Zamki, Dungeony, Lochy

Miałem nie pisać tej propozycji w formie tematu, jednak zdecydowałem się to napisać, aby o nim nie zapomniano oraz dopracować go wspólnie.
Pójdę na łatwiznę i nie będę pisał trzeci raz tego samego, więc wkleję tekst z prywatnej wiadomości, którą miałem okazję wysłać. Propozycja była zapisana jeszcze przed nowym rokiem :P

Zamki, Dungeony, Lochy
Propozycja polega na stworzeniu specjalnych zamków, lochów, do których gracze będą mogli się wspólnie wybierać. Takie zamki mogą być po uboczach miast lub całkowicie z dala od nich, a może nawet w ciemnych zakamarkach jaskiń jako podziemne twierdze. Dokonać "ataku" na zamek będzie mógł każdy, kto się dostanie do jego bram.
Aby taki atak przystąpić organizator ataku (dowolna osoba) musi ogłosić nabór do ataku stojąc już przy wejściu - myślałem, aby to było u jakiegoś specjalnego NPC, który stałby przed takim zamkiem, chociaż nie wiem jeszcze jaki miałby powód stania tam. W momencie gdy nabór jest otwarty, organizator może zapraszać do ataku poszczególne osoby (po nickach), które następnie akceptują (lub odrzucają) ofertę i muszą dojść pod dany zamek (a może zostałyby od razu teleportowane), inna opcja to: inni gracze zgłaszają chęć pomocy w ataku, a organizator tak jak w walce przyjmowałby lub odrzucał takie propozycje. Po zebraniu odpowiedniej ilości osób w ekipie (nie muszą to być członkowie drużyny - bo w takim przypadku ataki byłyby bardzo rzadkie), każda z nich wybiera sobie jeden set uzbrojenia i go zakłada (dodatkowo myślałem nad ograniczeniem ilości mikstur, ale nie wiem jak miałoby to działać w kodzie gry - przeniesienie tego co chcemy używać do specjalnego ograniczonego schowka?). Po wybraniu ekwipunku jako potwierdzenie gotowości stawałoby się na płytce naciskowej. Gdy wszystkie będą aktywne następuje animacja otwarcia drzwi/ bram i wejścia postaci do zamku.
Od momentu wejścia żadna osoba nie może zmieniać uzbrojenia (ani profilu), ekipa nie może ze sobą handlować (jeśli ograniczenie mixów by działało). Cała grupa ma wspólne potworki na mapie. Nie istnieją w zamkach potworki losowe (niewidoczne na mapie). Raz zabitego potworka nie widzi już nikt z zespołu do końca trwania ataku - zabite mobki się nie respią. Udany atak na zamek to dojście do głównej komnaty pokonując blokujących drogę strażników, zabranie skarbu, ucieczka z zamku (po pustych mapkach :D). Dodatkowo drogę będą utrudniały zręcznościówki i być może jakaś drużynowa zagadka logiczna (każdy widzi ten sam etap w zagadce). Aby nie było za łatwo, od momentu rozpoczęcia ataku w rogu pojawi się magiczny zegar odliczający czas (a może klepsydra? :]) do przyjścia posiłków, a dokładniej mówiąc - niepowodzenia w misji. Stwory występujące w zamku to: grupy silnych potworów, grupy mini-bossów, których w 1vs1 łatwo jest pokonać oraz mini-boss drużynowy.
