W mfo2 nie było portali :P Dlatego łatwiej było złapać kogoś ( no i jeszcze jak komuś ruchów zabrakło i stał w jakimś odkrytym miejscu :D ). Te portale bolą najbardziej , w atakowaniu ludzi :D
Podgląd wydruku
W mfo2 nie było portali :P Dlatego łatwiej było złapać kogoś ( no i jeszcze jak komuś ruchów zabrakło i stał w jakimś odkrytym miejscu :D ). Te portale bolą najbardziej , w atakowaniu ludzi :D
Widzę, że temat o kowalu zmienił się w temat o bójkach :) Odnośnie kowala, od siebie chciałem dodać, że wolałbym, żeby była jakaśtam szansa na zniszczenie ulepszanego przedmiotu, przecież już teraz mamy w grze masę ekwipunku... Będzie jeszcze więcej, eq bez plusa będzie szło za psie pieniądze, bo większość będzie biegać z ulepszeniami. Przecież chodzi o to, żeby te przedmioty były PRAWDZIWYMI unikatami. Ja sam gram na fabułę, ale też zbieram itemy z + w miarę możliwości. Nie lubię dostawać w ciery jak mnie ktoś łapie, więc pokazuję, że umiem się obronić, jeśli już o bójkach mowa :) Podsumowując, warto byłoby coś zrobić, żeby usunąć część unikatów, bo jak dla mnie jest ich zdecydowanie za dużo. Wiadomo, im ciężej zdobyć, tym większa frajda z gry :D
Do ulepszenia będzie trzeba łączyć itemki, dzięki czemu zmaleje liczba eq w grze. Eq sklepowe powinno dostać po 1 slocie, wtedy może byłoby ciekawą alternatywą wartą ulepszenia.
Pomysł, ten to kolejna proba podniesienia PvP z kolan, a i tak natrafia na maskaryczna krytyke. Ktos mi powie, ze mam bojki, ale po co mi to jak ludzi w moim przedziale rankingowym jest 7, z tego 6 boi sie wyjsc z miasta, a jak juz jakims cudem pojawia sie na jeziorze (lubi nnej lokazji, gdzie moge "chycic") to trzyma portal.
Rankingi powinny byc elastyczne - jendego dnia 100, drugiego 1000. Powinna konczyc sie jedna walka, 5 minut i zaczynac druga, a nie tak jak teraz jak mam wlake na 3 dni to jestem zadowolony.
PvP jest w 100% uzaleznione od PvE, a staty pod PvP bardzo utrudniaja np. bicie Czaszek, lub wampirow (zrodla dochodow). Wiekszosc graczy nie walczy "bo nie ma eq". Nic nie poradzimy, juz sie przekonalem ze nie ma co sie łódzic, ze bedzie lepiej, i ze wyjdziemy z tego 1% walczacych.
Oczywiuiscie pomysl popieram, ale to i tak nic nie zmieni :>
To jak bardzo "żetony" będą pomagały u kowala zapewne będzie podlegało wielokrotnym zmianom, aby uzyskać tzw. "złoty środek."
Jeśli chodzi o więcej możliwości "łapania" graczy o zbliżonym ranku PvP to naprawdę nie ma problemu - można by zrobić te mocno krytykowane wyzwania - jest arena, wystarczy doklejać tam "bez zapisu" kilka osób sąsiadujących z nami w rankingu i lv. Nie ma co się oszukiwać - bez lekkiego przymusu, walk z równorzędnymi graczami na większą skalę nie będzie nigdy, a powód na "nie" zawsze się znajdzie. Ale gdyby w tym samym czasie "zapewnić" tym samym osobom walki z graczami słabymi to każdy chętnie by się poznęcał w nielimitowanej liczbie - duża część walk w MFO2 właśnie na tym polegała, bo można było sobie nabijać rank non stop bez względu na jego liczbę u przeciwnika i łapać na mapie bez limitów.
