A może taka głupota - w pewnym momencie fabuły możliwy jest "poboczny" quest z przeniesieniem się w czasie. Nasza postać cofa się do momentu gdy porwano Natiusa i nie dopuszcza do porwania (z założenia), jednocześnie rozpoczynamy alternatywną linię czasu, i potem coś.
Czujecie jaki ta gra ma wielki potencjał?