Za wszystkie monstra w zamku nie będziemy dostawać expa, złota i ap (no można dać wszystko po 1), lecz specjalne punkty (może w rogu obok pozostałości czasu wstawić: Punkty: xxx). Każdy zwykły potworek - 1 pkt; boss - 30 pkt (?), a w skrzyniach - 1/5/15 pkt. Oczywiście wszystkie punkty jako grupowe (każdy ma tyle samo). Dodatkowo za każdego żywego członka - 10 pkt więcej. Za pozostały czas - 1pkt za 1min? Po udanej przygodzie każdy uczestnik dostałby wylicznik dla danego zamku i poziomu pomnożony przez ilość punktów, która się podzieliła na członków grupy (podział może być tak jak w walkach - najwyższy poziom dostanie najwięcej). Uczestnik, który nie dotarłby do końca, ale reszta ekipy tego dokonała - również byłby uwzględniany do podziału - drużyna po prostu miałaby łącznie mniej punktów czego przyczyną była jego śmierć. Dodatkowo prócz expa, złota i AP, każdy (lub losowanie tj. po walce) dostaje unikat (jeśli los. to 1 unikat), materiał (składnik) do kowalstwa, drobne mixy (rzadko: eliksir - jeśli wejdzie), może jakiś gem, dodatkowo myślałem nad zwojami teleportującymi w określone miejsca, mogłoby się je zdobywać właśnie za takie wyprawy (free) lub kupić za mf - ułatwieniem w mechanice to raczej nie jest, rzadko może jakiś mix a'la sprint lub przezroczystość (?). Przy takim systemie punktów przydałby się również ranking dla każdego zamku - ilość punktów i członkowie ekipy.
Niepowodzenie to: śmierć całej ekipy lub koniec czasu. Jeśli jakiś uczestnik zakończy walkę nie żyjąc zostaje on wyeliminowany z dalszej drogi po skarb, a pozostali będą musieli poradzić sobie bez jego pomocy, co będzie ciężkie - trzeba się pilnować, musi być zgrana ekipa. W przypadku niepowodzenia gracze "wylatują" z zamku lub ponoszą śmierć i trafiają do miasta (?).
Kolejna rzecz: udział w ataku na zamku można wziąć tylko raz w tygodniu. Niepowodzenie równie jak Udana przygoda jest brane pod uwagę jako udział w ataku. Opłaty wymagane do rozpoczęcia napadu to: "zapłacenie" przed atakiem 20 pkt. eny (organizator - 15 pkt. eny) lub (jeśli nie ma tyle eny) zapłacenie biletem, który można kupić u pobliskiego NPC za 5mf.
Dla powyższych opłat przewidziane jest tracenie eny na mobach w zamku (chociaż nie powinno być wymagane posiadanie jej w czasie trwania ataku) - czyli jeśli rozpoczniemy atak i będziemy mieć enę to ją tracimy, ale nie jest ona konieczna do zdobycia najwyższej ilości pkt.
Ostatnia rzecz o jakiej jeszcze pamiętam to poziomy zamków (każdy zamek może mieć kilka wersji):
wersje dla 1, 2, 3 i 4 graczy. Zawsze zamek posiada wersję dla 4 graczy, mogą być dorobione wersje dla mniejszej ich ilości - w sumie dla 1 gracza to może być jako quest - zostałeś uwięziony w więzieniach na odległej wyspie, spróbuj się wydostać. Inne wersje posiadałyby po prostu słabsze wersje potworków i bossów. Jednak wylicznik (do dostawania expa, itd.) poziomu byłby niższy kilka razy (tak, aby 1 gracz w 4-osobowej ekipie dostał za zdobycie zamku więcej niż 1 gracz w 2-osobowej).
Jako nazwy poziomów może nada się coś takiego:
Warownia (dla 1 osób) Tutenchamona (przykład)- dalej w mapkach numery sal
Cytadela (dla 2 osób) Tutenchamona
Zamek (dla 3 osób) Tutenchamona
Twierdza (dla 4 osób) Tutenchamona
(lub Forteca)