Pewnie dojdzie do tego, że pakiet zmian do PVP będę musiał przeforsować nie patrząc na zdanie graczy i wreszcie będzie można zobaczyć ich wpływ w praktyce zamiast tylko gdybać ;)
A w tym pakiecie jest:
- gracze z pozycji medalowych non stop na arenie
- na arenie można zaatakować graczy sąsiadujących z nami w rankingu (nawet tych co są nieaktywni w rankingu) - np. raz na tydzień
- zwiększanie bazowego ranku wraz z lv
- niski exp (tylko zdobywanie) za PvP
- żetony
- poprawka do systemu limitu 3 walk - atakujący po przegranej zawsze traci rank, nawet jak wygrywający nie może go przyjąć.
- umożliwienie walk na arenie również o złoto (tylko tutaj trzeba dokładnie przemyśleć zasady - czy gracz ma kontrolę nad tym, że chce o złoto a nie chce o rank, czy chce o rank i złoto czy też tylko o rank, jak obliczać stawkę złota - od tego kto go ma mniej, procentowo od posiadanego itp.)
i oczywiście w dalszej perspektywie coś co na pewno wzmocni PvP - turnieje miesięczne i codzienne z nagrodami MF.
PS. Wcale niegłupim pomysłem jest zerowanie ranku co miesiąc ;)
No to tak.
Mój pomysł miał na celu nie zmuszenie graczy na wysokich pozycjach do walki, tylko zachęcenie ogółu graczy do walk PvP. Mała, ale jakże ważna różnica. W tym pakiecie rozwiązań, zachęcania nie ma.
Wszystko mi odpowiada z tych rozwiązań oprócz :
-gracze z pocycji medalowych non stop na arenie, - czy również gdy jestem ofline ?
- na arenie można zaatakować graczy sąsiadujących z nami w rankingu (nawet tych co są nieaktywni w rankingu) - np. raz na tydzień - j.w.
- brak mi słów, nie zamierzam nawet uzasadniaćCytat:
PS. Wcale niegłupim pomysłem jest zerowanie ranku co miesiąc
Teraz zastanówmy się. Przymuszanie do walk nie jest dobre poprzez automatyczny zapis na arenę i możliwość łapania graczy z sąsiadującego rankingu. Jest wiele sytuacji w których nie jesteśmy w stanie w danej chwili walczyć. Przykładowo wchodzimy zalicytować coś, ktoś nas łapię a my musimy wyjść. Ogólnie to takie nie uczciwe . Dlaczego to piszę ? Bo jeżeli by wprowadzić system wyzwań , który jak myślę opierać miałby się na pojedynkach z V2 tylko bez możliwość odmowy, to efekt będzie dokładnie ten sam co w przypadku automatycznego zapisywania na arenie, a przynajmniej gracz będzie miał czas się przygotować, oraz zadbać o to, żeby miał czas na walkę w danym momencie. Przynajmniej wtedy nikt nie będzie się czuć pokrzywdzony.
Też mam wątpliwości co do punktów :
Nikt nie jest w stanie przygotować się na każdego przeciwnika , nawet największy mistrz , a co dopiero w 60 sekund. Byłoby to bardzo złe posunięcie ponieważ "mistrza walk pvp" by nie było , ktoś kto by dostał się do top 3 od razu by stamtąd spadał ponieważ każdy mógłby sobie przygotować na niego atry czy też odpowiedni ekwipunek. Ta droga do niczego dobrego nie prowadzi. Natomiast system wyzwań byłby lepszym rozwiązaniem , ponieważ byłby czas np. 3 dni na rozegranie walki a w takim czasie można się idealnie dogadać z przeciwnikiem i jakoś" ustawić " na niego.Cytat:
- gracze z pozycji medalowych non stop na arenie
- na arenie można zaatakować graczy sąsiadujących z nami w rankingu (nawet tych co są nieaktywni w rankingu) - np. raz na tydzień
Tomi ,wszystko fajnie ,ale podobne plany widziałem z data z listopada 2011 . Proszę o jakies konkrety ,co kiedy ,czy wogole cos ruszyło... bo narazie niewiadomo nic. Kazdy sobie gdyba dla siebie..
