Napisał
Tenkatte
Ja czegoś tu nie rozumiem. Mówicie o przeganianiu "rankingowców" na lvl update'owe, o zaniżaniu im liczby żetonów, o zabieraniu rankingu za nieaktywność pvp itd. Powiem wam jak to wygląda z perspektywy gracza top15 co dopiero zaczyna grać i ma te 600 punktów rankingowych. Rzeczywistość wygląda tak, że chce czy nie chce walczę z każdym w moim przedziale lvl bo jestem zapisany na arenę z automatu, za wygraną dostanę z 10-15 ranku za przegraną tracę 40-50. Graczy w srebrnej lidze na tym poziomie jest paru z czego niemal wszyscy to postacie dodatkowe do poziomów 65+. Siedzą na lvl, walczą między sobą czasem żeby nie stracić ranku za nieaktywność i tyle. Większość jest zaopatrzona w wykute eq +6/+7, czasem mniej, ale nie mniej niż full eq +3. Gracz który wbija do top 15 i chomikuje żetony od początku ma ich jakieś 1250-1350. Powiedzmy przed 40 lvl może ruszyć 1/3 bo prawdziwe kucie zaczyna się na 40, więc ma do dyspozycji jakieś 450 żetonów. Dużo to sobie nie wykuje prawda? Do tego dochodzi kwestia dostępności eq w przedziale 34-39, którego totalnie nie ma. Ciężko trafić na zwykły item +0 nie mówiąc o kierunkowym +2 czy +3, które są niemal nieosiągalne do dostania. W walce z wyżej wspomnianymi graczami ma niesamowicie pod górkę, a że jest z automatu zapisywany + penalizowany za brak walk to musi przeskoczyć te lvl jak najszybciej do 40 tak? Gówno. Na 40 eq może i jest łatwiej dostępne, ale za to ksoztuje jeszcze więcej. Prawda jest taka, że nowy gracz który wchodzi do gry nie ma totalnie gotówki na walki z ludźmi, którzy siedzą na danym lvl. Musi siedzieć na niższych lvl żeby zebrać kasę i dopiero wbijać poziomy, a wy tu jeszcze mu przycinacie żetony. Absurd. Za potwory przy 0 stratach na leczeniu gracz zarobi może z 10% tego co potrzeba na 40 lvl. Gracze siedzą na tych lvl do 40 bo a) zwyczajnie ich nie stać na konkurowanie na kolejnej postaci z wyplusowanym eq b) są nowi i w kategoriach finansowych są jak dawid i goliat c) chcą mieć jak najwięcej walk pvp.
I teraz kwestia częstotliwości walk pvp - z mojej perspektywy wygląda to tak, że nie ma żadnego wybierania. Bierzesz jak leci bo jesteś do tego zmuszony przez ograniczoną liczbę ludzi w srebrnej lidze. Ludzie nie wbijają na rankingowych postaciach wyższych lvl bo po prostu im dalej w las tym paradoksalnie mniej drzew. Nie ma z kim walczyć i penalizowanie za brak walk pvp jest śmieszne. Teraz max poziom wbicia ranku manu na <65 wynosi ok. 650 i jest nie do utrzymania przez więcej jak tydzień, dwa. A wy jeszcze chcecie rzucać tym graczom kłody pod nogi? Różnica pomiędzy straconym a zyskanym rankiem w ramach przedziału 200 pkt jest za duża tak swoją drogą. Owszem powinna być, ale nie aż taka. I tak zawalczę z gorzej punktowanym rywalem bo zwyczajnie nie mam wyboru, ale co za sens żeby np. 1 w danym przedziale lvl mógł zyskać 12 ranku a stracić 40 w walce z 2 graczem?
Kolejna sprawa - jakim cudem można wbić do top 15 po ok. 20 wygranych walkach? Ja tak zrobiłem i jest to wykonalne. A przyczyną tego jest właśnie ta różnica pomiędzy zyskiwanym i traconym rankiem przy różnicy rankingowej przeciwników. Robisz zwyczajny blitzkrieg i masz srebro w 15 walk, złoto w 25 a potem równie dobrze możesz kasować postać bo zaczynają się paranoje. Musisz na siłę szukać przeciwników żeby nie stracić ranku, gdzie opłaca ci się nawet przegrać walkę, czekać bóg wie ile na danym lvl bo kasy nie da się uzbierać ze zwykłego grania, robić relogi na inne postacie i sprawdzać czy gracz który siedzi na tym lvl pół roku i ma eq +6/+7 jest zalogowany czy nie...
Problem jest taki jak zwykle: za mało ludzi zaczyna walczyć pvp. Gracz zadaje sobie w pewnym momencie pytanie: co mnie goni z lvl skoro i tak nie mam z kim tam walczyć, a pieniędzy i tak brak? Nic... To sobie stanę i może zaczekam na tych których wyprzedziłem, przynajmniej raz to ja będę mieć przewagę.
A i limit 3 walk jest za mały. Powinno być 5.
P.S
Owszem zbijanie ranku za brak walk pvp zmusza do "ruchu lvl" w poszukiwaniu przeciwników, ale nijak to się nie ma do ilości gotówki potrzebnej na wyrównanie owego skoku lvl. Tak więc najlepsze wyjście to czekanie na lvl do 30 bo ta taktyka i tak czy siak nie wypali. Zadajcie sobie raczej pytanie czemu jest tak mało ludzi w srebrnej lidze skoro żeby się tam dostać wystarczy na dobrą sprawę przy obecnym systemie 15 walk...