Zniszczenie tej bariery ograniczającej Bójki i Ochrony od 101 Poziomu

Widziałem dużo fajnych opowiadań od starych graczy jak chwalili dnia gdzie o wszystko trzeba było się starać gdzie nie było żadnych ochronek i trzeba było dominować wszystkie bójkowe tereny. Masa graczy przy mini bossach atakujących się na wzajem i mogący rywalizować. Strach przed stratą cennych EQU i tak dalej, które dawały smak i klimat tej gry do czasu, aż to nie usuneli

Najpierw powiem to co według mnie powinni zmienić

- Pozbycie się lub znacznie ograniczenie Ochrony
- Dodanie EQ do dropu
- Może niewidzialny licznik, który sprawia, że im więcej jak w najkrótszym czasie zabijesz graczy tym większa, szansa, że wypadnie z ciebie najdroższe rzeczy, a im częściej umierasz jak najkrótszym czasie tym częściej od ciebie nic nie wypada po przegranej walce
- I te śmieszne limity na arenie. Na pewno zwiększenie maksymalnej możliwości bicia się z graczami o rank.
- Brak ograniczenia poziomowego to bójkowania graczy od 101 do 200 poziomu

A teraz do rzeczy. Nie chcę byście to przywrócili na całą rozrywkę. Chcę, byście to wkońcu zmienili dopiero od 101 poziomu. Czyli zrobić taką barierę gdzie od 1 do 100 poziomu nowi gracze nadal byli by bezpieczni i mieli okazję dużo zrobić, a od 101 do 200 poziomu stworzyć taką inną strefę gdzie moglibyście przywrócić trochę ten świat bójek.

Jestem jak najbardziej za stworzeniem świata w pełni bójkowego! Ale na jeden z 2 sposobów:
* obecny serwer mianujemy w safe (bójki tylko na specjalnej arenie) lub zostawiamy na obecnych zasadach, otwieramy świat wojenny, gdzie bójki są wszędzie na zasadach opisanych powyżej, a gracze mogą zdecydować gdzie chcą grać tj. przeniesienie swoich kont.
* obecny serwer mianujemy w wojenny na zasadach powyżej, a otwieramy nowy świat safe (Jak wyżej).

Krótko mówiąc - bójki same w sobie bywają fajne, ale zwykle tylko dla atakujących. Jeśli chcecie do tego dorzucać wypadanie EQ, to jest to najlepszy sposób by wbić ostatni gwóźdź do trumny tej gry. Otwarcie nowego świata i danie graczom wyboru na jakich chcą grać zasadach jest jedną sensowną opcją. Za chwilę zapewne ktoś napisze tu, że na tym polega ta gra, by się lać. No nie wiem czy przykładowo atakowanie 51 lvla przez 80 lvl jest rzeczą zdrową i zachęcającą do pozostania.
Pana Pustkę dodatkowo proszę o poprawienie rażących błędów.


Warto dodać, że w przypadku MFO2 nie było problemów z otwarciem świata szybkiego, czy wojennego, a tu nagle rozmawiamy o tym, że nowy świat pozbawi aktywności? A jaki problem by ktoś grał na kilku światach? MFO3 mógłby mieć śmiało 3 światy: zwykły, safe (bójki tylko na specjalnej arenie) oraz wojenny (bójki wszędzie poza miastami i mapami ściśle fabularnymi, gdzie mogłoby się coś zbugować w razie gleby; do tego brak limitów i wypadanie EQ).
Tak samo w Tibii jest wybór na no-pvp, pvp i pvp bez limitów. To dlaczego ma być z tym problem tutaj? Zrobić porządną reklamę i heja, wszystko się da.
Tylko o czym mówimy, skoro aktywność na Facebooku wygląda tak, że post pojawia się raz na rok.

p.s.
Pustka mógłbyś skończyć trollować z tym regularnym dodawaniem i usuwaniem postów, a w każdym co innego.

Cytat:

---

Napisał GalaxyPL

Jestem jak najbardziej za stworzeniem świata w pełni bójkowego! Ale na jeden z 2 sposobów:
* obecny serwer mianujemy w safe (bójki tylko na specjalnej arenie) lub zostawiamy na obecnych zasadach, otwieramy świat wojenny, gdzie bójki są wszędzie na zasadach opisanych powyżej, a gracze mogą zdecydować gdzie chcą grać tj. przeniesienie swoich kont.
* obecny serwer mianujemy w wojenny na zasadach powyżej, a otwieramy nowy świat safe (Jak wyżej).

