PDA

Zobacz pełną wersję : Propozycje zręcznościówek i zagadek logicznych



Koridor
08-03-2012, 17:03
W tym temacie możecie zgłaszać swoje pomysły odnośnie zręcznościówek i zagadek logicznych, które mogą nadać się do gry.
Przy pisaniu pamiętajcie jednak o pewnych ograniczeniach jakie powodują przeglądarki czy też system gry.

Miło widziane przemyślane i ciekawe propozycje.

ReveL
09-03-2012, 17:15
np. NPC przed Eliar się pyta cb o zagadkę Sfinksa i jak zgadniesz to cie przepuszcza.

Qorg
09-03-2012, 17:42
No teraz rozumiem :) .

Zagadka :

"Pół tysiąca na początek
Pół tysiąca na koniec
A na środek piątka!
Pomiędzy liczbami tymi
Umieść pierwszą z liter
oraz pierwszą z cyfr.
Przed Tobą stanie władca sprawiedliwy!
Jak brzmi jego imię?"

Taka mała podpowiedź:
Rzymskie liczby z alfabetem zmieszane dają imię biblijnego króla.

PS:Ogólnie to tą zagadkę wziąłem z gry "Hodowla Smoków"

Koridor
09-03-2012, 21:27
Hmm.. Nie sądziłem, że przykład będzie aż tak konieczny :D
Moje:
Wagoniki - zręcznościówka
Wskakujemy do wagonika, następnie on rusza z miejsca, a my jesteśmy w środku. Jedziemy torami nad przepaścią, widzimy, że tory się kończą, a akurat na torach obok nadjeżdża inny wagonik, musimy w momencie, kiedy oba (ten, w którym jesteśmy i ten, w którym zamierzamy być) wagoniki się niemal stykają - są kratkę obok siebie, przeskoczyć z jednego na drugi wagonik. Po przeskoczeniu jedziemy dalej drugim wagonikiem i sytuacje się powtarzają. Dodane mogą zostać omyłkowe wagoniki, z którymi w pewnym momencie również się stykamy, jednak nie powinniśmy na nie wskakiwać, bo zaraz one same spadną w przepaść.
Rozszerzenia:
+Przejeżdżamy raz trasę i trafiamy do miejsca gdzie są dźwignie (lub jedna), przełączamy ją i wtedy pewien kawałek torów się zmienia. Musimy jeszcze raz wyruszyć w tą trasę, jednak teraz pewien wagonik pojedzie w inną stronę - dotrzemy do innego miejsca.

Bieganie z pochodnią - zręcznościowa zagadka?
Mamy zamiar wyruszyć na eksplorację pewnej bardzo ciemnej jaskini, w której jest zupełnie czarno. Zadanie jest do wykonania wtedy i tylko wtedy, gdy mamy przy sobie sprawną pochodnię. Gdy już będziemy w posiadaniu takiej pochodni, to wchodzimy do jaskini i aktywujemy pochodnię używając jej jako przedmiotu (np. zakładka Inne) - jeśli nie jest ciemno to pisze, że pochodnia nie jest tutaj potrzebna. Po aktywacji widzimy w jaskini więcej niż samą czerń, bo jesteśmy w stanie podziwiać tereny 2-3 kratki w każdą ze stron. W takim stanie rzeczy podróżujemy sobie po jaskini.
Rozszerzenia:
+W takiej ciemnej jaskini mogą znajdować się dźwignie, które po przełączeniu aktywują mostki w jakiejś części jaskini albo odkrywają tajne przejścia (znika gdzieś kawałek ściany), jako że jest ciemno przy większych poziomach może to być naprawdę trudnym zadaniem.

