Recenzja questu: To już przeszłość

Będę szczery:

Cytat:

---

4. Wracamy do Merlina, który poleci nam poszukanie run na ścianach w Zapomnianych Ruinach.

---

ten moment czyni z tego questa drugi NAJGORSZY quest w grze. Z tym elementem jest wiele problemów:
1) Nasza postać "zapisuje" runy, ale nie ma potwierdzenia, ile ich mamy, jakie już mamy i gdzie je znaleźliśmy. Czyli bez zewnętrznego zapisywania nie ma szans na to, by skutecznie sprawdzać wszystkie zakamarki.
2) Chodzimy "na ślepo" i jedynymi wyznacznikami tego, gdzie szukać, jest zasięg latarki i to, że mamy szukać "na ścianach". Niby wyklucza to wiele miejsc, ale w ostateczności nie masz tego gwarantowne, która ściana w ogóle wchodzi pod uwagę. Nie ma nawet wzmianki o tym, że te ściany musimy również MY widzieć (a nie tylko postać), więc nie ma nigdzie napisane, że nie mogą to być ściany boczne. A gdyby tego było mało:
3) Każde użycie latarki kosztuje energię. PO CO? Kto tworzy element ze znajdźkami, który jest zablokowany przez pobieranie energii. Tej samej energii, którą wykorzystujemy DO KAŻDEJ INNEJ CZYNNOŚCI. Gdyby nie to, że "Tajemnica Księgi Krasnoludów" jako quest istnieje, to prawdopodobnie żyłka by mi pękła w tym momencie wykonując to zadanie.
4) Przez powyższe tak naprawdę nie próbowałem nawet podchodzić do tego zadania samodzielnie. Naprawdę, nawet robiąc to ze ściągami w postaci koordów to i tak musiałem przelecieć wszystkie podane miejsca DWUKROTNIE, a i tak brakuje mi jakiejś runy, która jest na innym koordynacie, niż te podane. Albo brakuje mi wykonania jakiegoś kroku - ale solucja questa na to nie wskazuje. I naprawdę, chciałem pobawić się w szukanie run bo nie brzmi to tak źle, ale widząc komunikat "Straciłeś 1 energii" naprawdę tracę chęci do próbowania na własną rękę, bo nie jest to jakkolwiek przyjemne.

Poradniki to nie miejsce na recenzje questów.

Zaprzeczam temu całkowicie:

Skoro mam tworzyć co rusz temat za każdym razem, by wypowiedzieć się o przeszłym queście, to wolę już wypowiedzieć się w temacie, który owy quest omawia. Solucja questa nadal jest pierwszą rzeczą, którą ktoś zobaczy przy wejściu do tematu, a jeśli komuś to tak bardzo przeszkadza - to może założyć ogólny temat dotyczący questów.
Swoje przemyślenia dot. fabuły wrzucam tam, gdzie jest to odpowiednie (dlatego przechodząc scythe/kurthus nie wrzucam po jednej/dwóch linijek tekstu, a moje posty są zazwyczaj obszerne i staram się podejść do kwestii merytorycznie, a nie pisząc jednozdaniówkę na zasadzie "yyy quest zły, bo". W dodatku ciekawym jest, iż jest to pierwsza rzecz, która aż tak rzuciła się w oczy i wymagała "wyodrębnienia", kiedy przeglądając tematy przy robieniu fabuły ktoś dostarcza informacji/koryguje, a nie jest to uwzględnione w głównym poście (albo w niektórych przypadkach - w ogóle). Więc nie wiem, co jest tutaj istotniejszym priorytetem.