Zapis na arenę tak naprawdę w praktyce niewiele się będzie różnił od wysyłanego wyzwania. Załóżmy, że są wyzwania (których nie da się przecież odrzucić) to każdy i tak będzie je wysyłał do wszystkich do których może i zawsze będzie nad nami wisiało zagrożenie niezapowiedzianej walki od kilku osób. Wprowadzimy to w końcu i zobaczymy czy zwiększy to liczbę walk. Przecież domaganie się wszystkich lokacji z bójkami to nic innego jak chęć toczenia większej liczby walk z zaskoczenia ;). A jeśli zaskoczenie, to nie tylko takie, że my zaskakujemy kogoś, ale i ktoś zaskakuje nas. No przecież tak było w MF2 - nikt się o zgodę na walkę nie pytał, wszyscy stali "przed zamkiem", byli zaskakiwani ;) i było dobrze. Tutaj tylko mała zmiana - dotyczy jedynie równych pod względem PVP, a nie wszystkich.
Część zmian moze wejsć wraz z upkiem, część po. Zmiany były wstrzymywane ze względu na niechęć graczy do radykalniejszych rozwiązań, ale w końcu nadszedł czas aby to ruszyć bez względu na wszystko.Cytat:
Tomi ,wszystko fajnie ,ale podobne plany widziałem z data z listopada 2011 . Proszę o jakies konkrety ,co kiedy ,czy wogole cos ruszyło... bo narazie niewiadomo nic. Kazdy sobie gdyba dla siebie..
Skutecznie tłamsisz krytykę i niepożądane przez ciebie propozycje. Jak rząd za komuny. Pamiętaj tylko, że jak nie idziesz za głosem graczy, to robisz sam sobie źle, nie nam. Że domagamy się zmian i walczymy o swoje, to Ty nam na złość zrobisz ? Brawo.
Dlaczego nie zrobisz ankiety w grze ? Czy graczy interesuje poszerzenie PvP, czy raczej PvE.
Wracając do wytłuszczonego przeze mnie zdania. Włącz auto zapis na arenę dla wszystkich graczy, nie tylko dla podium. A co, inni gracze nie chcą więcej lokacji z bójkami ? Tylko nas kilku ?
Są 2 serwery fizyczne. S1 i S3.
Zrób na jednym nieograniczone PvP, na drugim 100% PvE. Zobaczymy ile wtedy osób będzie na PvE grało.
Wydaje mi się ,że nie przesadzę mówiąc ,że tworzenie 2 tygodniowej fabuły powinno zajmować zdecydowanie krócej niz ..to juz nie 'pare' ani 'kilka' zblizamy sie do 'naście' miesięcy :( a to jak mówisz jest PRIORYTETEM ,strach mysleć kiedy najdzie czas na POBOCZNE sprawy jak pvp :(
Na moje bardzo dobre propozycje :)
Trochę po was pojadę ale na przykładzie The Family. Wam głównie (brakuje) pvp ale spójrzcie na siebie graliście/gracie na jedno eq przez co macie wielkie oburzenie, że byście musieli być wystawieni na arenę. BeLiaR piszesz, że ludzie trzymają portale, ale to wy trzymacie miasto, teraz może już mniej, ale kilka miesięcy temu to można było was spotkać w mieście. I cały czas dążycie do tego aby ludzi łapać a samemu nie być łapanym - czyli przywileje tylko dla siebie:)
Mi się nie chce z wami walczyć, bo moje staty znacie na pamięć, więc walczę z jednym, następny wychodzi z takimi samymi statami, więc ludzie nie chcą walczyć bo walka skończy się najprawdopodobniej porażką.