Czarna jaskinia i mapa - obojnak (tak jak up)
Dostajemy dziwną mapę i właściwie nie wiemy po co jest nam potrzebna, ale ot tak trzymamy ją w torbie dla picu. Podczas przechodzenia ciemnych jaskiń z pochodnią natrafiamy na dziwny przypadek, w którym jest strasznie wilgotno i wieje wietrzyk, za nic nie możemy zapalić pochodni, po co więc tracić cenny przedmiot skoro tutaj próba zapalenia zawsze kończy się niepowodzeniem. W takim wypadku z pomocą przychodzi mapa, ale któż by się miał domyślić, że akurat mamy jej użyć (wyższy poziom trudności), w ogóle ta mapa jest jakaś dziwna, brzydko wygląda i śmierdzi, gdy z nią biegamy to wszystkie zalotniczki(cy) od nas uciekają. Mimo to jest bardzo pomocna właśnie w tak beznadziejnych sytuacjach, w jakiej właśnie się znajdujemy. Po odpowiednim użyciu mapy mamy czelność wiedzieć, w którą stronę iść (Ba! Jesteśmy boscy!), oczywiście potem i tak stwierdzamy, że to tylko nasza zasługa i mapa była nam zupełnie niepotrzebna, gorzej z wyliczaniem kroków czy idziemy w dobrą stronę - najlepiej odgłos po każdym kroku, a co jak się zgubimy? Wtedy mapę możemy zjeść (albo.. nie zjeść), musimy czekać na pomoc, jeśli nikt nie przyjdzie to najlepiej będzie się zabić na okolicznych potworkach, jeśli takich nie ma to może użyjemy magicznego przedmiotu przenoszącego nas przed jaskinie, jeśli takiego nie mamy to można napisać do supportu, aby nas odprowadzili do mamy, jeśli nie odpowiadają to pozostaje nam usiąść na kamieniu i kwiczeć... Jeśli jednak jesteśmy wystarczająco kumaci i uda nam się dojść do celu (i naturalnie mapa nie była nam potrzebna) to zauważymy słabe światełko znajdujące się nad dźwignią, po jej przełączeniu cała jaskinia zostaje w mig oświetlona licznymi pochodniami ściennymi lub wietrzyk ustaje, wilgoć maleje i możemy próbować zapalić jedną z naszych pochodni. Szukamy potem tego po co przyszliśmy do jaskini i się stamtąd zmywamy zanim ktoś nas wytropi. Gorzej jeśli dźwignia niczego nam nie oświetli - kto potrafi łazić z mapą wspak?
Rozszerzenia:
+Mapa może przyjmować bardzo różne formy. Mogą to być: zbiór liter i cyfr w formie litera i cyfra (np. P5, L4, G8, D1 (prawo, lewo, góra, dół)) lub mapa narysowana w programie graficznym posiadająca kreski, aa.. te kreski są czerwone i nawet skręcają, kończą się na X. Mapa w prostej tekstowej formie: "Należy pójść 4 kroki na północ, 5 na wschód i dotrzemy do celu...". Mapa dla pyszałków: narysowana mapa terenu, ciekawe kto taką odczyta, aby przejść omijając przeszkody.

Lodowisko - zagadka logiczna
Podczas naszej podróży natykamy się na zamarznięte jezioro, nie ma innej drogi, pozostaje nam jedynie ten lód. W momencie, gdy wchodzimy na zimną warstwę już wiemy, że jest dużo gładsza niż niejedno lustro. Próba poruszenia się powoduje niezłą fazę. Nie możemy się zatrzymać, póki coś nas nie zatrzyma - jakaś przeszkoda, typu skałka, kawałek ziemi. Po zatrzymaniu się możemy zdecydować, w którą stronę dalej ruszyć, jednak dalej się ślizgamy aż do oporu. W ten sposób powinniśmy trafić do kilku pięknych skrzynek z zawartością oraz dźwigni czy może przejścia na następną mapę.
Rozszerzenia:
+Można stworzyć wersję, że zatrzymujemy się po, np. 3-5 kratkach jazdy. Spowoduje to utrudnienie w wyobrażeniu sobie przejścia, jak i niekiedy więcej możliwości na stworzenie czegoś trudnego.