Krótko mówiąc - bójki same w sobie bywają fajne, ale zwykle tylko dla atakujących. Jeśli chcecie do tego dorzucać wypadanie EQ, to jest to najlepszy sposób by wbić ostatni gwóźdź do trumny tej gry. Otwarcie nowego świata i danie graczom wyboru na jakich chcą grać zasadach jest jedną sensowną opcją. Za chwilę zapewne ktoś napisze tu, że na tym polega ta gra, by się lać. No nie wiem czy przykładowo atakowanie 51 lvla przez 80 lvl jest rzeczą zdrową i zachęcającą do pozostania.
Pana Pustkę dodatkowo proszę o poprawienie rażących błędów.


Warto dodać, że w przypadku MFO2 nie było problemów z otwarciem świata szybkiego, czy wojennego, a tu nagle rozmawiamy o tym, że nowy świat pozbawi aktywności? A jaki problem by ktoś grał na kilku światach? MFO3 mógłby mieć śmiało 3 światy: zwykły, safe (bójki tylko na specjalnej arenie) oraz wojenny (bójki wszędzie poza miastami i mapami ściśle fabularnymi, gdzie mogłoby się coś zbugować w razie gleby; do tego brak limitów i wypadanie EQ).
Tak samo w Tibii jest wybór na no-pvp, pvp i pvp bez limitów. To dlaczego ma być z tym problem tutaj? Zrobić porządną reklamę i heja, wszystko się da.
Tylko o czym mówimy, skoro aktywność na Facebooku wygląda tak, że post pojawia się raz na rok.

p.s.
Pustka mógłbyś skończyć trollować z tym regularnym dodawaniem i usuwaniem postów, a w każdym co innego.

---

Czy możesz już skończyć tą swoją gehennę na temat bójek oraz podziału na 3 typy serwerów i spojrzeć prawdzie w oczy, że bez bójek ta gra umiera i jest totalna padaka? Jaki gwóźdź w jaką trumnę? To właśnie usunięcie dropu było gwoździem do trumny bo kiedyś ludzie mieli ekipy i przygotowane sety do tvt i mieli pretekst by się bronić bo inaczej napadzior zlootałby z ciebie wartościowe eq. Teraz choduje się randomów bobasków do wymieniania minibossów a jak popatrzysz na pozostałe z 2013 raporty to największe nołnejmy potrafiły poskładać tych najlepszych w ustawkach czy na iś i bronili się jak Ukraińcy w Bachmucie kek a teraz szybki ff i jest się spowrotem bez absolutnie żadnych konsekwencji

Limity są konieczne. Nigdy nie mogłem się doczekać, aż odbębnię limit z graczem przeciągającym walki, albo takim co ma dużo defów i walczyło się przez godzinę, albo zwyczajnie ktoś za mocny.
Z limitami wystarczy odczekać określoną ilość czasu, albo odbyć określoną liczbę walk z innymi graczami. A, że nie ma innych graczy to właśnie jest sedno problemu :D

Wypadanie EQ w bójkach? Jak najbardziej, jeszcze jak!
Za dawnych czasów frustrowało mnie jedynie wypadanie kart. Przedmioty miały dużo wyższą szansę na wypadnięcie, a jako że w czasach swojej świetności byłem kolekcjonerem to non stop traciłem jakieś cenne trofea, a z innych graczy zyskiwałem samo badziewie i mimo przeważającej większości zwycięstw w walkach byłem po prostu stratny. Teraz można wkleić sobie do albumu i problem z głowy.

Rzecz, która najbardziej mnie zniechęciła do PvP to przymusowy zapis na arenę - piękna nagroda, za bycie dobrym xD
Chcesz wymienić minibossa i ty albo ktoś z ekipy ma mało czasu? Cyk walka na arenie, najlepiej z kimś przedłużającym walki i masz do wybory poddać walkę, albo plany pójdą się walić :D
Przecież gracze z topki są ostatnimi, którzy unikaliby walk. Przynajmniej ja nigdy nie miałem problemów, żeby zawalczyć z daną osobą.

Tygodniowe nagrody za ligę - powinny być dla każdego poziomu, a nie tylko przedziałowych. Wiem, że to ma promować usługę zatrzymania poziomu, ale w ostateczności zniechęca i robi więcej złego niż dobrego.

Autorowi chodziło chyba o zniesienie przedziałów do ataków i ochrony. Jak dla mnie ochrona może zostać przedziały do ataków niestety zostaną haha. Zgodzę się z autorem i Ersmelem. Ta gra bez jej największego atutu jakim były walki tvt/ bójki możliwość dobierania pomocników podczas walki (a nie jak np. w Margonem grupa przed walka), nie ma czym wyróżnić się od konkurencji, bardzo fajny system walki tej gry nie ratuje bo i tak nie ma praktycznie z kim walczyć a o atakowaniu innych nie wspomnę. Szkoda że te czasy kiedy złapanie low lvl nie dawało gwarancji wygranej bo zawsze mógł kogoś zawołać a jak nie miał kolegów to spamił do każdego aż ktoś wbije. Dawniej nawet słabsze składy próbowały wygrywać z teoretycznie silniejszymi i co jakiś czas im się to udawało. Teraz to nawet ja igrzyskach nie ma tvt.

- - - - - - - - - -

Ja bym proponował żeby ta bariera została zniesiona przykładowo po wbiciu 51 poziomu i tak się ten poziom chwilę wbija (chyba że zostało by to zmienione)

Cytat:

---

Napisał damianxp

Autorowi chodziło chyba o zniesienie przedziałów do ataków i ochrony. Jak dla mnie ochrona może zostać przedziały do ataków niestety zostaną haha. Zgodzę się z autorem i Ersmelem. Ta gra bez jej największego atutu jakim były walki tvt/ bójki możliwość dobierania pomocników podczas walki (a nie jak np. w Margonem grupa przed walka), nie ma czym wyróżnić się od konkurencji, bardzo fajny system walki tej gry nie ratuje bo i tak nie ma praktycznie z kim walczyć a o atakowaniu innych nie wspomnę. Szkoda że te czasy kiedy złapanie low lvl nie dawało gwarancji wygranej bo zawsze mógł kogoś zawołać a jak nie miał kolegów to spamił do każdego aż ktoś wbije. Dawniej nawet słabsze składy próbowały wygrywać z teoretycznie silniejszymi i co jakiś czas im się to udawało. Teraz to nawet ja igrzyskach nie ma tvt.

- - - - - - - - - -

Ja bym proponował żeby ta bariera została zniesiona przykładowo po wbiciu 51 poziomu i tak się ten poziom chwilę wbija (chyba że zostało by to zmienione)

---

Pasowałaby na 51-200 poziom, bo w tym samym czasie zaczyna się prawdziwa zabawa z tymi czteroma razami większymi rozbudowanymi miastami i idealnie to podkreśla grubą linią, bo umówmy się różnica rozbudowanej fabuły pomiędzy 1-50 poziomem, a resztą jest duża, a na 40-50 najłatwiej się ustawić jeszcze nie licząc 20-30 lvl, które szybko schodzą.

Propozycja sama w sobie ciekawa bo wnosi "coś nowego" a tak naprawdę to przywraca coś co trzymało nie tylko mnie w sporą liczbę graczy przy grze czyli walki tvt/bójki, bo umówmy się, koszt wejścia do tego typu zabaw jest dużo niższy niż koszt wejścia na arenę (żeby wygrywać sensowną ilość walk).
Jedynie co bym dodał jeszcze przed wprowadzeniem tego to mini questy przygotowujące nowego gracza co jest ważne, jak się walczy tvt, kilka przykładowych bossów nie za trudnych, by pokazać różne sytuacje jakie mogą spotkać taką osobę oraz zasymulować atak wyższego poziomu i jak dobierać pomocników by nie brać wszystkich jak leci.
Dodatkowo dostałbym co brać (mówię przede wszystkim o ożywieniu bo dużo osób które nie miały bójek jak są łapane to robią oczy jak idzie wyrok, ale też obszarówki, gemy itp).

bardzo fajnie super
ale istnieje jeszcze inna grupa graczy tz "fabularze" których nie interesuje pvp i ich zdanie też trzeba brać pod uwage
a jak chcecie atakować słabszego gracza i zdobywać z niego zbrojke to róbcie sobie osobny serwer do tego celu
pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał PowerISO

bardzo fajnie super
ale istnieje jeszcze inna grupa graczy tz "fabularze" których nie interesuje pvp i ich zdanie też trzeba brać pod uwage
a jak chcecie atakować słabszego gracza i zdobywać z niego zbrojke to róbcie sobie osobny serwer do tego celu
pozdrawiam

---

Można mieć wszystko +1 i wtedy się nic nie straci

- - - - - - - - - -

Jak coś typ fabularzy nie istnieje tutaj samo w sobie. Pomyślcie o takich dużych nerfach dopiero jak gra będzie skończona.