Nie . Stoisz na arenie, ja robię na Ciebie atry bo sprawdzam jakie masz, wbijam. Ty na auto, ja manual. - nie masz szans . Problem ?
Przykłady poproszę, bo łżesz jak pies.
Jakoś nie widzę, żeby którykolwiek z członków naszej drużyny unikał lokacji z bójkami, czy też trzymał portal. Stoję całymi dniami nad jeziorem.
Jesteś tak wspaniały, że każdy z nas robi na Ciebie reset statystyk. W ogóle mamy tyle mf-ów, że na każdego robimy resety.
Ty masz problem a nie ja, jak jesteś wysoko w ranku to musisz walczyć, więc jeśli nie masz dużo czasu to: możesz się poddać, dać auto, albo logujesz na inną postać(bank - w sam raz aby zalicytować coś na targu)
Zobacz na raporty twojej drużyny - oprócz ciebie. I policz stosunek bójek rozpoczętych przez twój Team w stosunku do całkowitej ilości bójek(tych o rank), myślę, że 80% to minimum.
Nie jestem wspaniały, i tak nie sądzę, ale przez różnorodność w eq,gemach łatwo ustawić podobne statystki dysponują innymi bazowymi.
jakby było co robic to bym nie stał i afkował w miescie .
Ale widzisz, dalej nie podałeś przykładów co do oskarżenia w stosunku do mojej drużyny. Jeśli chodzi o ilość bójek, to może dlatego tych bójek jest więcej, że moja drużyna nie obawia się walki i gdy jest przeciwnik do złapania, to się walczy ???
Aha czyli jak jestem wysoko w ranku, to nie mogę w nim być za wysoko, i muszę poprzez niesprawiedliwe zwiększenie szans mojego przeciwnika przegrać. Człowieku, opamiętaj się.
Sam piszesz, że mamy jeden komplet ek, ale teraz twierdzisz, że dzieki doborowi mamy możliwość manewrowania statystykami. I tak, co najśmieszniejsze. Ja jako mag, za pomocą ekwipunku ustawię sobie takie same statystyki jak ma terens, który jest wojownikiem i do tego ma całkowicie innaczej rozłożone statystyki niż ja.
Nie zamierzam tutaj prowadzić osobistych styczek z Tobą, po prostu się kolego ośmieszyłeś w moich oczach tym postem. Czujesz frustrację, że nie szanujemy tego, że nie chcesz z nami walczyć i to jest oczywiste !
Tyle z mojej strony, bez odbioru.
Terens jak byś bił żółwie(ale chyba cię to nie interesuje) to z czasem jakiś 41lvl by się pewnie na ciebie skusił. Co prawda by zapewne zrobił atrybuty pod ciebie - ale walka przyszła by sama.
@Bellator przez jeden zestaw eq chodzi mi o jeden item z każdego typu(nie będę ci tego tłumaczył bo wiesz o co chodzi tylko dalej jesteś przeciwny zmianą które ci nie pasują). Co do tych walk to łącznie u twoich sojuszników licząc każdemu ostatnie 10 bójek - sprowokowanych przez nich było 70% - nie uwzględniając remisów, czyli się trochę pomyliłem - ale nadal stanowią większość. Trochę zeszliśmy z tematu ale też mój ostatni post.
