PDA

Zobacz pełną wersję : bond przy respieniu mini (znikający gracze)



Lady Karen
18-09-2013, 15:19
Tajny agent pojawia się w momencie ubicia ostatniego orka - pokazuje się jak ten rudzielec wyskakuje z ukrycia i po jego tąpnięciu wszyscy użyszkodnicy obecni na mapie zapadają się pod ziemię. Nie dotyczy to mobków jeżeli są na widoku - stoją radośnie jak stały, pewnie nie boją sie tatusia.
pomaga f5, choć to niewygodne jak się z kimś rozmawia.
gram na ff, antywirus panda + malwarebytes, choć nie sądzę by to było problemem, agent wyskoczył też Janowi S, przy respieniu kapłana, a z tego co się orientuje gra na chromie.
dodam, ze nie zauważyłam tego problemu z mini z poprzednich upów.

Ice Axe
18-09-2013, 16:59
Też to mam :D

Jan Saryusz
18-09-2013, 18:49
Dodam też od siebie, że Garuda leci w kulki. Przełączam kartę w tej samej przeglądarce, stając na polu w które Garuda powinna wlecieć zaczynając walkę. Czekam na migającą kartę zwiastującą początek potyczki a ona jak gdyby nigdy nic zaczyna drugie okrążenie. Występuje podobno również u Lady K.

Lady Karen
18-09-2013, 19:11
Janie S. twój przypadek jest wyjaśniony przez Tomiego - tak jak opóźnienie tur w walce. ja nauczyłam sie czekać na garudę w karcie z mfo:)
To wina przeglądarek, nie chce mi się szukać, wierzę że Ci palców nie urwało i sam potrafisz to zrobić.
Agent zgłaszany przeze mnie to zupełnie inna para kaloszy.

edit: https://forum.mfo3.pl/showthread.php?20850-Opuszczanie-kolejek&p=151852#post151852 poszukałam ci nawet, jakbyś jednak nie miał palców.

@down. wątpie zeby to był ten sam bond.

nie spamcie mi tu paskudy

Krycha
18-09-2013, 19:36
Garuda i Wywa wcześniej latały przy innej karcie i normalnie nas łapały - teraz jest tak, że trzeba "patrzeć" na tę kartę, w której leci, inaczej nas nie atakuje. Też to zauważyłem.

Tomi
18-09-2013, 23:06
Garuda i Wywa wcześniej latały przy innej karcie i normalnie nas łapały - teraz jest tak, że trzeba "patrzeć" na tę kartę, w której leci, inaczej nas nie atakuje. Też to zauważyłem.
Oszczędność zasobów przeglądarek na nieaktywnych kartach została "ulepszona", także teraz więcej rzeczy wchodzi w stan uśpienia. Trzeba się przyzwyczaić.


Co do błędu z orkiem - pojawił się ostatnio? I czy jest tak za każdym razem?

Pfem
18-09-2013, 23:10
Co do błędu z orkiem - pojawił się ostatnio? I czy jest tak za każdym razem?

Bond stary jak MFO

Lady Karen
18-09-2013, 23:45
Co do błędu z orkiem - pojawił się ostatnio? I czy jest tak za każdym razem?
za każdym w ostatnim czasie.
po upie chyba tego nie było, ale nie dam sobie ręki uciąć.
mi się to raczej nie zdarza na kapłanie, ale orka biję codziennie od pewnego czasu i bez przerwy to samo.

edit: dziś agent się nie pojawił. przypadek czy coś poprawialiście?

Tomi
19-09-2013, 17:18
za każdym w ostatnim czasie.
po upie chyba tego nie było, ale nie dam sobie ręki uciąć.
mi się to raczej nie zdarza na kapłanie, ale orka biję codziennie od pewnego czasu i bez przerwy to samo.

edit: dziś agent się nie pojawił. przypadek czy coś poprawialiście?

