Zobacz pełną wersję : Po walce ze Smokiem
Demoniczna Dusza
07-07-2012, 09:12
Po przegranej walce z Zielonym Smokiem przenosi nas do miasta, a przecież on nie chce nas zabić tylko poddać próbie. Wydaje mi się, że lepiej będzie jeśli nie wrócimy wtedy do miasta, ale pojawi się jakiś dialog, w którym smok mówi np. "Musisz jeszcze popracować nad swoimi siłami, będę czekał."
Popieram, on chce sprawdzić zdolności, a nie : Wkroczyłeś na mój teren ! Teraz GIŃ !!
Zdecydowanie. Często tam giniemy, a wracanie do miasta nie ma sensu.
SweetWater
07-07-2012, 12:21
no ja też jestem za
Też mnie drażni ciągły powrót do miasta po przegranej, podpinam się na tak.
mnie również zaskoczyło pojawienie się w mieście po przegraniu ze smokiem
ImperialFighter
07-07-2012, 17:00
Także popieram.
Shaggyyy
07-07-2012, 17:41
ee tam .. przecież wystarczy z nim tylko wygrać . a jak nie dajecie rady wbijcie parę poziomów i dopiero próbujcie
Grzesiek
07-07-2012, 18:44
Popieram, na tak.
No tak on nas poddaje probie,wiec jak przegramy to nie znaczy ze giniemy.
Potencjalny Nabywca
09-07-2012, 19:58
No tak on nas poddaje probie,wiec jak przegramy to nie znaczy ze giniemy.
No jak to nie giniemy, skoro nas zabija i przegrywamy?
Demoniczna Dusza
10-07-2012, 12:44
Nie zabija nas skoro jakoś wracamy do miasta.
Skoro większość osób jest za to pozostaje tylko czekać na decyzję administracji.
Nie zabija nas skoro jakoś wracamy do miasta.
To jak wytłumaczysz to ostatnie zdanie z mojej walki ze Smokiem:
"lokin nie żyje" ??
Ciekawa sprawa, c' nie?
Demoniczna Dusza
10-07-2012, 13:11
To warto coś z tym zrobić, bo to ma być próba. Niech wyjątkowo w tej walce pisze np. (nick postaci) nie przeszedł/przeszła próby.
A tak na marginesie jak to możliwe że nie żyjemy a udaje nam się dojść do miasta?
Czyżby Pierścień Heralda, Twojego ojca miał taką moc? :D
El Fortuno
10-07-2012, 13:36
Dusza dobra propozycja jestem za. Gdyż istotą walki z tym bossem jest sprostania próbie Smoka a nie walka na śmierć i życie. To tak jakby po przegranej walce smok znikną.
Jestem na tak. Ale może by tak zrobić, że po przegranej walce (tylko z bossami) zostajemy na miejscu? Nie chcę mi się latać ciągle na zielonego. A potem jeszcze na gotar i herszta.
El Fortuno
10-07-2012, 14:09
Tak jak bylo w mf2. Ale w mf2 chodzenie zabierało energię a tu tylko chodząc przez las ją tracimy.
Imponujący fakt, bo w dwójce były ruchy, a nie energia. ;) Dobra, teraz czekać na werdykt administracji. Można już nawet proponować to na wszystkie smoki i bóstwa(Shiva,Hades itp.)
Demoniczna Dusza
23-07-2012, 18:28
Po raz kolejny aktualizuję temat, bo administracja wciąż się nie wypowiedziała...
Doktor Lewatywa
23-07-2012, 18:39
Albo, żeby chociaż przy remisie nie wracać do miasta...
A jak walczyliście z Solidusem to przypadkiem też nie ma takiej samej rzeczy? "<player> nie żyje"
Potencjalny Nabywca
23-07-2012, 23:37
To wtedy naszą pozycją respawnu był dom Solidusa.
Dr press
28-07-2012, 07:37
Genialny pomysł , jestem na tak :cool:
no jak to nie giniemy, skoro nas zabija i przegrywamy?
nie zabija nas bo to proba a nie walka na smierc i zycie
Troy Lee
15-03-2016, 19:50
Witam.