I tu tak jak mówisz jest problem ,bije sobie dziennie JEDNE raz żółwia ,Ogra , Kobre , Wywerne , smoka mroku , a czasem nawet szczurołaka i moja gra Pve jest spełniona . Nie powiem ,że podziwiam ludzi którzy trzaskają 50 żółwi dziennie ,bo jest to dla mnie okropna monotonia ,dziwie sie ,że ludzie tym nie rzygają .. Trzaskac tego żółwia ,wampirzycy czy szczurołaka od tylu miesięcy i nadal widzą w tym jakiś sens gry.. nie ukrywam dla mnie liczy sie tylko PVP
aiszek brzmisz troche jakbys nam zazdroscil :DDDD
nie no smiech na sali, jestesmy jedynym walczacym teamem ( bo dobieralismy team pod PvP), probujemy podniesc walki z podłgi, i jeszcze slysze wobec nas oskarzenia....
nie chce nic mowic, ale po co mam siedziec na zolwiu, skoro nawet mojego mi sie bic, nie chce...
do tego dodam fakt, ze nie boje sie nikogo ze wzgledu na to, ze nikt kto jest w moim przedziale, nie chce ze mna walczyc, bo widzi 600+ ranku i sra w garcie. Przegrywam walke, a gosc mi pisze ze nie bedzie wiecej ze mna walczyl bo ma 500 ranku i mysli ze jest najlepszy. Plakac mi sie czasami chce jak widze takie posty.
Skoto tak przeszkadza wszyskim nasz jedne komplet eq (jeden dobry, kazdy ma swoje unikaty bez +), to czemu nie zrobicie tak samo? nei wiem czy sobie nie ufacie w druzynie czy jaki pies, ale mnie to guzik boli
Czemu tu nikt nie ma ambicji ani honoru. Przegralem to chce sie odegrac, a nie majac 1 lvl wiecej marudzic, ze znam twoje staty, ale wszedles we mnie z ogniem -25, to czego sie dziwic... jesli sie mnie az tak boisz i trzymasz portale 24/7, to wyzeruj rank i dam Ci spokoj, bedziesz dla mnie randomem kolejnym
arena jest, a i tak malo osob z niej korzysta... chcac wiecej walk, trzeba zmeikszyc ilosc lokacji z bojkami do wszyskich map, procz miast. Przyklad jest prosty - bedac zapisanym na arenie ktos sie pod nas ustawi, ale jesli wychodze poza miasto, to moze i sie nie spodziewam, ale ktos nie moze przez 10 minut patrzec w moje raporty, wbic moje arty, tylko widzi mnie gdzies to spontan - lece bo mi ucieknie.
Poza tym pozdrwiam aicha - mistrza w przebyciu drogi to przycisku "Panel gracza", proponuje mu nagrdoe, ktroą moze u mnie odebrac :)
Tak , będzie miał to wyzwanie od kilku osób , ale jednak będzie różnica(spora) , ponieważ będzie można zobaczyć atry przeciwnika czy też samą profesję :DCytat:
Zapis na arenę tak naprawdę w praktyce niewiele się będzie różnił od wysyłanego wyzwania. Załóżmy, że są wyzwania (których nie da się przecież odrzucić) to każdy i tak będzie je wysyłał do wszystkich do których może i zawsze będzie nad nami wisiało zagrożenie niezapowiedzianej walki od kilku osób. Wprowadzimy to w końcu i zobaczymy czy zwiększy to liczbę walk.
Wiem , że ty tu jesteś adminem :D , ale dlaczego ( idąc tą logiką ) nie wprowadzimy systemu wyzwań ?Cytat:
Wprowadzimy to w końcu i zobaczymy czy zwiększy to liczbę walk.
Wyzerowanie ranku - osobiście polecam ;)
Wyłączyć bójki, zostawić samą arenę ;)
Ogólnie stoję po stronie "bójkowców", dziwi mnie tylko tak skrajnie negatywna reakcja na reset ranku. Przecież jeśli ktoś już ma dobre staty i eq, to ten rank wbije z powrotem zyskując przy tym gold, exp, żetony, i n razy większą pulę przeciwników.
