii losowości to pożądana przeze mnie postać: losowość daje mi tylko 'powera' w walce. Jestem w stanie wytrzymać długo, aż skończą mi się miksy. Wtedy wiem, że muszę podbić statystyki, aby pokonać tego bossa. Natomiast dzięki losowości mogę próbować go zabić na wcześniejszym lvl - oczekuję krytyków, mniej chybień, być może dzięki temu pokonam tego bossa wcześniej.


    O ile jeszcze OK są bossowie, gdzie padnę, bo zrobiłem drastyczny błąd - uleczyłem bossa, uleczyłem siebie zamiast wyprowadzić bossa z jakiegoś przygotowania i boss nie musiał mnie wtedy zabić, ale była na to duża szansa. Z tym, że muszę od razu dostać feedback od gry, że taki błąd zrobiłem i powinienem wiedzieć, że to było złe.
    O tyle nie lubię losowości typu masz szansę 10%, że boss zabije Cię w tej turze. Nie czuję wtedy kompletnie kontroli, co mi się nie podoba i nie sprawia mi funu, a wręcz czuję się oszukany przez grę.

  12. #12
    Użytkownik Avatar Luxferre
    Dołączył
    04-05-2011
    Postów
    958
    Większość bossów miała przeciwne atrybuty do moich, przez co o wiele ciężej było mi je pokonać, co może się odbić na moich opiniach.

    Kalvador #1 - to chyba pierwszy taki boss PvP w grze, był w porządku 8/10

    Zmora - beznadziejny boss, denerwujący, losowy i wymagający liczenia tur (czego nie robiłem ani przy tym, ani przy każdym kolejnym bossie) 1/10

    Lewiatan - on mi się akurat podobał, miał jeszcze zmienioną muzykę podczas walki 9/10

    Karmazyn - nie pamiętam nic szczególnego 6/10

    Anioł Dnia, Anioł Nocy - tutaj pamiętam tylko, że mocno biły i mnie denerwowały 4/10

    Raps#2 - nie przeszkadzał mi sam Fargo, bardziej przeszkadzały mi miliony statusów i obrażeń (ponownie przeciwne atrybuty), plus za ciekawą walkę 2v1 4/10

    Strażnik Wyspy - nie różnił się za bardzo od Kalvadora 8/10

    Arena walk od 1 do 20(pomijać można te których się nie kojarzy) - najbardziej pamiętam Efrix, na którą zmieniałem atrybuty tylko po to, żeby potem wrócić do starych, ten boss był najbardziej irytujący z tych, które pokonałem. Nie podobały mi się również te, które nakładały sporą ilość statusów. Jednak różnorodność bossów i sam pomysł takiej areny jest świetny 9/10

    Kheer'aman - według mnie najfajniejszy boss w grze 10/10

    Vivi - podobnie jak w przypadku Zmory, nie lubię bossów z liczeniem tur i przewidywaniem ich ruchów 3/10

    Sarin - irytujący boss, ciekawy pomysł choć irytujące wykonanie zbierania serum, 4/10

    Troll Górski - jego również nie pokonałem chyba ze względu na jego szczęście. Jak na 65 poziom boss jest trudny, lecz później (70-80) pewnie nie jest niczym szczególnym 5/10

  13. #13
    Moderator
    Dołączył
    24-06-2014
    Postów
    1,524
    Kalvador #1-Nowy, prosty pomysł na leczącego się bossa. Średni poziom trudności 9/10
    Zmora-Bardzo oryginalna. Zabicie jej nie polega na samym biciu i leczeniu się, ale wymaga też trochę myślenia. Niestety, pokonanie tego bossa zależy też od szczęścia (nie tylko od tego w grze), bo może ona nadać statusy, a może nie nakładać. 9/10
    Lewiatan-Sama otoczka fabularna bossa jest bardzo rozbudowana i ciekawa. Sam boss standardowy, niczym się specjalnie nie wyróżnia od innych, oprócz tego, że nakłada dużo statusów. 8/10
    Karmazyn-Boss "zapychający", utrudnia jedynie dostęp do klucza. Sam w sobie standardowy, 6/10
    Anioł Dnia-Podobnie jak Karmazyn.
    Anioł Nocy-Też podobnie jak Karmazyn.
    Raps#2-Nakłada dużo statusów. Walczymy przeciw niemu we dwóch, więc trzeba też dbać o sojusznika. Poza tym też nic nowego. 8/10
    Strażnik Wyspy-Też zapychacz. 6/10
    Arena walk od 1 do 20(pomijać można te których się nie kojarzy)-Z raportów widzę, że niektóre są ciekawe i oryginalne. Wymagają trochę taktyki, więc 9/10
    Kheer'aman-Jedyna walka 2vs4 w grze. Też wymaga minimalnego myślenia, ale w sumie tyle mogę o nim powiedzieć, 7/10
    Vivi-Też wymaga myślenia, trzeba umieć liczyć, co jest już sukcesem. Trzeba też pilnować poziomu hp. Jest to boss w sumie ciekawy. 8/10
    Sarin-Ciekawy, irytujący dla większości, ale dla mnie nie. Przy nim trzeba uważać, co się robi. 8/10
    Troll Górski-Widzę po raportach, że boss jest trudny, wiem, że o to właśnie chodzi. Wymaga uwagi, sporych obron i sporego ataku, żeby go zabić w odpowiednim momencie. 7/10

  14. #14
    Falafel
    Konto usunięte
    Kalvador #1- 8/10
    Zmora- 7/10
    Lewiatan- 10/10
    Karmazyn- 9/10
    Anioł Dnia- 8/10
    Anioł Nocy- 9/10
    Raps#2-10/10
    Strażnik Wyspy-10/10
    Kheer'aman--8/10
    Vivi-7/10
    Sarin-8/10
    Troll Górski-8/10

  15. #15
    Użytkownik
    Dołączył
    31-03-2011
    Postów
    3,648
    Cytat Napisał Kim Chi Zobacz post
    Widzisz, a wystarczyło rzucić okiem przez 2 minuty na poradnik.
    Wtedy gdy go biłem nie było poradnika (zwłaszcza tak dokładnego). Zresztą i tak uważam że to boss jest przesadzony.

    W przyszłości widziałbym bossy raczej oparte sile niż liczeniu tur, niech będą bossy z autostatusami i atakami (zdolnościami) które po zabiciu przeciwnika nie powodują zniknięcie także statusów negatywnych (dla walk z minibossami to będzie ciekawe).

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •