Pingwin a raczej jego brak

Temat ten przewijał się już kilkukrotnie jednakże wydaje mi się, że szansa na wyłowienie pingiwna jest zdecydowanie za mała, a podeprę to liczbami ze swojej postaci.


Atronis 2293 liczba wszystkich podejść
Atronis 1447 liczba wyłowionych
Atronis 4 liczba pingwinów

Co za tym idzie żeby spotkać pingwina licząc całą spaloną energię przezemnie wynosi to pingwin na 573 spalonej energii, natomiast jeśli weźmiemy tylko pod uwagę moje szanse czyli przy liczbie wyłowionych to jest to 362 energii na jednego pingwina. Nie oszukujmy się, ale łowiąc ani nie expimy, ani nie nabijamy AP w gemach, jedyne co dostajemy to nagrody za wyłowione ryby przy czym jedynie za Homary i Makrele są one wartościowe (chociaż i tu można polemizować). Moim zdaniem po X łowieniach dla pechowców pingwin powinien się pojawiać po powiedzmy 150 wyłowionych stworzeniach zawsze lub ewentualnie delikatnie podkręcić szansę na jego spotkanie.

Jestem ciekaw jakie inni wykręcili liczby bez pingwina.

Zgadzam się! Zwiększcie te procenty wreszcie bo to paranoja. Zaraz tu wyskoczą, że pingwin to tylko dodatek :) - nieprawda! Łowienie jest nieopłacalne, a pingwin to jedyny powód aby ktoś się za to zabierał.

Cytat:

---

Napisał Atronis

Atronis 2293 liczba wszystkich podejść
Atronis 1447 liczba wyłowionych
Atronis 4 liczba pingwinów

---

Załącznik 13699
Tak średnio bym powiedział, że 4.



Dodam tylko, że 1 osoba to nie jest wystarczająca grupa statystyczna.

Załącznik 13701
Załącznik 13700

Nie wiem, czemu ta osoba narzeka, że pojawiają się rzadko pingwiny.

Po 1 to nie 4 tylko 7 to że sobie padłeś to twój pech, po 2 u mnie zdarzyło się chyba 800 podejść bez pingwina, ale zadziałała sprawiedliwa losowość i giereczka oddała co do sztuki, po 3 na lazarku z kolei na 330prób miałem już 5 pingwinów.

Podsumuje to tak. Popiszcie sobie dla rozładowania emocji.

Sama mechanika łowienia jest zniechęcająca pod większością względów:
- darmowa przynęta to porażka - kosztuję energię i dostajemy możliwość łowienia ryb, których wymiana to zwrot co najwyżej energii w przeliczeniu na złoto
- aby sensownie móc wykorzystać dzienną energię na samo łowienie trzeba poświęcić z tydzień na zbieranie przynęt - darmowa + gałki
- każdy punkt energii przy łowieniu to około 30 sekund interakcji z animacjami
- szanse na otrzymanie czegoś wartościowego są zbyt niskie, tutaj powinien Tomi zainteresować się ile w grze osób posiada doładowanie z tego źródła
- możliwość spotkania pingwina jest tylko przy pozytywnym wyłowieniu, przy czym istnieje zbyt duża losowość, czasem wykorzystując całą przynętę nie ma nawet komunikatu, że ryba bierze ...

Fakt wyłowiłem 7, bo wziałem pod uwagę tylko te listy, a tam są zabite a nie złapane więc to mój błąd. To nie jest temat do rozładowania emocji :) Mamy pół roku po update a w top10 osób które zmarnowały energie na łowienie są osoby poniżej 4000 spalonej energii. To pokazuje, że łowowiących można policzyć na palcach jednej ręki.

Cytat:

---

Napisał YourShadow

Nie wiem, czemu ta osoba narzeka, że pojawiają się rzadko pingwiny.

---

Narzekam na samą mechanikę i jej opłacalność w kontraście do innych zajęć. 99% graczy zrezygnuje z łowienia w momencie otrzymania doładowania. Ścinka drzew to kolejne podobne do tego zajęcie, które było aktywne tylko do czasu artefaktów i progu 1k?. Nie wiem po co są tworzone mechaniki, które w mojej ocenie powinny być alternatywą a nie koniecznością. Pomijam ile trzeba zmarnować zasobów, aby mieć jakiekolwiek szanse na łowienie.