W sumie , ranking zdobywa się po to , żeby go mieć , ale do cholery po co mi ranking jak nie będzie przeciwników :D Szlug dobrze gada. Jak jeszcze wejdą turnieje to większa ilość przeciwników = większa ilość żetonów = lepsze eq = wygrana z turnieju i hajs na eq. Dla mnie po wejściu turniejów będzie liczyć się bardziej wygrana turnieju niż pozycja w rankingu :D
Jak dobrze gadam to reput się należy ;p
A pozytywne nastawienie do resetów wyniosłem z battlenetu na D2LoD, więc łatwiej mi było dostrzec zalety :)
a jak ja widze debilne wypowiedzi ,zwolenników pve . To odrazu nasuwa sie prośba ,aby sie nie wypowiadały bez uprzednich 10 zastanowien :) jesli post nic nie wnosi do dyskusji
Po pierwsze to słucham uważnie opinii graczy - a że opinie różne to i nie zawsze można wszystkim dogodzić. Myślisz, ze gracze chórem opowiedzą się za wszystkimi mapami z bójkami? Wręcz przeciwnie. Po prostu próbuję pokazać pewne sprzeczności - bo po co niby więcej plansz z bójkami? Żeby łapać graczy. Ale jakich graczy? O równym PvP czy innych? Rozumiem, że chodzi o chodzi o równych, więc nie ma sensu wywracać gry PVE'owiczom (zamieniając resztkę map na bójkowe) tylko zrobić mechanizm "łapanek" pomiędzy PVP'owiczami - a do tego arena nadaje się świetnie. Zawsze jak dochodzi do tego momentu w dyskusji to się zaczynają narzekania, że takie walki z zaskoczenia są be, bo do walki to się trzeba przygotować itd, itp. Tak więc zaczynamy dyskusję od "za mało bójek" z perspektywy "ja jako atakujący", a kończymy na tym, że jednak nie może być tak, że każdy nas będzie mógł łapać bez żadnego ostrzeżenia - perspektywa "ja jako ofiara". Jakie zasady by nie weszły to będą one dotyczyły wszystkich w równym stopniu - tak więc będziemy mogli łatwiej polować jak i być łatwiej upolowanymi, a chyba o to właśnie chodzi.Cytat:
Skutecznie tłamsisz krytykę i niepożądane przez ciebie propozycje. Jak rząd za komuny. Pamiętaj tylko, że jak nie idziesz za głosem graczy, to robisz sam sobie źle, nie nam. Że domagamy się zmian i walczymy o swoje, to Ty nam na złość zrobisz ? Brawo.
Dlaczego auto i manual? Można też ukryć dane na arenie takim osobom na siłe zapisanym, jak również zastanowić się nad ukryciem raportów w ogóle. Wszystko da sie dopracować, tylko trzeba zaakceptować założenia że: walczę z równorzędnymi, spodziewam się ataku w każdej chwili i walczę ze wszystkimi, bez przebierania.Cytat:
Nie . Stoisz na arenie, ja robię na Ciebie atry bo sprawdzam jakie masz, wbijam. Ty na auto, ja manual. - nie masz szans . Problem ?
Ok, to trochę zmieniło mój punkt widzenia. Musisz jednak zrozumieć Tomi, że nam chodzi nie o to żeby było kogo łapać, tylko żeby było z kim walczyć. Żeby gra zachęcała bardziej do PvP. Jest wiele osób, które nie są przeciwnikami PvP, tylko nie walczą bo po co ? Może gdyby gra dawała osobom walczącym jakieś korzyści z tego, sytuacja wyglądała by innaczej. I mówię tutaj o korzyściach, których nie zastąpi gold.
Można przegrać z kimś raz. Potem zmienić ek, strategię polepszyć, przegrać drugi raz. I się odechciewa. Dlatego rozumiem graczy którzy ze mną przegry.... Nie no to był żart oczywiście :D Po prostu ileż można walczyć wiecznie w tym super wąskim gronie między sobą. Za jakiś czas dojdzie do tego, że kilku graczy wybiję się w ranku tak wysoko ponad przeciętnego gracza, że już w ogóle będziemy odizolowani.