Tajemniczy kod - zagadka logiczna
Podczas przechodzenia pewnej mapy powinniśmy zapamiętać elementy szczególne, jak i to po której stronie się znajdują. Od pewnej osoby z miasta (lub nie) dowiadujemy się, że istnieje tajne przejście, do którego kodem jest dana lokacja, natomiast inna osoba mówi nam, że legendy głoszą o tajnym kodzie, który stanowi pewna lokacja (ten nie wie co to za lokacja i nie wie gdzie to przejście się znajduje) i nawet wie jak ten kod uzyskać (np. prawa strona oznacza 1, a lewa 0). Trafiamy w końcu z czasem na te legendarne wrota z licznymi dźwigniami, chodzi o to, aby dźwignie, które zostały oznaczone wcześniej jako 1 przełączyć, a te 0 zostawić w spokoju. W momencie kiedy wszystkie się zgadzają wrota zostają otwarte.

Uważaj na przepaść! - zręcznościówka
Prosta i banalna, przynajmniej tak się wydaje. W rzeczywistości jest nieco gorzej (sprawdzona zręcznościówka - nie spodziewałem się takich wyników kiedy ją tworzyłem). Wszystko polega po prostu na tym, aby przejść z punktu A do punktu B po wąskich przejściach nie schodząc z trasy. Mamy możliwość chodzenia po każdej kratce na całej mapce, jeśli jednak zejdziemy z drogi (wejdziemy w przepaść) to spadamy i zaczynamy od początku. Naprawdę śmieszna zręcznościówka na osoby niecierpliwe klikające gdzie popadnie albo chodzące strzałkami aż coś je zatrzyma.
Rozszerzenia:
+Na drodze można dodać lekko widoczne miejsca, po wejściu na które wpadamy do dziury. Tak dla zbicia czasu osób nieuważnych. Jeśli potem klikniemy w tą dziurę myszką lub wejdziemy w nią za pomocą strzałek to również spadamy i zaczynamy od początku.
+Chcecie więcej śmiechu? Ano dodajmy ograniczenie czasowe, ktoś musi mieć niezłą minę podczas przechodzenia takiego banału w ograniczonym czasie.

Spokojnie, nie spiesz się... - zręcznościówka
Musimy przejść "labirynt", z którym mogliśmy się wcześniej zapoznać w określonym czasie. Podczas naszej przygody natrafiamy na dźwignię, która jak się okazuje ukazuje mostek lub odkrywa ścianę w pewnym miejscu, o którym zostaliśmy poinformowani. Wiemy gdzie to jest, jedyne co stoi na przeszkodzie to czas, gdy ten się skończy to mostek znika /ściana się pojawia. Musimy w tym czasie przejść bezbłędnie całą trasę, aby na koniuszku czasu dostać się na drugą stronę. Powrotu nie ma - jedynie możemy paść na mobkach, dalsza droga może prowadzić do bossa - padniemy wracamy od nowa, wygramy przenosi nas do innej lokacji i nie musimy już tam wracać lub na końcu jest wyjście na powierzchnię, przez które już nie da się wrócić.
Rozszerzenia:
+Wersja walki z czasem w połączeniu z ograniczeniem pola widzenia za pomocą ciemności i pochodni może być niezłym wyzwaniem dla gracza.

Którędy teraz? - różne (takie tam)
Podczas podróży natrafiamy na przeogromną jaskinię z licznymi półkami skalnymi, na każdej jest po kilkanaście przejść. Półki są podzielone na kilka części za pomocą przepaści i skał. Wchodząc do jednego wejścia od razu wychodzimy w innym miejscu na mapie. Powinniśmy w ten sposób odszukać kilka skrzynek (edycja z Przeklętej Jaskini) i potem trafić na miejsce wyjścia - przejścia na następną mapkę lub powrotu do miejsca zanim weszliśmy do tej jaskini.
Rozszerzenia:
+Można zrobić dłuższą w realizacji i zarazem trudniejszą do przejścia wersję, w której to w głównej sali jest kilkadziesiąt wejść, natomiast samo przechodzenie wykonuje się poprzez przechodzenie labiryntu złożonego z małych mapek - góra, prawo, lewo, przód, wyjście, z których musimy co chwilę przechodzić do głównej sali, aby wiedzieć na jakim poziomie jesteśmy.
+Mega trudna wersja - połączenie pomysłu z ciemnością i pochodnią. Za to w skrzynkach powinny być same unikaty lub rzadkie składniki pod kowalstwo.

Jak coś jeszcze mi się przypomni (a trochę tego było), to może napiszę.

BeLiaR
09-03-2012, 22:26
Lodowisko - zagadka logiczna
Podczas naszej podróży natykamy się na zamarznięte jezioro, nie ma innej drogi, pozostaje nam jedynie ten lód. W momencie, gdy wchodzimy na zimną warstwę już wiemy, że jest dużo gładsza niż niejedno lustro. Próba poruszenia się powoduje niezłą fazę. Nie możemy się zatrzymać, póki coś nas nie zatrzyma - jakaś przeszkoda, typu skałka, kawałek ziemi. Po zatrzymaniu się możemy zdecydować, w którą stronę dalej ruszyć, jednak dalej się ślizgamy aż do oporu. W ten sposób powinniśmy trafić do kilku pięknych skrzynek z zawartością oraz dźwigni czy może przejścia na następną mapę.
Rozszerzenia:
+Można stworzyć wersję, że zatrzymujemy się po, np. 3-5 kratkach jazdy. Spowoduje to utrudnienie w wyobrażeniu sobie przejścia, jak i niekiedy więcej możliwości na stworzenie czegoś trudnego.

Ktoś tu chyba ostro łapał pokemony :P

Moja propozycja : Pękająca podłoga. - logiczna
Zasada jest prosta : Jedna krateczka jeden krok. Jeśli wejdziesz 2 razy na to samo pole spadasz w jakąś dziurę , whatever , ważne ,że zaczynasz od końca. I teraz cała "trudność" zagadki. Drzwi do następnej lokacji czy trudniejszej pękającej podłogi , otworzą się dopiero , jeśli uruchomimy wszystkie przyciski ( naziemne ) Więc musimy dokładnie przemyśleć trasę.
Dodatkowo - można dodać skrzynkę , którą będzie można zdobyć , ale nie konieczne. Jednak aby "zaliczyć" wszystkie guziki i zgarnąć skrzynkę trzeba będzie odrobinę pogłówkować .. albo poczekać na poradnik na forum , co kto lubi :)

Edit
Zapomniałem dodać , że skrzynka działałaby na zasadzie podobnej do tej z komnaty przetrwania , dopiero po przejściu całej mapki , dostawałoby się item ze skrzynki.

Fringe
10-03-2012, 07:27
jestem za tymi 'mini grami' ;)
ale zaraz się zaczną gorzkie żale typu "ja mam wolny internet ,tego się nie da przejść,zróbcie coś z tym" ...

Yogi
10-03-2012, 08:21
jestem za tymi 'mini grami' ;)
ale zaraz się zaczną gorzkie żale typu "ja mam wolny internet ,tego się nie da przejść,zróbcie coś z tym" ...
bo taka jest prawda...
sam nie zdobylem skrzynki w komnacie,,,
a przejscie lewitujacych skal to porazka u mnie
nie mowiac o evencie swiatecznym co trza bylo bic "biegajacego staruszka" tez nie zdobylem "eq na 40 level"
wiec jestem na nie ...
jezeli beda zagadki typu , zapamietaj oblicz, zgadnij, znajdz, przynies cos to jestem na tak
jezeli beda zagadki typu "przebiegnij, przeszkocz omin" to jestem na nie ;)

Doktor Lewatywa
10-03-2012, 11:19
Nie cierpię gdy ktoś narzeka na internet, a ma 1000 razy szybszy od mojego ;/



nie mowiac o evencie swiatecznym co trza bylo bic "biegajacego staruszka" tez nie zdobylem "eq na 40 level"
Tutaj internet nie miał nic do rzeczy, gdzieś Tomi opisywał jak to działa. Ja zdobyłem zwój zamrożenia, fajnie?

Antybristler
10-03-2012, 11:22
To ja zaproponuję dość dużą mapę z labiryntem, ale tym razem roślinnym. Oczywiście bez podglądu.

Yogi
10-03-2012, 11:32
Nie cierpię gdy ktoś narzeka na internet, a ma 1000 razy szybszy od mojego ;/


Tutaj internet nie miał nic do rzeczy, gdzieś Tomi opisywał jak to działa. Ja zdobyłem zwój zamrożenia, fajnie?
tak opisywal ... nawet znalazlem ten opis :



Tomi
Gierka zrobiona była dla zabawy/urozmaicenia i zabicia wolnego czasu (dla tych co go mają za dużo). Celem jest sam fakt osiągnięcia dobrego wyniku, a nie zyskanie nie wiadomo jakich nagród
Lagi nie mają tu nic do rzeczy, bo sam rzut odbywa się w całości po stronie przeglądarki - połączenie do serwera następuje jedynie pomiędzy rzutami.
Fakt, że przydała by się opcja rezygnacji w dowolnym momencie, ale nie udało się tego zrobić.
Widzę, że niektórym poszło całkiem gładko, inni z kolei nie mają tyle cierpliwości. Jeśli jeszcze kiedyś będzie coś podobnego pomyślę nad opcją EASY ;]

Event zostawiam jeszcze do końca dnia.


czyli i tak zale4zy od twego lacza ... wiec mi nie mow o tym...
to nie jest gra offline... zeby lagi nie mialy nic do rzeczy ...
ja juz swoje zdanie wyrazilem i nie chce sie klocic ;)


Mapy:


To ja zaproponuję dość dużą mapę z labiryntem, ale tym razem roślinnym. Oczywiście bez podglądu.

jak dla mnie moze byc ;)

abiT
21-05-2012, 18:51
Ciekawym pomysłem wydaje mi się, długa kręta droga w całkowitej ciemności, na której były by jakieś dziury i kolce. Po przejściu takiego etapu za pmomocą jakiegoś przycisku włączało by się światło.

Fatal
29-05-2012, 19:11
Łódka - zręcznościówka, niezwiązana z fabułą
W *nazwa miasta* możemy wypożyczyć łódkę - 8000G za jedno użycie.
Gdy już wypożyczymy łódkę, wsiadamy do niej i zaczynamy zabawę.
Naszym celem jest dopłynięcie jak najdalej w ciągu 30 sekund. Im szybciej płyniemy, tym łatwiej trafić na przeszkodę(przegrana), ale wtedy mamy lepszy wynik.
Sterowanie:
strzałka w górę/dół - poruszanie się
lewo - spowalnianie
prawo - przyspieszanie
Co jakiś czas trafiamy na wyspę, można na niej wysiąść i zabrać zawartość skrzyni. Ciekawym rozwiązaniem może być dodanie wyspy z portalem i jakimś mini bossem :)

Achaye
08-07-2012, 19:50
Ktoś tu chyba ostro łapał pokemony :P

Moja propozycja : Pękająca podłoga. - logiczna
Zasada jest prosta : Jedna krateczka jeden krok. Jeśli wejdziesz 2 razy na to samo pole spadasz w jakąś dziurę , whatever , ważne ,że zaczynasz od końca. I teraz cała "trudność" zagadki. Drzwi do następnej lokacji czy trudniejszej pękającej podłogi , otworzą się dopiero , jeśli uruchomimy wszystkie przyciski ( naziemne ) Więc musimy dokładnie przemyśleć trasę.
Dodatkowo - można dodać skrzynkę , którą będzie można zdobyć , ale nie konieczne. Jednak aby "zaliczyć" wszystkie guziki i zgarnąć skrzynkę trzeba będzie odrobinę pogłówkować .. albo poczekać na poradnik na forum , co kto lubi :)

Edit
Zapomniałem dodać , że skrzynka działałaby na zasadzie podobnej do tej z komnaty przetrwania , dopiero po przejściu całej mapki , dostawałoby się item ze skrzynki.

Chyba na podstawie tego powstała komnata próby zręczności ;d

Fugiel
11-11-2012, 15:11
Pewnie dostane warna, bo trochę nie na temat, chodź dotyczy on zręcznościówek w grze.
Osoby ze słabszym łączem tudzież komputerem, mają bardzo duży problem z zręcznościówkami przez często zdarzające się cofki i lagi (przycinanie postaci), można było by coś z tym zrobić?

Doktor Lewatywa
11-11-2012, 15:24
Pewnie dostane warna, bo trochę nie na temat, chodź dotyczy on zręcznościówek w grze.
Osoby ze słabszym łączem tudzież komputerem, mają bardzo duży problem z zręcznościówkami przez często zdarzające się cofki i lagi (przycinanie postaci), można było by coś z tym zrobić?

