Napisał
Krycha
Generalnie kluczowa jest decyzja koordynatorów i Tomiego - jeżeli nie będą chcieli się pozbyć sabotów, to jednak nie ma co na ten temat dyskutować.
Jeżeli są za - to proponuje najprostszą, najbardziej pracochłonną, ale chyba najbardziej skuteczną "walkę", czyli podchodzenie do graczy indywidualnie i blokowanie sabotującym dostępy do kolejnych X Igrzysk "za karę". Czyli sabotujesz, ktoś Cię zgłasza wraz z dowodem, Tomi/inna osoba weryfikuje i blokuje np. na miesiąc dostęp na IŚ. Po miesiącu jak nie będzie poprawy, to na dłużej. Na pewno wyeliminuje to sabotujących, a przyszłych przestrzeże przed takimi zagrywkami na zasadzie "nie umiesz się bawić, to nie będziesz się bawić".
Ale tak jak wspomniałem - podstawą jest opinia Twórców Gry.