PDA

Zobacz pełną wersję : Pokonywanie bosow



Arconas
03-04-2011, 10:22
Wlasnie zauwazylem, ze np. w walce z Mrocznym Smokiem, osiagniecie dostaje tylko osoba ktora go dobija. Wydaje mi sie to troche dziwne i proponuje zrobic tak, zeby dostawal kazdy kto bral udzial w walcei zyl pod koniec.

Chaos
03-04-2011, 11:20
Ale expa, złoto, AP i przedmioty dostają wszyscy co wytrwali do końca.
Te osiągnięcia chyba nie są takie ważne, bo nic z tego nie ma, tylko jakiś wpis w logach na który nikt nie patrzy.

Afirion
03-04-2011, 14:08
W Wowie Achievy to sens gry, Tutaj tez sa osiagniecia i kazdy by chciał zeby wszystko ładnie działało i mógł sie chwalic tym czego dokonał. Tak wiec jak dla mnie ten błąd jest bardzo poważny, jeden gra pod ranking, a ktos inny woli pve...

Coni
03-04-2011, 14:12
To nie jest błąd - tak ma po prostu być. Chcesz achievementa to bij tyle razy aż nie zadasz ostatniego ciosu, albo poproś tych co już mają bossa ubitego w logach, żeby pozwolili Ci go dobić.

ADIHC1
03-04-2011, 20:52
Najlepiej, żeby boss był zaliczany osobie, która zainicjowała walkę. W przypadku misji z tygrysem brunatnym, kiedy trzeba ubić trzy sztuki na zaliczenie misji - obecnie trzeba ostrożnie dobierać pomoc, żeby ktoś go "nie ukradł", nie zostawiając nam ostatniego ciosu.

Jacek
03-04-2011, 21:29
To całkiem sensowna propozycja. To samo będzie z potworami. Jeszcze jest kwestia czy zaliczać też jeśli Ty zginiesz a ktoś kto Ci pomaga wygra walkę.

ADIHC1
03-04-2011, 22:05
Jeszcze jest kwestia czy zaliczać też jeśli Ty zginiesz a ktoś kto Ci pomaga wygra walkę.
Jakby to wyglądało w praktyce? Atakuję Smoka/Tygrysa/Goblina/Wywernę, ginę w walce, zalicza ją komuś innemu, więc mogę zaatakować raz jeszcze?

A co w przypadku, kiedy zginę w walce z Goblinem Karłowatym, Anastazy jednak dokończy walkę sam i wygra? Obecnie misja jest zaliczana.

Coni
03-04-2011, 22:27
Według mnie dobrze jest, że ten co ostatni zada cios dostaje zaliczenie.

ADIHC1
03-04-2011, 22:37
Tylko wyjaśnij mi dlaczego Tygrysa Brunatnego miałoby zaliczać osobie, która ostatnia zadała cios, a nie tej, która ubiła 100 Tygrysów i jedynie potrzebowała pomocy w walce z bossem?

Coni
03-04-2011, 22:40
Skoro obaj uczestniczą w walce to powinno być to losowe (tzn. ostatni hit). A zapewne ten, który ubił 100 tygrysów nie da rady sam, więc tak czy tak potrzebuje pomocy, a zapewne tego dnia by nie ubił z kimś innym, więc xp i szanse na zabójstwo dostanie. Poza tym Ci co już mają ubite tygrysy albo w logach bossa zostawiają przeważnie innym, żeby też mieli okazje.

ADIHC1
03-04-2011, 23:04
Przecież to co piszesz, nie ma sensu. W takim razie po co mam zapraszać kogoś do pomocy i dawać mu szansę na drop, skoro może zabrać mi bossa potrzebnego do zaliczenia misji (a właśnie po to chcę go ubić)? Przecież równie dobrze mogę poczekać parę poziomów, ubić go sam i jeszcze cały drop zatrzymać dla siebie.

Nadal uważam, że należy to odgórnie uregulować, a nie zostawiać w kwestii widzimisię graczy.

Tomi
04-04-2011, 00:12
Jakby to wyglądało w praktyce? Atakuję Smoka/Tygrysa/Goblina/Wywernę, ginę w walce, zalicza ją komuś innemu, więc mogę zaatakować raz jeszcze?

A co w przypadku, kiedy zginę w walce z Goblinem Karłowatym, Anastazy jednak dokończy walkę sam i wygra? Obecnie misja jest zaliczana.

Jeśli Ty inicjujesz walkę to potworek idzie zawsze na Twoje konto w sensie, że czas zabicia zostaje zapisany na Ciebie i kolejne odnowienie będzie dla Ciebie za 24h, bez względu na to kto tego potwora ostatecznie ubije (zada ostatni cios), podobnie wygląda to z Anastazym - zawsze zalicza graczowi fabułę.

Natomiast oddzielną kwestią jest fakt zaliczenia do "licznika zabić" danego potwora (np. Tygrys) - obecnie jest to zaliczane osobie, która zadaje ostatni cios, a wg propozycji ma być zaliczane zawsze osobie inicjującej walkę. Pytanie Jacka dotyczy tej kwestii - co w przypadku gdy inicjujący zakończy walkę martwy? - ma zaliczyć do licznika zabić inicjującego walkę czy zadającego ostatni cios czy może nikogo.

Kolejna sprawa do achivki - obecnie działają na takiej samej zasadzie co "licznik zabić" - liczy się ostatni cios.

tak więc są 3 kwestie:
a) fabuła/odnowienie - to raczej musi zostać tak jak jest, czyli inicjujący walkę ma zaliczaną fabułę / wykorzystane odnowienie
b) licznik zabić - obecnie zalicza ostatni cios; propozycja: zaliczone inicjującemu i opcje: zawsze lub tylko jeśli przeżyje, a jeśli nie przeżyje to nikomu czy temu co ostatni cios?
c) osiągnięcie - obecnie zalicza ostatni cios; propozycja?

Coni
04-04-2011, 00:19
Przecież równie dobrze mogę poczekać parę poziomów, ubić go sam i jeszcze cały drop zatrzymać dla siebie.

Zanim dobije parę poziomów minie zapewne 1 dzień, a boss już będzie odnowiony, więc niby czemu miałby nie chcieć pomocy na łatwy exp i dać jeszcze komuś możliwość zdobycia też.

Jacek
04-04-2011, 10:22
Myślę, że zaliczanie osobie inicjującej walkę jest odczuwane jako bardziej sprawiedliwe. Może jakieś głosowanie?

RoLLeR
04-04-2011, 14:14
Myślę, że zaliczanie osobie inicjującej walkę jest odczuwane jako bardziej sprawiedliwe. Może jakieś głosowanie?

to samo chcialem napisac;p
skoro meczyl sie z 100 tygrysami niech ma to zaliczenie. jednak jesli zginie w walce, moim zdaniem tygrysa nie powinno zaliczac nikomu do misji. Skoncza sie kozaki, ktore koncza ta misje w 15 minut.
Osiagniecie powinnen dawac sam udzial w walce, pod warunkime ze przezyjem. Jesli 1 raz bijemy, np. wiwerne, to jesli przezyjemy zalicza nam potworka, jesli nie przezyjemy to nie. Proste ;) Moim zdaniem osiagniecia naprawde maja male znaczenie, wiec niech juz zalicza za sam udzial.

lcs
13-01-2012, 19:53
mi sie alicza za udział w pierwszej wygranej walce więc widze że to dawno edytowane, narka :)