Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 16 do 25 z 25

Temat: Propozycje nowych NPC

  1. #16
    Lonely
    Konto usunięte
    Po raz kolejny...NPC umieszczeni w tym temacie mają pełnić funkcję tylko i wyłącznie dopełnienia świata. Nie ma możliwości żeby łączyły ich jakieś powiązania z questami.

  2. #17
    Laurent von Necromon
    Konto usunięte
    Imię: Błazen Edward
    Lokalizacja: Eternia przy siedzibie Rady Mędrców
    Dialog:
    Pierwszy raz spotkany:
    Błazen: Hej ty mały! Uważaj tu trochę! Ludzie kłócą się i wrzeszczą na cały głos, reklamują dziwne rzeczy i się przezywają. Nie powiem, niezła z tego komedia ale jeśli kogoś takiego znajdziesz pamiętaj aby go zgłosić! takie zachowanie w mieście nie wypada.
    Opcja a)Gracz: A jak mam ich zgłosić?
    Błazen: Prosto! kliknij zakładkę "wiadomości" i zaadresuj jedną z przewinieniem i nickiem delikwenta do {tutaj wstaw nicki moderacji}
    Opcja b)Gracz: Podasz przykłady przewinień?
    Błazen: Flooooooooooood to zapychanie czatu niepotrzebnymi literami. Jeśli jeszcze nie znałeś tego pojęcia normalnie pisze się je przez dwa o
    Błazen: Spam
    Błazen: Jest
    Błazen: Zapychaniem
    Błazen: Czatu tą samą skopiowaną wiadomością, lub wieloma różnymi następującymi chwilę po sobie.
    Błazen: I w końcu wyzwiska. Mam nadzieję że ich nie znasz, ale jeśli to robisz wiedz że nie powinny być używane raz za razem.
    Opcja c)[odblokowuje się gdy przeczytano już dwie poprzednie]Dziękuje, już wszystko wiem.
    *koniec rozmowy*
    Spotkany następnym razem:
    Błazen: Jak idzie ci dzień dzieciaku?
    Opcja a)Przypomnisz mi za co, i komu mam zgłaszać złe zachowanie na czacie?
    Błazen: (powtarza opcje A i B z pierwszego spotkania)
    Opcja b)Opowiesz mi jakiś żart?
    Błazen: Przepraszam dzieciaku, ja tylko żongluje i tańczę.
    Opcja c) Dzięki, dobrze.
    *koniec rozmowy*

  3. #18
    Laurent von Necromon
    Konto usunięte
    Nazwa NPC: Opętany kupiec
    Outfit: biedne i postrzępione szaty, czerwone oczy
    Lokalizacja: ukryty gdzieś w diabelskiej fortecy między stertami kamieni.
    Dialog:
    NPC: Oj jak mnie pan i władca Diablos obdarował! góry złota! góry złota! Co tam kogoś obchodzi dusza! posiadam całe złoto świata! I popatrz na ten jedwabny płaszcz!
    opcja a) ale wiesz że to tylko kamienie prawda?
    NPC: Nie, nie. To były kamienie ale pan Diablos zmienił je dla mnie w złoto! cudowne prawda? czemu ludzie w ogóle próbują atakować jego majestatyczność!
    Gracz: ...
    *koniec rozmowy*
    opcja b) Widział-em/-am po drodze kilka ciał. Jak udało ci się przeżyć?
    NPC: Ach ci głupcy... Czemu "herosi" atakują jego omnipotencję Diablosa? mogliby mu zaoferować coś swojego tak jak ja, i by przeżyli.
    Gracz: ...
    *koniec rozmowy*
    opcja c) [podaj kupcowi wodę święconą]
    *opcja wyświetla się tylko jeśli jakąś masz*
    Gracz: Hej mam tu dla ciebie butelkę starego wina, prosto z dalekiego Dilii!
    NPC: słyszałem że mają tam dobre winogrona... daj mi ją.
    *tracisz jedną sztukę przedmiotu woda święcona*
    NPC: [*hylp, hylp*]
    NPC: Strasznie.... Ostre...
    *z npc wychodzi przez buzie czerwony duch który po chwili znika w czasie gdy oczy kupca zmieniają się w normalne. W następnych linijkach imię npc zmienia się na biedny kupiec*
    NPC: fuj. Na szczęście Diablos zamienia a nie zabiera dusz w przeciwieństwie do tego łowcy na północy mglistej doliny... eh, chyba powinienem się zbierać za nim znowu stracę zmysły. Swoją drogą, wszystko słyszałem dzieciaku. dzięki za uwolnienie. Nie mam za wiele, ale mogę dać ci to.
    *otrzymujesz trzy osłony magiczne*
    NPC: Bywaj.
    *NPC odchodzi w stronę wyjścia z Fortecy*