Czyli rozumiem, że postać zapisywała by się na manual tylko jak jest online ? Ok, w takim razie ja będę wchodził tylko wtedy, jak będę widział z drugiej postaci, że nie ma nikogo z moich przeciwników. Oczywiście bym tak nie robił, chciałem tylko pokazać, że da się.
Ukrywanie danych nic nie da, bo sprawdzam osoby online i wiem kto to jest, zwłaszcza, że grono jest niesamowicie wąskie.
Ukrycie raportów to będzie najgorsze z możliwych rozwiązań ! Sam byłem niepewny nad powodzeniem tego rozwiązania jak wszedłem na pierwsze testy, jednak spisało się to wyśmienicie. Gram już trochę i żadnego anty jeszcze nie spotkałem.
Co do założeń. Walczę z równorzędnymi ok, raczej mało z osób walczących aktywnie PvP biega po wiekowym lesie za 13tymi lewelami.
Co do tego, że nigdy nie mogę się spodziewać ataku, to się nie zgodzę. Przykładowo przygotowuję się na walkę z konkretnym graczem, ktoś mnie atakuję i jest kicha. Muszę walczyć z ustawieniami pod tego konkretnego gracza ( mówię o atrybutach oczywiście ). Gdy wychodzę nad jezioro powiedzmy, to wiadomo, że zbijam atry do mniej więcej równych wartości, wtedy już na przykład, mogę się wystawiać na ataki innych, jako że wiem, że szanse są w miarę wyrównane.
Nie można ( moim zdaniem ) dopuścić do sytuacji, kiedy gracz X będzie mógł się przygotowywać specjalnie pod gracza Y, a następnie atakować go tak, że gracz Y nie będzie mógł się również przygotować do walki. Jak pisałem, teraz wychodząc z miasta da się wyśrodkować, aby być jak najlepiej przygotowanym na przyjęcie ataku od losowego przeciwnika.
Prawda jest taka, że system wyzwań spisał by się tak samo dobrze. Nawet lepiej, bo zakończyło by to sytuacje, kiedy pewni gracze walczą tylko z osobami ze swojej dolnej granicy przedziału, następnie zaprzestają walk i czują się dumni z powodu xxx wbitych punktów.
Tak więc zupełnie inną kwestia jest stworzenie mechanizmu:
a) umożliwienia "łapania" graczy o równym PVP --> tu będę obstawał za dodaniem dreszczyku niezapowiedzianych walk - taka już natura człowieka, że jak nie musi to się nie stara.
b) zachęcenie wszystkich pozostałych aby zaczęli walczyć --> tu pewnym krokiem są żetony, ale chyba największym będą turnieje z nagrodami. Rankingi miesięczne też nie były by głupie - co miesiąc każdy z równego pułapu może stanąć do wyścigu o jakąś nagrodę. To wcale nie musi oznaczać usunięcia rankingu ogólnego.
Na pewno nie jest dobrą drogą to co w moim odczuciu zostało zaproponowane - łatwiejsze łapanie typowych PVE'owiczów przez PVP'owiczów - to tylko skutecznie zniechęci ich do spróbowania PvP.
Tak my z top 10 się faktycznie nie musimy starać nic a nic. To nie jest dreszczyk emocji, tylko nieuczciwość. Sam wiesz, że są walki gdzie się przegrywa, a przeciwnik zostaje z 400HP. Czy uważasz, że w takiej walce przygotowanie atrybutów pod niemogącego się przygotować przeciwnika, to jest dobre rozwiązanie ? Nie sądze
Tu mam inne zdanie, ale Ty masz doświadczenie i lepszy wgląd w pewne sprawy, więc pewnie wiesz lepiej.