Jeszcze pewna ciekawa drobnostka mi się przypomniała:
Możliwość rywalizacji dwóch ekip o to, kto szybciej przejdzie taką samą przygodę, można do tego nawet zakład o złoto zrobić (z limitem zależnym od poziomu), które każdy wpłaciłby przed rozpoczęciem (zarobek dla zwycięzcy to 80-90% oferowanej kwoty, czyli bardzo wiele).

Jak ktoś lubi czytać kilka razy o tym samym w nieco innej formie to:
Początkowa forma w .pdf - https://www.speedyshare.com/file/sAz...-do-MMORPG.pdf

Nigdzie nie było takiej propozycji i propka o mapkach drużynowych to nie to samo co ta tutaj, zresztą była wymyślona kilka tygodni temu :D

Wszelkie urozmaicenia sa z reguly przeze mnie mile widziane, ale zrealizowanie tego pomyslu wydaje sie byc "lekko" czasochlonne i same zamki mialyby rozmach wiekszy niz cala fabula mfo ;P. Chyba ze miałoby to byc w forme minigierki polegajacej na biciu widzialnych potworkow na czas w jakiejs zamknietej lokacji.

Chodziło o integrację i interakcję między grupą w czasie przechodzenia czegoś takiego. Przykładowy czas na przejście to np. 1,5h na obecnym poziomie, w ciągu tygodnia możliwe byłoby znalezienie takiej ilości czasu.

@Dół
Jeśli nie chcesz czytać całego to otwórz plik z linku czymś do otwierania pdf. - wrzuciłbym takie bez pobierania, ale nie wiem gdzie można to zhostować. W nim jest napisane w krótszej formie, a na końcu jest wszystko w bodajże 6 punktach.

Nie jestem zbyt chętny do czytania ale po tytule napiszę taką propozycje
Loch był by koło lub w mieście czwartym (nie wiem jeszcze jak się nazywa) wchodziło by się do tego lochu i były by komnaty z potworami na początku oczywiście słabe i czym dalej się idzie tym są one mocniejsze.

Jeżeli autor napisał taką propozycje w tym długim tekście to przepraszam, jestem leniwy i nie przeczytałem całego.

Jako, że nadmiar informacji lubię upychać w estetyczne punkty, to prezentowany przez Ciebie opis w taki sposób streszczę:
1. Powstanie drużyny 1-2-3-4 osobowej.
2. Wspólna wyprawa.
3. Mapa:
a) Bez potworów "losowych", jedynie minibossy, bossy i monstra widoczne dla całej drużyny.
b) Zagadki i zadania zręcznościowe
4. Ograniczenie czasowe
5. Ograniczenia dotyczące ekwipunku
6. Ograniczenia dotyczące profilów walk
7. Po zakończeniu wyprawy nagrody:
a) Złoto
b) Przedmioty
c) Exp
d) Punkty - będące walutą u wyznaczonych handlarzy.
8. Śmierć w trakcie jednej potyczki, powoduje zakończenie przygody, podczas gdy drużyna może ją kontynuować.
9. Śmierć wszystkich członków wyprawy powoduje jej zakończenie.

Coś pominąłem?

7d - Punkty miałem na myśli, jako punkty z danej przygody uwzględniałyby potem miejsce w rankingu danej grupy dla danego Zamku. (po prostu ranking pkt z każdego zamku) Dodatkowo owe punkty wyliczałyby wielkość nagrody (byłyby mnożnikiem + dodatkowy mnożnik zależny od zamku).
8 - zakończona walka z nieżywym członkiem powoduje jego usunięcie - można go ożywić, póki nie zakończyła się walka. (Gracz zakończył walkę z ilość hp = 0 => usunięcie z dalszej wędrówki)

@Dół
Dużym odskokiem nie powinno być, bo jest ograniczenie 1 takiej przygody w ciągu tygodnia dla każdej osoby.
Samym odskokiem jednak powinno być - od zwykłego i monotonnego expienia w takie bardziej niezwykłe i ciekawe. Czy rolę samej gry i głównej fabuły nie przejęłaby taka forma rozrywki, to już zależy od pracy Quest-Makerów nad "zwykłymi" questami.

Idea powstawania questow ktore da sie zrobic tylko druzynowo przy jakis nalozonych warunkach mi sie podoba, ale mam i tak wrazenie ze to co proponujesz bedzie zbyt duzym odskokiem od dotychczasowego przebiegu gry.

Ten quest drużynowy mógł by otwierać drogę do; hmm... "Zamek Króla MFO" coś takiego, quest ten był by najtrudniejszy do przejścia w grze.
oooo zapomniałem o braciszku którego radujemy w grze :) on by mógł być przetrzymywany właśnie w tym zamku.

chyba że to by w ogóle zmieniło fabułę gry.

Cytat:

---

Napisał Noga

Ten quest drużynowy mógł by otwierać drogę do; hmm... "Zamek Króla MFO" coś takiego, quest ten był by najtrudniejszy do przejścia w grze.
oooo zapomniałem o braciszku którego radujemy w grze :) on by mógł być przetrzymywany właśnie w tym zamku.

chyba że to by w ogóle zmieniło fabułę gry.

---

W mfo2 są ruiny zamku na północ od obozu lanceros. Chyba to by było najlepsze miejsce dla takiego questa.