    - - - - - - - - - -

    Nazwa NPC: Zabójca Goblinów
    Outfit: Rycerz
    Lokalizacja: Samotne wzgórze przed grotą goblinów (może pojawiłaby się tam ławka na której by siedział? :P)
    Dialog:
    NPC: Witaj podróżniku! Zmniejszam liczebność goblinów znajdujących się w jaskini obok od lat. Raczej ich nie wybiję, ale próbować można. przynajmniej nie napadają na eternie...
    NPC: ...
    NPC: W każdym razie, teraz odpoczywam patrząc na wywerne, Kiedyś polowałem i na nią, ale przez te anioły z świątyni co dzień się odradza. Wszystkie trofea straciły wartość bo każdy mąż będący w stanie ją powalić miał takie same. Niektóre silne istoty uciekają chwile przed śmiercią i wracają po jakimś czasie, czasem zostawiając w pośpiechu przedmioty, inne są na tyle rzadkie by pokazywać raz na sto lub więcej podobnych do siebie ale słabych egzemplarzy jak gobliny królewskie, a jeszcze inne używają magii swojej bądź czyjejś aby powrócić do życia.
    NPC:Więc najlogiczniej było przerzucić się na masowe zabijanie nie tak potężnych potworów jak gobliny. Może usiądziesz obok mnie i popatrzysz jak inni polują na tą wielką bestię?
    Opcja a) chętnie
    *gracz staje koło zabójcy goblinów*
    NPC: Masz jakieś pytania swoją drogą? Chętnie pomagam
    opcja a1) jeśli będę potrzebował pomocy w walce... jak ją wezwać?
    NPC: prosto - wybierając odpowiednią opcję podczas walki, w menu w dolnym prawym progu. Dla przechodzących obok wyświetli się nad tobą sygnał Sos, i po kliknięciu na ciebie prawym przyciskiem myszy będę mogli wybrać opcje pomocy ci
    NPC: pamiętaj jednak że niektórzy mogą wykorzystać cię i pod koniec walki rzucić się na ciebie. Uważnie akceptuj pomoc.
    Opcja a2) Co się stało z tą świątynią po środku wzgórza?
    *ekran zjeżdża tak by świątynia była w jego centrum*
    NPC: Swojego czasu było to naprawdę święte miejsce, anioły zlatywały z nieba do pielgrzymów którym udało się przejść przez lawiny. Rozbudowywało się, zmieniło w podziemny kościół, a na zewnątrz postawiono portal wprost do Eternii.
    NPC: Pewnego dnia jednak, jeden z królewskich goblinów postanowił przeprowadzić atak na miasto, wiedział bowiem iż dzień ów, był dniem gdy zjeżdżali się do niej kupcy z całego świata na zapomniane już święto. Kradli złoto, klejnoty, a jeden z nich zabrał jajo od handlarza z egzotycznego kraju. Możesz zgadnąć co się z niego wykluło.
    NPC: Choć zwykłe gobliny są głupie, królewskie nauczyły ją aby pomagała im okradać idących modlić się mieszczan, którzy w ramach protestu stworzyli machinę która pozwalała im po przesunięciu posągów wciągać most. Co czynili podczas modłów. Panowało wtedy przekonanie iż gobliny są na wyginięciu. Do dziś mocno się namnożyły.
    NPC: W każdym razie, wkrótce wywerna nauczyła się latać i walczyć samotnie a ludzie musieli zamknąć portal by nie narażać nikogo na niebezpieczeństwo. Czas mijał, potworzyna jeszcze urosła, fauna z lasów przedostała się przez lawiny a anioły pomagające niegdyś pielgrzymom, żyjące teraz w rozpadającej się świątyni zaczęły błądzić w umyśle, i stwierdziły iż winą ludzi było to że zostały w tych murach samotnie. Gdy pojawili się pierwsi śmiałkowie aby ubić wywerne, w tym ja, anioły były do nas wrogo nastawione. Mimo że przynieśliśmy głowę monstrum, wskrzesiły je już następnego dnia, blokując falę uradowanych pielgrzymów.
    *ekran wraca*
    NPC: I po paru latach... jesteśmy tutaj patrząc jak jest dzień w dzień zabijana. Ależ ten czas leci...
    Opcja b i a3)muszę iść.
    *koniec rozmowy*
    Ostatnio edytowane przez Laurent von Necromon ; 20-06-2019 o 16:01

