-
No co? Straciłem raz rubin, za to zyskałem siekierkę +4. Mi się nic nie chce w bójkach zmieniać. Ostatnio wyśmiałem szmechela że tyle czasu walki, on zadaje mały damage, a 95 złota mi sprzątnął. Choć ryzykowałem EQ.
-
A ja co?
Wygrałem większość bójek. A straciłem sporo kart, uzbrojenia, a jak już ja coś wygram to zawsze trafia mi się jakiś szajs. Co mi w takim razie po bójkach?
Chciałbym chociaż trochę sprawiedliwości, bo wygrywanie mi nic nie daje, a jak przegram to tylko tracę najcenniejsze rzeczy.
-
No przepraszam, ale tylko co do kart mogę się zgodzić, ale nie sądzę, żeby administracja zgodziła się na cały ekwipunek, bo depozyt straciłby swoją wartość.