Trudniejsze etapy zręcznościówek są nieobowiązkowe.

TeraMisiu
11-11-2012, 15:55
Trudniejsze etapy zręcznościówek są nieobowiązkowe.

Mało to pocieszające.

Po operacji mam niedowład ręki. Właściwie przez cały sierpień miałem prawą rękę wyciętą z życiorysu. Dużo rzeczy nauczyłem się robić lewą, np. obsługiwać myszkę (ale nie tak sprawnie jak prawą). Jest już dużo lepiej, jednak nie do końca... Dużo rzeczy pozostaje poza moim zasięgiem. Chociażby zwykłe sprawne pisanie długopisem, czy też doprowadzenie bomba do tej dziury, o zręcznościówkach nie będę wspominał...

Zręcznościówkom mówimy NIE! (https://youtu.be/ykxt8sxeI5A)

GameMarine
24-07-2013, 13:38
Proponuję ,,przesuwanie bloczków''. Pozdro /;

NieZabijajMnie
11-11-2013, 16:02
Wagoniki - zręcznościówka
Wskakujemy do wagonika, następnie on rusza z miejsca, a my jesteśmy w środku. Jedziemy torami nad przepaścią, widzimy, że tory się kończą, a akurat na torach obok nadjeżdża inny wagonik, musimy w momencie, kiedy oba (ten, w którym jesteśmy i ten, w którym zamierzamy być) wagoniki się niemal stykają - są kratkę obok siebie, przeskoczyć z jednego na drugi wagonik. Po przeskoczeniu jedziemy dalej drugim wagonikiem i sytuacje się powtarzają. Dodane mogą zostać omyłkowe wagoniki, z którymi w pewnym momencie również się stykamy, jednak nie powinniśmy na nie wskakiwać, bo zaraz one same spadną w przepaść.
Rozszerzenia:
+Przejeżdżamy raz trasę i trafiamy do miejsca gdzie są dźwignie (lub jedna), przełączamy ją i wtedy pewien kawałek torów się zmienia. Musimy jeszcze raz wyruszyć w tą trasę, jednak teraz pewien wagonik pojedzie w inną stronę - dotrzemy do innego miejsca.


Kopalnie w devos się zbliża więc w sumie można odświeżyć tą propozycje ew. lekko przerobić np zamiast skakania z wagonu na wagon i przełączania dźwigni dać przeskakiwanie nad dziurami w torach albo wyrwami po bokach. Sterowanie strzałkami. Dla urozmaicenia można dodać widoczne potwory z naszego przedziału lev, które pojawią się odpowiednia wcześniej by móc zmienić skrypt. + niewielkie nagrody poukrywane nad torami. Oraz jedną ukrytą komnatę ze skrzynią.

Propozycja gry logicznej:
Stara dobra konwencja znajdź 3 lub więcej takich samych elementów( można dać klejnoty by pasowały do kopalni) i kliknij by znikły( ew przesuń 1 tak by pojawiło się 3 lub więcej takich samych obok siebie). Po osiągnięciu pewnego progu pkt zadanie zostaje zaliczone.

Lethal
11-02-2014, 19:35
tajemnica zamordowanego Henryka w Devos. zagadka - detektyw.
ktoś zamordował Henryka w devos przy bibliotecze .
po zabiciu Henryka ktoś zabrał 50.000golda z portfela jakiś świadek widział jednego faceta przy zabitym i był nim rudolf gdy mówi gdzie mieszka my tam idziemy , zosztajemy przy otwartych drzwiach i trupa był tu ktoś przednami i zobaczyliśmy wiadomośc porwaną " gdy minie czas twój żywot się skończy raz na zawsze w twoim domu " idziemy z tym do świadka i mówimy rudolf nieżyje - o kurde, a tutaj kartka porawana z grożbami - hmm znam te pismo to jest pismo Ferdynanda - wiesz gdzie on mieszka ? tak niedaleko kopalni ! acha to ide go poszukać - gdy przychodzimy do jego domu widać bałagan i ferdynanda z bronią i mówi"zabije cię jak rudolfa i Henryka ! przekonamy się - przychodzi straż i zabiera ferdynanda z domu na przesłuchanie - gdy zosztaje przesłuchany idziemy do straży i mówia "przyznał się że zabił rudolfa i Henryka ! to dobrze - rok póżniej ferdynand za zabujstwo rudolfa i Henryka zoształ skażany na 25lat , a potym idziemy do świadka i mówi - sprawa zoształa wyjaśniona - tak to fajnie ?;D chce coś ci powiedzieć henryk to mój brat ;! - acha - w nagrode za pomoć podaruje ci 50k golda i losowy itemek na 50lvl i jeszcze raż dziękuje .