Cytat:

---

Napisał PowerISO

bardzo fajnie super
ale istnieje jeszcze inna grupa graczy tz "fabularze" których nie interesuje pvp i ich zdanie też trzeba brać pod uwage
a jak chcecie atakować słabszego gracza i zdobywać z niego zbrojke to róbcie sobie osobny serwer do tego celu
pozdrawiam

---

Przecież gracze PvP to też fabularze. Tylko lepsi :D

Cytat:

---

Napisał Antybristler II

Przecież gracze PvP to też fabularze. Tylko lepsi :D

---

Jak są tacy "lepsi" to administarcja nie wprowadzała by ostatnich zmian dla tych gorszych tylko dopracowali system pvp.

Odnośnie bójek i samego gamplay to sprawa w tej grze jest przesądzona i banalnie prosta. Nie zdziwię się jak zaraz znikną mapki bójkowe, bo ktoś kogoś bije.

Gra idzie w kierunku "chronienia" gracza, maksymalnie ułatwiania mu gry i ograniczenia jego czasu pobytu w grze.
Wy oczekujecie jakichś abstrakcyjnych dropów, pytanie tylko kogo będziecie bić i gdzie?

Jednym z lepszych bójkowisk była światynia, a teraz na wiele sposobów idzie "ominąć" bójki:
1. Teleportacja na mini, wracasz z osłonką, łapiesz ame / dołączasz,
2. Ktoś nabija Ci osłonkę,
Nie wiem czy ktoś zauważył, ale takie maksymalne upraszczanie gry jest dość niezdrowe.

Przecież po to by dało się powabularzyć jak to niektórzy mówią ma się ochronę, co samo w sobie jest dość dużym ułatwieniem, godzina ochrony to aż nadto by zrobić wymiankę, bo przecież na mapkach fabularnych i tak nie ma ataków, dodatkowo są mapki gdzie można sobie poexpić i nie ma bójek, w każdej tego typu grze na najopłacalniejszych miejscach do expienia są bójkowe, w takim Margonem jak jesteś słaby jesteś kasowany bez możliwości powrotu i tak nikt nie płacze wyłączcie bójki, tylko jest osobny świat gdzie tego typu mapek nie ma i na którym się gra mega słabo (gracze z tego świata zrobili wylęgarnie botów których nie można skasować by sobie pobić potworki).
MFO w sprawach bójek było i tak aż za uczciwe, przewaga u agresora, co sprawia że to atakowany a nie agresor (jak w innych grach) dyktuje warunki i może zagrać na przewagę jak wie kogo mamy w zanadrzu do pomocy.
Takie mega ułatwianie gry jak wspomniał mój przedmówca sprawia że gra staje się szybko nudna, bo po przejściu fabuły w 4-8 miesięcy nie ma co robić, bójki zawsze trzymały graczy przy grze, był ten element rywalizacji, chociaż co to za rywalizacja jak każdy ma swoje potworki i po ataku można dalej wrócić teleportem w 10 sekund i się wyexpić, albo na taką amaterasu, złapać i wołać swoich :D

Jestem za zwiększeniem stawki walk pvp, oprócz strat eq dodałbym jeszcze stratę expa (ze spadkami lvla jak w mfo 2).
Oczywiście w parze z tym możliwość wyboru na postaci trybu pvp / non-pvp. Jak pvp ma mieć wysoką stawkę to tylko dla chętnych, bez żerowania na bezbronnych.

PS. Tak wiem że w takim układzie to specjaliści od pvp w tej grze już nie będą chcieli. Bo tak naprawdę chodzi o żerowanie i możliwość zarobku na polowaniu na bezbronnych randomów a nie wyzwanie pvp i uczciwą walkę.

Cytat:

---

Napisał damianxp

Przecież po to by dało się powabularzyć jak to niektórzy mówią ma się ochronę, co samo w sobie jest dość dużym ułatwieniem, godzina ochrony to aż nadto by zrobić wymiankę, bo przecież na mapkach fabularnych i tak nie ma ataków, dodatkowo są mapki gdzie można sobie poexpić i nie ma bójek, w każdej tego typu grze na najopłacalniejszych miejscach do expienia są bójkowe, w takim Margonem jak jesteś słaby jesteś kasowany bez możliwości powrotu i tak nikt nie płacze wyłączcie bójki, tylko jest osobny świat gdzie tego typu mapek nie ma i na którym się gra mega słabo (gracze z tego świata zrobili wylęgarnie botów których nie można skasować by sobie pobić potworki).
MFO w sprawach bójek było i tak aż za uczciwe, przewaga u agresora, co sprawia że to atakowany a nie agresor (jak w innych grach) dyktuje warunki i może zagrać na przewagę jak wie kogo mamy w zanadrzu do pomocy.
Takie mega ułatwianie gry jak wspomniał mój przedmówca sprawia że gra staje się szybko nudna, bo po przejściu fabuły w 4-8 miesięcy nie ma co robić, bójki zawsze trzymały graczy przy grze, był ten element rywalizacji, chociaż co to za rywalizacja jak każdy ma swoje potworki i po ataku można dalej wrócić teleportem w 10 sekund i się wyexpić, albo na taką amaterasu, złapać i wołać swoich :D

