Cytat Napisał musaraj Zobacz post
Niefabularny.

Quest rozpoczyna się w Scythe, kiedy nasza postać robi to, co lubi najbardziej - przepytuje wszystkich w karczmie czy widzieli Thanarga. Zaczynamy rozmowę z panią Holisławą i rozpoczyna się następujący dialog:



Po przyjęciu questu dowiadujemy się, jaki jest kolejny etap - musimy iść w okolicę Domu Noriakiego w godzinach 7-19. Wtedy wyjdzie z domu i rozpoczniemy "śledzenie" - musimy iść za nim w odległości nie więcej niż 7 pól (bo go zgubimy) i nie mniej niż 3 (bo nas zobaczy). Po drodze przejdziemy właściwie całe Scythe dookoła - po drodze Noriaki wejdzie do kilku sklepów (kupi np. Nasiona ogrodowe czy Zmiękczacze) - wtedy nasza postać automatycznie podchodzi do okna, zagląda i odskakuje.
Sekwencja kończy się kiedy dojdziemy do domu Noriakiego - nasza postać stwierdzi, że nie było niczego niezwykłego, może na wszelki wypadek warto złożyć wizytę w tych sklepach i sprawdzić czy to na pewno były "nasiona". Ale wtedy okazuje się, że Noriaki wcale nie wraca do domu, tylko idzie dalej. Gonimy go jak najszybciej i odkrywamy, że wszedł do Podziemi Scythe. Po wejściu i połażeniu przez chwilę trafiamy do miejsca, w którym Noriaki wchodzi w ścianę i znika. Okazuje się, że była tam fałszywa ściana! W Ukrytej Sali zastajemy nietypowy widok - dwóch NPCów kopie w brązowej skale, a pośrodku sali stoi tron, na którym siedzi Kheer'aman (i do tego dwóch NPC go wachluje jakimiś wachlarzami).

<Aha, wymagane jest ukończenie questa z Kheer'amanem w Urkaden>

<Cała mapa zaczyna pogrążać się w ciemności. Na środku ekranu pojawia się duch Świętego Drzewa Urkade>

Wracamy na normalną mapę


Atakują nas mieszkańcy Scythe (4xNPC). Wszyscy biją po 100 i spadają na strzała.
Po wygranej walce sprawdzamy czy nic im nie jest (na szczęście wszyscy żyją, są jedynie nieprzytomni) i ruszamy w głąb korytarzem. Na końcu odkrywamy portal w Brązowym Kolorze.
Jeżeli wykonaliśmy quest Odnajdź zastosowanie brązowego pyłu, postać szybko załapie gdzie ma iść, jeżeli nie - stwierdzi że musi poszukać kogoś kto się na tym zna.

Wychodzimy z lokacji, idziemy do Scythe. W mieście zaczepiają nas strażnicy miasta i mówią, że burmistrz znalazł czas na audiencję z nami. Przechodzimy więc do Gabinetu Burmistrza w Ratuszu Scythe

Do gabinetu wchodzą strażnicy. W mgnieniu oka doskakują do nas, ale postać - albo zaklęciem, albo animacją pięści - odpycha strażników i zaczyna uciekać z gabinetu. W mapie głównej Ratusza widzimy, że wszystkie wyjścia są obstawione, ale zagaduje nas Urzędniczka Lucyna


Uciekamy z Ratusza. Po wyjściu cut-scenka w której zauważa nas straż i zaczyna gonić aż do wyjścia ze Scythe. Od tego momentu miasto jest dla nas tymczasowo zablokowane (ew. możemy wejść ale tylko w nocy dopóki nie zakończymy questa).
Nasze kolejne kroki zależą od naszego postępu w queście "Odnajdź zastosowanie brązowego pyłu", ale i tak quest kontynuujemy w Świątyni Urkade gdzie zagadujemy z Merlinem o tym co nas spotkało. Okazuje się, że akurat udało mu się ustabilizować portal i można dzięki niemu przenieść się do Magihedronu. (wreszcie dowiemy się co tam robi ten portal)

Magihedron to nie jest taka zwykła lokacja.
Tl;dr - to taka Kostka Rubika w której centrum jest Kheer'aman
Dokładniejszy opis


Po dotarciu do środkowej kostki spotykamy naszego przeciwnika, tyle że tym razem wygląda troche inaczej:
Kheer'aman kiedyś
Kheer'aman teraz (jak widać ma pelerynkę więc jego siła wzrosła kilkukrotnie.
Okazuje się, że udało mu się posiąść moc Magihedronu (stad pelerynka) i od teraz nie jest już Kheer'amanem, lecz Khaar'Uzelem.

Tu czeka nas walka z bossem (pomaga nam Merlin). Po wygranej walce Khaar'uzel imploduje, a Merlinowi udaje się zapieczętować złą magię w środku Magihedronu uwalniając całą Arkadię od zjaw (efektywnie znikają wszystkie potworki w Świątyni Urkade). Po queście Magihedron staje się ekspowiskiem (bo tu wylądowały wszystkie zjawy z całego świata) z minibossem - Duch Khaar'Uzela. Moją sugestią jest by w tej lokacji Merlin zawsze towarzyszył łapiącemu (oczywiście nie kradnąc expa ani dropów), także pomagał w walce z minibossem - byłby fajnie.

Aha, jeszcze konkluzja. Wracamy do Scythe i jedna z dwóch wersji
Wersja light

wersja "mroczna"


Anyway, quest się kończy, miasto uratowane, koniec.

To wciąż jest najlepszy quest jaki kiedykolwiek powstał w tym temacie