To po co byliście razem w drużynie, jak go olewasz? Myślałem, że drużyna oznacza zaufanie i wzajemną pomoc, a ty wykorzystałeś musaraja i jak przestał być potrzebny to go usunałeś jak gówno z buta...
Podgląd wydruku
To po co byliście razem w drużynie, jak go olewasz? Myślałem, że drużyna oznacza zaufanie i wzajemną pomoc, a ty wykorzystałeś musaraja i jak przestał być potrzebny to go usunałeś jak gówno z buta...
Kogoś dziwi to że drużyna się zdradza? Wygrana ponad wszystko. Układy się zmieniają. Nieraz w trakcie walki wychodzi że twój "sojusznik" dogadał się z przeciwnikami na pw. Każdy kto wszedł do top 10 igrzysk powinien to wiedzieć, a nawet doświadczyć. Wywalić nielojalnego albo samemu odejść z takiego teamu i już nie ma co roztrząsać nie 1 nie ostatni taki przypadek. Wpisane w schemat igrzysk jak komuś nie odpowiada że koledzy go mogą wystawić olać igrzyska i tak mało ciekawych rzeczy dropi na nich.
e e e, aich nie był w ekipie na igrzyska z musarajem tylko ze mną, jakby wszedł do walki przeciwko mnie i ksil to można by to nazwać "zdradą". Musaraj samym faktem przynależenia do ekipy Coniego potwierdził, że nie wszedł na igrzyska razem z aichem(bo go w tej ekipie nie było), więc nie wiem o co te pretensje, on miał swój skład, a my swój.
Beka z waszych placzow
A ty juz nie konczyles gry przypadkiem? Jakie to smutne, że czlowiek po 3 porazkach sie poddaje ...
Czy ja kiedykowiek zdradzilem familie, bo jesli nie to niczego innego nie nazwalbym zdrada. Poza tym nigdy nie mialem z Toba do czynienia na igrzyskach wiec nie wiem dlaczego akurat TY sie wypowiadasz.
POZDRAWIAM FANOW
Wywalcie aicha z grona testerów.
Nauczy się jolaljności.
_______________________
Dafuq ludzie, przecież ktoś musi wygrać igrzyska, c'nie?
Takim, czy innym sposobem.
to macie super-team, skoro przez ostatnie 4 igrzyska było:
aich + ksil +ktoś vs ktosie - 4 walki, z czego dziwnym trafem wszystkei z przewagą i często na słabszych graczy.
aich +Jh + ktosie vs ktosie - JEDNA walka, do tego 2v1 ROFL
Z Venomem ZERO ROFL^2
aich masz wyrąbiste warunki do walki w grupie, 0 walk i przetrwaj, MOŻE potem dostaniesz zwycięstwo, może Cię wywalą i tylko spojrzenie na ksiliath będzie Twoją nagrodą.
To że byłem carrowany było przypadkiem. Moja przynależność do ekipy Coniego była taka, że tylko ja czerpałem korzyści - przy igrzyskowej dostawałem nagrody za zaatakowanie kogoś z listy, nigdy nie chciałem sabotować. w carry'owanej też nie chciałem sabotować, tylko dostać się jak najwyżej wraz z carry'owaną osobą, jak ja będę carrowany to super.Cytat:
Musaraj samym faktem przynależenia do ekipy Coniego potwierdził, że nie wszedł na igrzyska razem z aichem(bo go w tej ekipie nie było), więc nie wiem o co te pretensje, on miał swój skład, a my swój.
A co do tego mojego carry'owania - w żadnej mojej walce nie miałem pomocnika z ekipy, przypadek? ;] Po prostu szedłem na własnych umiejętnościach i dziwnym trafem doszedłem dość daleko.
A na druzynę liczy się ZAWSZE. Bo drużyna mimo wszystko o czymś świadczy.
Rola Brutusa nigdy nie była chwalona czy pozytywna, nie przypadkiem. A moje plecy się nie zagoją pewnie do apdejta.
to nie kwestia teamu tylko ograniczeń wynikających z czasu na rozpoczęcie walki i limitu przewagi liczebnej, zaatakowałby nas jakiś zgrany team (np. familia, czy ci assasyni) to od razu byłaby walka 4vs4 i gdyby nikt się nie wepchnął to byśmy grali swoim składem, a że do przeciwnika nikt nie dochodził to musieliśmy się trochę rozproszyć. Ostatnio też nawet odszedłem z memento mori, żeby siedzieć na czacie drużynowym z tymi co się zgadałem, który z resztą wyeliminował ksil. Trzeba było napisać do aicha "siema, nie walczę z ekipą coniego, zbierzemy jakiś zespół ?". My mieliśmy swoją ekipę, wy swoją, póki nie wchodziłeś nam w drogę to ci aich pomagał.Cytat:
to macie super-team, skoro przez ostatnie 4 igrzyska było:
aich + ksil +ktoś vs ktosie - 4 walki, z czego dziwnym trafem wszystkei z przewagą i często na słabszych graczy.
aich +Jh + ktosie vs ktosie - JEDNA walka, do tego 2v1 ROFL
Z Venomem ZERO ROFL^2
Boli cie tylko to ze byles blisko, twoje obliczenia mowily ze wygrasz, a tu ktos ci jednak namieszal. Podobne sytuacje zdarzaly sie juz wielu osoba, ale tylko ty to tak rozdmuchales i zrobiles z siebie wielka ofiare. Chill i sprobuj za tydzien ;)
aich to słabiak i nie walczy fair.
igrzyska jak zawsze: słabe, nic się nie dzieje, nuda, zawsze tak będzie