Proponuję, aby po porażce z bossem, respić się kratkę (lub kilka odpowiednio) przed nim, a nie w mieście. Tak jest w mfo2 i jest to bardzo skuteczne. Dużo lepiej i szybciej jest opracowywać taktyki, odpowiednią ilość gemów, dobierać odpowiednie zdolności, jak jesteśmy przy nim, niż jak się musimy przedzierać przez X lokacji. Jeżeli to nie wypali przed wszystkimi, to przynajmniej proponuje przy tych fabularnych, albo chociaż przy tych, z którymi toczymy "pojedynek" - Zielony Smok, Lewiatan itp.
ta, przed tymi z pojedynkiem mogłoby tak być
ktoś proponował to już w eliar, ale jakoś nie przeszło
Lisu aka wróciłem
15-03-2016, 19:59
z minibossami bym nie przesadzał, w końcu bicie ich to tylko profity, jeśli ktoś nie chce latać po przegranej zawsze może ich nie bić, lub po prostu nie przegrywać :)
jeśli natomiast chodzi o bossów fabularnych, rozgraniczyłbym to na takie, u których fabularnie pasuje przeniesienie do miasta (np. banici), oraz właśnie takie z którymi się pojedynkujemy (wymienione przez Ciebie bóstwa, tj. smok, lewiatan). wtedy pozostanie na miejscu pasowałoby fabularnie do drugiej grupy, oraz byłoby miłym ułatwieniem :)
Troy Lee
15-03-2016, 20:01
z minibossami bym nie przesadzał, w końcu bicie ich to tylko profity, jeśli ktoś nie chce latać po przegranej zawsze może ich nie bić, lub po prostu nie przegrywać :)
jeśli natomiast chodzi o bossów fabularnych, rozgraniczyłbym to na takie, u których fabularnie pasuje przeniesienie do miasta (np. banici), oraz właśnie takie z którymi się pojedynkujemy (wymienione przez Ciebie bóstwa, tj. smok, lewiatan). wtedy pozostanie na miejscu pasowałoby fabularnie do drugiej grupy, oraz byłoby miłym ułatwieniem :)
No właśnie o to mi mniej więcej chodzi. Nigdzie nie wspominałem o mini bossach :P
Bąblowiec pląsający
16-03-2016, 15:04
Ale po pokonaniu żywiołaka respi się kratkę obok. Mogło by być tak jak z nim, bo trochę za dużo chodzenia.
jeśli natomiast chodzi o bossów fabularnych, rozgraniczyłbym to na takie, u których fabularnie pasuje przeniesienie do miasta (np. banici), oraz właśnie takie z którymi się pojedynkujemy (wymienione przez Ciebie bóstwa, tj. smok, lewiatan). wtedy pozostanie na miejscu pasowałoby fabularnie do drugiej grupy, oraz byłoby miłym ułatwieniem :)
To rozwiązanie jest OK.
Troy Lee
20-03-2016, 14:47
W takim razie proponuję taką listę bossów:
- Dowódczyni Gildii - faktycznie daleko, ale jak już zasady to zasady :>
- Zielony Smok
- Kalvador
- Lewiatan
- Anioł Dnia
- Anioł Nocy
- Do areny podziemnych walk nie dotarłem jeszcze, ale przypuszczam, że tam również będzie to zastosowane.
Chyba tyle, jak o jakimś boss'ie zapomniałem, to pisać.
Na Arenie Podziemnych Walk już to jest.
Popieram z lewiatanem fajnie by było gdyby było podobnie.
Popieram z lewiatanem fajnie by było gdyby było podobnie.
A tak nie jest?
Nie pamiętam już, ale chyba tak.
I po co odświeżasz temat sprzed PONAD 4 lat?
dobre pytanie, weszło już to? :D
nope, po pierwsze po walce z lewym nie ma sensu, bo i tak się utopimy xD
po drugie, skoro nie weszło do tej pory, to raczej już nie wejdzie.
Hubert M
02-10-2016, 15:42
Na tak, jak się przegra to potem trzeba znowu marnować energię aby do niego dojść
Na tak, jak się przegra to potem trzeba znowu marnować energię aby do niego dojść
W jaki sposób? Można przecież dojść do niego bez straty energii.
Hubert M
02-10-2016, 16:09
A stworki ? Czasami nam w drogę wejdą :p
Naishukketsu
02-10-2016, 16:12
A stworki ? Czasami nam w drogę wejdą :p
Można je ominąć
https://forum.mfo3.pl/showthread.php?32136-Resp-po-bossach&highlight=zielony+smok
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.