Poradników twórcy raczej nie czytają, większe szanse na bycie zauważonymi mają takie uwagi w Propozycjach/Rozmowie.
Przeniosłem z szacunku dla twojego czasu

Ten temat może stać sie tematem ogólnym dla recenzji contentu "nienajnowszego" jeśli chcecie (i moderator działu Rozmowa uzna, że ma to sens).
Wolałbym, żeby komentarze w poradnikach skupiały się na treści samych poradników, a nie na opiniowaniu tego, czego poradniki dotyczą - do tej pory tak to funkcjonowało (z małą różnicą: posty "nie na miejscu" były kasowane, a nie przenoszone ;))

Sam niedawno robiłem tego questa tylko po to odblokować minibossa Antyczną Maszynę i nic więcej, ale dobrze że zwróciłeś uwagę na takie rzeczy.

Cytat:

---

Napisał Hide

1) Nasza postać "zapisuje" runy, ale nie ma potwierdzenia, ile ich mamy, jakie już mamy i gdzie je znaleźliśmy. Czyli bez zewnętrznego zapisywania nie ma szans na to, by skutecznie sprawdzać wszystkie zakamarki.

---

Taaak, wiadomo jedynie, że w każdej okolicy jest jedna runa i przeleciałem wszędzie tego trzeci raz by znaleźć ostatnią runę którego nie wspomniano w solucji. Wiadomo, frustracja tego wszystkiego to zapominamy pisać nowe kordy w solucji, tam jest kilka błędów.

Cytat:

---

Napisał Hide

2) Chodzimy "na ślepo" i jedynymi wyznacznikami tego, gdzie szukać, jest zasięg latarki i to, że mamy szukać "na ścianach". Niby wyklucza to wiele miejsc, ale w ostateczności nie masz tego gwarantowne, która ściana w ogóle wchodzi pod uwagę. Nie ma nawet wzmianki o tym, że te ściany musimy również MY widzieć (a nie tylko postać), więc nie ma nigdzie napisane, że nie mogą to być ściany boczne. A gdyby tego było mało:

---

Generalnie z boku też robiłem latarką i też działa, a nie "przód" i "tył" naszej postaci, ale tak nie ma ścian bocznych (tych bardzo cienkich) - jedynie co bym napisał w solucji, że trzeba zwracać uwagę na ściany co tylko nam podpowiada intuicja - "o, ta ściana jest taka wydłużona jakby idę sprawdzić". W każdej okolicy jest co najmniej jedna runa więc jest sporo chodzenia po tej "dużej" mapy.

Cytat:

---

Napisał Hide

3) Każde użycie latarki kosztuje energię. PO CO? Kto tworzy element ze znajdźkami, który jest zablokowany przez pobieranie energii. Tej samej energii, którą wykorzystujemy DO KAŻDEJ INNEJ CZYNNOŚCI. Gdyby nie to, że "Tajemnica Księgi Krasnoludów" jako quest istnieje, to prawdopodobnie żyłka by mi pękła w tym momencie wykonując to zadanie.

---

O jezu, taaak. kilka questów wymaga wywalanie energii i to szkodzi bardziej grze z małym limitem energii dla nowicjuszów. Pierwsza postać i z 80 lvl to jest 280 energii limitu. A co dopiero kopanie po artefaktów dla globala Izanami&Izanagi. Krótko mówiąc było tyle propozycji dot. tego, ale nic z tym nie zrobiono i obiecano nam jakiś "pakiet premium" którego żaden nikt nie wie co będzie w niej zawierać. Trochę za późno na to i to jest naprawdę smutne.

Cytat:

---

Napisał Hide

4) Przez powyższe tak naprawdę nie próbowałem nawet podchodzić do tego zadania samodzielnie. Naprawdę, nawet robiąc to ze ściągami w postaci koordów to i tak musiałem przelecieć wszystkie podane miejsca DWUKROTNIE, a i tak brakuje mi jakiejś runy, która jest na innym koordynacie, niż te podane. Albo brakuje mi wykonania jakiegoś kroku - ale solucja questa na to nie wskazuje. I naprawdę, chciałem pobawić się w szukanie run bo nie brzmi to tak źle, ale widząc komunikat "Straciłeś 1 energii" naprawdę tracę chęci do próbowania na własną rękę, bo nie jest to jakkolwiek przyjemne.

