Nie no, wszystko zależy od poziomu, statystyk, czy też tego jak bardzo masz ochotę umierać. Mój sposób był na tyle bezpieczny, że zabijałam nim wszystko, wiadomo, że jeśli chcesz ryzykować, to można spróbować po mega drenach walnąć normalnie kosą, jak zadziała to dobrze, jak nie zadziała, to się ratujesz moim sposobem. Osobiście jednak preferowałam sobie zagwarantować wygraną (no i wybijać wszystkie 5x, zamiast zużywać czas na ich unikanie).