:cool:

występowali:
rudolf 40latek
henryk 53latek
świadek (pseudo : zgredzior ) 49latek
straż w devos .

oraz ferdynand 45latek

OmiteczqWoj
16-02-2014, 15:03
Tajemnicze zamordowanie Henryka w Devos. Zagadka detektywistyczna.
Ktoś zamordował niejakiego Henryka nieopodal biblioteki Devos. Z portfela ofiary zostało również skradzione złoto na kwotę 50 000. Pewien mężczyzna, zwący się Rudolf, twierdzi, że widział przy zamordowanym nieznanego mu osobnika. Rudolf mówi, że teraz musi się z nami pożegnać, lecz podaje nam swój adres, pod który później się udajemy. Pod otwartymi na oścież drzwiami zauważamy ludzkie zwłoki, a koło nich wiadomość na porwanej kartce: "Gdy minie czas, twój żywot skończy się w twoim własnym domu." Natychmiast zgłaszamy to świadkowi, Zgredziorowi, który w mig rozpoznaje pismo Ferdynanda na świstku z pogróżkami. Zapytany o to, gdzie Ferdynand mieszka, Zgredzior odpowiada, że w pobliżu kopalni. We wskazanej okolicy widzimy tylko jedną chatę. W jej wnętrzu panuje wielki bałagan, a na przeciwko nas dostrzegamy Ferdynanda z bronią w ręce, mówiącego: "Zabiję cię, jak Rudolfa i Henryka!". Drwiąco odpowiadamy: "To się zaraz okaże", po czym rozpoczyna się walka. Jakiś czas później, Ferdynand zostaje skazany na 25 lat pozbawienia wolności, a Zgredzior, który o tym osądzie dowiedział się dopiero od nas, bo przecież nie obchodzi go w ogóle na sprawa, oznajmia nam, że zamordowany Henryk był jego bratem. My na to elokwentnie odpowiadamy "Acha.", po czym Bożydar euforycznie przekazuje w nasze ręce jakże przydatne, losowe uzbrojenie na 50 poziom, a także niebotyczną sumę 50 000 G.

NPC biorące udział w queście:
Rudolf, 40 lat
Henryk, 53 lata
Świadek zdarzenia (Zgredzior), 49 lat
Strażnicy Devos
Ferdynand, 45 lat ///Szkoda, że nie Mariusz 51 lat

Ostatnio edytowane przez Koridor ; 11-02-2014 o 19:39 Powód: łączę.. /// Chyba wątki


Oto quest Wolfenducka, przetłumaczony na język polski.

Lethal
11-03-2014, 18:46
rozsyfruj kod do skarbca w kopalni devos.
część 1
daj 3 razy w prawo a wyjdzie ci 3 zmniejsz o 2 i zwieksz o 2 wyjdzie ci pewna liczba dźwign w kopalni
część 2
po włączeniu trzech dźwign podejdz do skarbca i zgadnij hasło nieznane .
część 3
oto wskażówki do hasła,odgadnij i odpowiedz !
czy jesteś godzien przyjąć ten skarb?
czy masz minimum 60lvl
czy posiadasz święte jabłko
czy pamiętasz ile grasz ?

hasło to ttnnw .

Honorus
05-10-2015, 20:12
Może dla zagadki logicznej:
Problem skoczka szachowego
https://pl.wikipedia.org/wiki/Problem_skoczka_szachowego
Nie lubię się rozpisywać jeśli mam możliwość podania tekstu oraz przedstawić go wizualnie w 2 sekundy a przynajmniej każdy zrozumie :)

MM mag
27-01-2016, 20:49
Zręcznościówka rodem z Indiana Jonesa.

