Zanim to przeczytasz to wiedz, że temat jest pozbawiony wszelkiego płaczu, spiny czy czegokolwiek innego. Jest to po prostu luźna rozmowa.
Krótki wstęp się przyda. Jako gracz typowo TvT (chociaż mój zapał jest obecnie znikomy) martwi mnie trochę sytuacja, jaka wytworzyła się od wejścia aktualizacji Devos.
Za czasów Eliar, gdzie Ślepa Furia która nadawała przed nerfem furię na 2 tury jak i dawanie w obrony było opłacalne, w nowo powstałym evencie zaczęły się szerzyć walki drużynowe. Mowa oczywiście o IŚ. I o ile początkowo buildy tam były różnorodne, tak później wyodrębniło się kilka konkretnych. I każdy z nich był dobry.
Jeżeli mogę to tak nazwać, to "metę" oblegli tankowie. I szczerze? Był to najlepszy czas dla tej gry.
Kiedy dominowały buildy czysto defensywne, mogły powstać buildy oparte na szczęściu/ataku, nawet na szybkości. Oczywiście dominant był jeden, choć mało widoczny wśród różnorodności, jaka powstała.
W skrócie - dużo defferów, dobra gra.
Czyżby?
Jest to moje osobiste zdanie. Jednym wielkim minusem była długość walk (którą skrócono poprzez limity drużynowe, ale jednak). Taka meta miała same pozytywy.
No i tak, nadeszła aktualizacja. Wraz z nią Devos, 15 poziomów i nowe eq.
I? I coś się zepsuło. Początki były naprawdę ciekawe, gracze testowali nowe rozwiązania. Lecz wszystko się powoli stabilizowało. Aż mamy sytuację taką, jak teraz.
Bądźmy szczerzy, ile walk trwa obecnie do walki automatycznej? Albo realistyczniej, ile walk obecnie wygrywają osoby nie dające miljon w atak?
To wszystko się jakoś zepsuło, tank gdzieś umarł i pewnie przewraca się w grobie na wieść o stanie obecnych igrzysk czy też bójek.
Nie mówię że hiter jest zły czy coś. Po prostu jest najbardziej opłacalny. To nie jest sytuacja taka, jak za czasów Eliar. Tu jak nie uzyskasz inicjatywy, to giniesz. A zdobycie jej graniczy z cudem. Ślepa Furia jak nigdy dotąd jest zabójcza. Mgła może jedynie polerować jej buty. Wcale nie pomogły wprowadzone zdolności; HP Atak, Pocisk Fortuny, Medytacja/Wypad. Wśród nich perełka w postaci Paralizatora, która pozostaje moją ulubioną zdolnością tej aktualizacji.
Wywód mój może być niezrozumiały, ale sprowadza się do tego, że coś się popsuło w TvT.
I zdaje sobie sprawę, że jest to pewnie wina braku nowych mikstur, obrażenia wzrosły to wiadomo. Ale jak nie ma im zapobiegać, tak pozostaje jedno wyjście - samemu bić dużo.
I liczę na to, że Nordia naprawi to, co teraz jest nie tak. Nie chcę zrównania zadnego buildu z ziemią, lecz wyważenie wszystkich w taki sposób, by każdy z nich czymś zachęcał.
Nadal mam jednak nadzieję, że ktoś poszuka źródła problemu i wytlumaczy co można by zrobić. Na razie błądzimy, w przekonaniu o nadchodzącym, lepszym jutrem.
Zachęcam do dyskusji, moje zdanie jest takie, jakie jest ale chcę poznać wasze. Być może jest coś, co przeoczyłam, a jest istotne w tej sprawie.