Miałem na myśli, że takich zamków będzie kilka, co 2-3 miasta następny zamek z mocniejszymi mobkami adekwatnymi dla osób, które mają dostęp do danego miejsca.
Pomysłów jest dużo - to chyba praca dla Map Makerów.
Piramidy, pustynne zamki, zamki śnieżne, podziemne zamki, zamki na wodzie jako wyspa, u szczytu góry, w dolinach, na bagnach xD Jakby dłużej pomyśleć to pomysłów jest aż za dużo.

Cytat:

---

7d - Punkty miałem na myśli, jako punkty z danej przygody uwzględniałyby potem miejsce w rankingu danej grupy dla danego Zamku. (po prostu ranking pkt z każdego zamku) Dodatkowo owe punkty wyliczałyby wielkość nagrody (byłyby mnożnikiem + dodatkowy mnożnik zależny od zamku).

---

Zasugerowałem się opisem z pdf-a: "oraz specjalny przedmiot płatniczy, za który można kupować różne rzeczy u niektórych handlarzy."

Podsumowując całość przypomina mi założenia gry WoW - instancje (brakuje tylko przypisywania unikatów na bazie pytajnika "need/greed?").
Punkt 6 jest bez sensu - nie rozumiem czemu skrypty mają być ograniczone, skoro większość z walk toczyć się będzie manualnie. Nie trafiłem w tekście na fragment, który opisywałby wykluczenie tego stylu walki.

Jestem raczej na nie. Gra po wprowadzeniu tego projektu stała by się jeszcze bardziej zmechanizowana i bardziej monotonna (wciąż te same zagadki, te same style walki z określonymi stworami, podążanie tą samą trasą po tej samej mapie). Drużyny więcej by na tym straciły niż zyskały:
- Powstałyby konflikty na bazie "dlaczego mnie **** nie ożywiłeś?! **** ", "czemu tak wolno **** łazicie?" powodujące rozpady tych zgrupowań.
- Nadal nie byłoby możliwości stworzenia ciekawego rankingu z nimi - trudno, by cotygodniowa instancja miała na to wpływ (wątpię żeby rozbieżność w punktacji była na tyle duża, by prowadząca drużyna mogła chodzić po mieście z tekstem "Mam więcej punktów, wiem co to siła dz**ko).
- Drużyny zaczęłyby spowalniać rozwój członków. 20pkt energii w zamian za wejście na mapę wyposażoną w kilka potworów? To chyba lekka przesada. Wątpię by zyski przewyższyły korzyści gry "solo":

Porządne unikaty => Zaspokojenie własnych potrzeb na ich posiadanie => Handel "powtórkami" => Bardzo wysokie ich ceny na rynku => Bardziej opłaca się poszukać ich na własną rękę => Nadmiar "powtórek" na rynku => Spadek cen => Nieopłacalność wypraw.

Słabe unikaty => Nieopłacalność wypraw.


Pomysł dobry, jako "konkurs", jako trwały element gry - w moich oczach słabo. Pamiętajmy o tym, że pisanie bardzo długiego skryptu tylko na potrzebę cotygodniowego eventu, nie powinno być priorytetem.

Edit- literówki.