  4. #19
    Take It Easy
    Konto usunięte
    Nazwa: Zdun Waldek
    Outfit: Pasterski
    Lokalizacja: Gospoda: "Pod Wampirem"
    Dialog:
    NPC: Ehh... te życie...
    Gracz: Coś sie stało?
    NPC: Nie, po prostu jestem znudzony ciągłym naprawianiem pieców
    Gracz: To może zrobisz przerwe?
    NPC: Nie ma mowy. Musze być pilny, żeby zachować reputacje w mieście!
    Gracz: A dlaczego tak ci zależy?
    NPC: Bo wysoko mi płacą, jak będe leniwy to wylece. Ty też w przyszłości zamiast walk będziesz musiał pracować...
    Gracz: ...
    (koniec rozmowy)

    - - - - - - - - - -

    Cytat Napisał Laurent von Necromon Zobacz post
    Nazwa NPC: Opętany kupiec
    Outfit: biedne i postrzępione szaty, czerwone oczy
    Lokalizacja: ukryty gdzieś w diabelskiej fortecy między stertami kamieni.
    Dialog:
    NPC: Oj jak mnie pan i władca Diablos obdarował! góry złota! góry złota! Co tam kogoś obchodzi dusza! posiadam całe złoto świata! I popatrz na ten jedwabny płaszcz!
    opcja a) ale wiesz że to tylko kamienie prawda?
    NPC: Nie, nie. To były kamienie ale pan Diablos zmienił je dla mnie w złoto! cudowne prawda? czemu ludzie w ogóle próbują atakować jego majestatyczność!
    Gracz: ...
    *koniec rozmowy*
    opcja b) Widział-em/-am po drodze kilka ciał. Jak udało ci się przeżyć?
    NPC: Ach ci głupcy... Czemu "herosi" atakują jego omnipotencję Diablosa? mogliby mu zaoferować coś swojego tak jak ja, i by przeżyli.
    Gracz: ...
    *koniec rozmowy*
    opcja c) [podaj kupcowi wodę święconą]
    *opcja wyświetla się tylko jeśli jakąś masz*
    Gracz: Hej mam tu dla ciebie butelkę starego wina, prosto z dalekiego Dilii!
    NPC: słyszałem że mają tam dobre winogrona... daj mi ją.
    *tracisz jedną sztukę przedmiotu woda święcona*
    NPC: [*hylp, hylp*]
    NPC: Strasznie.... Ostre...
    *z npc wychodzi przez buzie czerwony duch który po chwili znika w czasie gdy oczy kupca zmieniają się w normalne. W następnych linijkach imię npc zmienia się na biedny kupiec*
    NPC: fuj. Na szczęście Diablos zamienia a nie zabiera dusz w przeciwieństwie do tego łowcy na północy mglistej doliny... eh, chyba powinienem się zbierać za nim znowu stracę zmysły. Swoją drogą, wszystko słyszałem dzieciaku. dzięki za uwolnienie. Nie mam za wiele, ale mogę dać ci to.
    *otrzymujesz trzy osłony magiczne*
    NPC: Bywaj.
    *NPC odchodzi w stronę wyjścia z Fortecy*