Ale to będzie działało w obie strony + nie sądzę aby kogoś było stać na ciągłe zmiany atrybutów. Polując na konkretnego gracza na mapie z bójkami tez się pod niego ustawiasz (a on na Ciebie nie) i tez może to być uznawane za "nieuczciwe". Pomyśl też, że dzięki temu zyskujesz wreszcie dostęp do maruderów i kiszących rank - jako aktywny i wszechstronny gracz wyjdziesz na tym tylko na plus. Ponadto pisałem o propozycji ukrycia zarówno danych jak i raportów skoro ich przeglądanie daje zbyt dużo informacji.Cytat:
Tak my z top 10 się faktycznie nie musimy starać nic a nic. To nie jest dreszczyk emocji, tylko nieuczciwość. Sam wiesz, że są walki gdzie się przegrywa, a przeciwnik zostaje z 400HP. Czy uważasz, że w takiej walce przygotowanie atrybutów pod niemogącego się przygotować przeciwnika, to jest dobre rozwiązanie ? Nie sądze
Co do zmian atrybutów, za 140 energi czyli obecny limit jestem w stanie przebić jeden atrybut. Do tego trochę gotówki i już gotowe. Na prawdę TOMI, ludzi z top stać na przebijanie co chwilę atrybutów.
Jak opisałem wyżej, wychodząc z miasta mam zawsze atrybuty na równym poziomie, będąc w mieście już tak nie jest. Poza tym co z sytuacją, kiedy wchodzę coś zalicytować a mam 5 minut do autobusu powiedzmy i ktoś mnie łapię. Ja muszę natychmiast wychodzić, więc gość ma walkę wygraną.
Dostęp do maruderów i kiszących rank, mogę mieć również dzięki wyzwaniom.
Co do ukrywania raportów, to nie jest to dobry pomysł, z powodów które opisałem w wcześniejszym poście. Moim zdaniem była to najlepsza decyzja jeśli chodzi o "zdrowie" PvP jaka zapadła przy tworzeniu systemu walk w tej wersji gry.
Jak wyobrażasz sobie (w szczegółach) działanie systemu wyzwań, który zapewni możliwość przygotowania do walki?
Podobno nie ma na miksy i stąd brak walk ;)Cytat:
Co do zmian atrybutów, za 140 energi czyli obecny limit jestem w stanie przebić jeden atrybut. Do tego trochę gotówki i już gotowe. Na prawdę TOMI, ludzi z top stać na przebijanie co chwilę atrybutów.
Nie bardzo rozumiem jak się ma widoczność raportów do "anty", jeśli gracz będzie musiał przyjmować walki z każdym. Przynajmniej byłby stały element zaskoczenia. Teraz takim zaskoczeniem dysponuje tylko przebijający atry przed walką jak sam stwierdziłeś.Cytat:
Moim zdaniem była to najlepsza decyzja jeśli chodzi o "zdrowie" PvP jaka zapadła przy tworzeniu systemu walk w tej wersji gry.
przebicie artu z -25 do 25 to 3 dni za sama ena, a ze zasoby gotowkowe sie skonczyly, to jestem zmuszony tak to robic, ale to nie jest powod do marudzenia, bo nic na tym nie trace :>, do tego moge zmeinic art w 3 dni a z potworami bic pociskiem, weic raporty tez prawdy nie mowia :>
Poza tym warto by zostawić wyniki raportu (kto wygrał, ile, z kim itd), lecz zablokować jedynie dostęp do analizy i podglądu walki (obejrzenia).Cytat:
Nie bardzo rozumiem jak się ma widoczność raportów do "anty", jeśli gracz będzie musiał przyjmować walki z każdym. Przynajmniej byłby stały element zaskoczenia. Teraz takim zaskoczeniem dysponuje tylko przebijający atry przed walką jak sam stwierdziłeś.
Wtedy będzie widać czy przeciwnik walczy z samymi magami/wojami i czy jest anty, lecz nie będzie możliwości podejrzenia jego taktyki (w teorii :D).
Nie wydaje mi się, żeby ukrycie raportów rzeczywiście robiło różnicę topowym graczom. Te raporty i tak będą krążyć między nimi.