---

Powtórzę tylko, że walki, pvp, bójki itd. są "atrakcją" nieograniczoną i stałą, którą można było się bawić dłuuuuugo, a fabuła jest ograniczona. Te wszystkie nerfy, ułatwiacze itd. miałby rzeczywiście jakikolwiek sens, gdyby gra była skończona. Największy problem w tej chwili jest to, by utrzymać graczy, którzy JUŻ przeszliby całą fabułę.

Cytat:

---

Napisał Bukłak

Jestem za zwiększeniem stawki walk pvp, oprócz strat eq dodałbym jeszcze stratę expa (ze spadkami lvla jak w mfo 2).
Oczywiście w parze z tym możliwość wyboru na postaci trybu pvp / non-pvp. Jak pvp ma mieć wysoką stawkę to tylko dla chętnych, bez żerowania na bezbronnych.

PS. Tak wiem że w takim układzie to specjaliści od pvp w tej grze już nie będą chcieli. Bo tak naprawdę chodzi o żerowanie i możliwość zarobku na polowaniu na bezbronnych randomów a nie wyzwanie pvp i uczciwą walkę.

---

A tutaj nie chodziło przypadkiem o to żeby zachęcić graczy nie walczących do robienia lepszego eq a nie od razu po przejściu fabuły afk w kopalnii czy tym podobne? Taki element jest spoko że chcesz się odegrać na tym złym atakującym i próbujesz chociażby na przewagę. Nie zapominaj że TvT w jest bardziej losowe niż pvp i nie wymaga aż tak dobrego eq jak w przypadku pvp. Co tu dużo mówić, w bójkach TvT jest martwe bo każdemu szkoda palić eny by pomóc albo się zwyczajnie nie chce, lepiej od razu poddać. A jeżeli ktoś ma ochotę się jednak w to pobawić to zostają same igrzyska gdzie już próg wejścia jest dość wysoki i bądźmy szczerzy mało zachęcający.
Jeżeli tak bardzo uwłacza Tobie drop eq to w takim razie pozostaje pytanie jak ożywić ten element gry? Jakieś żetony? Coś w stylu dodatkowych bonusów za obronienie słabszego albo wyrównaną walkę? Nie zapominaj że to też jest element gry dość zaniedbany swego czasu a potrafiący urozmaicić grę i w pewnym sensie pozbawić ją monotoniczności i zachęcający do dłuższej aktywności.
Nikt tutaj nikomu nie chce robić na złość, to jedynie jeden z pomysłów który ma ożywić i urozmaicić rozgrywkę w tej grze.

Ok lecz istnieją jeszcze inne aktywności po osiągnięciu endgame upka które trzymają gracza aktywnym. Można łowić rybki, zadanie dzienne, ruda złota, las, zbieractwo różnego rodzaju a inni lubią pvp.
Dla każdego typu gracza znajdzie się coś ciekawego.
Najważniejsze to znaleźć złoty środek.

Cytat:

---

A tutaj nie chodziło przypadkiem o to żeby zachęcić graczy nie walczących do robienia lepszego eq a nie od razu po przejściu fabuły afk w kopalnii czy tym podobne?

---

Chcemy zachęcić graczy nie lubiących pvp do pvp więc sprawimy że będą nękani przez graczy z eq +8 w celu zarabiania na nich. To musi się udać:rolleyes:
Szybciej zachęcicie do porzucenia gry jeszcze wcześniej niż do większego zaangażowania w grę "żeby się odegrać na tym złym atakującym".
Przechodziliśmy przez to w mfo2 gdzie wyjście przed miasto w celu zużycia energii oznaczało uciekanie przed hiterami i innymi oszołomami grającymi 12h na dobę w oczekiwaniu aż jakiś random wychyli się z miasta. Nikogo z randomów nie zachęciło to do pvp, wręcz przeciwnie. A upek z mapą salamandrii bez bójek był najlepszym upkiem w tamtej wersji gry.