W WoW'a nie grałem i nie wiem co tam jest ^^
Nie rozumiem o jaki skrypt chodzi :P Miałem na myśli, że jest ograniczenie eq, wybierasz jeden set na całą wyprawę - znasz ją nieco z wcześniejszych prób, więc powinno tym razem pójść lepiej. Zmiana profilu jest zablokowana, ponieważ profil może być równoznaczny ze zmianą całego ekwipunku. Masz mieć 1 set - nie może to wyglądać tak, że: bijesz minibossa woja, idziecie dalej, zmieniacie profil (czyli też eq) pod maga i bijecie minibossa maga. Poza tym wręcz powinno się tam chodzić na manualu, można nawet zablokować auto.
Ilość punktów myślę, że mogłaby dochodzić do 999 max. To i tak dużo, ranking dodany z myślą o temacie z propozycjami rankingów - wcale nie musi go tutaj być.
Co do unikatów -> stworzenie jednego szablonu dla każdego zamku w zupełności by wystarczyło. Mogą być one powiązane z potworkami występującymi w danej fortyfikacji. Powtórki byłyby bardzo rzadką rzeczą i zapewne również nie zaspokoiłyby popytu. Dodatkowo jeśli tak już by się stało to może warto by stworzyć coś na odprowadzanie unikatów (o czym wspomniałem w innym temacie) lub nawet niech itemki zdobyte z tego zamku byłyby niemożliwe do handlu - tylko dla siebie.
Opłacalność wypraw byłaby duża - po przejściu zamku otrzymujesz złoto i itemki, które mogą Ci się przydać do ulepszania uzbrojenia (przedmioty do kowalstwa) lub też same uzbrojenie. Takie wyprawy nie spowalniałyby rozwoju członków w żaden sposób, a wręcz by go przyspieszały. Koszt - 20 eny, wchodzisz do zamku, zabijasz ponad 100 mobków nie tracąc przy tym eny i potem odbierasz nagrodę nawet jeśli brakuje Ci energii... Jeśli była wersja TvT - kto pierwszy przejdzie zamek to dodatkowo zdobywasz pokaźną pulkę złota.
Odnośnie konfliktów między graczami: dlaczego mnie nie ożywiłeś? - ktoś zostanie usunięty z przygody wskutek zakończenia walki w momencie swojej śmierci, to traci na tym cała grupa, bo będzie im ciężej dojść do końca, a po przygodzie dostaną mniej punktów za ilość przeżytych członków (czyli nagroda mniejsza), jednakże osoba, która odpadła w momencie trwania przygody i tak dostanie tyle samo złota, expa itd. co inne osoby (tak jak po walce).
Rozpady zgrupowań - masz na myśli drużyny? Jeśli nie, to nie widzę sensu wypowiedzi, a jeśli tak, to jest napisane, że do grupy uczestniczącej w takiej przygodzie może dołączyć każdy bez względu na to w jakiej jest drużynie. Po prostu osoba - organizator, wzywałaby pomoc do ataku i mógłby tam dołączyć każdy - wina organizatora kogo sobie wybiera, dlatego on płaci mniej eny (5 mniej xD), ale ponosi konsekwencje za to kogo wziął.

Po pierwsze mam wrażenie, że gubisz się we własnym tekście.

Twoja odpowiedź:

Cytat:

---

Nie rozumiem o jaki skrypt chodzi :P Miałem na myśli, że jest ograniczenie eq, wybierasz jeden set na całą wyprawę - znasz ją nieco z wcześniejszych prób, więc powinno tym razem pójść lepiej. Zmiana profilu jest zablokowana, ponieważ profil może być równoznaczny ze zmianą całego ekwipunku. Masz mieć 1 set - nie może to wyglądać tak, że: bijesz minibossa woja, idziecie dalej, zmieniacie profil (czyli też eq) pod maga i bijecie minibossa maga. Poza tym wręcz powinno się tam chodzić na manualu, można nawet zablokować auto.

---

Fragment propozycji:

Cytat:

---

Od momentu wejścia żadna osoba nie może zmieniać uzbrojenia (ani profilu)

---

Skoro przez profil rozumiesz uzbrojenie, to po co w propozycji wyraźnie te dwie rzeczy rozróżniłeś?

Twoja odpowiedź:

Cytat:

---

Koszt - 20 eny, wchodzisz do zamku, zabijasz ponad 100 mobków nie tracąc przy tym eny i potem odbierasz nagrodę nawet jeśli brakuje Ci energii... Jeśli była wersja TvT - kto pierwszy przejdzie zamek to dodatkowo zdobywasz pokaźną pulkę złota.

---

Fragment propozycji:

Cytat:

---

Opłaty wymagane do rozpoczęcia napadu to: "zapłacenie" przed atakiem 20 pkt. eny (organizator - 15 pkt. eny) lub (jeśli nie ma tyle eny) zapłacenie biletem, który można kupić u pobliskiego NPC za 5mf.
Dla powyższych opłat przewidziane jest tracenie eny na mobach w zamku (chociaż nie powinno być wymagane posiadanie jej w czasie trwania ataku) - czyli jeśli rozpoczniemy atak i będziemy mieć enę to ją tracimy, ale nie jest ona konieczna do zdobycia najwyższej ilości pkt.