    - - - - - - - - - -

    Nazwa NPC: Zabójca Goblinów
    Outfit: Rycerz
    Lokalizacja: Samotne wzgórze przed grotą goblinów (może pojawiłaby się tam ławka na której by siedział? :P)
    Dialog:
    NPC: Witaj podróżniku! Zmniejszam liczebność goblinów znajdujących się w jaskini obok od lat. Raczej ich nie wybiję, ale próbować można. przynajmniej nie napadają na eternie...
    NPC: ...
    NPC: W każdym razie, teraz odpoczywam patrząc na wywerne, Kiedyś polowałem i na nią, ale przez te anioły z świątyni co dzień się odradza. Wszystkie trofea straciły wartość bo każdy mąż będący w stanie ją powalić miał takie same. Niektóre silne istoty uciekają chwile przed śmiercią i wracają po jakimś czasie, czasem zostawiając w pośpiechu przedmioty, inne są na tyle rzadkie by pokazywać raz na sto lub więcej podobnych do siebie ale słabych egzemplarzy jak gobliny królewskie, a jeszcze inne używają magii swojej bądź czyjejś aby powrócić do życia.
    NPC:Więc najlogiczniej było przerzucić się na masowe zabijanie nie tak potężnych potworów jak gobliny. Może usiądziesz obok mnie i popatrzysz jak inni polują na tą wielką bestię?
    Opcja a) chętnie
    *gracz staje koło zabójcy goblinów*
    NPC: Masz jakieś pytania swoją drogą? Chętnie pomagam
    opcja a1) jeśli będę potrzebował pomocy w walce... jak ją wezwać?
    NPC: prosto - wybierając odpowiednią opcję podczas walki, w menu w dolnym prawym progu. Dla przechodzących obok wyświetli się nad tobą sygnał Sos, i po kliknięciu na ciebie prawym przyciskiem myszy będę mogli wybrać opcje pomocy ci
    NPC: pamiętaj jednak że niektórzy mogą wykorzystać cię i pod koniec walki rzucić się na ciebie. Uważnie akceptuj pomoc.
    Opcja a2) Co się stało z tą świątynią po środku wzgórza?
    *ekran zjeżdża tak by świątynia była w jego centrum*
    NPC: Swojego czasu było to naprawdę święte miejsce, anioły zlatywały z nieba do pielgrzymów którym udało się przejść przez lawiny. Rozbudowywało się, zmieniło w podziemny kościół, a na zewnątrz postawiono portal wprost do Eternii.
    NPC: Pewnego dnia jednak, jeden z królewskich goblinów postanowił przeprowadzić atak na miasto, wiedział bowiem iż dzień ów, był dniem gdy zjeżdżali się do niej kupcy z całego świata na zapomniane już święto. Kradli złoto, klejnoty, a jeden z nich zabrał jajo od handlarza z egzotycznego kraju. Możesz zgadnąć co się z niego wykluło.
    NPC: Choć zwykłe gobliny są głupie, królewskie nauczyły ją aby pomagała im okradać idących modlić się mieszczan, którzy w ramach protestu stworzyli machinę która pozwalała im po przesunięciu posągów wciągać most. Co czynili podczas modłów. Panowało wtedy przekonanie iż gobliny są na wyginięciu. Do dziś mocno się namnożyły.
    NPC: W każdym razie, wkrótce wywerna nauczyła się latać i walczyć samotnie a ludzie musieli zamknąć portal by nie narażać nikogo na niebezpieczeństwo. Czas mijał, potworzyna jeszcze urosła, fauna z lasów przedostała się przez lawiny a anioły pomagające niegdyś pielgrzymom, żyjące teraz w rozpadającej się świątyni zaczęły błądzić w umyśle, i stwierdziły iż winą ludzi było to że zostały w tych murach samotnie. Gdy pojawili się pierwsi śmiałkowie aby ubić wywerne, w tym ja, anioły były do nas wrogo nastawione. Mimo że przynieśliśmy głowę monstrum, wskrzesiły je już następnego dnia, blokując falę uradowanych pielgrzymów.
    *ekran wraca*
    NPC: I po paru latach... jesteśmy tutaj patrząc jak jest dzień w dzień zabijana. Ależ ten czas leci...
    Opcja b i a3)muszę iść.
    *koniec rozmowy*
    bardzo piekne

