Nie oceniaj pochopnie mojej klasy, czyli Manifest Paladyna.

[MasterOfPuppets]

Obserwując rozwój ostatnich wydarzeń, da się zobaczyć powolne wykształcanie nowej sub-klasy. Postaci, która może bić nas magią lub fizycznie w zależności od jej planu na walkę. Jednak z rozkładu na profesje ta taktyka nie jest do końca sprawiedliwa, ponieważ wojownik ma mniejsze możliwości od maga.

Dlatego też planuję dodać w następnych zmianach wszystkim różdżką na 65lv obrażenia rękawic, zamiast ich marginalnych obrażeń.
Pozwoli to wojownikowi zadawać obrażenia zdolnościami wojownika używając różdżkę, teraz one są negowane tym, że obrażenia różdżek są niskie.

Co o tym myślicie? Wskazana zmiana pozwoli wojownikowi rozwinąć swoje Paladyńskie skrzydła? Czy nadal mag-paladyn będzie bardziej popularny?

[DEWASTATOR Leon Full]

Wtedy najczęściej używana będzie różga. Nie dość że można lać fizem i magicznym jednocześnie to jeszcze ma się manę.

Ja jestem za.

PS. To te zmiany o których wspomniano w temacie o turnieju?

[Kim Chi]

Wtedy najczęściej używana będzie różga. Nie dość że można lać fizem i magicznym jednocześnie to jeszcze ma się manę.

Ja jestem za.

Nie będzie, bo różdżki nie dają ataku, będą dawały tylko obrażenia.

Dlatego też planuję dodać w następnych zmianach wszystkim różdżką na 65lv obrażenia rękawic, zamiast ich marginalnych obrażeń.

Dlaczego tylko różdżkom​ na 65 poziom? Pvp istnieje nie tylko na tym poziomie.

Za.

[Rumplestiltskin]

Mi się ogólnie nie podoba takie coś jak woj bijący magią lub mag bijący brońmi woja. Ja bym raczej nie brnął w kierunku rozwinięcia tego a uciszenia poprzez nadanie czegoś takiego jak na niskich lvlach. Czyli różdżki tylko mag moze zakładać a woj tylko bronie przeznaczone dla niego.
Przykład:


Dlaczego jestem przeciwny temu, ponieważ widząc pierwszy raz jakiegoś przeciwnika, kierujemy się tym, ze np. jest on magiem i się ubieramy jak na przeciętnego maga a potem w walce jakieś zaskoczenia dziwne, gdy się okazuje iż przeciwnik bije atakami fizycznymi.

P.S.
Na KG uniemożliwiłbym również kupna broni dla przeciwnej profesji.

A jeżeli mamy brnąć w kierunku rozwinięcia takich tzw. "palladynów" to czas na przygotowanie przed walka z 60s powinien zostać wydłużony, by można chociaż sprawdzić w raportach przeciwnika, "czym on naprawdę bije?".

[tosenevrati]

^ nic nie sprawdzisz bo raz sobie będzie bił tym raz tamtym

[Lisu aka wróciłem]

Dlaczego jestem przeciwny temu, ponieważ widząc pierwszy raz jakiegoś przeciwnika, kierujemy się tym, ze np. jest on magiem i się ubieramy jak na przeciętnego maga a potem w walce jakieś zaskoczenia dziwne, gdy się okazuje iż przeciwnik bije atakami fizycznymi..

To raczej na plus, taktyka>eq czyli spoko, podoba mi się

[Bąblowiec pląsający]

Lepiej zrobić łucznika.

PS. To te zmiany o których wspomniano w temacie o turnieju?

planuję dodać w następnych zmianach wszystkim różdżką na 65lv

.

[Rumplestiltskin]

To raczej na plus, taktyka>eq czyli spoko, podoba mi się

Jaki niby plus? Skoro źle eq dobierzesz to walka przegrana z miejsca, taktyka już nic nie pomoże. Toż przecież najważniejszą częścią "taktyki" jest odpowiednie ubranie się na przeciwnika.

[MasterOfPuppets]

Jaki niby plus? Skoro źle eq dobierzesz to walka przegrana z miejsca, taktyka już nic nie pomoże. Toż przecież najważniejszą częścią "taktyki" jest odpowiednie ubranie się na przeciwnika.

"Palladyn" poświęca efektywność statystyk dla skrajnej możliwości manipulacji uzbrojeniem. Oba niskie ataki ściągają konieczność posiadania wysokich defów.
Zwiększenie drugorzędnego defa o 15pkt zazwyczaj jest bardziej efektywne niż pierwszo-rzędnego. (15defa do 150 armora da wiecej niz 15defa na 300 defa).
Prawdopodobnie spokojnie istnieje możliwość zastosowania dość uniwersalnej kontry.

P.S.
Na KG uniemożliwiłbym również kupna broni dla przeciwnej profesji.

O tym myślałem, bo KG to inna sprawa od PvP, ale nie było jawnych głosów, że to jakkolwiek przeszkadza.

[Lisu aka wróciłem]

Jaki niby plus? Skoro źle eq dobierzesz to walka przegrana z miejsca, taktyka już nic nie pomoże. Toż przecież najważniejszą częścią "taktyki" jest odpowiednie ubranie się na przeciwnika.

Inaczej, ubierasz się na palladyna, to taktyka, a w tym przypadku jest to ważniejsze od tego czy grasz na +2 czy +8

[Rumplestiltskin]

Gdy zaczną wchodzić zmiany sprzyjające rozwijaniu "palladyna", to powiedzmy nagle z 20% graczy będzie grało taką klasą. Wtedy balans pvp między profesjami na pewno będzie ostro zaburzony i nic to dobrego nie wróży.
Jaki jest główny cel by wspomóc rozwinięcie "palladyna"? Podziel się tą wizją.

[Dorek]

jak dla mnie słaba propozycja. ale pewnie leonardo się spodoba ^_^

[Rumplestiltskin]

Inaczej, ubierasz się na palladyna, to taktyka, a w tym przypadku jest to ważniejsze od tego czy grasz na +2 czy +8

Tylko w sytuacji, gdy zacznie dużo osób być tymi "palladynami" to nie idzie zapamiętać, kto nim jest a kto nie + będą dochodzić pewnie zmiany ze strony graczy, czyli resety stat. I np. masz walkę z graczem, który był palladynem ale się zresecił np. na normalnego maga albo na odwrót. Mętlik to tylko wprowadzi w walkach pvp.

p.s.
najlepiej usuńcie info o profesji graczy i będą suprajsy w walkach xdddd

[Leonardo]

No hej!
Czuję jakieś negatywne wibracje skierowane w moim kierunku. Jak coś to potencjał buildu którego używam, jest na wiele większym poziomie niż jestem w stanie go obecnie wykorzystać (nie mam dostępu do testowego, więc ciężko mi jakkolwiek znaleźć najbardziej efektywne statystyki, przecież nie będę resetować się codziennie, raz na dwa dni wystarczy ^_^ ).

Jednak z rozkładu na profesje ta taktyka nie jest do końca sprawiedliwa, ponieważ wojownik ma mniejsze możliwości od maga.

Co o tym myślicie? Wskazana zmiana pozwoli wojownikowi rozwinąć swoje Paladyńskie skrzydła? Czy nadal mag-paladyn będzie bardziej popularny?

Ale wiesz, że to wykluczy wszystkie normalne postacie poza hiterami? Praktycznie nikt nie będzie grał normalnymi statami (w sumie przez dużą ilość resetów, będzie dużo piniędzy). Ale fakt to będzie śmieszkowe przez pierwsze kilka dni.

Ach i za sformułowaniem "mniejsze możliwości od maga" należy stwierdzić tylko to, że ma on mniej many (jeszcze może nie mieć nabitych zaklęć, ale to inna kwestia)

I to w sumie tyle.
PS: ja jeszcze nie mam skończonego eq, więc się mnie bójcie :3

Jaki niby plus? Skoro źle eq dobierzesz to walka przegrana z miejsca, taktyka już nic nie pomoże. Toż przecież najważniejszą częścią "taktyki" jest odpowiednie ubranie się na przeciwnika.

Jeżeli wszystko stawiasz na dobór eq, to znaczy że twoja taktyka jest bardzo ograniczona.
Swoją drogą czy właśnie takie mieszanie broniami, również nie jest elementem mojej taktyki? xd
Moim zdaniem najważniejsze jest zaskoczenie przeciwnika, ale jak już gdzieś pisałem jestem dziwny...

Ludzie dali wszystko w atak i wszyscy uznali to za naturalną drogę. Ja poszedłem w przeciwnym kierunku i nagle wielkie halo.

Przepraszam, kolejnym razem będę walczył z tobą "klasycznie", aby cię przypadkiem nie zaskoczyć.


Ale wracając do meritum. Paladyn ma jakikolwiek sens? Jak będzie za mocny to wszyscy zaczną nim grać, przez co będzie monotonnie, a jak będzie za słaby to wykorzystywany będzie tylko na kg jako kontra przeciwko hiterom.

Tylko w sytuacji, gdy zacznie dużo osób być tymi "palladynami" to nie idzie zapamiętać, kto nim jest a kto nie + będą dochodzić pewnie zmiany ze strony graczy, czyli resety stat. I np. masz walkę z graczem, który był palladynem ale się zresecił np. na normalnego maga albo na odwrót. Mętlik to tylko wprowadzi w walkach pvp.

To też jest taktyka. Specjalnie w kilku ostatnich walkach unikam użycia "czegoś", żeby zaskoczyć przeciwnika tym "czymś"

[Atronis]

Moim zdaniem mop zmierzasz w złą stronę, ale to tylko moja opinia : )