Sprawdzałem to dzisiaj i nie mogę czegoś takiego uzyskać. Nic nie było zmieniane.
Może ma to jakiś związek z przejściem przez portal.

Pies Na Baby
19-09-2013, 18:42
Może ma to jakiś związek z przejściem przez portal.
Może mieć. Mam podobną sytuację, gdy wchodzę do groty przez portal i widzę jakiegoś gracza. Po zniknięciu klepsydry, uzyskuję efekt podobny do ctrl+f5.
Gracz znika z miejsca w którym stał, przed zniknięciem klepsydry, a okazuje się że jest już na środku groty.
Dodam również, że przez cały czas mam otwartą kartę mfo3.

Lady Karen
19-09-2013, 21:18
Sprawdzałem to dzisiaj i nie mogę czegoś takiego uzyskać. Nic nie było zmieniane.
Może ma to jakiś związek z przejściem przez portal.
dziś przeszłam przez portal jak zwykle. zmieniło sie tylko to, że respiłam na podwójnych - scenka / zblieżnie na orka poszło do góry a nie na bok. to moze mieć jakiś wpływ?

Pies Na Baby
19-09-2013, 21:20
Poszło do góry ponieważ widok idzie z miejsca w którym stoisz, do miejsca z którego zeskakuje ork. Respiłaś na pojedynczych, przesuwało się w lewo.
Respiłaś na podwójnych, czyli pod miejscem z którego zeskakuje ork, zatem siłą rzeczy widok przesuwał się do góry.
Nie, nie ma żadnego.

Lady Karen
19-09-2013, 21:26
ja wieeeeeeeeeeem że idzie od miejsca respa, tylko zastanawiam sie czy to może mieć jakiś wpływ na ten błąd. bond
zazwyczaj padam kilkanaście przed 100 i dobijam na pojedynczych. to zazwyczaj na miejscu pod portalem pojawia sie James. Dziś jak respiłam na środku nie wystąpiło wiec pytam albo sugeruje, nie wiem.

Lady Karen
30-09-2013, 15:29
ups. bond nadal jest, ale źle go opisałam w 1 poście. wielokrotnie respiłam od tego czasu i zauważyłam bond występuje jednak tylko na niewidocznych i pojedynczych potworach - tąpniecie - czysta mapa. jeżeli gracz sie poruszy staje się widoczny dla mnie. wiadomości na czacie pojawiają sie - ale nie widać chmurek. podobnie z wychodzeniem z tele jak widać na załączonym filmie: https://przeklej.org/file/QXfudS/bond.avi
pierwszą część bonda chyba niechcący usunęłam. jak potrzeba to dogram jeszcze raz.

soraweczka za dubla.

minus za ten post taaa dzięki głupolu.

Nocny Lowca
02-10-2013, 09:03
A mi od wczoraj po teleportacji znika postać , i klikajac na zakladki sa one totalnie puste :P F5 pomaga ale za każym portalem trzeba uzyc

1079

1080

Lady Karen
06-10-2013, 17:16
nowa obserwacja: wczoraj zrespiłam Krula, dziś wyszłam z tele - animacja- i znów wszyscy zniknęli. Potwory były widoczne, wiec to chyba kwestia feralnego miejsca przy wejściu do groty.

down: też tak myślę. trzeba byłoby sprawdzić jeszcze miejsce przy zakręcie,bo ja tam nie respie wiec nie wiem

Tomi
06-10-2013, 17:29
nowa obserwacja: wczoraj zrespiłam Krula, dziś wyszłam z tele - animacja- i znów wszyscy zniknęli. Potwory były widoczne, wiec to chyba kwestia feralnego miejsca przy wejściu do groty.
To ma (chyba) związek ze scrollem mapy do odległego miejsca. Jeśli nasza postać jest blisko miejsca respa (w momencie uruchomienia animacji respa) to błędu nie ma, a gdy jest daleko (np. przy wejściu do groty) to długi scroll mapy powoduje błąd. To taka teoria do sprawdzenia.