  5. #20
    Moderator
    Dołączył
    24-06-2014
    Postów
    1,521
    Outfit: Pasterski
    Czyli?
    Ty też w przyszłości zamiast walk będziesz musiał pracować...
    A dlaczego niby bohater nie będzie mógł się utrzymywać z walk?
    Lokalizacja: Gospoda: "Pod Wampirem"
    Wam można to tłuc 7 lat a i tak się nie nauczycie. Nie będzie nowości w starszych miastach.

  6. #21
    Użytkownik Avatar Clover
    Dołączył
    15-04-2011
    Postów
    4,034
    Cytat Napisał YourShadow Zobacz post
    Wam można to tłuc 7 lat a i tak się nie nauczycie. Nie będzie nowości w starszych miastach.
    To głównie dotyczy wszelkich rzeczy wpływających na balans. Klimatyczny NPC mógłby się znaleźć w starszych miastach, nie ma najmniejszego problemu z tym.

  7. #22
    Użytkownik Avatar jarons
    Dołączył
    27-01-2016
    Postów
    54
    Imię: Lusia (starsza babcia z słabą pamięcią)
    Lokalizacja: Nordia
    Dialog:
    Lusia: Witaj młodzieńcze! Wiesz może jaki dzień dziś mamy?
    Gracz:
    a) Święta Bożego Narodzenia
    b) Halloween
    c) Przepraszam, ale też nie wiem.
    Lusia (opcja a): A więc miłych świąt życzę! masz tu prezencik (mikstura leczenia 1)
    Lusia (opcja b): A więc masz tu cukierka. (Daje ten sam cukierek co Telimena w Eterni)
    Lusia (opcja c): Dobrze, dowidzenia. Miłej podróży życzę.

    Dialog można powtarzać wiele razy ze względu na jej słabą pamięć, ale przedmioty daje tylko 1 raz.

  8. #23
    Użytkownik Avatar plus
    Dołączył
    06-05-2021
    Postów
    12
    nazwa: dżin
    położenie: w każdym mieście po prawej stronie portalu
    dialog:
    npc: witaj! widzę że jesteś niedoświadczonym wojownikiem!
    my: a czemu to mówisz?
    npc: za niewielką opłatą spełnię twoje życzenia!
    (pojawia nam się wybór co chcemy, np. uzbrojenie, doswiadczenie, mf, )
    my: to wezmę (nazwa wyboru)
    npc: spełnię twój wybór jak mi zapłacisz (jakaś tam ilość złota)
    (znowu okno wyboru bo możemy wybrać że nie mamy tylku pieniędzy lecz i tak to wydobędziemy i wtedy rozpoczyna się walka z nim)
    jeśli wybierzesz złoto:
    my: proszę twoje złoto
    npc: dzięki. masz. (dostajemy to o co prosiliśmy)
    jak wybierzemy walkę:
    my: dawaj mi to bo pożałujesz!
    npc: sam tego chciałeś!
    (rozpoczyna się z nim walka a jak wygrasz to ci daje to o co prosiłeś a jak przegrasz to się on z tobą pożegna i przez godinę jak do niego zagadniemy to grozi nam kolejnym pojedynkiem)

