Napisał
Nattat
Woj ma łatwiej w expieniu (Ślepa Furia <3 i Miecz Rozproszenia <3 = dużo expa <3 na małpkach)
Ma swoje krytyki (ale dla balansu może chybić)
Magowi jest ciężej ze Zmorą, uważaną przez większość za najbardziej wnerwiającego bossa mfo3, bo co tam wojowi z oślepiającego pocisku, jeśli ma sobie pewny cios (można go też wykorzystać do dobitki).
Mag jednak nie chybia, a bije więcej. Musi doładowywać manę.
Z większością bossów ma łatwiej od woja i niszczy woja na swoim 60 (różdżka, która odbiera mp, przez co woj nie ma jak normować i używać leczeń (nie wspominając o innych zdolnościach). No dobra. Ma. Ale i tak musi tracić tury na doładowywanie mp, gdy odnówki normalnie wystarczą.
Mimo wszystko wolę woja.