Darujmy sobie taką naiwną narrację o zachęcaniu do pvp. Te zmiany służą tylko i wyłącznie większym korzyściom dla graczy którzy i tak grają dla pvp. Aktywność tych kilkunastu graczy pewnie by wzrosła ale kosztem graczy unikających walki. Przy czym nie wpłynie to na liczbę graczy, po prostu ci co grają pvp będą siedzieć dłużej online polując na fabularnych a sami fabularni krócej żeby unikać ataków.
Nie bez powodu gracze popierający tą zmianę jednocześnie są przeciwko osobnemu serwerowi pvp - ich nie interesuje walka z równym przeciwnikiem tylko łatwy zarobek ze słabszych graczy.

Może tak krótko i bez spiny. Szanując siebie i swoje upodobania do gry.
Każdy ma swoje poglądy i każdy ma swój sposób na czerpanie przyjemności ze spędzania czasu tutaj.
W tej grze brakuje podziału na to co lubimy robić.
Dlaczego w takiej "żenującej" Tibii dało się otworzyć serwery o różnej "preferencji"?
Serwery fabularne, serwery full pvp, serwery pół na pół.
W MFO3 wszystko nastawione na coś, co ani w pełni nie jest pvp, ani w pełni nie jest dla "fabularnych".
Gdyby istniały 3 światy:
no-pvp - walki pvp tylko na zasadzie KTO CHCE
pvp - walki na obecnych zasadach
full pvp - walki wszędzie poza miastem
I każdy wybiera na czym mu zależy.
Dziwnym trafem w świecie Tibii największe rekordy frekwencji padają tam, gdzie jest no-pvp.
Niektórzy lubią się bić, niektórzy lubią się gnębić, niektórzy zaś stawiają na pomoc innym graczom. Czy wszystko albo nic jest złe?
Albo zaczniemy respektować swoje idee na grę i siebie wzajemnie, albo doprowadzimy do upadku gry.
Chyba każdemu zależy na tym, aby ta gra gdzieś coś osiągnęła? Potencjał na to ta gra ma niewątpliwie, niestety przez ostatnie lata wszystko jest zachwiane. Brak jest złotego środku aby móc mówić, że każdy rodzaj gracza jest zadowolony.
Admin też powinien w końcu otworzyć oczy na to, żeby graczom dać jakieś alternatywy. Rozdzielić pewne ewidentnie nieidące w parze typy graczy.
Żaden z nich nie jest lepszy czy gorszy. Ale każdego należałoby wysłuchać i respektować. Wszelkie hejtowanie bójkowników, czy fabularzy, jest po prostu głupotą. Jedni i drudzy dają tej grze "życie". Scythe i Kurthus tuż tuż, a połowa graczy nie czuje się zadowolona z trybu pvp, bo jedni mają za mało, a drudzy za dużo.

Po co robić serwer dla 10 osób? Żeby skończył jak ten pvp na mfo2?
Jak ja zaczynałem w to grać to urokiem było tej gry że nie ma innych serwerów i masz bójki w miarę opłacalnie (Eq dropiło może raz na 500 walk, nie chodziło o to by farmić EQ z randomów jak pisaliście, tylko żeby oni się od razu nie poddawali) i tak cokolwiek wypadało, wypadało tak rzadko, że dla samego dropu się nie opłacało atakować, tylko bardziej żeby powalczyć w innej formie niż 1v1, a drop był tylko dodatkiem.
Jak nie padałeś to i tak miałeś ochronkę i mogłeś się wyexpić.
Ludzie nie walczą nie dlatego jak mówił bukłak, samego faktu że nie lubią walczyć, tylko dlatego że na arenie prawie każdy ma tak dobry build, nie ma nikogo ''po środku'' który wygrywa z początkującymi i pada z tymi bardziej zaawansowanymi. Nowy gracz od razu dostaje od dużo mocniejszych którzy powinni być wyżej ale nie ma na kim wbić tego ranku bo mało kto walczy, tylko Ci co mają EQ, co zniechęca do walk bo ta gra jest tak skonstruowana że się nie opłaca przegrywać i już lepiej wcale nie walczyć.

