benerit
04-04-2011, 09:03
Każdy, kto walczył z ptakami piorunowymi (czy jak one się tam zwą) zauważył, że mają mało many i po 3 atakach walą już słabymi fizycznymi ciosami. Kto poszukał bardziej znalazł miejsce gdzie można walczyć z dwójką takich ptaków i całkiem nieźle expić.
Po dużej ilości walk zauważyłem, że ptaki oszukują :) a raczej pojawia się pewne niedociągnięcie twórców gry.
Oto kolejka:
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny
mój ruch
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny
mój ruch
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny !!!
Skąd miał manę na 4 atak piorunami? Odpowiedź jest prosta - nie miał. Żaden potwór w grze nie ma many. Dlatego też jej nie widać. Nie ma mowy o wyczerpywaniu się many tylko o sprytnej implementacji warunków ataku.
Dla przykładu ptaki:
jeśli runda <=3 pioruny
else atak fizyczny
Potworki atakujące od czasu do czasu magią, a potem przerzucające się tylko na fizyczne:
jeśli runda <=10 atakuj z prawdopodobieństwem x% czarem y
else atak fizyczny
Rozwiązanie sprytne co prawda nie będziemy już mieć potworków rzucających na siebie mikstury many (dzięki czemu zyskiwaliśmy kolejkę ataku w mf2), ale pojawił się inny problem.
Implementacja warunku po turach ewidentnie liczy tury gracza. Więc zakładając że jest gracz o dużej obronie z niską szybkością może kolejka wyglądać nawet tak:
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ruch gracza
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ruch gracza
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ruch gracza
sytuacja w drugą stronę:
ruch gracza
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ruch gracza
ruch gracza
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ruch gracza
ptak1 - atak fizyczny...
w przypadku tych potworków szansa na to niewielka, ale radzę twórcom uważać na przyszłość gdyż ewidentnie taka implementacja preferuje graczy z dużą szybkością.
Nie jestem oczywiście przekonany na 100% że tak to wszystko działa, gdyż nie widziałem kodu, ale wszystko na to wskazuje :)
Może ktoś z adminów potwierdzić lub obalić moją teorię :)
Po dużej ilości walk zauważyłem, że ptaki oszukują :) a raczej pojawia się pewne niedociągnięcie twórców gry.
Oto kolejka:
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny
mój ruch
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny
mój ruch
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny !!!
Skąd miał manę na 4 atak piorunami? Odpowiedź jest prosta - nie miał. Żaden potwór w grze nie ma many. Dlatego też jej nie widać. Nie ma mowy o wyczerpywaniu się many tylko o sprytnej implementacji warunków ataku.
Dla przykładu ptaki:
jeśli runda <=3 pioruny
else atak fizyczny
Potworki atakujące od czasu do czasu magią, a potem przerzucające się tylko na fizyczne:
jeśli runda <=10 atakuj z prawdopodobieństwem x% czarem y
else atak fizyczny
Rozwiązanie sprytne co prawda nie będziemy już mieć potworków rzucających na siebie mikstury many (dzięki czemu zyskiwaliśmy kolejkę ataku w mf2), ale pojawił się inny problem.
Implementacja warunku po turach ewidentnie liczy tury gracza. Więc zakładając że jest gracz o dużej obronie z niską szybkością może kolejka wyglądać nawet tak:
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ruch gracza
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ruch gracza
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ruch gracza
sytuacja w drugą stronę:
ruch gracza
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ruch gracza
ruch gracza
ptak1 - pioruny
ptak2 - pioruny
ruch gracza
ptak1 - atak fizyczny...
w przypadku tych potworków szansa na to niewielka, ale radzę twórcom uważać na przyszłość gdyż ewidentnie taka implementacja preferuje graczy z dużą szybkością.
Nie jestem oczywiście przekonany na 100% że tak to wszystko działa, gdyż nie widziałem kodu, ale wszystko na to wskazuje :)
Może ktoś z adminów potwierdzić lub obalić moją teorię :)