To ja wam rzucę szanse na pingwina i jak chcecie to sobie liczcie ile średnio eny na dane przynęty trzeba wyrzucić na pingwina.

Cytat:

---

Przy pomyślnym wyłowieniu w przeręblu jest 1% szansy na to, że wyskoczy na nas Pingwin.

---

Cytat:

---

Napisał Atronis

Mamy pół roku po update a w top10 osób które zmarnowały energie na łowienie są osoby poniżej 4000 spalonej energii. To pokazuje, że łowowiących można policzyć na palcach jednej ręki.

---

niechęć taka jak pirata, lenistwo, chęć zdobycia najpierw eq z wymian minibossów
co do szansy
ozen 139
krulas 157
fancy foe 152
grenada 124
kone 140
aman 168
mop 134
proof 161
irena 134
tengel 114

grupa kontrolna 10 graczy którzy mają łącznie prawie 100k podejść do łowienia średnia wychodzi 1 pingwin na 142,3 podejścia do łowienia

Cytat:

---

Napisał Stara Gwardia

To ja wam rzucę szanse na pingwina i jak chcecie to sobie liczcie ile średnio eny na dane przynęty trzeba wyrzucić na pingwina.

---

Dla dziennej energii - 400 energii moje szybkie obliczenia:

#1 Zwykły unikat ~ 2 spotkane.

#2 Pingwin ~ 0.61 spotkane.
Przynęty: 30 darmowej + ~ 40 gałek + ~ 24 kawałków makreli =~ 94 prób
Szansa wyłowienia: ~65%

Szanse powinny być podobne, a tutaj mamy dla dziennej energii ponad 3 razy mniej pingwinów niż dla innego źródła.

- - - - - - - - - -

Cytat:

---

Napisał Skuzz

niechęć taka jak pirata, lenistwo, chęć zdobycia najpierw eq z wymian minibossów
co do szansy
ozen 139
krulas 157
fancy foe 152
grenada 124
kone 140
aman 168
mop 134
proof 161
irena 134
tengel 114

grupa kontrolna 10 graczy którzy mają łącznie prawie 100k podejść do łowienia średnia wychodzi 1 pingwin na 142,3 podejścia do łowienia

---

Przy uwzględnianiu tych liczb warto nadmienić, że wskazani gracze mają nabity próg +2 możliwości zmiany pozycji podczas łowienia, co dla zwykłego gracza nie jest z miejsca dostępne. Eq jest kwestią priorytetową choćby ze względu na fabułę ... a tutaj mamy tylko jeden powód aktywności graczy - zdolność. Nie wiem kto woli poświęcić 5 dni na jeden dzień łowienia, zamiast wymienić ~15 mini aby uzyskać użyteczne uzbrojenie w każdym obszarze - PvP, PvE.

Rzucę przykładem atronisa:
Atronis 2293 liczba wszystkich podejść
Atronis 1447 liczba wyłowionych

Daje nam to 63% złowionych rybek. Skoro mamy 1% na pingwina przy udanym łowieniu to atronis dostaje pingwina na 158 eny wydanej na łowienie czyli w granicach tej normy 150 eny = 1 unikat. Zdobywania przynęt chyba nie powinno się w to wliczać, bo respiąc unikata w normlanych warunkach (na mobkach) dostajemy tylko gold, exp, ap z potworków i eq z unikata. W przypadku pingwina zdobywanie przynęt na armianach to gold, exp, ap i wydajemy dodatkową ene na łowienie, ale za to mamy też fajne nagrody z wymian (między innymi omega drogie doładowanie), eq z pingwina też leci i doładowanie też.

Cytat:

---

Napisał Pirrat

Przy uwzględnianiu tych liczb warto nadmienić, że wskazani gracze mają nabity próg +2 możliwości zmiany pozycji podczas łowienia, co dla zwykłego gracza nie jest z miejsca dostępne. Eq jest kwestią priorytetową choćby ze względu na fabułę ... a tutaj mamy tylko jeden powód aktywności graczy - zdolność. Nie wiem kto woli poświęcić 5 dni na jeden dzień łowienia, zamiast wymienić ~15 mini aby uzyskać użyteczne uzbrojenie w każdym obszarze - PvP, PvE.

---

tylko pierwsze 3 i nie powiedziałbym, że np mnie do łowienia zachęciła tylko zdolność
może nie jestem dobry w karty, ale strzelam, że karta węgorza makreli i homara będzie warta gruby worek golda, a samo w sobie łowienie wyszło u mnie na plus oczywiście licząc wszystko oprócz kart

Szansy na walkę jest już obnażona, że jest dużo niższa nawet na tak dużej próbie jak przytoczone dane. Bronienie opłacalności pingwina z punktu alternatywy dla innych zajęć, jest tylko przez pryzmat doładowania, uzbrojenie z wymian i pingwina nie jest większości graczy potrzebne do życia. Dla mnie łowienie i ścinka drzew to marnowanie potencjału na jakieś zajęcie alternatywne w tej grze, trzeba spędzić wiele dni i poświęcić zasoby, które w bardzo długim czasie mogą się choćby w części zwrócić, a gdzie tu pole do tego, aby gracz się rozwijał? Mam nadzieje, że wasze obrony będą tak samo skuteczne jak w innym kwestiach gry, które większość graczy krytykuje.

Ps: Pomyłka w moich szacunkowych obliczeniach jest jeszcze gorzej ;)

Cytat:

---

1) Od teraz szansa na złapanie wynosi 1/150 energii, a nie 1/200 energii. (czyli co 150 walka z 1x, co 75 walka z 2x i co 50 walka z 3x)

---

Pozyskiwanie przynęt nie wlicza się do szansy na złapanie pingwina xD Być może będzie wprowadzona zmiana żeby uniknąć sytuacji w której nie masz unikata przez dużą ilość podejść, ale to już będzie zależało od Tomiego

Cytat:

---

Bronienie opłacalności pingwina z punktu alternatywy dla innych zajęć, jest tylko przez pryzmat doładowania, uzbrojenie z wymian i pingwina nie jest większości graczy potrzebne do życia.

---

Po to się łowi ryby.


Nie wiem, czemu zakładacie, że każdy unikat powinien mieć taką samą szansę na resp, bo nigdzie nikt nie mówił, że tak powinno być.

Cytat:

---

Napisał YourShadow

Po to się łowi ryby.


Nie wiem, czemu zakładacie, że każdy unikat powinien mieć taką samą szansę na resp, bo nigdzie nikt nie mówił, że tak powinno być.

---

Koszt w energii powinien być relatywnie podobny (dlatego trzeba uwzględniać pozyskiwanie przynęty, a nie ją ignorować), a nie kilka razy mniej, bo ktoś kiedyś tam nie powiedział, że tak musi być.

W odpowiedzi na propozycję: Zostanie dodana "sprawiedliwa losowość", która będzie pilnować, by nie było zbyt dużych odchyleń od wyliczonej szansy nominalnej na spotkanie unikata.

Łowienie nie jest takie proste do szacowania kosztu energetycznego, bo:
1) przynętami niekoniecznie muszą być gałki, a jeśli są, to mamy przy okazji standardowe dropy z expowiska (szacowane było bodajże pół na pół gałki i owady, jak również zamiany połowy złapanych makrel na przynęty - mogę coś pokręcić, ale coś takiego).
2) złapane ryby same w sobie są dropem
3) drop z pingwina jest dodatkowym dropem
4) nie powinno się koniecznie rozliczać tego w kontekście jednego dnia (założenie, że cała ena dzienna idzie w jeden rodzaj aktywności - upek miał wręcz do tego zniechęcać)
5) szacowana szansa na pingwina z uwzględnieniem nieudanych łowień powinna być zbliżona do szansy na unikata (kwestia odchyleń losowości oczywiście wchodzi tu mocno)

całościowy zysk G na 1000 eny (wydanej w dłuższym okresie na owady/gałki i łowienie) wyszedł tutaj z szacowania bardzo przyzwoity.

Można tu po prostu przyjąć różne strategie:
same owady/same gałki/miks.
Same gałki pozwalają po prostu na spalenie każdej ilości eny w jeden dzień, inne opcje nie.
Ale i tak wydaje mi się, że nawet w tej opcji uzysk ponad exp/ap/gold (z expa gałek) jest przy łowieniu większy niż w przypadku innych expowisk nie-mini.

BTW. Założenie, że bicie mini na 1000 eny jest najopłacalniejsze było niejako podstawą planowania tego upka (jako czynność wymagająca współpracy).