Jak macie dalej pisać inne światy albo że ludzie w +8 będą marnować czas by łapać randomów którzy i tak prawie nic nie mają, to darujcie sobie.
Nie zamierzam pisać że głównie randomków łapały inne randomki którzy padali z tymi prosami na arenie (wiem bo też tak robiłem kiedyś)

Cytat:

---

Napisał GalaxyPL

Może tak krótko i bez spiny. Szanując siebie i swoje upodobania do gry.
Każdy ma swoje poglądy i każdy ma swój sposób na czerpanie przyjemności ze spędzania czasu tutaj.
W tej grze brakuje podziału na to co lubimy robić.
Dlaczego w takiej "żenującej" Tibii dało się otworzyć serwery o różnej "preferencji"?
Serwery fabularne, serwery full pvp, serwery pół na pół.
W MFO3 wszystko nastawione na coś, co ani w pełni nie jest pvp, ani w pełni nie jest dla "fabularnych".
Gdyby istniały 3 światy:
no-pvp - walki pvp tylko na zasadzie KTO CHCE
pvp - walki na obecnych zasadach
full pvp - walki wszędzie poza miastem
I każdy wybiera na czym mu zależy.
Dziwnym trafem w świecie Tibii największe rekordy frekwencji padają tam, gdzie jest no-pvp.
Niektórzy lubią się bić, niektórzy lubią się gnębić, niektórzy zaś stawiają na pomoc innym graczom. Czy wszystko albo nic jest złe?
Albo zaczniemy respektować swoje idee na grę i siebie wzajemnie, albo doprowadzimy do upadku gry.
Chyba każdemu zależy na tym, aby ta gra gdzieś coś osiągnęła? Potencjał na to ta gra ma niewątpliwie, niestety przez ostatnie lata wszystko jest zachwiane. Brak jest złotego środku aby móc mówić, że każdy rodzaj gracza jest zadowolony.
Admin też powinien w końcu otworzyć oczy na to, żeby graczom dać jakieś alternatywy. Rozdzielić pewne ewidentnie nieidące w parze typy graczy.
Żaden z nich nie jest lepszy czy gorszy. Ale każdego należałoby wysłuchać i respektować. Wszelkie hejtowanie bójkowników, czy fabularzy, jest po prostu głupotą. Jedni i drudzy dają tej grze "życie". Scythe i Kurthus tuż tuż, a połowa graczy nie czuje się zadowolona z trybu pvp, bo jedni mają za mało, a drudzy za dużo.

---

Wiem, że światy nie wyjdą, ale jak już to bym usunął świat na naszych zasadach i było by, albo no-pvp, albo full pvp. Nie ma nic po środku, a czemu Full pvp jest takie ważne, bo jest tym dla wszystkich, bo i można robić wszystko inne jak FABUŁĘ, KOLEKCJONERSTWO, POMAGANIE Z WSZYSTKIM itd. I można się nawalać, dominować i tego typu rzeczy.

Żałośne jest to, że tacy gracze NIGDY się nie zmienią. Nie słyszałem u was nigdy słów dziękuję, za to wszystko co teraz mamy. Oni (W obecnym stanie) traktują bójki za grzech, gdybyś widział ile osób, by spłakało/zdenerwowano/przeszkadzało przez to, że są atakowani. Mają w dupie to co stracą im to wszystko przeszkadza rozumiesz? Ich nie da się zaspokoić. GDZIE WAS TEN OBIECANY UŚMIECH NA TWARZY.

Mam na to idealne określenie
"Uznać kałużę za głębokie, bo nie widziało się jeziora"

Czasy 2013/2014 były lepsze, bo wszędzie były bójki i można było tracić lub zyskać na lootach od graczy. Nie rozumiem po co ten płacz był, że zdjęto looty EQ czy przedmiotów z graczy plecaka. Teraz jak patrzę to jest po prostu śmiech na sali.
Rozumiem, że gracze odchodzili bo bójki robili na nich cały czas przy POWOLNYM expieniu (którego znacznie spowalnia wbicie poziomów od 40), ale to nie jest powód by znacznie zepsuć zabawę graczom z bójek gdyż istnieją na to sposoby by mieć ochronę.

Zasady bójek w aktualnej sytuacji gry, uważam że są dobrze zbalansowane i każdy może na tym zyskać.
A jeśli szukacie wrażeń podczas łapania gracza, szukajcie targetu podczas gdy ktoś wymienia mini 80lvl.

Cytat:

---

Napisał PowerISO

Zasady bójek w aktualnej sytuacji gry, uważam że są dobrze zbalansowane i każdy może na tym zyskać.
A jeśli szukacie wrażeń podczas łapania gracza, szukajcie targetu podczas gdy ktoś wymienia mini 80lvl.