---

_________________________________________
Proponuję byś zdecydował się na wygląd propozycji, a dopiero potem oczekiwał krytyki (zakładanie nowego tematu w tym dziale taką chęć właśnie wyraża, a ma to na celu znalezienie słabych punktów pomysłu).

Druga sprawa:

Cytat:

---

niech itemki zdobyte z tego zamku byłyby niemożliwe do handlu - tylko dla siebie.

---

Po zdobyciu całego lootu gracze nie mieliby powodów do chodzenia na takie wyprawy. Czyli innymi słowy - praca programisty poszłaby na marne.

Podtrzymuje swoje zdanie - Pisanie bardzo długiego skryptu tylko na potrzebę cotygodniowego małoużytecznego eventu, nie powinno być priorytetem.

Odnośnie "uzbrojenia (ani profilu)" miałem na myśli, aby właśnie w przypadku realizowania jej pamiętano o tym, że profil to zmiana uzbrojenia, pisząc w nawiasie "profilu" jest myśl, iż tyczy się on słowa uzbrojenie.
Jeśli rozpoczniemy atak i będziemy mieć enę to ją tracimy - no tak, miały być 2 wersje do uzgodnienia (po coś to tutaj napisałem) - 1# płacisz więcej eny przy starcie i nie tracisz dalej ; 2# płacisz mniej przy starcie i tracisz w zamku ;
Ten obecnie napisany koszt jest dość elastyczny - 20 eny na początek i potem tracisz jak miałeś (mogłeś wykorzystać wcześniej lub nie masz co robić z eną) albo nie tracisz, bo jej nie masz - wykorzystałeś wcześniej na czymś innym.

Nie jest przewidziane zdobycie całego szablonu lootów z jednego zamku przez jedną osobę. Dlatego, że przykładowo będzie brać udział do 4 razy w ataku na zamek przy obecnym maksymalnym lvl. Potem nieco więcej ataków - 2 miasta - 20 lvl - 1 zamek - 10 ataków spokojnie powinno być, niekoniecznie wszystkie udane. Z drugiej strony ograniczenia są do przerobienia. Kolejna rzecz - osoba, która może przejść lepszy zamek nie będzie raczej chodzić na słabsze (1 w tygodniu). Można również tak to przerobić, że ograniczenie tyczy się tylko udanych wypraw - możesz na nie łazić w kółko, aż do wygranej - lootów wcale nie powinno się tak bardzo zwiększyć, powtórki rzadkie i z pechem - jeśli chodzi o przedmioty do kowalstwa to się zawsze przydadzą. Monotonne byłoby jedynie przechodzenie tego samego kilka razy, jednak zręcznościówki powinny lekko to odwrócić i zmiany zamków co kilkanaście lvl również. Jeśli zostanie zaprogramowane to przez programistę, to Map Maker może nawet porobić wersje do danych zamków w sposób poziomów trudności adekwatnych do nagrody, w takim przypadku jestem pewien, że każdy chciałby choć raz przejść taki zamek w każdej wersji.
O skrypt to chyba chodziło Ci o zaprogramowanie czegoś takiego, żeby to ładnie działało, więc nie wiem czy byłby to długi skrypt, bo się za bardzo nie znam. Zresztą wystarczy go zrobić raz. Następna rzecz to stworzenie takiego zamku przez Map Makera, wymyślenie i wklepanie zagadek. Jeśli chodzi o programistę, to pisze on kod raz na wszystkie zamki. Reszta, czyli tworzenie tych zamków i (lub bez) animacji do nich to już zadanie dla przykładowego Map Makera.

Świetne, dużo zabawy, fajne nagrody itd.
W grach wielu użyty pomysł:
-Runes of Magic i Wow - Instancje
-Nostale - czasoprzestrzenie (cp)
-Assassin's Creed - lochy z kluczami i pieczęciami
We wszystkich tych grach właśnie coś takiego tworzy zabawę.

Super pomysł. Mam już parę pomysłów na zamki:

1.W komnacie walki(naprzeciwko wejścia)
2.W świętym drzewie urkade(po zabiciu serafina rozmawiamy z drzewem,ono mówi to co zawsze i to że są w nim potwory(ogromne robaki) i że mu dokuczają , drzewo za sztukę ich droopu daje nam XXXXX G)