"Przypadkowo" wchodzimy na platwormę. Słyszymy grzmot, i nagle leci za nami wielka kula. Gra polega na tym, że kula jest od nas szybsza. Lecz przed nami jest kręta ścieżka, a kula zawsze zwalnia na zakręcie. W tej minigrze trzeba mieć zręczne palce i jak najszybciej dotrzeć do mety. Pomysł nadaje się oczywiście na questa.

Doktor Lewatywa
27-01-2016, 20:52
Zręcznościówki są niby fajne, ale w dużym stopniu zależą od neta oraz możliwości komputera.
I nawet jest już zręcznościówka w takim stylu - komnata przetrwania :)

MM mag
29-01-2016, 13:33
Po operacji mam niedowład ręki. Właściwie przez cały sierpień miałem prawą rękę wyciętą z życiorysu. Dużo rzeczy nauczyłem się robić lewą, np. obsługiwać myszkę (ale nie tak sprawnie jak prawą). Jest już dużo lepiej, jednak nie do końca... Dużo rzeczy pozostaje poza moim zasięgiem. Chociażby zwykłe sprawne pisanie długopisem, czy też doprowadzenie bomba do tej dziury, o zręcznościówkach nie będę wspominał...

Właśnie, zwróćmy na to uwagę.

Zręcznościówki powinny być dla przyjemności, lub do questów przybocznych, bo niektóre osoby mają z tym problem.

Arenow
30-04-2020, 22:11
Mam pomysł by była pewna gra może na wyspie czy dalszej fabuły polegająca na tym ze:
Postać znalalby cos podobnego do labiryntu ale z większą przestrzenią. Tam byłby lód czy cos slizkiego gdzie postać tylko 1 stronę od ściany do ściany leci. Były by jakieś dziwgnie czy cos co zmieniały, by miejsca ścian i trzeba tak to zrobić by dojść na drugą stronę. (Myślę ze na wysepce kolo scythe by tak bylo) Dodam, ze mogła by być tez w boku skrzynka do którego można by spróbować dojsc

Pustka
10-05-2021, 13:30
Proponuje by pojawiła się taka mini gra, która znajduję się w jakimś starym z zielonymi mchami i jakimiś pnącami część piramidy co oznacza jakby to miejsce było stare i jest tabliczka, by nie ruszać tego gdzie pojawia się czerwona wiązka laserowa takie światło w ograniczonej przestrzeni gdzie trzeba przesunąc bloki z takim szkłem czy coś, która odbija i zmienia w swoim kierunku światło i nakierować tak by trafiła na pewien punkt, w którym aktywuje trzęsienie ziemi po czym podłoga się zapada powoli widząc tą aminację 3 etapów niszczenia podłogi od okolicach bokach i musi postać wejść po prostu na jedno z tych pnącz w budynku, żeby przeżyć, albo z trafem najpierw dojść na drugą stronę, bo skrzynkę i potem się ratować w lepszym niebezpieczeństwie. W trakcie próby dojścia to skrzynki będzie wąska droga już, która po bokach i srodku gdzieś się zapada powoli, ale jak się uda fajnie wyruszyć postacią na solidniejsze bloki podłogi to wiadomo postać wchodzi na pnącze i się ratuje z nagrodą. przed uruchomieniem pułapki skrzynka byłaby zamknieta za scianą, która po trzęsieniu ziemi zostałaby zniszczona przez jakiś kawałek świątyni spadając na dół. Jaki to ma sens w tym wydarzeniu? taki, że dzięki temu można by coś odblokować np wejść tam za pomocą drabiny, którą się pożyczy czy coś tam, by tylko odkryć kolejne tajemnicze i tereny. Oprócz tego jak się nie wezmie bonusowej skrzynki to po uratowaniu się ona też zapada.

Violetta Valery
18-04-2022, 20:39
Proponuje dodać gre w klasy, dwa ognie, chowanego i berka.

plus
19-07-2022, 10:27
świetne są te zręcznościówki tylko po
ja podzielam twoje zdanie Yogi