---

Masz racje. Bójki są dobrze zbalansowane (do fabuły)

Na bójki nie istnieje jakieś ograniczenie "przedział" levelowe? Można atakować każdego, tak?:)

Bójki w obecnej formie nie są w ogóle opłacalne i prawda jest taka, że nie opłaca się nawet nikogo łapać, bo nic nie można na tym zyskać i przeciwnik nic nie traci po poddaniu ( jedynie może jak jakiś nobek zdzieli innego słabszego nobka i sobie ego podniesie, bo lepsi gracze jak to się mówi " prosi " raczej jak już to celują w bójkowanie pod rank albo w ludzi z którymi będzie jakiekolwiek wyzwanie, a nobek prosa nie zbójkuje, bo dostanie w łeb 1 vs 1). Mfo w tej kwestii straciło totalny urok i raczej już się tego nie naprawi, bo no.. widać po komentarzach i więcej dodawać nie trzeba. W margonem był/jest taki system, że są mapki zielone, żółte i czerwone i tutaj osobiście też bym to widział, ale na jakich i jak to już do dyskusji, przykładowo: mapki bez bójek arkadia, miasta, mapy fabularne / bójki na mapach z minibosami, ale ze zmniejszoną ochroną i jakimś może małym bufem do tego w postaci czegoś, by atakowanie graczy było w jakimś stopniu opłacalne ( tutaj kwestia mocno do dogadania ) / mapy na których nie obowiązuje ochrona i można/nie można ( też do dyskusji ) dostać coś z gracza, jakieś eq nwm ( mapy z globalem ) i wreszcie by była jakaś walka o nie, a nie doprowadza się do czegoś takiego, że każdy sobie może przyjść i bić... Jeśli zostanie wszystko tak jak jest, to nie wróżę przyszłości tej grze, bo gra w większości jest nastawiona na to, że po coś się robi mocne eq, kupuje zdolki do tvt, nabija je itp. Z w/w systemem myślę, że ludziom by się bardziej chciało bójkować graczy, nawet jeśli przeciwnik od razu podda, na globalach ( może i też innych mapach ) ludzie by przychodzili lać innych, bo będą mogli zyskać więcej, a ludzie będą myślę chociaż w małym stopniu bardziej się bronić, a reszta co najwyżej wróci powiedzmy z 30 minutową ochronką na mapach porównywalnych do żółtych w margonem i będą mogli zrobić swoje bez strachu o eq, czy coś innego. Jeśli się w ogóle da taki system tutaj zrobić :).

Cytat:

---

Napisał damianxp

Jak macie dalej pisać inne światy albo że ludzie w +8 będą marnować czas by łapać randomów którzy i tak prawie nic nie mają, to darujcie sobie.
Nie zamierzam pisać że głównie randomków łapały inne randomki którzy padali z tymi prosami na arenie (wiem bo też tak robiłem kiedyś)

---

Jeden z obecnych w tym temacie "prosów" regularnie polował na mnie np. w kopalni przy spalaniu energii. Zyskiwał na tym jakieś 4000 golda za walkę, jak nie byłem afk to walki poddawałem. Plus lubił sobie w trakcie "walki" mnie wyzywać, przy czym ja nigdy nic do niego nie napisałem. Chyba takie miał hobby, polować na randomów i ich wyzywać bez powodu.
Więc daruj sobie, z doświadczenia wiem jak toksyczni ludzie zajmują się w tej grze bójkami i wiem co piszę gdy twierdzę że "ludzie w +8 będą marnować czas by łapać randomów".

Cytat:

---

Napisał Bukłak

Jeden z obecnych w tym temacie "prosów" regularnie polował na mnie np. w kopalni przy spalaniu energii. Zyskiwał na tym jakieś 4000 golda za walkę, jak nie byłem afk to walki poddawałem. Plus lubił sobie w trakcie "walki" mnie wyzywać, przy czym ja nigdy nic do niego nie napisałem. Chyba takie miał hobby, polować na randomów i ich wyzywać bez powodu.
Więc daruj sobie, z doświadczenia wiem jak toksyczni ludzie zajmują się w tej grze bójkami i wiem co piszę gdy twierdzę że "ludzie w +8 będą marnować czas by łapać randomów".

---

Skoro mowa o powodów i celach ludzi. Mnie zastanawia to czy Admin wie o tym wszystkim, ale jest na tyle dobry i rozsądny, że nie patrzy na to czy gra będzie popularna mnóstwa ludzi czy nie i to co zmienił musiał mieć jakiś głębszy sens.