---

J.w + robiąc jeszcze kordy na innych postaciach to już heh... Sam quest nie jest zły, ale że tracimy energię za każde użycie latarki by poszukać runy na "ślepo" to jest trochę niesmaczny żart. Zwłaszcza gdy wspomniano, że latarka ma mało mocy, a my możemy używać tego tak naprawdę w nieskończoność i nie wyczerpuje się mimo, że spalamy energię. Jeśli miałbym oceniać tego questa to dałbym mocną 7/10.

+ Kontynuacja questa z Merlinem co dobrze się kojarzy - zwłaszcza gdy dodano mały upek z tym dla miasta Urkaden.
+ Możliwość odblokowania Antycznej Maszyny co była przez kilka lat "must have" do odblokowania tylko dla żetek którego nie wpływało na limit żetów (co jest głupotą, że mamy jakikolwiek limit żetów na lvl postaci).
+ Podoba mi się, że trzeba było szukać Brązowego Pyłu wspomnianego przez NPC Merlina i wymagało to ubicia Sarin, ale jest minus którego wspomnę na -.
+ Quest bardzo fajnie dopracowany i widać było zaangażowanie w ten projekt. Ktokolwiek to zrobił, niech robi wincyyyj questów. <3
+ Były 3 trudne bossy do ubicia by skomplementować ten cały quest zaczynając po kolei: Vivi (by mieć dostęp do questa), Golem Strażnik Ruin i Vivi #2. Każdy oferował coś od siebie taki poziom trudności i gdyby nie było portalu w Otchłani, to każdy by się wkurzał i by to było dużym minusem.
+ Bardzo fajne rozwiązanie z portalem do Antycznej Maszyny zamiast chodzić dookoła to już masz zaraz portal do niego za 1 pkt energię i z powrotem 1 pkt.
+ Sam quest był wymagający, ale i wynagrodzono dobrze mini-bossem i przez pewien czas byliśmy z tego zadowoleni. Nie to co 80% większość questów w grze, ale wiadomo, nie da się wszystkich zadowolić. Myślę, że twórcom potrzeba tako owych recenzji, a nie na "sucho" robienie questów i zastanawianie się czy to będzie spoko, czy nie.

- Żeby ubić Sarina i robić questa to wymagało też szukanie tych gazów różnego koloru jakby nie można było zrobić, że możesz walczyć z Sarinem bez tej mikstury na truciznę jak ktoś ma "overleveled" postać lub dobry eq.
- Latarka, latarka, latarka, latarka i tracenie energii na chodzenie po tej mapie i szukać runy na dużej mapie.
- Brakowało flashbacka z Kharmaanem, whatever. Raczej kilka graczy poczuło, że momentami robiąc ten quest było "sucho".


tl;dr Myślę, że Hide mógłbyś tworzyć taką jakby ankietę których questa dobrze wspominamy by twórcy wiedzieli na czym stoją i czego nie dawać np. takich oklepanych questów bardzo krótkich.

true, nie planuję robić tego questa do końca na nowej postce, na głównej mi starcza. Na pozostałych zabiję sobie viviacza i przerwę questa, bo nie widzę sensu kontynuowania go.

Zgadzam się z powyższą opinią - ten quest to straszny niewypał i odnoszę wrażenie, że całkiem spore grono osób po prostu go zupełnie odpuściło. Fakt szukania wskazówek na ślepo byłby zdecydowanie bardziej do zaakceptowania gdyby czynność ta nie pobierała energii.

Przypominam, że w fanficu okazywało się że to Merlin odpowiadał za zniszczenie tego miasta (czy tam stworzenie tej maszyny), gdzie później nie mogąc znieść poczucia winy wymazał on sobie pamięć - po uświadomieniu sobie że to jego sprawka i właściwie sam siebie wkopał atakował nas.

Usunięcie pobierania energii też spoko, ale ten quest sam w sobie jest trochę meh

Jakim fanficu?