    - - - - - - - - - -

    wygląd będzie miał od pierwszej postaci na liście za 10 mf

    - - - - - - - - - -

    nazwa: dżin
    położenie: w każdym mieście po prawej stronie portalu
    dialog:
    npc: witaj! widzę że jesteś niedoświadczonym wojownikiem!
    my: a czemu to mówisz?
    npc: za niewielką opłatą spełnię twoje życzenia!
    (pojawia nam się wybór co chcemy, np. uzbrojenie, doswiadczenie, mf, )
    my: to wezmę (nazwa wyboru)
    npc: spełnię twój wybór jak mi zapłacisz (jakaś tam ilość złota)
    (znowu okno wyboru bo możemy wybrać że nie mamy tylku pieniędzy lecz i tak to wydobędziemy i wtedy rozpoczyna się walka z nim)
    jeśli wybierzesz złoto:
    my: proszę twoje złoto
    npc: dzięki. masz. (dostajemy to o co prosiliśmy)
    jak wybierzemy walkę:
    my: dawaj mi to bo pożałujesz!
    npc: sam tego chciałeś!
    (rozpoczyna się z nim walka a jak wygrasz to ci daje to o co prosiłeś a jak przegrasz to się on z tobą pożegna i przez godinę jak do niego zagadniemy to grozi nam kolejnym pojedynkiem)

  9. #24
    Użytkownik
    Dołączył
    27-10-2021
    Postów
    16
    Nazwa: Więzień
    Lokalizacja: Eternia
    Dialog:
    NPC: Znam prawdę z Natiusem.
    Gracz: Mów!
    NPC: Nie mogę.
    Cut scenka: thanrang porywa więźnia
    Gracz: Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!
    Quest: Odbij więźnia

  10. #25
    Użytkownik
    Dołączył
    27-10-2021
    Postów
    16
    nazwa: rolnik
    lokalizacja: eternia
    dialog:
    gracz: hej, widzę że rolnikiem jesteś mam trochę warzyw chcesz?
    npc: no dobra pokaż
    otwiera się okno handlu


    pomysł wziołem z propozycji tej poniżej

    Od wielu miesięcy marzę by w grze pojawiła się uprawa roli. Do niedawna uważałem to za mocno nierealne, ale tegoroczny event z okazji Halloween mnie niezmiernie zaskoczył i uradował.

    Moją propozycją jest, aby w grze powstała na stałe farma podobna do tej z eventu. Jednakże każdy widziałby i dbałby tylko o swoje warzywka.
    Ponadto warzywka umierałyby trochę wolniej niż dynie.

    Nasiona uzyskiwałoby się z jakichś nowych potworków, które zostaną dodane wraz z którymś kolejnym update. Najlepiej gdyby było kilka rodzajów nasion - niektóre rzadsze, inne trochę popularniejsze. Mogłoby też być jakieś unikatowe wypadające tylko z odpowiedniego minibossa. Kolejną możliwością jest quest z nasionkiem związanym z fabułą -np. quest wprowadzający do rolnictwa, albo sadzenie magicznych fasolek, z których urośnie gigantyczna drabina-fasola -> przejście do ciekawej lokacji chmurkowej.

    Co natomiast robić z warzywkami? Myślę, że kucharz w Eliar, albo jakiś warzywomaniak w Devos chętnie by dał nam jakieś profity w zamian za warzywka.

    Ponadto wraz z ilością wyhodowanych roślinek stawałoby się coraz lepszym rolnikiem - rośliny rzadziej by chorowały, zwiększałaby się szansa na podwójny plon.

    Oprócz standardowych czynności pielęgnacyjnych: konewka/zaraza/szkodniki fajnym dodatkiem byłoby nawożenie (sposób zdobywania nawozu jeszcze do wymyślenia ), które mogłoby np. zauważalnie zwiększać szansę na podwójny plon.

    Co o tym sądzicie? Co byście dodali? Czy rolnictwo dołączy do wędkarstwa i zbierania grzybów?

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •