Raczej wątpię, żeby za zioła coś było, bo można je zebrać bez eny. Prędzej będzie coś za fiolki.
Podgląd wydruku
Nie, ja robię steki Blue szybciej o jakieś 2 sekundy od steka Rare. Robię go tak jak każdego innego steka i udaje się wyciągnąć go z kuchni jakoś w 17-18 sekundzie. Natomiast na pewno trochę czasu jeszcze mogło być zaoszczędzone w tamtej próbie, nie robiłem wszystkiego co do sekundy optymalnie.
A co do samego rolla przepisów, no to świetny, to prawda, chciałbym cały czas chociaż w połowie tak dobre jak ten dostawać :D
Czy któraś grupa próbowała bić leszego przed wilkiem, aby szybko wymusić 3-cią klątwę i grać przez resztę walki z full teamem?
Może ktoś podać jakie najlepiej ubrać uzbrojenie, gemy i zdolki na Południce na 80 poziom bez plusów?.
Ja biję z kalkulatorem jako pomocą. Używam tylko jak mam taką sytuację, że nie przeżyję dwóch ciosów. Czyli mam 1600, to sprawdzę czy nie dostanę kończącego na 500 hp. Zazwyczaj muszę z 6-8 razy na walkę przepisać hp do kalkulatora. A wielokrotnie mnie uratowało, żeby nie leczyć się na 5* tylko na 4*.
No i wygrywam praktycznie zawsze za 1-szym razem, jeśli biję z kalkulatorem. A od początku eventu, bijąc codziennie, tylko raz musiałem używać własnych mikstur.
No właśnie za tym osobiście nie przepadam - widać, że jest to czysto pod zautomatyzowanie bicia strzygi. Nie mówię - jeżeli korzystasz to prawdopodobnie będzie ci łatwiej, no spoko. Po prostu nie jest to coś, co lubię w walkach z mini/bossami. Więc jeśli bicie jej na 100 lvl albo z lepszym eq będzie równało się z tym, że nie muszę z kalkulatora korzystać - to w porządku. Po prostu nie przepadam.
Same, mówię, takie miniacze są robione pod skryptowanie ich, bo skrypt ma wywalone czy musi liczyć, czy nie. On po prostu to robi. Człowiek natomiast musi wkładać w to dodatkowy wysiłek, poza samym biciem. Czemu nie dostajemy wyzwań w drugą stronę? Proste rozwiązania powstrzymujące skryptowanie, a sprzyjające graniu manu. Jak reagowanie na zdolkę przeciwnika w określony sposób, albo on użyje śmiertelnego drenażu.
W zasadzie to większość tego co da się zrobić manu, można wklepać w skrypt - jedynym ograniczeniem jest liczba poleceń, nawet jak trzeba „pilnować” to i tak reszta leci na auto albo leci na auto do pewnego momentu - tak czy siak ten skrypt gdzieś idzie upchać, bo po to on przecież jest
Co do samej strzygi mam mieszane uczucia - sam w sobie jest fajny, ale ten kończący cios potrafi być meeega upierdliwy - i tak jak niektórzy poprzednicy, nie widzi mi się liczenie na bieżąco hp ile będę mieć w kolejnej turze, a walkę można sobie na prawdę łatwo zepsuć, szczególnie gdy wejdzie zombie; nie wiem, czy nie lepszym by było okresowe używanie tej umki przez strzygę jeżeli te same warunki zostaną zachowane - chociażby jak na tonberrym + lekki buff statystyk